Jokasta

Witajcie, Byłam wczoraj cały dzień nad morzem i w lesie, pogoda słoneczna i było przyjemnie. Ale jak wróciłam to nie miałam sił już nic zrobić, taka byłam zmęczona. Dziś już pochmurmo i chłodno-brr.

Cześć wszystkim Paniom listopadowym, No nad morzem też brzydka pogoda, 12 stopni= brr. A chciałam na działke jechać:( Daff- podziwiam Cię z tym prasowaniem Greem Gable- aż dziwne , że tak Cię lekarz zwodzi z tą płcią, już się lepiej nie nastawiaj= będzie co będzie:) Marzena Mol- ja się usprawiedliwiam, ze te moje 11 kg to prawie wszystko wody płodowe:) Tak mi lepiej Happymama jak pogoda w przepięknej Irlandii ( mam sentyment do tego kraju)?

Maminka ja leżałam w czerwcu na patologii ciąży z kolką nerkową. Nie pomylisz tego bólu z niczym innym, ból nie do zniesienia przez wiele godzin, wymioty, pisałam dziewczynom już ze dostawałam lek z narkotykiem przeciwbólowy, który czasem działał dopiero po wielu godzinach bólu.

Mysza wysłałam Ci maila. Happymamo- rozumiem Cię, też lubie wszystko wiedzieć, byłabyś spokojniejsza mając to USG, ale na pewno jest dobrze. Umów się z polskim lekarzem dla spokoju sumienia.

Mysza, Tylko na adres anglis@tlen.pl. Bo stary adres coś mi szwankuje:)

Mysza, dlaczego za odważna?

Mysza ja byłam 2 tygodnie temu na weselu, też miałam obawy. Co do ubioru to miałam taką letnią sukienkę odcinaną pod biustem więc było miejsce na brzuch a na górę któtką marynarkę nieciążową, po prostu jej nie zapinałam:) Co do zabawy, to tańczyłam ale raczej wolne lub spokojnie, bo lekarz mi powiedział, że podskakiwać to można w 9 miesiącu ciąży , najwyżej się urodzi, ale wczesniej to lepiej nie ryzykować. Beata ale mnie rozbawiłaś tym swoim 21 lat, fajnie zabrzmiało przy naszych 32:)

Ann ja we wrześniu skończę 32:) Ja tam trochę lubię z natury popanikować:)

Ann, fajnie że jesteś....bo tylko ja i Aneta do tej pory byłyśmy pierworódkami po 30:) A tak przy okazji w szkole rodzenia jest 12 par i prawie wszystkie w naszym lub starszym wieku, więc sobie myślę, ze starsze, przyszłe mamy może bardziej panikują, sama nie wiem. Co do laktatora to ja muszę jakiś chyba zakupić, bo jak wiecie kończę podyplomówkę i co dwa tygodnie do lutego będę jeżdzić w sobotę i niedzielę na dłllllllygie zajęcia. Sama nie wiem jak to będzie:(

Witajcie, Witaj Ann 31. Skąd jesteś, dopisz się do tabelki. Zapraszamy.

Ja też jak patrzę ile już rzeczy macie zakupionych to jestem w szoku. Moje koleżanki kompletowały wszystko znacznie później, a ja z ich przykładem i także z innych względów- też jeszcze poczekam.

Aneta, Niestety w większości przypadków przy ułożeniu miednicowym próbują poród fizjologiczny, dopiero w ostateczności cesarka. Ale spokojnie do 40 tygodnia jeszcze się obroci:)

Agnesa odpowiadam- tak, to jest normalne:)

Cześć Dziewczyny, Po wizycie u lekarza dobrze. Po prostu nie ma się do czego przyczepić- wizyta w związku z tym za 4 tygodnie. No i jednak synek- potwierdziło się:) Jeśli chodzi o szkołe rodzenia to było spotkanie organizacyjne-potem zajęcia odbywać się będą w cotygodniowych sesjach po 2.5 godziny. Koszt niewielki, bo 200zł. Widziałam też porodówkę, sale położnic oraz te odzielne sale rodzinne. Wszystko pięknie, tylko ...i tak się boję:)

Dziewczyny ja już pisałam, że dziś mam I zajęca w szkole rodzenia a potem wieczorem wizyte u lekarza. Też się zastanawiam czy na pewno będzie syn. My się przeprowadzamy do większego mieszkania, więc synek będzie miał odzielny pokój. No ale to za miesiąc. Witam nową mamusię.

