Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lonia 25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lonia 25

  1. Witajcie wieczorkiem :) Gębula mi się cieszy jak nie wiem co :D :D Bo mogę chociaż parę słów napisać do Was. Dzisiaj byłam w Gdańsku na komisji lekarskiej, która powinna odbyć się już dawno temu :( Po mojej interwencji , temat ZUS - załatwił expresowo !!!! Na następne dwa lata mam swiadczenie, a badanie trwało zaledwie 15 min. Tylko ja po raz kolejny przeżyłam ogromny stres. Jestem jakaś pechowa, przeklęta czy co innego ? Bo znowu JA !!! Najpierw net, teraz ZUS, - czasami nie mam ochoty dalej żyć! A miało być pięknie - bo Nowy Rok ! Nowe nadzieje - a tu doopa blada. Ledwo dorwałam się do kompa, a już Wam marudzę. Niestety - naga prawda! Dziewczyny jestem po tym wszystkim dzisiaj padnięta. Życzę dobrej nocy i do jutra. Myślę, ze spotkamy sie na porannej kawce. Wybaczcie mi , że nie odnoszę się do Waszych wpisów - ale muszę poczytać. Bardzo się cieszę, że chociaż przez parę dni mogę być z Wami.
  2. Witajcie wszystkie dziewczyny !!! Jestem z wizytą u mojej siostry, a tym samym korzystam z internetu. Troszkę brakuje mi wprawy - ale to nic :) Laptopa też opanuje. Bardzo,bardzo brakuje mi kontaktu z Wami !!!!!!!!!!!!!! W Nowym Roku życzę Wam wszystkim przede wszystkim ZDROWIA, a w drugiej kolejności spełnienia, tego - czego najbardziej sobie życzycie i co jest dla każdej z Was najważniejsze. Czuję się bardzo podle! Nie wiem jak długo jeszcze potrwa to popapraństwo z TP SA. Powiem Wam, że moje życzenia dla tej instytucji są z goła odmienne. Niestety, tam gdzie mieszkam, nie mam wyboru innego operatora internetowego. Popiszę jeszcze dzisiaj - troszkę później, teraz zrobię obiad, bo siostra jest na dyżurze. Tak bym chciała być już z Wami.
  3. Witam się z Wami bardzo serdecznie :) Livio Globusie Anulko Jolu AnnoKrystyno Miałam bardzo udane święta. Wypoczęłam i obżarłam się jak niedźwiedź :D W Gdyni pogoda dzisiaj fantastyczna - słońce świeci, jest lekki mrozek. Ja wracam do siebie, mam do pokonania jakieś 120 km. Mam nadzieję, ze szczęśliwie uda mi się wrócić do chaty i autko nie zawiedzie. Smutno mi bardzo bez neta, nawet sobie tego nie wyobrażacie - ale może już niedługo. Oby !!! Nawet poranna kawa bez Was ni diabła mi nie smakuje :( No cóż. Pech nie opuszcza mnie, toteż już nic mnie nie dziwi - tylko zadaję sobie pytania: dlaczego to zawsze mnie spotyka jakaś paskuda? Trzymajcie się cieplutko - przesyłam Wam same serdeczności na Nowy Rok. Niech Wam się wszystko spełnia, czego sobie życzycie. Tęsknię - ....... Bardzo mi brak tego okienka i możliwości jakie daje. Wasza Lonia. Pa.
  4. Witam bardzo serdecznie Was WSZYSTKIE ! Spóźnione , lecz bardzo serdeczne życzenia cudownych, rodzinnych i spokojnych , w zdrowiu spędzanych w gronie rodziny i przyjaciół Świąt Bożego Narodzenia - przesyłam dla Was wraz z buziakami. Neta będę miała dopiero po Nowym roku - smutno mi z tego powodu. Opiszę wszystko jak tylko ponownie mi go uruchomią. Ich przeprosiny i przyznanie się do ewidentnego błędu - dla mnie niczego nie zmienia. Mogę tylko ciskać małolepszymi !!! Jestem u mojego syna i razem z Nimi spędzam świeta. Cieszę się , że nadal trwamy - tyle stronek napisałyście :) . Jestem z Wami. ale o tym wiecie. Jeśli mi się uda to jeszcze się odezwę - wszak mam możlowość. Ściskam i całuję Was bardzo mocno. Do potem...
