Peter Gragelmann

No my wlasnie gadamy na czacie :) Marysia w mojej stopce jest adres , wlaz do nas.Nie gniewamy sie:) A ty madlen dzialaj z ta java.

No ja tez sie dziwie:))

Kiedys, ktos, podawal tu linka do strony , na ktorej byly podane wynagrodzenia dla roznych zawodow.Ale bij zabij, nie pamietam na ktorej mniej wiecej str topiku to moze byc.Gdzies w pierwszej polowie.

Ale zagladaj do nas, bo o roznych porach dnia rozne dziewczyny wchodza wiec moze uzyskasz odpowiedz:) I cieszymy sie z wszystkich nowych twarzy:))

A ja tylko na sekundke.Weszlam zeby Wam sie pochwalic ze Kubie wyszedl pierwszy zab:)) Cakiem bezbolesnie, ani nie byl wczesniej marudny, ani temperatury, no nic, nawet nie wiedzialam ze zabkuje:) Ale sie ciesze:))

No Ty weszlas a ja wyszlam.Bedziemy sie teraz tak mijac.Ja musze uciekac na jakas godzine moze dwie..Ale Wy dziewczyny walczcie z ta java.

Madlen, Sara, Basia , no nawet nie zajrzycie??

Ok, dziala.Zapraszam:)

sprawdzam link: http://czat.wp.pl/chat.html?i=165173

Aha zapomnialam !!! Sluchajcie , zalozylam na WP dla nas czat:) Zebysmy mogly gadac bez oczekiwania na odpowiedz .Zaraz wkleje linka:)

Ja musze najpierw do zeszytu przepisac te ktore juz sa:)

To bylam ja:) Nie zauwazylam nicka.Ide zrobic jeszcze jedna mala kawe.

O , matko Iwona tak mi glupio!!! No przepraszam Cie bardzo bardzo.Ja sama wiem jak to jest jak sie z kims umowi , naszykuje i czeka jak glupek, a ktos nie przychodzi.I nie cierpie tego.Normalnie az mi bylo wstyd, wejsc dzisiaj na topik.Nie gniewaj sie bardzo Cie prosze.No bardzo szkoda ze Bremenka tez nie przyszla.ehh!!! Z mezem sie nie odzywam.Popamieta mnie do konca zycia.Nie za to ze ten arbeitsam itd, tylko za to ze lekcewazy moje sprawy! A w arbeitsamcie i tak wszystkiego nie zalatwilismy, i wkurzyl sie strasznie.I dobrze mu tak!

Ehhh...dziewczyny ja bardzo przepraszam ale nie bede mogla przyjsc na spotkanie.Cholera , zawsze tak jest ze moje sprawy najmniej wazne.Maz przyszedl pol godz temu i stwierdziil ze musimy jechac do arbeitsamtu.Tyle czasu na to mial, i akurat dzisiaj chce bo ma wolne popoludnie a tam jest dzis do 18.No szlag mnie trafi.Juz mu nawet powiedzialam ze pojade rano sama,ale nie.Bo on dla siebie tez cos musi zalatwic.I tak jest zawsze! Nic nie moge dla siebie zaplanowac, bo potem on przychodzi i mi wszystko burzy,a ja musze sie innym tlumaczyc albo terminy przekladac.Gadac mi sie nawet nie chce.A tak sie cieszylam na te spotkanie.Naprawde bardzo mi przykro.Ale Wy nie czekajcie na mnie, spotkajcie sie same.Nie bedziecie z mojego powodu ciagle zmieniac terminow.A co do spotkania ze mna , to mysle ze jak umowimy sie na konkretny dzien, to najlepiej bedzie jesli to sie odbedzie u mnie w domu.Bo potem znow bedzie ze albo ktores chore, albo musze na cos w domu czekac, albo na kogos.I tak jest zawsze.Mam nadzieje ze sie nie gniewacie.Przepraszam jeszcze raz.

No i jutro pierwszy dzien szkoly.Znow codziennie pobudki:) Ledwo sie te wakacje zaczely a juz skonczyly.Jak wszystko co dobre:)Ide kobitki spac, o 6 rano pobudka.DOBRANOC:)

Oj nie tylko dwie:) Chodzilo mi o to ze te dwie tak bardziej realnie.:) Ale wirtualne kolezanki tez sa bardzo fajne, mile i bardzo sie ciesze ze je poznalam:)

Ok, jestem z ta kawa.:) Belaiza jak to pracujesz w Polsce??? Albo ja cos przegapilam, o czyms nie wiem, albo juz taka zakrecona jestem.

Cludi, poczytasz to dowiesz sie wszystkiego.:) A tak po krotce, z mezem juz ok, urodzilam trzecie dziecko:) ,poznalam dwie fajne polki z ktorymi jutro spotkam sie pierwszy raz( mam nadzieje ze nie ostatni) :) Wszystko jakos sie kreci:) Jak tylko bedziesz miala chwile, napisz gdzie teraz mieszkasz, jak nowa praca i w ogole.ok, ja teraz lece odkurzac bo z ta kawa to do jutra nie dojde :)

Cludi , ja Cie pamietam:)) Tylko nie pamietam dlaczego stracilas z nami kontakt ?Ale rozrosl sie topik, prawda? :) Fajnie ze jestes spowrotem:)) A ja z ta kawka bede za 20 min ale dopiero od teraz :)

Ale zmoklam.No ta pogoda jest naprawde nie do wytrzymania.Wychodzi czlowiek rano z domu, jest lato.Ale wraca juz po poludniu, jesienia:) Co porabiacie dziewczyny? Bo ja np, to w sumie caly dzien sie obijam.Ale musze poodkurzac chociaz.Bede za 20 minut z kawka,moze ktos sie pojawi :)

Belaiza zebym miala piec, to juz dawno bym napalila:) U nas tez, niby slonko za oknem ale w domu zimno.Chyba pojade zaraz na zakupy, rowerkiem:) Maz moj, pracus, na urlopie a poszedl fuche robic:) I cale szczescie, bo tego urlopu ma 2 tygodnie, nie wiem jak ja bym to wytrzymala.W poludnie juz zaczyna mi przeszkadzac.I nie wiem dlaczego tak jest ale jak jest w domu to nic nie moge zrobic, zero organizacji.Tez tak macie ?

Jeszcze raz potwierdzam ze pomysl super.Przynajmniej zaczne sie ´wreszcie uczyc:)

To u gory to ja , tylko znow na syna nicku , nie popatrzylam:)

Czesc dziewczyny! :)) Ale u mnie slonce swieci , zeby tylko tak zostalo przez reszte dnia!

Maciej jakis milszy sie zrobil:) Chlopie trzeba bylo mowic odrazu ze chcesz sie przylaczyc.:) Zaczernij sobie tylko nick i zapraszamy :) Gdyby bylo mozna to ze wzgledu na Ciebie zmienilabym nazwe topiku na \" Polki i Polacy mieszkajacy na stale w Niemczech\" :)