aguuula2525

Tak, a czemu? Uwazasz ze za mały??kurcze, juz nie wiem teraz. Najpierw miałam IUI a pozniej usg i w sumie tez mnie to troche zmartwiło ze ma tylko 17 mm ale ginka powiedziała ze jest ok. Pozniej tez pomyslałam ze usg moglo byc zrobione przed tym niż M pobrali do selekcji nasiene.Niby ze usg pozniej bo żel mogłby przeszkodzić.

Wczoraj wszystko poszlo ok. Dostałam luteine. Dzis czuje bol podbrzusza ale to normalne pewnie.jedyne co mnie martwi ze od srody pecherzyk na lewym ma 17 mm, wczoraj tak samo, tyle ze na prawym sie powiekszyl do 16 mm a mial 14. Zobaczymy. Ja jestem pełna nadzieji :-) wesołych Swiąt!!

Własnie tez sie nie nastawiam ale iskierka nadzieji jest ze sie może uda za 1 razem :-)

Moniaaa no inny gin powiedział ze to za mały pęcherzyk, tez mi sie tak w sumie wydawało zważywszy na to ze ostatnie 2 cykle mialam 28 i 26 dni. Ale to nic, bo wczoraj byłam u swojego. Pęcherzyk 17,5 w 15 dc i w piątek inseminacja. Szczerze byłam w szoku ze to juz bo myslalam ze spróbujemy naturalnie ale i tak bylismy zdecydowani na to prędzej czy pozniej. Dzis zastrzyk z ovitrelle. Trzymajcie kciuki! :-) :-)

Niestety odwołali mi wizyte w klinice zanim jeszcze wyjechałam z domu ale na szybko znalazłam wolny termin u gina w okolicy. No i najwiekszy pęcherzyk ma 14,5 mm w 13 dc, od czwartku powiększył sie o 6 mm bo miał 8,5 mm (9 dc). Co myślicie? Jutro będę dzwonic do mojego gina co dalej, czy mam jeszcze przyjechac czy próbujemy od nowego cyklu. Najwyrazniej zastrzyki nie działają jak powinny.

Czesc. Dzis kolejne usg. Czytalam opinie o tej dr. do ktorej dzis ide bo mojego gina nie ma i nie ma rewelacji, ze niby niemiła, wredna itp. Ja juz sie nie dam. Niech tylko sprobuje, to zobaczy. Z reszta tylko chcę usg i ewentualnie zastrzyk na pęknięcie. Dzis 13 dc, zobaczymy czy jest jakiś ładny pęcherzyk. Jesli nie to trudno. Moze za miesiąc. Dam znac wieczorem.

Jutro wizyta u gina i kontrolne usg. Odezwę się wieczorem. Zastrzyki zakończone. Mam nadzieję ze będą ładne pęcherzyki :-) :-)

Gonal. Mam wziaść zastrzyk w 3,5 i 7 dc, 9 usg. Czytałam ze wielu dziewczynom pomógł. Miałam prędzej się skierowac do kliniki zajmującej sie typowo niepłodnością a nie zwlekac, ale lepiej pózno niz wcale :-)

Cześć. Wczoraj byliśmy na wizycie. Wszystkie wyniki rewelacyjne, M też, ten estradiol poniżej normy to skomentował tak ze na tle innych wyników i tak jest dobrze, jakieś odhylenie od normy :-) i ze by sie tym nie przejmował. Robił mi także usg. Byłi widać ze była owulacja. No chyba pierwszy raz usłyszałam takie słowa od gina. Szczerze byłam szczęsliwa ale w tym cylku zbytnio nie działaliśmy w temacie bo M był chory, pózniej ja więc siłą rzeczy nikt nie miał ochoty :-P ogólnie wszystko w normie na dzień dzisiejszy. Dostałam zastrzyki na stymulację, które mam wziaść w 3,5 i 7 dc a w 9 przyjechac na usg. Spróbujemy na naturalnym cyklu, moze się uda, jesli nie to inseminacja-tak go zrozumiałam. Dla mnie kazdy miesiąc jest teraz na wagę złota więc chcemy szybko działać, bo juz i tak zmarnowałam lata'' leczenia''.

Czesc. Odebralam część wynikow. Resztę mam w klinice i dowiem się na wizycie w tym tygodniu. A więc- FSH 6.54 LH 5.37 Estradiol <5.00 2 pierwsze są w normie, ale estradiol jest za niski :-\ norma to 12.5-166.0. Badanie robione w 2 dc. Martwi mnie to.

