Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Peter Gragelmann

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Peter Gragelmann

  1. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Czesc dziewczyny ! :) No ja sie nie udzielam ale czytam regularnie.Za kazdym razem jak sie przymierzam zeby juz cos Wam napisac to maly sie budzi.Ok, nie wywoluje wilka z lasu i nie bede sie rozpisywac :)Ide dzis na rozeznanie wsrod fryzjerow :) PA!
  2. Spokojnych i wesolych Swiat !!!! Gratulacje dla nowych mam , i zyczenia cierpliwosci dla tych 2 w 1 :))
  3. A dziekuje, dzidzius ma sie swietnie.A co do czasu na pisanie z Wami , to cicho i nie kracz mi tu , haha:) Kubus swietnie, je i przybiera , w nocy budzi sie raz czasem dwa, wiec generalnie sie wysypiam.A nawet jesli jestem zmeczona to to jest takie przyjemne zmeczenie.:) Niedlugo sama sie przekonasz:)
  4. Kasika : Przede wszystkim zabieg cesraskiego ciecia to zabieg ratujacy zycie matki lub dziecka( to informacja do tych ktore decyduja sie na cesarke rowniez ze strachu przed bolem), wiadomo ze nikt nie bedzie Cie cial na zywca. I teraz wybranie metody znieczulenia , czy to ma byc zewnatrzoponowe czy narkoza, to troche wybieranie mniejszego zla.No ja nie wezme na siebie takiej odpowiedzialnosci i nie powiem Ci ktora metoda w Twoim przypadku , czy tez kogokolwiek bylaby lepsza.Musisz porozmawiac o tym ze swoim lekarzem.A co do zewnatrzoponowego , jakie niesie ryzyko itd to prosze : \" znamiennie rzadziej naturalnie rodzily kobiety ze znieczuleniem od tych ktore go nie mialy.Czesciej przez ciecie cesarskie lub za pomoca zabiegu kleszczowego .pacjenstki czesciej rodzily cieciem cesarskim z powodu braku postepu porodu,i niedotlenienia plodu.Wsrod kobiet ze znieczuleniem utrata krwi wymagajaca przetoczenia wystepowala czesciej po zastosowaniu kleszczy niz u rodzacych poprzez ciecie cesarskie czy tez naturalnie.Stan kliniczny noworodka w 1 minucia zycia byl gorszy po zabiego kleszczowym w porownaniu do dzieci urodzonych naturalnie lub przez ciecie .Rowniez w 5 min stwierdzono tendencje nizszej punktacji noworodkow.\" \"Znieczulenie zewnatrzoponowe spowalnia akcje porodowa i zwieksza uzycie oxytocyny i jej ilosc ( czyli i tak wywolanie)\" \"Znieczulenie zewnatrzoponowe zwieksza prawdopodobienstwo zakonczenia porodu cieciem cesarskim lub zabiegiem kleszczowym\" Ok, tyle chyba wystarczy zeby co niektorym uswiadomic czym moze skonczyc sie podjecie takiej decyzji ,z powodu strachu przed bolem.Bo jesli chodzi o zastosowanie znieczulaczy ze wzgledow zdrowotnych to zupelnie inna sprawa.Jak juz mowilam nikt nie da sie pokroic na zywca:)
  5. Hej!Grudniowa mama rzeczywiscie opisala to swietnie.Ja mialam wywolywane dwa porody , pierwszy i teraz ten trzeci.To prawda ze bol jest o wiele wiekszy, intensywniejszy, jesli jeszcze dochodza bole krzyzowe to nie ma tej chwili na wziecie oddechu.Pierwszy porod trwal kilkanascie godzin, tez blagalam o cesarke.Ale ten teraz od momentu podlaczenia kroplowki tylko dwie godziny.Wiec przynamniej jesli chodzi o dlugosc porodu to nie ma reguly.Sylwia napisala ze po tym co przeczytala ,zastanawia sie nad znieczuleniem.Zakladam ze chodzi o zewnatrzoponowe.Hmmm...juz kiedys wypowiadalam sie w tej kwestii,wiele dziewczyn chwali sobie to znieczulenie , bo je nie bolalao, bo rodzily bardziej swiadomie jak twierdza.Ale prawda jest taka ze to znieczulenie jest bardziej ryzykowne i dla matki i dla dziecka , niz wszystkie wywolania razem wziete.Zreszta przed wykonaniem tego znieczulenia dostaje sie do podpisania papiery, zgode na ten zabieg.Tam wszystko pisze , jakie jest ryzyko,jakie ewntualne powiklania .Ok, nie musi to sie przytrafic kazdej , ale ktora z Was ma pewnosc ze nie bedzie ta jedna na 100??? Moim zdaniem strach przed bolem nie moze byc czynnikiem decydujacym w wyborze tego znieczulenia.Ten bol nie jest nie do przezycia , a ryzyko i ew powiklania sa zbyt duze.Ale to tylko moje skromne zdanie.
