Panna Konopielka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Panna Konopielka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27
-
Witaj Przejęta!!! Jak dobrze cię \"widzieć\". 75kg, wspaniały wynik!:-) Kawał dobrej roboty, jestem z ciebie naprawdę dumna. Od października ciąg dalszy? Świetnie, ja się dołączam w formie zdrowego stylu zycia, bo chyba już i tak nie zgubię tej resztki kilogramów, zresztą chyba nawet nie mam potrzeby. Całuję cię gorąco! :-D
-
Witaj zuzka! Nie wiem, co ci poradzić, bo nie znam tego. Ja na podstawie swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że najlepsze efekty daje SDH! Ukułam sobie taki nowy skrót. S-sport D-dieta H-Humor. Musisz znaleźć motywację i wprowadzać zmiany w swoje życie. Nie ma innej drogi. Pozdrawiam was dziewczynki i puszczam do was oczko.;-)
-
Cześć! Wiem,że w końcu uda nam się spotkać razem na tym temacie!:-)
-
Witajcie dziewczynki! W końcu mam nadzieję częściej z wami porozmawiam. Przeczytałam już wszystko.:-) Wtam \"nowe\" odchudaczki, oddzywajcie się dziewczyny. Joy bardzo się cieszę z twojego malenstwa. Lady trzymam kciuki za aklimatyzację, początek zawsze jest bardzo trudny, ale myślę że twój chłopak i jego rodzina dobrze o ciebie dbają. Ja wyprowadziłam się z domu w wieku 15 lat i to od razu do własnego mieszkania i całkiem szybko spodobało mi się takie \"samotne\" życie. Teraz moi rodzice wyprowadzili się na wieś i jestem u nich. Do pracy wracam od października. W ogóle nie myślę o diecie, ale nie przytyłam, bo ciuchy leżą tak samo. Odpoczywam i zmagam się z moimi \"dziwnymi: związkami damsko-męskimi. Jakoś nagromadziło mi się dużo deklaracji, pretensji, żądan itd. Pal sześć. Najważniejsze, że tu zaglądacie i mam nadzieję,że będziecie robiły to częściej. Pozdrawiam was i papapapa.
-
Witajcie kochane! Widzę,że muszę szybko do was wracać, bo topik umiera. Szkoda zaprzepaścić taaaki zapis naszych zmagań. Postaram się wrócić jak najszybciej, pa!
-
Cześć dziewczynki.:-) Przepraszam, ale nie czytałam waszych postów, bo mam tylko chwilę. Mignęło mi,że lady jest już po. MOJE GRATULACJE!!!:-) Witam też nową koleżankę. Ja chwilowo jestem u rodziców, miałam jechac nad morze, ale pogoda do bani, więc przez najbliszy tydzień jeszcze u nich będę. Jeżeli zaświeci słońce jadę na plażę. Pozdrawiam was i obiecuję zaglądać, pa!
-
CZEŚĆ KOCHANE!!! R48 jak super, że zajrzałaś. Witaj Joy! Witaj lady.:-):-D Ja sobie pojechałam, ale wróciłam na chwilę załatwić jedną sprawę. Nie mogę pisać długo, ale pozdrawiam was wakacyjnie!!!
-
Witajcie moje drogie.:-) Jutro wyjeżdżam, więc będę się tu pokazywała z małą częstotliwością. Postaram się jednak do was zaglądać, bo bardzo mi miło poczytytwać co tam u was. Oczywiście mam zamiar mieć dużo ruchu i dużo odpoczynku. Wam także życzę udanych wakacji. A komputer zepsuł mi się na amen:-( i będę kupowała laptopa. Całusy, uściski, pozdrowienia.
-
Cześć dziewczęta!:-) Nadal mam zepsuty komputer i korzystam z czego popadnie, żeby do was napisać. U mnie dietkowo ok, mam wrażenie że chudnę,ale się nie ważyłam. Wyjeżdżam na urlop 30 czerwca, ale postaram się do was zaglądać.:-) Widzę,że też nieczęsto bywacie, ale to zrozumiałe w okresie wakacyjnym. Pozdrawiam was serdecznie.