Julitek. Ja bym na twoim miejscu zrobila test. Jesli bedzie negatywny to moze poprostu masz jakies problemy hormonalne i bedziesz musiała udac sie do lekarza. Kiedys tez tak mialam, okres co 3 miesiace ale udalo sie to wyregulowac na szczescie.

Hej :-) wizyta 27go. Musialam przełożyć. Dziś zrobiłam resztę badań które gin kazał zrobic. Prawdopodobnie na następnej wizycie zapadnie decyzja co do inseminacji. Całkowicie polegam na lekarzu, pierwszy raz mam takie poczucie. Pozdrawiam!

Ja zagladam codziennie ale tez widze ze nikogo nie ma wiec nic nie piszę :-) poza tym u mnie nic nowego, dopiero czegos sie dowiem w polowie marca co i jak bo pojde na wizyte i odbiore wszystkie wyniki. Najprawdopodobniej bedziemy robic ta inseminację, zdecydowalismy sie. Nie bede dluzej czekac. Pozdrowionka! Ps beti gratulacje :-)

Czesc. A więc- lekarz wporządku, przeprowadzil konkretny wywiad. Od razu zrobilam część badań na miejscu, M ma powtorzyc swoje i działamy. Robiłam min. Rezerwe jajnikową, wyniki dopiero za ok. 3 tygodnie wiec za miesiąc kolejna wizyta. Na usg wszystko ok. Mam nadzieję ze wszystko teraz pójdzie ku lepszemu :-)

Czesc dziewczyny. Jutro wizyta w klinice. Odezwę się jutro wieczorem jak poszło. Miłego dnia!

Justysia gratulacje :-) !!!! No ja to juz jestem weteranką jesli chodzi o starania. W tym tygodniu powinna pojawic sie @ Za tydzien wizyta w klinice i nie zrezygnuję z niej choćby nie wiem co , dopóki nie zajdę w ciążę. Lekarza mam z polecenia, podobno bardzo dobry więc mam nadzieję ze ten rok bedzie TYM rokiem.

Ale faktycznie przemysle czy od nastepnego cyklu nie pojde jeszcze do tamtego gina i nie zarządam juz pregnylu bo dał mi znow clo. Pewnie tesciowa strzeli foha bo to ona namowila mnie na klinike ale zibaczymy :-)

Apropo, dziewczyny- jakie badania zrobic? Prolaktyna, progesteron co jeszcze? I w jakich dniach cylku je najlepiej robic?

Juz mam gdzies tych lekarzy z okolicy. Dzis zapisalam sie do kliniki niepłodnosci. Wizyta na luty. Szkoda kasy i nerwow. Powili bede robic badania na świezo, m rowniez i bierzemy sie za konkretne leczenie.

Czesc dziewczyny. Ja ma mega wnerwa poprostu porazka. Bylam u gina. Zrobil usg, pecherzyk 20 mm a drugi 15 mm 15 dc. Bez kuracji z clo pierwszy miesiac . czyli pecherzyki sie ładnie same tworza. Po 3 m-cach czyli od pazdziernika do grudnia brania clo oczywiscie bez monitoringu podobno mam torbiele ale rzekomo niegrozne. Skwitował to tak ''no to jest efekt brania tego leku,, Najlepsze- znow przepisal mi clo na 3 m-ce. Po cholere skoro pecherzyki sie w tym cyklu wytworzyly bez stymulacji?! Poprostu ewidentnie one nie pękają wiec po co clo? I to znow bez kontroli bo mam przyjsc za 3 m-ce. Oprocz tego sobie cwaniak podwyzszyl stawke. Zbiera te pieniądze z biurka jakbym mu łapowke dawala. Porazka. Powiedzial ze jak teraz lek nie pomoze to mam szukac dalej pomocy, czyli klinika. Bezczel jeden. Tz on jest mily ale zero wysiłku. Przepisac clo bez monitoringu a torbiele niech sie tworzą. To umieją te konowały. Za to zbierac pieniądze to doskonale umieją, za co? Za nic! Nie bede wykupowac recepty bo po co skoro to i tak nic nie daje. Moze na naturalnym cyklu sie uda, bez wspomagaczy skoro jest ładny 20 mm pęcherzyk, owu niby miałaby być na dniach teraz- teoretycznie. Ahh... M ma powtorzyc badania bo mam z przed 2 lat. Niby nie sa najgorsze ale tez nie ma rewelacji wg. Niego.