  5. Witajcie Drogie Dziewczyny Nie ma mnie z Wami z winy Tp. SA. - bezpodstawnie odcięli mi internet !!! Walczę z dziadami - skromnie powiedziawszy. Ogromnie mi brak porannej kawy z Wami, kontaktu i w ogóle - głupieję bez Was. Teraz piszę z biblioteki - gdzie mogę odpłatnie napisać parę słów do Was. Wyślę i sprawdzę czy jest OK.
  6. W taką pogodę jak dzisiaj to albo spać, albo \"Mamrotać\" ;) Zmogło mnie po zjedzeniu obiadu, miała być tylko lekka drzemka, bo oczy same mi się zamykały, a zasnęłam jak suseł :D Gapa zemnie. AnnaKrysia prosiła o emotikonki i jakoś mi umknęło. Ale, jestem pewna że już wie i sobie poradzi :) Nie bardzo wierzę w tę biologiczną produkcję, gdyż gdzie się nie obrócić - to chemia jest we wszystkim. Jedynie, może w niektórych produktach jest jej zdecydowanie mniej. Dobre i to. Oglądałam program na temat szybkiej produkcji warzyw oraz ich wyglądu. Otóż, wyglądają one fantastycznie - równe, duże, idealne - ale smak .. ble. Natomiast te naturalnym cyklem rosnące - nie mają wyglądu, ale i smak, i zapach i witaminy, czego o pierwszych powiedzieć nie można. Jednak chętniej kupujemy te piękne :D Ja już i tak jestem chodzącą chemią, to czy jej zaliczę mniej czy więcej - wsio ra wno. Idę herbatkę zrobić, bo od gadania w gębuli mi zaschło :D
  7. Kurczę - wiatrzysko się nasila okropnie. Aż huczy za oknami. Taka pogoda diabelnie mnie przygnębia :( Nic mi się nie chce robić. Livio - odnośnie Twego pytania. Myślę, że przyczyn może być dużo. Jednak nie znam się na tym. W moim przypadku , po wykonaniu badania Dopplera tętnic obu nóg stwierdzono wielowarstwowe zwężenia ich na poziomie 70%. Gdyby zwężenie znajdowało się w jednym miejscu, miałabym duże szanse na szybką operację. Trach i koniec. Niestety, złogi znajdują się w wielu. Nie załamuję się - jeszcze chodzę :) Fakt, pewne przyjemności poszły w zapomnienie: jazda rowerem, szybki masz - aby rozruszać wszystkie mięśnie, taniec , który tak lubiłam. Nie ma sensu wymieniać - było minęło. Genetycznie urodziłam się z felerem i nie pozostaje nic innego jak dawać sobie radę. Inni mają jeszcze bardziej pod \"górkę\" , a jednak cieszą się życiem. Gadam to sobie prawie codziennie i do przodu :D Jednak, o ile u Ciebie występują, to może poproś o skierowanie na to badanie. Warto sprawdzić.
