Jokasta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jokasta
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19
-
Iskierki dla Ali i wszystkich Mam i dzieci z PM. Pracuję jako ologofrenopedagog i widzę jak pięknie radzą sobie w życiu dzieci po porażeniu. I podziwiam rodziców za moc, którą mają w sobie.
-
Beatko napisz do mnie na anikarenina@autograf.pl. Może Ci pomogę jeśli się nie pogniewasz w sprawie mleka.
-
Yela- ja też nie uważam, żeby chodzik był odpowiednią rzeczą dla dziecka, wiec Ci nie pomogę. Ale pozdrawiam serdecznie. Co do kłopotów finansowych, u nas też ostatnio gorzej, wróciłam do pracy wiec jakoś to będzie, ale bywało lepiej. A jakie rowerki polecacie?
-
Cześć dziewczyny, Przepraszam, że tak rzadko piszę, choć czytam i myślę o Was na bieżąco. Od 1 września wróciłam do pracy i już w ogóle nie mam czasu. Jest ciężko, jak wiecie pracuje teraz jako nauczyciel-terapeuta i "moje" dzieci potrzebują dużo uwagi. Mam pod opieką chłopca z autyzmem, chłopca z porażeniem mózgowym, innego z niedowidzeniem i innymi zaburzeniami, dziewczynkę z niepełnosprawnością ruchową oraz ucznia zzaburzeniem zachowania z dysfunkcjami intelektualnymi. Ciężko mi na razie wszystko pogodzić i jak wracam z pracy padam na pysk, a tu Jeremi domaga się Mamy, dom ogarnięcia, ja sama obrządku wyglądowego:) no i codziennego przygotowania się merytorycznego do pracy. Ale dziś pierwszy raz od dawna byłam w kinie, na Janosiku. Polecam ten film, to nie jest żadny przygodowy filmik a'la Perepeczko w roli głównej, ale glęboka, plastyczna opowieść o tym co dzieje się w psychice człowieka uwikłanego w życie-zbójnika. Agnieszka Holland odwaliła kawał dobrej roboty. Jeremi ma siódmego zęba, ale mamy problem z jedzeniem. Kiedyś nie było problemu z zupkami, owocami...a teraz odmawia jedzenia i tylko mleko by pił....ewentualnie pewnie chlebek z czymś, ale tylko dwa razy mu dałam, jak nie było wyjścia, bo boję się jeszcze podawać chleb. A co Wy o tym myślicie? Agniesza- fajnie że jesteś. Anabelka- nie daj się stłamsić, nie wierz w to co mówi Twój mąż o szacunku..... Beatko ja też poproszę dietę. Waże 59 kg przy 164 cm wzrostu i źle się czuję z tą wagą. Iskierki dla Pingusi, Małej Agatki, Myszy, Agnieszy, Duni, Ewelki....Beatki, kaczuchy i pozostałych dziewczyn.....przepraszam jeśli kogoś nie wymieniłam.
-
Ewelka, a jak sobie radzisz z tym wstawaniem wszędzie? Ja dostaje kota ze strachu i ciągle muszę być przy nim.
-
Karolinka, Mój raczkuje dopiero od kilku dni, a stoi już od miesiąca. Więc też martwiłam się, że coś nie tak. A czy wszystkie listopadowe dzieci raczkują, chyba nie?No i bynajmniej też nie pokazuje gdzie jest nosek czy ucho;)
-
Karolinko, Mój Jeremi śpi od 21 do 6.30, też bez pobudki na karmienie. W dzień raz od 10 rano- 1.5 godziny a około 16.00- pół godziny. Mi wydaje się, że to też mało. Ale dzieci są różne, niektóre nie śpią prawie wcale niektóre po kilka godzin. Myślę, że organizm dziecka sam wie co dla niego najlepsze. A czy jest marudny w ciągu dnia, widać, że jest śpiący?
-
Beatko- nie przejmuj się, okrutny, zawistny człowiek to napisał. Małgorzato- ostatnio czytałam w różnych miejscach że karmienie ma sens odżywczy do 9 miesiąca właśnie, potem już tylko albo aż psychiczny, więc już każda Mama sama zdecyduje czy ma sens i chęć karmić dalej. Mi wydaje się że rok czasu to optymalny czas, ale każdy sam wie co najlepsze dla własnego dziecka. Agniesza wracaj do nas. A wiecie co u Happymamy i Vanillki?