  6. RRR to gratulacje!!! Bardzo sie ciesze ze wszystko dobrze sie skonczylo.Duzo , duzo zdrowka dla maluszka:)) A 26.marzec to swietna data na urodziny , porzadny bedzie z niego czlowiek hahaha, pisze tak bo to rowniez moja data urodzin, skonczylam 30 lat, ale dzieki Kubusiowi czuje sie mlodziej:)
  7. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Dziewczyny, poradzcie jak znalezc dobrego fryzjera? Boje sie wejsc do pierwszego lepszego, na polecenie przez znajomych nie mam co liczyc bo mam ich tu malo a ci co sa to raczej maja gdzies wyglad swoich wlosow.Kurcze no, musze brac sie za siebie , marzy mi sie jakas fajna fryzurka, nowy kolor.Co tu zrobic?
  8. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Witam dziewczyny!! :)) No nie przypuszczalam ze topik az tak sie rozwinie, tak go zdominowalyscie ze juz jest jak nie moj:)) Ale nie szkodzi, fajnie ze cos sie na nim dzieje :)) Malutka dzieki za maila :) No wiec co u mnie? Po wielu przebojach, pobytach w szpitalu, podtrzymaniu ciazy, skonczylo sie na tym ze 03.04 urodzilam synka.Wlasnie dzisiaj mija mu tydzien.dalismy mu na imie Jakub.W szpitalu trafilam na polska polozna , swietna starsza babeczka, wiec nie bylo problemu z tym czego sie obawialam czyli bariera jezykowa.Z opiki teez jestem zadowolona , chociaz nie bylo jej za wiele, bo urodzilam o 16:44 , a o 22:00 juz bylismy w domu.:) Poza tym co...przeprowadzilismy sie , ale o tym chyba juz pisalam na topiku, z mezem sie ulozylo ( chyba), no ogolnie wszystko jest ok. No dobra laski, to ja sie biore za czytanie , bo do nadrobienia jak widze ogrom:) ale przelecialam tak pobieznie i chyba dalej nie ma nikogo z moich oklic tzn Bremen? No szkoda.Teraz bede zagladala czesciej , fajnie ze jestescie :))
  9. Czesc dziewczyny!! Moj Kubus ma dzisiaj juz 5 dni.I powiem Wam ze padam z nog ale to zmeczenie jest takie przyjemne:)Narazie jeszcze nie mialam czasu zajac sie fotkami ( mam w domu jeszcze dwojke starszych dzieci wiec jest co robic), ale pomalu dochodze do siebie i zaczynam \"ogarniac\" zycie domowe, wiec za dzien dwa zajme sie tymi zdjeciami i poprzesylam.Musze na nowo nauczyc sie gospodarowac czas dla siebie:). No i tyle sobie popisalam , maly wola:) Pozdrawiam Was wszystkiei gratulacje dla nowych mam :) :) :)
  10. Czesc dziewczyny!Pamietacie mnie? Jestem z kwietniowek, ale przez te moje przeboje z przedwczesnymi bolami itp zagladalam tu do Was:) Wpadlam tylko zeby sie pochwalic ze 03.04 urodzilam mojego Kubusia:))Czytam tu u Was ze niektore czeka wywolywany porod i ze sie boicie.Babki, glowy do gory!!Ja mialam teraz tez wywolywany i nie macie sie czego bac! No fakt boli, ale da sie przezyc, a na pocieszenie dodam ze za to wszystko dzieje sie szybciej.Od podlaczenia kroplowki , po godzinie dostalam pierwsze bole a po nastepnej byl juz moj maluszek.Tak wiec dziewczyny , nie bojcie sie , naprawde , bedzie dobrze!!:) Pozdrawiam.