  8. Witajcie kumpele :) Trzęsie mnie zimno i kicham okropnie :( Już wczoraj wieczorem się zaczęło, dlatego szybko wskoczyłam w łóżko. Dzisiaj jakby troszkę lepiej. Za oknami - wisi czarna ogromna chmura, do tego wieje bandycko. Będzie lało jak NIC. Wczoraj zadzwoniła siostra. - Przyjedź, to pouczysz mnie jazdy autem, bo w piątek mam egzamin. Wcześniej jej syn bawił się w instruktora, ale każdy jej błąd komentował siarczyście, co całkowicie zniechęciło ją do jego pomocy w tym temacie. A ja się boję kogoś uczyć! Bo to nie takie proste. Podziwiam ją, gdyż w naszym wieku to jest i tak wyczyn. Ale ona uparta i dokona, tego co zaplanowała. Globus - dzięki za kawkę :D Jola - za piękną muzykę AnnoKrysiu - tylko Ci pozazdrościć planów. Niech się spełnią. Livio - :D :D Humor masz od rana co bardzo mnie cieszy. Anulka - przyznaję się, że ja tak w okolicach 20 to już chylę się w stronę legowiska :D Taki mam zegar biologiczny. Wybacz wczorajsze moje zniknięcie - po angielsku :) Teraz lecę ogarnąć chałupkę. Dobrego dnia.
  9. Tak - dziękuję bardzo :D Reszta pocztą.
  10. Livio - dobre lekarstwo ponoć zawsze jest gorzkie, podobnie z dobrą radą. Przyznam, trudno tutaj coś mądrego doradzić, bo ..... Nie to zostanie milczeniem. I tak wiesz co chciałam napisać. Co bym zrobiła? Może to głupie, ale o odpowiedniej porze poinformowała bym oboje, że niestety - niezbyt dobrze się czuję. Nie dam rady dla tylu osób przygotować wigilii. Nie sądzę, abyś w tej kwestii tak do końca skłamała. Wiadomo, nie jesteśmy już tryskające zdrowiem. A święta wymagają mnóstwa pracy, i to ciężkiej. Ktoś użył w stosunku do Ciebie fortel, zrób to samo. Zaproś syna na Trzech Króli - abyście mogli powitać Nowy Rok. Tak, chyba tak bym zrobiła. W innym wypadku, wszyscy będziecie mieli je zepsute. Wiadomo jaka jest atmosfera, kiedy człowiek dusi się pod własnym dachem. Livio - to tylko rada i sugestia. Wiem, że jako matka chciałabyś aby byli wszyscy. Jednak musisz spróbować rozwiązać ten węzeł gordyjski i to po swojemu, a nie pod dyktando.
  11. Globusiku poruszyłaś temat - Rzekę!! " Szlachetne zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił.." W swojej poradni kardiologicznej jestem przyjęta dwa razy w ciągu roku. Więcej się nie da! Dobre i to. Jednak - teraz muszę i to koniecznie zrobić Echo. Za często mam pewne niedobre symptomy. Przyznam się, że troszkę boję się tego badania - samo w sobie nic nie boli, tylko wynik - ten może zaboleć. Dosyć. Pozdrawiam Was mocno. Kupiłam sobie dzisiaj za całe siedem zł. fajne rękawice - cieplutkie :) I się cieszę :)
  12. Wróciłam koło szesnastej, już prawie ciemno było. Udało mi się pozałatwiać pozytywnie wszystko, tyle że nadreptałam się ogromnie. Nie mogę chodzić szybko, bo natychmiast dostaję bardzo silnego skurczu łydek - więc udaję, że spaceruję :p a w duszy wściekam się , że jestem jak ślimak :( To co jeszcze cztery lata temu zajęłoby mi dobrą godzinkę - dzisiaj załatwiam cztery. Szybko czy powoli - ważne, że tematy z głowy :) Jechało mi się też okropnie. Miejscami mgła tak gęsto zalegała na jezdni, że widoczność była zerowa. Co nie zmienia faktu, że wielu mnie wyprzedzało nie widząc nic. Denerwowałam się na tych \"pedał do dechy\" i jeszcze bardziej zwalniałam. Zero wyobraźni - a potem, TRACH - rozpacz i lamenty bliskich. Tyle, że taki rajdowiec z reguły wychodzi cało - giną inni. Wybaczcie - poniosło mnie. Jola jak tam wyniki? Anulka - trafiłaś z tymi życzeniami, przydały mi się, bo jadąc pomyślałam o nich i jakoś wyluzowałam złość. Globus - nie znam faceta, który przyznałby się do jakiejkolwiek winy. Oni zawsze znajdą wyjście z sytuacji - przerzucić na kogoś. Livio - przecież miał przyjechać na wigilię. Cieszyłaś się - czy coś się stało? Może ja się pogubiłam, bo już nie kapuję. A może lodowa panienka znowu coś nawiwijała i jesteś zdenerwowana? Przyznam, że jeśli odwołała to też bym się bardzo wkurzyła. Jeszcze popiszę.
