tak szczerze
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tak szczerze
-
Czekające na pozytywny test ciążowy 2014
tak szczerze odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tam gdzie macie adres strony mozecie zmieniac numery stron, na ostatniej pozycji.tu link do strony 223 http://f.kafeteria.pl/temat/czekajace-na-pozytywny-test-ciazowy-2014-p_5810752/223 -
Czekające na pozytywny test ciążowy 2014
tak szczerze odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
martucha ja tez mieszkam w holandii.nam zwykla rodzinna powiedziala ze po roku staran mamy wrocic i zleci nam badania.tu jest strasznie ciezko przepchac sie do ginekologa.ja jestem w ciazy i widuje tylko polozna i technika usg.ginekolog to tylko jak one stwierdza jakas nieprawidlowosc.nie wiem w jakiej czesci holandii mieszkasz ale w noord holland jest polska polozna i do niej bys mogla sprobowac sie dobic.tu polozne daja skierowania na badania. -
Czekające na pozytywny test ciążowy 2014
tak szczerze odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
te zgrubienia z plynem stawowym u tajskiej to ganglion.mi sie sam wchlonal. -
mąż żałuje ,ze sie ożenił!-jest mi strasznie przykro
tak szczerze odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa i jeszcze dodam.jak ksiaze nie przejmie polowy obowiazkow przy dziecku,to najnormalniej w swiecie nie bedziesz miala czasu na wypranie jego ciuchow i ugotowanie obiadow... -
mąż żałuje ,ze sie ożenił!-jest mi strasznie przykro
tak szczerze odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a niby dlaczego tylko ty sie zajmujesz dzieckiem? nie rob z siebie losia.normalnie mu powiedz,ze z tego co wiesz macie uklad partnerski,a nie poddany i krol i ma normalnie przejac polowe obowiazkow przy dziecku (w zaleznosci ile ty i on pracujecie,ma byc sprawiedliwie).przeciez to oczywiste,ze nie wyrabiasz,bo wszystko na twojej glowie.bez przesady.oojj jaki biedny,bo zona zmeczona i dziecko jej placze.niech ruszy tylek.potrzasnij nim,bo widac,ze to takie oczko w glowie swojej mamusi,powinnas jej teraz pojsc i z ironia podziekowac,ze "tak pieknie" syna wychowala.brawa!! -
Praca w domu????
tak szczerze odpisał kasias4 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
smiej sie smiej..moja kumpela ma 80 kurek niosek i 800zl z tego na miesiac:D jedynie co to raz dziennie musisz wrzucic zarcie,wode i 2 razy dziennie zebrac jajca. dalej smieszne? -
Praca w domu????
tak szczerze odpisał kasias4 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mozesz sprzedawac rzeczy przez internet, tlumaczyc teksty, pilnowac dzieci, wyszywac, robic naszyjniki, hodowac kury na jajka...duzo tego w sumie:P -
Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?
tak szczerze odpisał desperatkabecia na temat w Życie erotyczne
sex jest balsamem za wiele rzeczy.sama widze jak to dziala,pare dni to sie zbiera,czasem zly humor,problemy,a potem sexik i juz wszystko gra i uczucie az wrze...nie jestescie przyjaciolmi zeby sie kochac bez sexu -
chyba jest pewna roznica miedzy kobietami przede mna,a cisnieciem pracia po przysiedze w kosciele przed cala rodzina i przyjaciolmi..wtedy zaczynasz myslec "po co byl ten caly cyrk?" no i dodatkowo zyjac pod jednym dachem wiadomo,ze sex jest przynajmniej 2 razy w tygodniu,wiec jeszcze sie dobrze nie umyl po kochance,a juz pcha we mnie...fuuu
-
Jaki własny interes w małym mieście ? Doradcie coś
tak szczerze odpisał na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
najpewniejszy to jest kebab..jeszcze nigdy nie widzialam,zeby maly bar z kebabem i frytkami padl -
i teraz dopiero mozna powiedziec,ze zdradzil.sam sie zreszta przyznal... trudno,lepiej ze wiesz teraz,niz potem
-
widze to identywcznie jak bojabojaboja...przeciez to smieszne,ze laska ma wyskakiwac z auta i isc do tylu.od nikogo bym czegos takiego nie oczekiwala.poza tym on sie nie musi tlumaczyc przed sprzedajacym,czy kupil prezent,czy komus zrobil przysluge,ze mogla skorzystac z jego konta.w koncu co to sprzedajacego obchodzi?potem sie wkurzyl,ze grzebala w jego koncie i tyle.moze ta ewka zarywa do niego,a on ja tylko lubi.no i normalne jest,ze swiezo poznanych traktujemy lepiej niz "swoich".jak masz wizyte,to tez jestes milsza dla kolezanki niz dla meza.
-
no w koncu ktos mnie zrozumial :)
-
leczo...dostalam od jego siostry w pizdu pomidorow,to zrobilam... juz niewazne,czy ktos tu szuka rozrywki czy nie...ale nie pchajcie dziewczyny do tego,ze nawet go nie wyslucha.ona go lepiej zna,byli ze soba 5 lat..i co?nagle przez jakis cien podejrzen kopa w dupe i nara?
