Peter Gragelmann

Oj Basia no jak gdzie?:) Pewnie robi gdzies za jakies popychadlo, w pracy nie podskoczy, w domu nie podskoczy,to tu chowa sie za monitorkiem i wojuje:)

Pomaranczka, jak Ty teraz zasniesz taka roztrzesiona, rozemocjonowana? :)Swoja droga nie spotkalam jeszcze czlowieka ktoremujest tak dobrze, odklada kase, ma dobra prace a dla relaksu wpada na topik zeby innym nawrzucac.Ale do frustratow bardzo to pasuje.Powiem Ci w kafeteryjnym tonie----PRZEGRALAS ZYCIE POMARANCZKO:P) I na nic ta Twoja pisanina tutaj,nawet jesli Ci ulzy to tylko na chwile:) Beznadzieja i tak Cie dopadnie:)

:)

Bo damy maja to do siebie ze jak juz je plebs zaczepi , to nie umieja zignorowac.:) Taka nasza kultura, osobista :P)

Nastepni frustraci ktorym zycie dupy skopalo, ktorzy jedyne co juz tylko moga to wyzyc sie na klawiaturze.W realu zwykli tchorze, ktorzy boja sie z szeregu wychylic.Mamusia , tatus a moze maz po glowce bil, co?:) Ja rozumiem ze zboczenia, skrzywienia i patologie tez gdzies trzeba odreagowac ale dlaczego akurat na naszym topiku?:)

No wlasnie, malutka-DUUUUZO ZDROWKA DLA CORCI; sama wiesz ze to najwazniejsze.Wspolczuje Ci , szczerze , wiem co przezywalas w szpitalu.Ale najwazniejsze ze juz jestesci e w domu, i mala jest zdiagnozowana.A Tobie zycze duzo sily, i mimo wszystko optymizmu.Bedzie dobrze.Bede pamietala w codziennej modlitwie:)

:)

Pomaranczka tak sie emocjonujesz ze nie literki a cale wyrazy zjadasz:) Wyluzuj, bo jakiegos ataku dostaniesz...czy cos..

Czesc babeczki:)) Dziewczyny z ta atmosfera na topiku to nie do konca jest tak jak piszecie. Kiedys pisalo tu ok10 dziewczyn, wiadomo realne zycie , tak wiec godziny rozne, i topik rzeczywiscie sprawial wrazenie bardziej kameralnego.Teraz osob jest 30 , to naturalne wiec ze i wiecej wpisow i wrazenie ze topik zyje 24 na dobe.Ja jakis czas temu , mialam dluga przerwe i w ogole nie udzielalam sie tutaj, mialam nawet wrazenie ze nie ktore dziewczyny( dzis traktowane jako stare bywalczynie, wtedy dla mnie to byly osoby nowe) zmonopolizowaly MOJ :) topik.I bardzo ciezko bylo sie \"wbic\":) Nie zgadzam sie z twierdzeniem, ze atmosfera na topiku jest gorsza.Z cala pewnoscia inna, ale nie gorsza.Ot, naturalna kolej rzeczy.:) Tak wiec nie obrazajcie sie, tylko prosze odwiedzac topik, bo mnie na pewno bedzie przykro, jesli zrezygnujecie, zwlaszcza z tych powodow ktore podalyscie:) Ok, uciekam, ale postaram sie potem zajrzec:) Milego dnia!

Dzien dobry:)) Wielki dzieki za pamiec:) W sumie to mi dziwnie troche bo juz nie pamietam kiedy ktos sie o mnie martwil:) Nie zagladalam na topik, bo mielismy troche problemow w domu.Wlasciwie to sie dalej ciagnie, ale juz jest \"przejedzone\".Nie mialam ani sily ani ochoty odpalac komputera,w ogole to nawet zapomnialam ze posiadamy takie urzadzenie:) Jak widac , nie jestem az tak w szponach netowego nalogu jak moglo sie wydawac.:) W sumie to nie mam o czym pisac, bo caly czas zyjemy tym co sie u nas wydarzylo.Ale z dnia na dzien jest lepiej. Natalka bardzo dziekuje, za wszystkie zyczenia urodzinowe.Jak jej pokazalam co pisalyscie, to powiedziala: Fajne te Twoje kolezanki.:) Ok, ide poczte sprawdzic.Bede jeszcze z pol godziny a potem to chyba dopiero wieczorem.Milego dnia :) !