  13. Witajcie Od lat nie lubię poniedziałków - nawet nie umiem wyjaśnić dlaczego? Ale tak jest - choć mój zaczyna się wschodzącym słońcem, które świeci mi prosto w okno. Zaliczam kawę z Wami :) Z nadzieją, że \"czarne chmury\" mam za sobą , a ten tydzień okaże się dobry i może zacznę więcej się uśmiechać :) pozdrawiam Was serdecznie. Muszę przygotować się do trasy - oby udało mi się załatwić dosyć trudną sprawę i szczęśliwie wrócić. Dobrego dnia.
  14. >>>>>>>>>>>>>>>Tym samym>>>>>>>>>>>>>>>>>> ...........LIVIA dokonała 500 wpisu, a GLOBUS 501 !!!...................... Gratuluję dziewczyny :) Livio - bukłak schowaj, zapieczętuj ! :D Bozia kazała się dzielić z bliźnim, więc sama nie możesz wszystkiego wypić :D Może Nas zaprosisz? Skłaniam się już w stronę podusi (niech mnie troszkę po dusi ;) ) Do jutra. Dobrej nocy Wam życzę.
  15. Globusiku - ja wpis Livii zrozumiałam inaczej... Problem rozwodu grozi synowi Swagier. Teściowej i to ona zarzuciła sobie błędne wychowanie syna. Ta sama, która często krytykowała innych z byle powodu. Livio - czy dobrze zrozumiałam? Tematu na razie nie będę rozwijać bo się pogubiła :( Pomyślałam tylko, że teraz młodzi szybko się pobierają i jeszcze szybciej rozwodzą. Jakaś plaga - tak często się słyszy dookoła. Nam matkom zostaje ból, bo każda by chciała aby młodzi żyli szczęśliwie, szczególnie jak są dzieci. Jednak w życiu, jak w życiu - wszystko toczy się zgodnie z linią życia.
  16. Dzisiaj znowu spotkałam \"moje\" stado saren. Pomimo niezbyt ciekawej pogody wybrałam się na spacer. Łaziliśmy sobie półtorej godzinki. Moja psinka leży teraz cała szczęśliwa - wyhasał się , a przy okazji cały upaprał błotem :) Na bieluśkiej, długiej sierści mocno widać - ale już po problemie. Wodę mam :) Anulko - \"...bo bez zdrowia nasze życie jest niezdrowe. \" Nie wiem, gdzie wygrzebałaś te życzenia - podobają mi się bardzo :D A no tak. W sieci :) A może wygrzebiesz jeszcze parę takich perełek. Globus - jakiego moralnego kaca? Nie raz tak się zdarza, na chwilkę zawładną nami emocje. Nic się nie stało, może tylko tyle, że się bardzo zaniepokoiłaś, co moim zdanie jest całkowicie usprawiedliwione. Ja bym chciała Ciebie za sąsiadkę - nawet gdybyś mocno na mnie krzyczała :D :D Niestety ja też nie lubię świąt. Jakichkolwiek! Przyszło to chyba z wiekiem - przeraża mnie ten cały świąteczny harmider, cenię skromność i umiar, a nade wszystko spokój. Wielu bardzo bliskich odeszło - nie zasiądą już do wigilijnego stołu... Każdego też roku zastanawiam się czy dane mi będzie być uczestnikiem kolejnych świąt? Może to i pesymizm - a może zaduma, tak szybko czas mojego życia płynie. Wybaczcie - nie zawsze jest radość.