-
ja sie smieje?to oni byli uhahani sensacja...dodam,ze hienami sa pewne osoby,ktore jakze ciekawa pogawedke sklecily sobie,chocby na stronie 12stej
-
dodam na koniec,zeby nie bylo,ze wyrwane z kontekstu (strona 12) " 21:31 [zgłoś do usunięcia]albo..... ej ale niestety ze smutkiem ((( ))) muszę stwierdzić, że .... bawicie się cudzym kosztem kochane i kochani ! liczycie, że autorka tu wróci się spowiadać, a ona co zrobi... wejdzie na kafe, zobaczy, ze wszyscy się świetnie bawią a jej do śmiechu nie będzie więc wciśnie krzyżyk w prawym górnym rogu lub alt+f4 i pójdzie się z nim pogodzić z rozpaczy, że ja wycyckaliście. Zrozumie ze jej nieszczęście jest waszą pożywką i nie doczekacie sie zadnych wiadomosci. A więc jako że jestem zainteresowana dalszym ciagiem wydarzen, APELUJE: udawajcie zmartwionych 21:31 [zgłoś do usunięcia]kwark o wowow dołączam się! Co za emocje, niech liże jej stopy ch*jozord! 21:31 [zgłoś do usunięcia]hbknjlknk nie 21:31 [zgłoś do usunięcia]W kształcie serduszka Nie wiadomo czy to zdrada , więc nie wiem . 21:31 [zgłoś do usunięcia]pozdrawiam środkowym palcem nie no ja muszę iść po coś do kuchni jednak bo jak zaraz czegoś nie wsunę to zemrę przed komputerem i sie kurva nigdy nie dowiem jak to się skończyło idę , mam nadzieje , że podczas biegu sprintem do kuchni się nie zabiję co ja tu kurva robię , 25-tka na karku , ukończone dwie klasy szkoły podstawowej ukończone , a ja ganiam , zapiertalam , ze z tą jakąś stopką przy kretyńskim nicku , po topikach jakiegoś niszowego foruma , jak pies , jak kundel mistrz poruty , daj mi czteropak opróżnię go w 4 minuty ))) 21:31 [zgłoś do usunięcia]darson to jest lepsze niż nie jeden harlekin ale powiem wam jaki byłby dramat gdyby autorka nas olała 21:32 [zgłoś do usunięcia]sophialoren kosiara u mnie tez burza idzie, właśnie byłam zbierać ciuchy z balkonu, może my w jednym mieście żyjemy 21:32 [zgłoś do usunięcia]W kształcie serduszka Tacy już jesteśmy Pisałam jej już , że ma opisać , bo jesteśmy niewyżyci tyle w temacie
-
naprawde nie wyczailyscie tych momentow,jak hieny sobie tu wpisywaly to i tamto,wzajemnie sie zagrzewajac..to bylo chyba gdzie miedzy 21:30 a 22...nie chce mi sie szukac.
-
przeczytaj troche miedzy strona 7 a chyba 25...sporo tam takich szukajacych wrazen.nie mowie,ze wszyscy.
-
boze,co za hieny....dziewczyna ma problem,a wam zalezy na rozrywce...
-
a dodam,ze ta idealna paniusia tez mnie miala za nic...mimo wszystko pozostal wierny.tez mnie bolalo jak ja wychwalal,ale potem,jak jej odmowil,to az mi sie smiac chcialo :D
-
skoro sama czujesz,ze cos nietak,to zostaw juz te walizki spakowane,ale chyba po 5ciu latach mozesz go wysluchac? moj ex tez mial taka kolezanke,co to super byla,piekna,madra i chuj wie co jeszcze.ona byla za nim posrana,on dla niej milusi jak cholera,ale mnie nie zdradzil.co lepsze-jak juz sie rozstalam z tym pacanem (z innego powodu),to laska ostro zaczela do niego podbijac i on jej ODMOWIL.szok,nie?
-
ty go w sumie lepiej znasz...ja wiem,ze moj nie potrafii klamac,zaraz widac...moze twoj potrafii dostatecznie dobrze. zastanow sie,byliscie razem 5 lat.nawet nie ma 100% pewnosci,a juz go wywalasz.mogl miec wczoraj zly dzien,a ty dolozylas do ognia.ja bym jednak wysluchala.a potem w zaleznosci od tego jak bardzo drga mu glos-wywalila lub nie :P
-
ja tylko mowie,ze za szybko go spakowala.ja bym poczekala na wyjasnienia.wywalic go moze rowniez jutro przeciez.przeciez jak bedzie klamal,to to wyczuje.
-
bo sie wkurzyl,ze mu grzebieasz po kontach,wiec uznal,ze da ci nauczke..troche sie poszarpiesz jeden dzien i wiecej grzebac nie bedziesz.
-
w sumie nie rozumiem dlaczego od razu nie wyjasnil...moze wszedl do domu po calym dniu pracy,zmeczony,ewke lubi,jeszcze 20 minut temu z nia gadal i sie smiali...no wiec wchodzi do domu skonany,a tu zamiast obiadu wyrzuty:P to sie facet wkurzyl... jedyne co jest dziwne,ze dzien w dzien zostaja tam dluzej..ale to jeszcze o niczym nie swiadczy w sumie