Dziewczyny, a dlaczego właściwie my spać nie mozemy. Mnie nic nie boli, nie uciska etc a nie śpię:(?

NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....32.......01.11....56+12..... .Inga/Bianka Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ...Córka Joasiella........................31.......01.11......... .........?? Kasika1........Rzeszów......33.......02.11....64+14..... ..Karolinka Milla77.........Warszawa....33......10.10.....57+ 16.......Maciuś mother........Warszawa.....32......04.11....62+9........ .Zmiana? agniesza26.....Lublin.........32......04.11....53 +19......Olafek ewelka1234....Poznań........32......05.11....+11........ ..Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......32.......06.11....54+9.. ...Amelka happymama....Irlandia.......32.......06.11.....65+10.... .Zuzia Green_Gable...Szczecin......31......06.11....65+dużo.... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....31.......06.11..................Bartuś agnesa1983....Poznań........31.......09.11....57+12... .Kubuś Aneta30.........Kraków.......31.......09.11....53+14.... ...Synek elwira elwira...Rzeszów.....32.......10.11.....65+7....chyba córa Jokasta........Gdynia........31 .......11.11.....58+10........Synek C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+7... .Jagienka Marta1983.....Warszawa...31........13.11.....65+10...... Robercik **Vanilka**......Szczecin.....31.......13.11......70.... ......Hubercik fajnaaj..........Białogard....31.......14.11......+13... ......Natalka? MarzenaMol....Wisła.........30.......14 .11.....+12.........Arturek mysza1980.....Warszawa...30.......15.11......59+10...... Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....30.......15.11......50+10......Synek Beata1987.......Śląskie......30.......16.11......62+13,5 ....Zuzia bonizz........... Opatów.....29.......17.11......66+9........Synek Balbin ...........Warszawa...30.......17.11......69+6........Kubuś KochamMojeSerduszko.Dębica.29....17.11.....60+8........Jagod a lorinka..........Anglia.........30........19.11.....55+9 ........Zuzia kaaczuuchaa...Lublin........28........20.11......66..... ....Synek bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... .....Malwina kajtoch.....Dublin/Kraków..27.......20.11......53+10.... .Córka mała_agatka...Łódź.........28........25.11......65-5+10. . ..Synek eluś...........Międzyrzecz..29........25.11.....55+6,5.. ...Adaś maminka.1......łódź.........25........27.11.....53+6.... ....Córka Maja_21.........Kielce........28.......29.11.....64-2+4. ....Wiktorek dunia25....Kraśnikk./Lublin...26.....20.11....duuużo .....Kubuś

Witajcie, Miałam wczoraj cieżki dzień i noc. Mam problemy ze snem i w ogóle.... Dziś wieczorem jadę do lekarza, a wcześniej do szkoły rodzenia. Jestem zmęczona, zła..... Witam też nowe dziewczyny, przybyło nas znów- fajnie. A jak samopoczucie u Was- kochane? ps Dostałam dużą reklamówkę ubranek dla małego, jej......jak fajnie..wiele rzeczy nie będę musiała już kupować:)

Mysza, Ja nie wiem. Ale moim zdaniem starczy. A jak nie to się dokupi......akurat teraz to nie jest problem. Może już za miesiąc zaczniemy remont i się wprowadzimy do nowego mieszkania.

Ja jadę do szkoły rodzenia w środę- tak zaczynają się zajęcia. Ale i tak nie zdążę przejść całego kursu bo trwa 10 tygodni.

Marta, ale ja nie mam zagrożonej ciąży. Podobno taki jest obowiązek od 30 tygodnia. Jak widać kazdy lekarz to inna szkoła. :)

U mnie nad morzem też jesień, ale ja uwielbiam jesień, tyle że tę złotą. Wrześniem życie się zaczyna:) W środę idę do lekarza. Czy Wam też ginekolog nakazał liczyć ruchy płodu 3 razy dziennie o tej samej godzinie od 30 tygodnia?

Dziewczyny, a widcie co się stało z dziewczyną, która zakladała nasz topik Oliwką 23, a może któraś z Was zmieniła nicka? Ja nie wiem czy ja miałam skurcze, po prostu twardniał mi brzuch od pępka w dół. Na szczęscie teraz zdarza się to rzadko.

Daff, Współczuję.....jak ja się nie wyspie jestem do niczego, czuję się jak na kacu. Nie wiem jak to będzie jak pojawi się maleństwo.

Mysza- iskierki dla Ci. Marzena a skąd u Ciebie takie czarne myśli?