

cosma
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cosma
-
Ojej księżniczko, nie na Was. Was sie przyjemnie czyta. złoszczę się na siebie,że nic nie umiem wydobyć z mej głębi. U mnie zachmurzyło sie dookoła, nawet widać błyskawice, ale czy popada? kobietko, a Ty nad jeziorem czy przegoniły Was chmurzyska?
-
woda,woda,woda jak pięknie to brzmi Jak daleko do morza, to nawet kąpielisko dobre w ten upał. Dziewczyny!! Gdy czytam Wasze analizy dotyczące wspólnego bycia razem, to ogarnia mnie coś takiego...trudno to określić, mam kompletną pustkę w głowie nie czuję nic, poza żalem, złością itp..... kolejny upalny dzień Wczoraj trochę pofolgowałam z byciem na słońcu , więc dzisiaj dam sobie na wstrzymanie.
-
No cóż . Jak to mówi przysłowie Z pustego i Salomon nie naleje... Mój kocur przychodził spać do łożka, mruczał i robił sobie gniazdko z moich włosów. Jak zaczął wystawiać pazurki stało sie to mniej przyjemne. A potem mój ex oddał kota jak leżałam w szpitalu. Przeżyłam to strasznie, po powrocie godzinami wystawałam w oknie.Kot mieszkał w kamienicy obok. Byłam zdominowana, żyłam nie swoim życiem. Żałuję do dziś, jak mogłam być tak głupia i naiwna. Żałuję ,że nie zabrałam kotka z powrotem do siebie.
-
no właśnie poznikały dziewczyny...
-
A co? Lubimy rozpieszczać naszych pupilków? Miałam kiedys kota i mnóstwo radosci przy okazji. Teraz często wyjeżdżam i obawiam się, że byłoby to zbyt uciążliwe. Ale jak oglądam Magdę M. to aż się chce. A masz dachowca czy jakiego rasowego? Ostatnio widziałam w zoologu koty za ponad 1000zł i nie mogłam od nich odejść. Malutkie, kochane i słodkie.
-
To dobrze ,że na świecie istnieją jeszcze takie jednostki. Nic na siłę (tylko młotkiem ) ;)
-
Czas szybko mija, zanim sie obejrzysz bedziesz już siedzieć w pociągu. Ja tez mam koleżankę, która w ten sposób poznała swego już męża. Spotykałm się, a jakże. Kosztuje mnie to dużo nerwów. Poza tym w realu okazuje się ,że to nie to. Ktoś mmnie uświadamiał, że jestem z innej epoki, tylko dlatego,że nie interesuje mnie romans z żonatym. Jestem wolnym człowiekiem i tego samego oczekuję od partnera. To mało, a zarazem tak wiele.
-
jeszcze jedno księżniczko stopka była super mam ją w pamięci, ale tak jakoś straciłam nadzieję.... Siedząc w domu nic się nie wymyśli...
-
Hej! Napięcie przed.... no tak, wiedziałam,że przesadzam z tym pytaniem, ale tak jakoś wyszło, że miałam cieżkie myślenie wczoraj. Księżniczko, a kiedy jedziecie w górki. Może pisałaś , ale przypomnij. Tylko tam nie wojujcie ze soba za bardzo, bo echo w górach niesamowicie niesie. A tak na powaznie, to dobrze jest wykrzyczeć pewne sprawy, mówić o nich i wyjasniać. Przemilczanie pewnych rzeczy albo racja absolutna jednej strony na dłuzszą metę się nie sprawdza. Partnerstwo przede wszystkim. Z tym ,że do siebie trzeba dotrzeć. Każdy niesie ze sobą bagaz doswiadczeń mniej lub bardziej złych. Bycie razem , tak, aby obie strony były zadowolone to sztuka .Nie mnie jednak o tym pisać. Ja mogę jedynie o tym co było. Kobieto i znowu czekaja Was wydatki. Ale kiecke na jedno już masz bynajmniej.
-
Dziewczyny z okazji minionych urodzin, imienin życzę: Kochajcie, jak gdyby nigdy nikt Was nie zranił, pracujcie, jak gdybyście nie potrzebowały pieniedzy, tańczcie, jak gdyby nikt nie patrzył, śpiewajcie jak gdyby nikt nie słuchał, żyjcie, jak gdybyście żyły w raju. Pogadałyście jak zwykle beze mnie. Kobietko dziś z Twoim jeżem zamieniłam słowo. Pozdrowił Cię ode mnie? Nie mogę podzielić się moim doświadczeniem z wiadomych przyczyn. Zresztą ,kto zainteresuje się babką z dzieciakiem ? I do drzwi chyba nie zapuka tak predko? A spotkanie to myslę,że tak. Teraz jeszcze wyjadę na kilka dni, ale od połowy sierpnia bedę w domu, bo muszę sie przygotować do egz.
-
O rany jak cierpię. Piwo + wino to był jednak nienajlepszy pomysł.Łeb mi pęka już pół dnia. :(
-
no widzisz kobietko , nikt nie zapomniał :D ale to dobrze,że dotarł, bo przeważnie moje maile idą w eter, sama nie wiem dlaczego. Księżniczko, a do lalki tekli miałam Marka- lalkę, to prawie jak Ken i Barbie. A dzisiaj za dzieciakami nie nadążysz, nie ogladam tego spamu co nadają na Jetix albo Cartoon network, ale przynajmniej moge w spokoju obiad ugotować. Kobietko do Ciebie napiszę jutro , więcej, tak wieczorkiem może nawet bardzo późnym, bo umówiłam się z koleżanką.
-
a ja wysłałam Ci maila kobitko, nie dostałaś?
