Peter Gragelmann

Ucielo mi posta.! No wiec pisalam ze tez uwazam ze czasem lepiej dla dobra dzieci sie rozejsc.Bo napewno beda bardziej zadowolone majac mame zadowolona, majaca dla nich czas i usmiech, niz sfrustrowana , znerwicowana i poplakujaca po katach.A i tatusiowie jako niedzielni tez czesto bardziej sie sprawdzaja:)

Hej Iwona :) No nie ma szkoly , nie ma.Ale za 10 dni sie zaczyna, dlatego napisalam zaraz, bo to juz resztka wakacji :) Ja tez uwazam ze dla dobra dzieci czasem lepiej sie rozejsc.

Madlen pisze bez zlosliwosci i nie mam zamiaru Cie obrazac.Ale jak czytam o Twoich problemach malzenskich, to tak sobie mysle ze poprostu za wczesnie zalozylas rodzine.Ty teraz masz dopiero 21 lat .Sama jestes dzieckiem, nie masz jeszcze sprecyzowanych pogladow ,celow.Nie pisze tego tylko na podstawie Twojego wieku, ale tez sposobu i tonu tych Twoich krotkich wypowiedzi tutaj.Wpakowalas sie poprostu po uszy.Ale masz dzieci i nie mozesz sobie pozwolic tylko na uzalanie jak mala dziewczynka.My tutaj tez nie rozwiazemy za Ciebie Twoich problemow.Mniej wiecej wiesz co robic.Teraz pozostaje Ci tylko brac sie do dziela.Ewentualnie tkwic w tym co masz, moze potrzebujesz dosrosnac, dojrzec.Ja nie bronie Twojego meza absolutnie.Nie zrozum mnie zle,ale dla mnie jestes troche taka mala dziewczynka, ktora potrzebuje opieki,ale maz to nie tatus.

Janta , Ty nawet nie mow o prasowaniu.:) Moje lezy w kacie i czeka od ladnych paru dni.Ale ja tak nie cierpie prasowac.Ostatnio prasuje na biezaco , co komu akurat potrzebne.I wkurzam sie ze nie zrobilam tego wczesniej bo mialabym juz z glowy:)

Dzien dobry:) No ja wlasnie pije kawe.Ale tez cos nie moge sie obudzic.Pogoda straszna, szkoda , bo dzieci zaraz do szkoly i zamiast szalec nudza sie w domu.

Ehhh, no nie pogadam sobie z Wami dzisiaj.Dzieci! Ale jutro rano napewno z kawa tu wpadne:) Dobranoc:)

Niektorzy mowia, ze karty tak naprawde nie przepowiadaja przyszlosci , tylko czlowiek tak bardzo wierzy w to co niby one mowia, ze nieswiadomie dazy do tego zeby przepowiednie sie spelnily.No i w sumie twierdzenie to mialoby rece i nogi, ale jak to ma sie do przeszlosci,jesli mowia Ci wszystko doklanie o tym co juz bylo.Jednak cos w tym jest, karty maja jakas moc.Pytanie tylko jaka, dobra czy zla.Ja mimo wszystko sklanialabym sie do powiedzenia ze raczej zla :) I moze dlatego sa takie kuszace :)

Belaiza , opowiadaj jak urlop:)

Jak lezalam z Mateuszem w szpitalu, to na sali byla taka mala rosjanka, Aljona.Fajna dziewczynka.Ale tabuny z rodziny przychodzily i caly czas po rusku gadali.Jak wrocilismy to Mateusz zamiast po polsku ewntualnie niemiecku, to po rusku gadal:)

Moj Kuba spi juz od 20.Raz tylko obudzil sie na karmienie. A te karty to jakie Ty stawiasz, tarota czy zwykle?

Dobry wieczor:) Iwona wyslalam Ci maila. U mnie weekend minal pod haslem:rodzina:)W sobote maz nawet w ramach podziekowania mi za stworzenie mu tak czystych warunkow do wylegiwania sie przed tv,zwolnil mnie z gotowania i zrobil kurczaka z rozna.:) Dzis niedziela, i tez bylo fajnie , rodzinnie.Powiedzmy do popoludnia, potem oczywiscie szanowny malzonek musial dowalic i wszystko zepsuc, no ale coz...nic nie trwa wiecznie:) Widac sielanka rodzinna tez nie :) Ide sobie zrobic kanapke, mam nadzieje ze jeszcze tu jestescie? Belaiza ---witaj w domu dziecko :)

Aha, Asia , nie odpisalam jeszcze na maila, ale postaram sie dzisiaj to zrobic.

Czesc babeczki :) Wpadlam tylko na chwile, ide zaraz jakis obiad skombinowac, bo juz pozno.Wczoraj sprzatalam do 23:30.Uff...Ale pieknie dzis mam, pachnaco.Mateusz to sie nawet pytal czy moze usiasc na sofie zeby nie pobrudzic.:)) Ehh, i tak za tydzien nawet sladu nie bedzie po sprzataniu,ale lubie tak raz na jakis czas.A i wieczorem w miedzy czasie musialam sie opiekowac malzonkiem.A dlaczego to napisze Wam pozniej.Bo juz zerka dlaczego tak podejrzanie sie smieje przed kompem.Sluchajcie kupilam sobie dzisiaj juke.Wie ktos jak czesto sie to to podlewa.Bo mnie generalnie kwiatki nie lubia, ale jakis czas temu dostalismy w prezencie od meza szefa, i tfu tfu pieknie sie rozwija.Wiec postanowilam dzisiaj te juke wlasnie kupic.Ok, ide, ale wieczorem bede napewno:) Pa!