Justys juz wyslalam Ci fotki. Ja tez juz ledwo patrze.Mialam dzisiaj ciezki dzien.I baaaardzo duzo stresu.Ale teraz juz do lozka i nie myslec...nie myslec...nie myslec... No to dobrej nocy Polinki :))

Dostalam, w sumie jakos inaczej sobie Ciebie wyobrazalam.Fajna babka z Ciebie:)

Oj pomaranczka, no sorry, ale nie wszyscy moga byc tak kumaci jak Ty.My , te mniej inteligentne tez mamy prawo tu pisac:)

Aaaaa...pomyslalas ze ja to na pomaranczowo?:) Nie.Ja wale prosto z mostu i pod wlasnym nickiem:)

Ale co nie pisalam??

A to dziecko fryzjerki , dokladniej mowiac corka:) Ty , pomaranczka ale Ty bystrzacha jestes!!! Normalnie wchodzisz na topik, i juz wiesz kto rozumie po niemiecku a kto nie, kto kombinator a kto ciapa.Wow!

Cos tam sie uczylam.Z rana tylko bo caly dzien mialam biegania.:)

No jak to mnie nie ma??? Jestem na tym grupowym.Druga z prawej.Moze dlatego nie poznalas bo tak niekorzystnie wyszlam:) Ja ogolnie nie jestem fotogeniczna.;(

Madlen juz wysylam.

Aha, Iwona i Bremenka---fryzjerka pytala , oprocz fryzur , jakie ewentualnie kolory farb ma przygotowac.

Hej:)) Madlen ja tez chce Twoje zdjecia.Bo wyslalas mi glownie dzieciaczkow fotki.A Ty tylko na jednym i to takim ze prawie Cie nie widac.I mezem tez sie pochwal ! :) Dziewczyny, ktorym nie wyslalam fotek ze spotkania-- wysle wieczorem, bo teraz nie mam czasu :P)

Toffi , masz racje .Niestety nie kazdy moze isc do szkoly.Ja bardzo chcialabym, ale nie mam takiej mozliwosci.I nic w tej kwestii sie nie zmieni, wiec nie mam co snuc planow.Poki co sprobuje, pewnie bedzie to wymagalo wiekszej dyscypliny i samozaparcia.Trudno, sprobuje:)

Nie , nie, sasiadka zalapala sie na jedno zdjecie ale bardzo niewyrazne wyszlo.

Wyslalam Wam zdjecia ze spotkania :) Dajcie znac czy doszly.

Dzien dobry:) Janta jak wroce odrazu dam Ci znac. Dzisiaj tez zapowiada sie ladny dzien.A ja postanowilam zrobic odwyk:) Od internetu:) A od wczoraj wzielam sie za niemiecki.Tak wiec teraz ten czas ktory spedzalam przed kompem poswiece nauce.Mam juz dosc siedzenia w domu, kazdy dzien taki sam,tylko gary, gotowanie i sprzatanie.Musze powiedziec ze zasiedzialam sie na wlasne zyczenie.I czas to zmienic.Wiem co chcialabym tutaj robic, ale jak wiadomo bez jezyka ani rusz.No i sa dzieci.Kuba malutki jeszcze .Dlatego dalam sobie rok.Za rok Mateusz pojdzie do szkoly, Kuba bedzie mial juz 1,5 roku wiec pojdzie do zlobka.I bede mogla zrealizowac to co sobie wymyslilam:) Tak wiec mam rok na opanowanie niemieckiego w takim stopniu, zeby wszystko mi sie powiodlo.No :) Zabrzmialo to troche jak postanowienie noworoczne:)