  11. Mialo byc 3 dni z rzedu:)) To z nadmiaru szczescia :)
  12. OK, jestem ponownie ale tylko na momencik.Wiec Kubus urodzil sie z waga 3200, 51 cm dlugi, 10 pkt APGAR.Bylo to o 16:44, a o 22:00 bylismy juz w domku :) Tutaj nazywa sie to wyjscie ambulatoryjne czy jakos tak.Musialam tak zrobic ze wzgledu na starszego syna, wspominalam Wam kiedys ze czekamy na przeszczep serca.Skomplikowana sprawa.W kazdym razie ,, ze mna wszystko ok, z Kubusiem tez.Dzis przychodzi do nas polozna,zbadac jedno i drugie.I z tego co wiem bedzie przychodzila 33 dni z rzedu, bo to ma byc tak jabym dalej byla w szpitalu, no i potem jest do dyspozycji o kazdej porze dnia i nocy:)Powiem Wam ze lepiej dochodzic do siebie w domu, oczywiscie pod warunkiem ze jest wszystko w porzadku.Porod mialam lekki , tylko parte byly jakies inne niz w poprzednich porodach.A w ogole ta ciaza cala byla inna:) Ale nie wazne .Jestem szczesliwa , ze juz mam maluszka, jego rodzenstwo sie cieszy, i nie moze dokeczekac kiedy beda mogli tak normalnie sie z nim bawic:) Dziekuje dziewczyny za gratulacje,zycze Wam szybkich i bezbolesnych porodow:)) Juz niedlugo , jeszcze przedwczoraj mnie tak mowiono, a tu prosze, wiec same widzicie , ni znamy dnia i godziny:) Fotki postaram sie powysylac jutro.I wogole myslami jestem caly czas z Wami.W szpitalu tez o Was myslalam.No dobra, to ktora nastepna??? :)))Buziaki.
  13. Witam Kwietniowki!!! Chcialam oglosic wszem i wobec , ze wczoraj , tj.03.03.2006 o godz 16:44, urodzilam Kubusia!Wreszcie!:))Ehh, dziewczyny jak sie ciesze:) Zaczelo sie w nocy , od snu:) Snilo mi sie ze jesem juz po porodzie w domu, i przymierzam spodnie sprzed ciazy:))Obudzilam sie i poczulam ze majtki i wkladka sa mokre.Poszlam do toaley i zglupialam, bo w koncu nie wiedzialam co to jest.Wygladalo jak woda, poprostu, ale nie bylo tego za duzo .zmienilam bielizne i wrocilam do lozka.O 4 nad ranem znow obudzilo mnie uczucie mokrego.Sytuacja ta sama.Na szczescie dzien wczesniej wyczytalam w necie ze kiedy odchodza wody , to nie musi byc chlup i juz, tylko moga sie saczyc, i wtedy postepowanie jak przy chlup, czyli do szpitala:)Obudzilam wiec meza i przed 6 rano bylismy na miejscu .Do 14 mialam tylko ktg , co godzine.obserwacja i nic poza tym.Mialam lekkie skurcze, ale nie bolesne, takie stawianie sie macicy.o 14 przyszla nowa zmiana i na moje szczescie polska polozna, cudowna kobieta:))Wiecie ,Niemcy to tacy troche za delikatni sa , trzesa sie nad wszystkim, z jednej strony to niby dobrze ale czasem naprawde to niepotrzebne.I mowi do mnie : to co , pokazemy im jak sie rodzi po polsku? :)O 14 :45 podlaczyla mi kroplowke, mniej wiecej godzine pozniej dostalam pierwsze bole(wiadomo, jak to przy wywolywaniu odrazu te na maxa), w 15 min, z 2 palcow zrobilo sie rozwarcie na 8:),trzy parte i maly sie urodzil.ok, reszta potem, maly placze:)