Claudia, przepraszam, przeoczylam:) Nie ma to jak wirtualny makowiec :) A tymczasem Wy mnie tu zagadujecie a robota czeka . Pa !

Ludzie , jak Wy mozecie zyc bez palenia??? :) Nie wyobrazam sobie kawy bez papierosa:) Nie truje , palimy glownie w komputerowym.

Nie pale tylko jak jestem w ciazy.I co najlepsze , nie ma z tym problemu.Ale kiedy juz urodze ew przestaje karmic piersia, nie moge sie oprzec.Mam wszelka wiedze na temat szkodliwosci palenia, ale powiem Ci ze ja sie poprostu dobrze czuje z papierosem:)

A ja znow mala przerwa bo wlasnie sie zorientowalam ze nie jadlam sniadania.Tak wiec konsumuje, zamiast jak czlowiek przy stole to ja przed kompem. Hej Gingera:) Witamy w naszym gronie .No i gratulacje z powodu nastepnego potomka Nic nie zanudzasz, pisz jak najwiecej.I tak jestes do przodu, bo o nas wiesz wszystko co zostalo napisane :) Wy tez tak macie ze po jedzeniu musicie zapalic ? :)

Ups, sorki, zapomnialam ze Wy macie obywatelstwo.A kursy sa o bardzo roznych porach dnia, bo przeciez zdaja sobie sprawe zeludzie pracuja, zajmuja sie domami, maja zobowiazania.Zazwyczaj jest tak , ze sa do poludnia, i po poludniu.Wlasnie w vhs. www.vhs.de poczytaj sobie barbara.

Przerwa na papieroska:) Ja nie wiem czy wszedzie i czy akurat w vhs tez, ale tutaj jest ze jak jestes zarejestrowana w auslanderamcie to masz prawo do bezplatnego kursu. No, kuchnia i lazienkajuz na tip top.Teraz biore sie za sypialnie.A potem zostanie komputerowy, dzieciecy, dzienny i przedpokoj.Lece po koleji:) A jutro biore sie za piwnice.Barbara, ja o 6 musialam wstac bo do 7 to sie rozbudzam przy kawie.:)

Czesc:) Do tego pomarancza u gory: gdyby kumala to by nie pytala, ja tez jak czegos nie kumam to pytam, i wiekszosc ludzi chyba.Ale Ty to pewnie nalezysz do tych co wszystko wiedza.Nawet jak nie wiedza :)Ale to sie swietnie sklada.Jak zdazyles-as , zauwazyc , my tu wszystkie niekumate bo ciagle o cos pytamy, moze wiec zostaniesz nasza topikowa wyrocznia, co? Skoro tak wszystko kumasz.Tylko zaczernij sobie nicka najpierw, najlepiej na \"zabka\".No, to do nastepnego pomaranczowy, kum kum :P) Rzeczywiscie madlen, zastanow sie tak naprawde co Ty tam jeszcze z tym facetem robisz. U mnie w domu pobojowisko.Zawsze jak sprzatam generalnie to najpierw wszystko wywalam.Po pierwsze dlatego ze chce wszystko zrobic porzadnie , a po drugie to dlatego ze jak najpierw zrobie wiekszy bajzel niz byl , to juz i tak musze popsprzatac.To na wypadek gdyby w trakcie odechcialo mi sie tego sprzatania:)No, to teraz jeszcze tylko papieros do kawki, i dalej doroboty.Ale bede zagladala:) Micka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Dziewczyny ja juz koncze.Jutro mam pobudke o 6 rano, no i od rana biore sie za te planowana generalke.Ale bardzo bardzo sie ciesze ze sie znalazlyscie.Bo juz nie tylko pogaduszki w necie ale i realne kawki mozliwe.Po polsku:) Dobranoc, do jutra:)

Bremenka to normalne.Mysla ze tu kasa na ulicy lezy i do tego za nic nie trzeba placic.

No to ja sie czuje zaproszona i z rewanzem tez nie ma problemu :) A tutaj Iwona ludzie szybko sie poznaja i tak jakos inaczej niz w realu.Glebiej powiedzialabym.:)

Ja to jestem zdolnego slaska, z lubina.Ale mozna tez powiedziec ze ze Slubic tokolo granicyniemieckiej, bo tam jest cala moja rodzina.A tesknocie tez staram sie nie myslec, bo czlowiek by zwariowal.Ale czasem najdzie taki dzien.Moje obie babcie tez ze wsi, tez pamietam wspolne swieta, wakacje , pelno kuzynostwa.Tez juz tego niestety nie ma.

No wlasnie , ja to mowie kawki po polsku :)