-
Dzięki za pozdrowienia. No trochę wyrzeczeń to odchudzanie kosztowało:-P, ale było(jest) warto!:-)
-
Witajcie! Ja też się dziś jakoś tak kiepsko czuję. Nic mi się nie chce, humor kiepski i głowa boli. Obawiam się,że to mogą być objawy przed jakąś infekcją.:-o Pozdrawiam was serdecznie
-
Cześć dziewczęta! Nata dziękuję ci bardzo, ty też masz świetny wynik!:-) Oby tak dalej! Joy cieszę się bardzo, bo widze że sobie dobrze radzisz. Który to już tydzień?:-) A co do kopania, na początku na pewno ci się spodoba, ale jak już będziesz w 9 miesiącu i dostaniesz w wątrobę...;-) Wczoraj miałam coś napisac wieczorem, ale przyjechała moja koleżanka, której dawno nie widziałam i wyciągnęła mnie na miasto. Dobrze się stało, bo się trochę odprężyłam.:-) Zapewne zniszczyłam moją nową masą ogromną ilością wypitych słodkich drinków, ale cóż...:-P Pozdrawiam was serdecznie i mam nadzieję,że dobrze spędzacie czas.
-
-------------------------start------------ubyło------teraz-- ---zostało----cel P.Konopielka----------98(czer04)------38---------60----- ----5----------55 calineczkaXXL--------78(lip06)---------9----------69---- -----7----------62 lady_in_red------------79(lip06)--------17--------62 ----------5----------57 rosa_po_deszczu----81(wrz06)-------12--------69--------- -9----------60 kaja_kaf---------------67(wrz06)-------6----------61---- -----7----------54 kowolka----------------110(paz03)----22.5------87,5----- --14.5--------73 przejęta----------------88(sty07)-------13---------75--- -----10---------65 Landrynka_trus.-----67(kwi07)--------2----------65------ ---7---------58 R48----------------------ciąża-------------------------- ------------------------ joy76-------------------ciąża--------------------------- ----------------------- Później się odezwę.:-D
-
Cześć dziewczęta, odświeżę zaraz tabelkę.:-)
-
-------------------------start------------ubyło------teraz-- ---zostało----cel P.Konopielka----------98(czer04)------36---------62----- ----7----------55 calineczkaXXL--------78(lip06)---------9----------69---- -----7----------62 lady_in_red------------79(lip06)--------17--------62 ----------5----------57 rosa_po_deszczu----81(wrz06)-------12--------69--------- -9----------60 kaja_kaf---------------67(wrz06)-------6----------61---- -----7----------54 kowolka----------------110(paz03)----22.5------87,5----- --14.5--------73 przejęta----------------88(sty07)-------13---------75--- -----10---------65 Landrynka_trus.-----67(kwi07)--------2----------65------ ---7---------58 R48----------------------ciąża-------------------------- ------------------------ joy76-------------------ciąża--------------------------- ----------------------- Odświeżyłam naszą tabelkę.:-) Mam nadzieję w sobotę znowu ją odświeżyć.:-P
-
Witaj Calineczko!!!:-) Oj coś wiem o tym bólu i ranach.:-P Mnie i tak upały męczą, bardzo nie lubię gdy świeci na mnie bezpośrednio słońce i jest tak gorąco... Nie nadaję się na wylegiwanie na plaży. Miałam się zważyć w sobotę, ale nie było okazji, więc zważę się w tę sobotę.:-) Mam nadzieję, że coś drgnęło. Jestem zawalona pracą, ale i tak cały czas myślę o urlopie. Już nie mogę się doczekać. Kombinuję gdzie pojadę i za ilę.:-o Dostałam ostatnio propozycję wyjazdu na Ukrainę, Białoruś, Litwę- w sierpniu na 10 dni za stosunkowo niską cenę. Chyba się skuszę. Szczególnie, że ostatni raz w tych rejonach byłam jako dziecko. A bardzo jestem ciekawa jak tam teraz jest. Wczoraj pobiegałam sobie trochę, ale nadchodząca burza przepędziła mnie do domu. Dziś może znowu pójdę. Lady też chciałabym sexy instruktora, ale najlepiej nurkowania albo na siłowni. Eh...;-):-P
-
Cześć dziewczynki!:-) Upały nadal okropne, nic mi się nie chce. Strasznie mnie męczą. Ale jeszcze trochę i urlopik. Jak mi się uda, to już od początku lipca. Póki co dogorywam.:-o Co tam u was?