-
Ewelka skopiowałam ostatnią- więc nie ja. Więc nie krzycz tak bezosobowo Kochana:) Iskierki dla Ciebie.
-
Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 8300...........9m Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8500. ..72.....8m3t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....8300 ..... 9m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....ok 9 kg ...89 ....8m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......7 kg...ok 76... 8m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok10kg.....ok78....8 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg
-
Dziewczyny przepraszam, że znów tak długo się nie odzywałam. Większość czasu spędzamy na działce nad morzem. Poza tym ja od września wracam do pracy i teraz mam dużo spraw do załatwienia. Boję się jak to będzie, ale bardzo się cieszę, bo takie tylko domowe życie to nie dla mnie. Jeremi dziś kończy 9 miesięcy, dalej ma tylko 6 zębów, raczkuje i wszędzie wchodzi, znaczy nauczył się jakiś czas temu stawać i na wszystko wchodzi. Nie można go zostawić nawet nawet na minutę. Ja tak się dziwię, że niektóre z Was tyle robią rzeczy przy maleństwach swoich. Ja nie mogę nic zrobić. Jeremi śpi przed połodniem godzinę i po południu pół godziny. W tym czasie ogarnę siebie i dom. I to wszystko z czasu wolnego. A jak długo i czesto śpią Wasze dzieci. Mysza 80- dziękuję za pamięć. Jestes kochana. Ucałuj Zosię. Anabelka- iskierki i głowa do góry. Dunia- zdrowia dla Twojego i maleństwa. Beata- jesteś niezawodna, fajnie ze jesteś i zawsze tu piszesz. Agniesza- a gdzie TY dokładnie? Dla pozostałych dziewczyn- iskierki.
-
Witajcie, Pewnie nie zauwazyłyście, że mnie nie było, ale jestem. Kilka tygodni byłam na działce nad morzem i nie miałam dostępu do netu. Trochę jestem zmęczona, bo gościłam tam moich siostrę i brata ciotecznego, lat 9 i 11....trzeba było organizować im czas, plazować , etc.....Trójka dzieci to mały koszmar. Jeremi ma 6 zębów, raczkuje, choć siedzi jescze trochę niepewnie. A Wasze maleństwa jak z siadaniem? Jeremi jest teraz przeziębiony.....wędrówki po lasach, plazowanie...zrobiło swoje. A..u nas cudownie sprawdza się nosidełko.......przemierzaliśmy wiele kilometrów z Jermim w nim:) Stęskniłam się za Wami. Proszę raz jeszcze o namiary na pocztę naszą, wyślę zdjęcia.
-
Witajcie, Ostatnio mam mniej czasu na pisanie, ale czytam Was. Dziewczyny czy Wasze dzieci już siedzą? Bo mój Jeremi nie siedzi jeszcze całkiem samodzielnie i na każdym kroku słyszę, że już powinien. Obraca się we wszystkie strony, pełza po całym mieszkaniu, ale nie siedzi:( ja myślę, że jeszcze zdąży. Poza tym ma znów nowe zęby i marudzi.
-
Beatko, gratuluję wagi. A ile masz wzrostu? Ja cały czas na diecie, ale do 52 kg to mi jeszcze daleko:( Agniesza- dziękuję.
-
JA dziś mam ewidentnie słaby dzień. Czuję się samotna i niekochana.
-
Mała Agatko, Twoja teściowa zwariowała. Jeremi był nawet na dworzu jak było -5 stopni. A gdybym go teraz w kurtkę ubrała, to od razu byłby chory....bardzo źle reaguje na przegrzanie. Wczoraj było u nas ciepło bardzo i tylko w body i krótkich spodenkach był na spacerze. Dziś chłodniej, to długie spodnie, body i sweterek. Karolinlo, nie mam pojęcia jak to jest z ciemiączkiem.
-
Beatko, tak często Twoje dziecko je w nocy z butelki? Boże, dziewczyno wykończysz się:( Jeremi je w dzień 3 razy po 150 plus raz zupa i deserek i na noc raz butlę też 150. Jej.