-
A ja nigdy nie miałam barbi :-( Za to miałam lalkę Teklę itp.)
-
Witajcie! She kameleon w temacie jak widzę. Księżniczko! To takie plastikowe gó..... do składania, które potem strzela kulkami. To teraz najwiekszy hit dla dzieci. Wyglada to niby jakiś robot. A kosztuje najmniej ok. 50 zł. Sama radosc. Jak małemu zgubiła się malutka część , to pół miasta słyszało jak beczał. Na szczęście znalazła się w sklepie. Podziwiam dzieciaki za cierpliwość w składaniu tych zabawek.
-
Księżniczko! Właśnie dlatego Ci bardzo zazdroszczę bliskości morza. Ja nad morze jechałam 11 godz.na sczeście kuszetką, więc można było wytrzymać. Moje kg.4 + 3 z maja, które mi zostały to daje niezłą sumkę. Na szczęście mieszczę się jeszcze w ubrania, co prawda bardzo opięte. Widzisz , do mnie też się doczepiły i koniec. Dzieciątko to powazna decyzja, skoro planujecie takie zmiany w Waszym życiu zrezygnuj z odchudzania. To dla organizmu zbyt duze obciążenie, a i na ciażę może wpłynąć niekorzystnie. Ale tu faktycznie tylko lekarz doradzi. Ceny nad morzem faktycznie odjazdowe, spustoszyły mój portfel do zera. Coś za coś, obiadki, świecidełka, piwko, 7 bluzek (wariatka)beda-many( dla dziecka) to wszystko kosztuje. pa
-
Witajcie!!!!! Padam po męczącej podróży, chciałam sie tylko zameldować. buziaki dla Was.
-
to jeszcze raz ja. Wkrótce wracam......
-
[To sem ja heloł] Pakowania czas nadszedł, nową torbę kupiłam na tę okoliczność. Co powyjmowałam, to z powrotem chowam do szafy. Kurcze upał będzie , będę paradować w stroju, niepotrzebne więc wszystkie fatałaszki. Zresztą może odwiedzę plażę nudystów, to tym bardziej..... Kobieto33=> masz czas do 8 zdążysz coś extra wyczarować O dzięki Ci wielkie , mam nadzieję ,że odpocznę.
-
OOOOOOooo Kobieto!!! Uspokoiłaś mnie , myślałam , że w samotności \"ryczysz\", ale widzę ,że wszystko zmierza do ok. końca. Zniknę na trochę, będę się smażyć na plazy. Więc baw się dorze na weselisku. A kiecka gotowa? Ciagle mam schody, ale już spauzowałam i mam to w d......... Na ludzką zawiść czasem nie ma mocnych. Mea_ , a może jesteś modelką? Nie daj sie tak prosić. Dzięki za pozdrowionka od męża. Księżniczko34= > jak tam kicia?
-
Upała nieziemski. Byłam tylko chwilę na kocyku w parku i no właśnie...... Nigdy dość nauczek. Najbardziej zaniedbała nas kobieta33=> Jak Wasze sprawy? I Twój stan duchowy po weekendzie? Ja ciągle dokonuję poprawek w moich papierkach , a termin nieubłaganie zbliża się do końca. Mea_ jesteś dla mnie okrutna. Jak ja nie cierpię zgadywać. latasz tymi samolotami w te i z powrotem to co miałam myśleć? Jakoś nic mi do głowy nie przychodzi: pilot wycieczek? A może sama pilotujesz? O rany co ja wymyślam. Księżniczko34 => Wywiało nas dokładnie. Wkrótce mnie też wywieje i odpocznę trochę od netu. Udanej imprezy życzę. W taki upał lekkie sałatki wskazane jak najbardziej i delikatny trunek procentowy A marzenia są po to, aby się spełniały Nowe auto, wbrew pozorom nie jest tym niedoścignionym. I tego też Tobie życzę. OOOOoooo mam dzień życzeń. Jadę dziś sprawy załatwiać w NFZ,i znów upał. Dziś w nocy trzaskało o 2 , a ja dopiero kładłam się spać. Papatki Zajrzę wieczorkiem
-
Chyba każdy poczuł już smak lata. Kobitki gdzie jesteśćie?
-
Hurrrrrrrrrrrraaaaaaaaaa!!!!!!!!!! Więcej nic nie napiszę! Oseno! Jeziemy na tym samym wózku. Za tydzień nad morze. Jade z nadzieją, że bedę smażyć się, aż do bólu. Bez przesady myślę. Ten mój raj księżniczko to prawie 2 mies.LB(leżenia bykiem), czegóż chcieć więcej, wiem , wiem , mnóstwa różności....... Mea_ jak wrócisz gorące pozdrowionko. Jesteś stewardessą? Kobieto33=> odezwij się wieczorkiem. Miałam dzisiaj balować . Miał brat przyjechać, i co? Wystawił do wiatru. Sama sączę piwko.
-
spieszę , bo za 10 minut będzie po ptokach... 2 dni do wakacji..... :D :D :D :D trzymajcie się kobitki
-
i mnie wyrzuciło. Piszę od nowa. Księżniczko to moje wino w Lidlu kupuję.Popijam , a brzusio rośnie. w nocy obudziła mnie burza, ale grzmiało brrrrrrrr Księżniczko w życiu jednak trzeba być trochę egoistą, dzięki temu mam dzis mieszkanko itp. Straconego czasu nikt nie wróci, ale masz rację \"pogrzeb pogrzebem\", nie ma do czego wracać. Stypy zakończone, teraz czas na imprezkę :D. xżono!!! Powroty sa smutne, ale masz rację najgorsze to pranie. Ja wyjeżdżam za 1,5 tyg. , ale super, oby była pogoda papatki