-
Cześć lady. U mnie była wczoraj burza i po niej zgasł mi komp i nie chciał się włączyć. Funkcja powróciła po paru godzinach. Dziwne te maszyny. Ja dziś trochę dużo zjadłam, ale to taka gastrofaza przed @. Trochę mnie już brzuch pobolewa. Kiedy bronisz swoją pracę?
-
Hej dziewczynki! Zajrzyjcie do mnie.;-)
-
Witajcie kochane dziewczęta! Nie zapomniałam o was. Przygotowania do Dni Dawstwa tak mnie pochłonęły, że nie miałam czasu absolutnie na nic. Na szczęście efektem tego, jest to że wszystko sie świetnie udało.:-D:-D:-D Zmęczona za to jestem okrutnie i załapałam infekcję. Cieszę się,że jutro jest dzień wolny, w końcu odpocznę. Dietkowo śmiem twierdzić, że jest wspaniale. Nie miałam czasu także na jedznie i zdecydowanie schudłam, ale nie ważyłam się. Być może zrobię to w sobotę. Ciuszki generalnie się poluźniły.:-) Joy cieszę się, że metabolizm przestraja ci się tak pozytywnie. Truskaweczki, mniam. Ja się zajadam czereśniami.:-P Calineczko, wierzę w to,że twoje kilogramy spadną jak tylko zrobi sie ciepło. Od gorąca, nikomu nie chce sie jeść, a tłuszczyk sam się wytapia.;-) Lady co tam u ciebie kochana. Zazwyczaj często tu zaglądasz, ale rozumiem że nauka cię pochłania. Przejętą też nauka pochłania, ale uczniowska.:-) Landrynko pozdrawiam cię serdecznie. Teraz dziewczynki postaram się być z wami częściej. Co prawda znowu wzięłam na siebie dużo, ale nie mam w najbliższych planach orgaznizacji trzydniowej imprezy.;-):-P Całusy
-
Witaj Justyno.:-) Pamiętaj,że gubisz kilogramy dla siebie, a nie dla kogoś. Skoro od ciebie odszedł chłopak, to znaczy że nie był ciebie wart. Pomachajmy mu na pożegnanie. Nie ma sensu niweczyć efektu tego, co już osiągnęłaś przez kogoś, kto tak naprawdę cię nie docenił. Myślę,że zgubisz łatwo ostatnie kilogramy wiadomo przez dietę, ale przede wszystkim przez poprawę humoru. Pójdź do fryzjera, do kosmetyczki, na koncert czy w inne miłe miejsce. Wówczas poczujesz się naprawdę dobrze i nie będziesz potrzebowała zamiennika uczuć. Powodzenia.:-)
-
Cześć kochane. Rozpogodziło się u mnie i jest dosyć gorąco. Przepraszam,że poświęcam wam tak mało czasu, ale całkowicie pochłanią mnie przygotowania do Dni Dawstwa. Dietę trzymam, biegam, ale zaczęłam pić kawę i to 2 dziennie. Wcześniej nie piłam, trochę to zgubne, ale dzięki niej mam napęd na 20 godzin nieprzerwanej pracy. Życzę wam miłego weekendu i do \"zobaczenia\".
-
Witajcie moje drogie!:-D Cieszę się lady,że cię \"widzę\". Ja też postaram się w weekend dłużej tu zagościć.:-)
-
Cześć dziewczęta! Widzę, że wszystkie się łikendujecie. To bardzo dobrze.:-D Ja też zmykam łapać ostatnie dziś promienie słońca.:-)
-
Cześć dziewczęta! Dietkowo u mnie rzekłabym rewelacyjnie, ale tylko dlatego, że po prostu nie mam kiedy jeść.:-o Nie miałam chwili,żeby do was zajrzeć, więc co dopiero młócić jakieś kanapki. Pozdrawiam was bardzo serdecznie i życzę wam miłego weekendu. Mam nadzieję się jeszcze do was odezwać. Lady miłego pobytu i czasu spędzanego z chłopakiem. Landrynko nie daj się delicjom. Przejęta też widzę zalatana, więc zlatywania kolejnych kg ci życzę. Calineczko miłych chwil z rodzinką i powodzenia w egzaminach dla córy. Joy i R48 poczucia wesołych koziołków waszych fasolek. A tobie kochanie z rzepakowej krainy wiary we własne siły.:-) Całusy.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27