-
Agniesza a masz materacyk do łóżeczka turystycznego? Bo ja nie mam i zastanawiam się czy dokupić czy może spać w nim na czymś innym, część wakacji spędzę z małym u siebie na działce nad morzem i przyda mi się właśnie takie łóżeczko. Dziś zrobiłam plażowe już zakupy. Kupiłam koszyk termoizolacyjny, namiot dla małego etc. Cieszę się. Na razie jeżdzę na działkę ale nie nocuję....w czerwcu mam już taki zamiar. Jermi jeszcze nie siedzi sam, tylko jak mu się pomaga, za to tylko swoim sposobem przemieszcza się po podłodze, ni to pełzanie, ni to raczkowanie, przewraca się już zgrabnie na wszystkie strony i bardzo muszę uważać. Mother cieszę się, że jakiś postęp u Ci. Iskierki. Mała Agatko, Anabelko jak Wy sobie radzicie z niespaniem maluszków? Współczuję. Jeremi zasypia około 20.30- 21 i śpi do 7- 7.30 bez żadnej pobudki. Dunia co zrobiłaś ze swoim kompletem do chrztu? Teraz zastanawiam się czy nie sprzedać na alegro. Ale nie wiem sama, zawsze oddaję rzeczy i jakoś nie wiem czy sprzedawanie ubrań jest ok, jak tyle dzieci potrzebuje. Ja już oprawiłam moją pracę podyplomową i czekam na wyznaczenie terminu. Jak się obronię to będę też terapeutą. Happymama- gdzie TY?
-
Dziewczyny czy podajecie już mleko modyfikowane nr 2? Jeremi skończył we wtorek pół roku i się zastanawiam?
-
Mój mały nie chce zupek kupnych i ja mu gotuje raz na dwa dni, miesko, marchewka i ziemniaki plus wywar rzecz jasna. Sinlacu nie podaję, bo dobrze przybiera, nie wiem ile dokładnie wazy ale z 7 lub 7.5 kg. Myślę, że to i tak dużo. Bardzo źle jak dziecko jest za grube, wiec staram się mu dawac optymalną porcję jedzenia. A Jeremi dziś przeszedł samego siebie i zasnął o 20.30 a obudził się bez żadnej przerwy o 7.30.:) Żyć nie umierać. W dzień śpi 3 razy, rano w domu 20 do 30 minut. Około południa spacer- z czego godzinę do 1.5 śpi i po południu spacer i 30 minut spania.
-
Beatka, a 68 cm to mała? Nie wydaje mi się:) Całkiem duża.
-
Beatko ja nie nie mówie o ekstremalnych sytuacjach. I w żadnym razie nie chciałam Ci urazić. Mówię ogólnie o alimentach.Ja sobie nie wyobrazam alimentów w wysokości 500zł, 3000 to my mamy opłat i kredytów. Kaczucha trzymaj się dzielnie kochana i walcz o swoje.
-
Dziewczyny ja uważam, że alimenty powinny wynosić 1000 zł. Po prostu to jest chore, że niektórzy mężczyźni płacą 250 czy 300 zł. A takie tłumaczenia, że sam mnie ma mnie nie przekonują. Jest ojcem to musi się liczyć, że dziecko kosztuje, szukać dodatkowej pracy etc. To tyle. Mother iskierki dla Ci. Marta najlepszego. Pierwsza rocznica ślubu kiedy to było? U nas w sierpniu 7 lat mija.
-
Mała Agatko, podziwiam. Dość, że tak mało spisz..to jeszcze masz chęci na tak czesty seks. Mój mały charczy przy wydechu, chyba alergia jednak jest, idziemy dziś do lekarza.
-
Dziewczyny, Karolinka Linka- Mój Jeremi miał bardzo ciężkie zapalenie oskrzeli i jedyny objaw to kaszel i charczenie w oskrzelach. Nie wiemy czy było wirusowe czy alergiczne.....w kazdym razie podejrzewają alergię. Przez tydzień antybiotyk, inhalacja 3 razy dziennie ze sterydami a potem jeszcze przez następne 3 tygodnie 2 x dziennie, na dniach kończymy inhalowanie. Jeśli powtórzy się ta infekcja będziemy robić testy krwi. Dunia iskierki dla Was.:) Kajtocj, Anabelka- ale Wy młodziutke, zazdroszczę. Ja kończę studia podyplomowe....niebawem się bronię. We wrześniu chcę wrócić do pracy. I ja chcę wrócić....bo ciężko mi w domu siedzieć. Z drugiej strony boję się zostawić małego z opiekunką. Agniesza- ja uważam, że dobra mama to mama spełniona, i nie uważam, żeby było coś złego w pójściu do pracy. Współczuję Ci chorego brzuszka. Trzymaj się kochana. Happymama, tęsknimy......jak tam zielona Irlandia i córeczka? A Daff? Marta, fajnie, że się odezwałaś.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 19