  17. Pospałam sobie, że ho ho ! ...............WITAJCIE :D ............................ Kawka z Wami - a motto: Róbmy swoje, a będzie dobrze! :D :D Zaliczyłam już dzisiaj dawkę witaminy C ;) , teraz tylko magnez. I cieszmy się życiem - Dziewczyny :D :D Jeszcze popiszę....
  18. Orange - co Cię to obchodzi? Zajrzyj może we własne życie i tam poszukaj pożywki :D :D
  19. Za chwilkę idę zrobić obiadek, coś mimo wszystko trzeba jeść. Słońce u mnie świeci - chwała mu za to. Razem z jego promieniami i na duszy trochę lżej, a pesymizm i smutki łatwiej mi pokonać. Czy Wy też tak macie? Globus. Cudownie, że święta spędzisz z synem, wnukiem no i z synową. Gratuluję. W mojej wyobraźni już widzę, jak z MM targacie te wszystkie smakołyki domowe :) Cudownie tak razem zasiąść do wigilijnego stołu z najbliższymi. Livio. Ot i matczyne serce ! Twoje - WIELKIE !!! W takim czasie jak święta, wszelkie animozje - precz. Liczy się tylko rodzina. Wiadomo, nie zawsze jest po naszej myśli, ale co RAZEM - to razem. Zapowiada się zatem ostre kucharzenie na świąteczne stoły , a znając już troszeczkę NAS - to i na wynos będzie sporo :D Teraz idę zrobić obiad, a później jeszcze popiszę.
  20. Witajcie. Zapewne od rana za świąteczne porządki zabrałyście się. Czas szybko biegnie i rzeczywiście nie wiele czasu zostało. Nadto dzisiaj wieczór Andrzejkowy to co niektóre jakiś bal zaliczą :D Wczoraj tak perfidnie skaleczyłam się w paluch przy robieniu kolacji :( , że troszkę mam problem z klikaniem. Wiadomo, chlapanie w wodzie nie sprzyja , nic to. Też troszkę ogarnę kurze - a potem luzik :D Pozdrawiam Was i dobrego dnia.
  21. Jest już wieczór - przyznam szczerze , że i dobrze. Ciągnął się - nie lubię ani siebie, ani takich dni :( Dlatego z lekkim sercem go pożegnam. Z nadzieją, że jutro będzie lepiej. Całkiem jesiennie zrobiło się w okół mnie. A i temperatura + 6 stopni, jak na tę porę - to cieplutko. Na jutro przygotowałam się do zrobienia - ptaszków. Jak wchłonę takie dwa gołąbki - to i życie staje się piękniejsze :D Nie marudzę już. Czy Wy też takie samopoczucie macie jak ja? Dzisiaj chcę się wcześniej położyć, toteż mówię Wam - DOBRANOC ! Miłych snów. Do jutra.
  22. Dzisiaj paskudny dzień :( Albo gram w kurniku, albo TV oglądam. Fantastyczny program był na TV 1 - Danuta Szaflarska , jej życie -wspomnienia. A wcześniej na dwójce o niedźwiadku i przyjaźni. Nic nie robię - potrzebne mi to jednak,gdyż powoli stabilizuje się praca serca. Nie lubię takiego "stanu" - ale jak mus to mus :D AnnoKrysiu - tylko pozazdrościć. Miło mi , że polubiłaś Nas i lubisz się dzielić własną radością. To się ponoć udziela - a zatem im więcej radości, tym przyjemniej pokonywać trudności. Pozdrawiam. Jeszcze popiszę....
  23. Wysłałam do Was @ :) Jedynie do Vel - nie, bo nie mam adresu :(
  24. Joluś napisałam do Ciebie na @.
  25. Jolu - napisz na moją @. Proszę :) Chwilka relaksu: http://pl.youtube.com/watch?v=MlVj_ssNbvI&feature=related Halina Kunicka-To były piękne dni....
×