aguuula2525
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aguuula2525
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
Ja tez miałam i mam troche zastrzezen do funkcjonowania gyn. Nawet kiedys o tym pisałam. Na poczatku byłam zachwycona bo wszyscy mili i skakali wokół nas ale z czasem jak przybyło pacjentow- tasmówka. Gdyby nie Wy i to forum nigdy nie dowiedziałabym sie o wielu rzeczach, ktore powinien powiedziec mi lekarz, nie internet. Teraz zajmę się faktycznym leczeniem. Oczywiscie in vitro chcielismy robic, nikt nas nie zmusił ale moze gdybym juz wczesniej wiedziała ze powinno się brac np. wiecej suplementów niz tylko kwas foliowy,byłoby lepiej? Dzis czuję się gorzej niz wczoraj ale wiem ze muszę zacząć działać.
-
Basik. Własnie obchodziłam 30te urodziny... Takze taki prezencik dostałam... Co do amh to nie wiem. Na poczatku nawet nie wiedzialam co to-wstyd -bo nikt mi nic nie tłumaczył.... Ale chyba wysokie bo miałam niskie dawki do stymulacji zawsze. No dzis tu bardzo smutno na forum...
-
Jesli bedziemy kiedys znow próbowac to raczej nie w gyn. Jeszcze sie zastanawiam nad stresem. Tz ja przez caly okres in vitro mialam stresujaca prace i szefow. Czesto w domu ryczałam a rano bałam sie pojsc do pracy. Mimo iz ostatnie 2 podejscia przechodzilam juz w domu to mimo to czuję i czulam ciagły stres, scisk zoładka jak tylko wspomniało mi sie o pracy itp. Musze z tym tez cos zrobic. Jakos z tym walczyc. Mam uraz po tej robocie. Nawet te koszmary tej nocy zwiazane były z szefową i obudzilam sie z walącym sercem jak młotem.
-
Aniu ja wybieram sie do dr G w będzinie na nfz. Ide po skierowania do rodzinnego. Nie mam teraz kasy na prywatne podejscie. Odpuszczam. Ewentualnie umowie sie do dr Piekarz w B-B. Moze ona cos poradzi. Bedziemy znow probowac naturalnie. Zrobie od nowa badania hormonow. Wracamy na początek...
-
Ja przed tym crio tez mialam tylko 1 usg w 13 dc i zero badan. Masakra jakas. Niech sie dzieje co chce. Mi niestety gyncentrum nie pomogło. Ktos pytal o ksero kartoteki- wiem ze chyba mozna zadzwonic i czeka się do 2 tygodni. Ja jutro bede dzwonic. Jestem wykonczona psychicznie. Nie mam pojecia co jest nie tak. Pod koniec czerwca jade do immunologa na nfz i badam sie u niego. Odpuszczam.
-
Przegrałam...
-
Dziekuje kochane za zyczonka! U mnie wynik dopiero koło 18. Basik, u mnie tez stres straszny. Miałam w nocy koszmary a rano to juz w ogole... Poza tym bylam teraz z toalecie i na papierze zobaczyłam plamki jasno brązowe :( jak na @ oszaleje zaraz!
-
Dobre rano wszystkim! Dziekuje Peonia :) Mam jakies niefajne mysli. Caly czas było ok a dzis juz mam tylko przekonanie ze sie nie udało :( wynik pewnie będzie ok 13 jak zawsze. Basik trzymam kciuki!
-
Dziękuję kochane! :* Mam nadzieję ze to najwieksze marzenie jutro się spełni ;) dziś juz nie mam tych bóli jak na @ jedynie co to miałam nagłe napady ciepła. Jak przy menopauzie ;) masakra.
-
Dziewczynki stawiam kawke i torcik urodzinowy! :*
-
W sensie fizycznie ;) masz jakies "objawy"?
-
Basik u mnie ciagle poczucie ze @ sie zbliża... Choc dzis tez mowilam M ze jestem jakos dziwnie pozytywnie nastawiona. Niby obojętnie a niby z nadzieją. To moje ostatnie podejście. Bardzo bym chciała zobaczyc piękną betę, to byłby najcudowniejszy prezent urodzinowy, a jak sie nie uda-cóż nic nie zrobię (tak tak, teraz tak piszę a pewnie będzie płacz i rozpacz). W weekend tez planiję relax tz. zakupy, w niedzielę impreza urodzinowa ale będę się oszczędzac. Kochana, w poniedziałek będzie nasz dzień! :) a Ty jak się czujesz?
-
Aniu kochana..z tego co pamietam to Ty masz chyba jeszce mrozaczki? Głowa do góry!
-
Ja ogolnie brałam teraz nospę 2-3 razy dziennie do 4dpt. Dzis 6 dzien i wziełam teraz na noc. Po transferze mozna bo pytałam lekarki. Zapobiegawczo ale nie wiem do ktorego dpt, czy w ogóle jest jakas granica.
-
Ja miałam jutro testowac ale chyba jednak na bete pojade w poniedziałek. Wtedy bedzie 100% pewnosci. To bedzie 10dpt mrozaczka. W weekend mam urodziny wiec wole miec jeszcze tą swiadomosc ze moze sie udało. Ogolnie ciagle mnie pobolewa brzuch i plecy jak na @ dzis do tego bol piersi doszedł. Boje sie.
-
Smutasku ja mam własnie bardzo daleko do gyn. Inne laboratoria w sobote zamknięte. Jedynie w weekend przy szpitalu moze mi zrobią betę. Musia£abym zadzwonić. Miłego dnia wszystkim!
-
Gosciu to akurat dobty "objaw" ;) powodzenia! Trzymam kciuki. Mnie od poczatku coś kłuje w podbrzuszu, lekko ciagnie w pachwinie od dzis a od 2 dni pobolują plecy jak na @ . U mnie 4dpt.
-
Alessa dziekuje :) zapobiegawczo przeciw skurczom biore nospe tak 2xdziennie i 2 razy relanium wzielam,w dniu transferu i dzien po. Mam nadzieje ze jest jak piszesz- ze juz sie zagniezdziła :)
-
Co i tak jest dziwne ze wtedy miałam a teraz nie. Inne dziewczyny miały a inne nie. Szczerze wolałabym go tez brac byłabym spokojniejsza choc moze sie myle i utrogestan teraz wystarczy.
-
Szlag mnie trafia ze nie mam tego duphastonu! Wszystkie piszecie ze macie/mialyscie przy crio.
-
Pytam bo przy poprzednim crio tez mialam lutinus ale dodatkowo duphaston. To od dr Cz. Z reszta od niej tez mialam zalecony wtedy acard ktory tez teraz biorę 1x1 sama od siebie. Tym razem nie mam doopka a wiem ze dziewczyny dostawały. Widocznie nie było teraz potrzeby... Ale od czego to zależy?...
-
Zosia a mialas duphaston?
-
Ciociakachna kciuki zaciśnięte!
-
Zosia , ooo! ja mieszkam koło Cieszyna. Autem 10 minut :) Kurcze boje sie ze moze mam za mało progesteronu? Tym bardziej ze ostatnio do crio miałam duphaston od dr Cz. Wiadomo ze po stymulacji jest wiekszy a do crio trzeba go bardziej "wspomóc". Ahh...
-
Mabo. Ja miałam w 20 dc. Cykle mam 30-32 dniowe. Miał być transfer w 19 dniu ale wypadło święto. Pierwsze crio tez mialam w 20 dc.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14