  14. Czesc babeczki! Z tego co wiem to czop nie zawsze odchodzi wczesniej.
  15. Czesc dziewczyny! Z terminu ostatniej miesiaczki jestem 6 dni przed porodem, a z usg 1 dzien po:) W kazdym razie tak sobie pomyslalam ze to chyba juz wreszcie :) ostatnia okazja do wprowadzenia zmian w tabelce.A wiec: kg dodatkowych10 ( o rany!! ), w pasnie 118cm( lo matko) , plec-nic sie nie zmienilo, bedzie synek JAKUB, a mieszkam w Bremen:) Gdyby ktoras z Was byla tak mila i wprowadzila zmiany do tabelki to z gory bardzo dziekuje:)
  16. Hej dziewczyny!A ja pisze do Was z Niemiec.:)Te pisalabym wiecej ale wlasnie ze wzgledu na te roznice nie robie tego.Od wczoraj pobolewa mnie brzuch jak na okres,dwa dni temu przeczyscilo mnie ze ledwo do kibelka dobieglam.Czop odchodzil przez kilka dni,chyba odszedl caly.Malutkie rozwarcie tez jest.Niby mam wszystkie oznaki zblizajacego sie porodu ale po tylu falszywych alarmach az nie chce mi sie wierzyc ze w ogole kiedykolwiek urodze:) Pozdrawiam:)
  17. Ja rowniez przylaczam sie do gratulacji!!! :))
  18. Dzien doberek !!! Nooo ...kolejny dzien 2 w 1 przed nami,i kolejna nadzieja ze moze to juz ostatni.:) Dzis ide do szpitala na badania .Pracuja tam fajne polskie polozne, nie robily zadnych problemow, zebym przyszla zbadac sie tak jak normalnie u gina.Zrobia mi ktg, sprawdza jak rozwarcie.Wspominalam Wam ze moja ginka ( rasowa niemra),uwaza ze skoro to moja 3 ciaza , to nie musi mi nic mowic bo napewno wszystko juz wiem, a informacje ktore mozna uzyskac tylko po badaniu fachowym sa mi niepotrzebne.Ehhh, dobrze ze przy porodzie beda Polki, wczesniej strasznie sie stresowalam ze nie dosc ze porod,bole to jeszcze ten niemiecki.Ale teraz jestem spokojniejsza.Pozdrawiam.
  19. Czesc dziewczyny! Czy tylko ja tak wczesnie wstaje?:)Ehh...czeka mnie dzis ciezki dzien,a mial byc taki mily , w koncu pierwszy dzien wiosny.Moj malzonek wychodzac dzis do pracy oznajmil mi ze ma dola od 3 dn(jak moglam tego nie zauwazyc przez tyle czasu :) ),zapytal nawet czy mam jakies leki na uspokojenie , bo jakies nerwy go biora i w ogole, biedny on.Wiecie jak to jest jak facet ma katar,to co dopiero jak ma depreche!!No nic , trzeba bedzie sprostac jakos temy wyzwaniu:) A wiecie ze dokladnie za 5 dni, koncze 30 lat.Podobno bardzo wazny wiek w zyciu kobiety..podobno nagle sie dowiem jaka to jestem wartosciowa, seksi, nabiore wiary we wlasne mozliwosci i w ogole zaczne podbijac swiat..podobno..A poki co, brzuch coraz ciezszy, jakby ktos chcial mi wmowic ze nigdy nie urodze to jestem sklonna uwierzyc :).Ok, za robote trzeba sie brac, ide budzic corke do szkoly, a potem...hmmm....a potem , jak codzien.Pozdrawiam i milego dnia wszystkim zycze.
  20. Niestety , nie mam gg.Moj maz ciagle \"naprawia\" nasz komputer,odinstalowuje i zainstalowuje programyy.Mialam juz dosc sciagania za kazdym razem gg.
  21. Naprawde, jak co roku 21 marca.Nie wiesz ze telewizja klamie?:)))
  22. VIKI ,jutro jest pierwszy dzien wiosny:)
  23. Witam wszystkie Kwietniowki !!Jak sie spalo dziewczyny?
  24. Dziewczyny , ja mam w domu 5 latka i 8 latke i powiem Wam ze juz chyba do konca zycia sie nie wyspimy tak jak \"przed dziecmi\",tylko takie czujne spanie.Kazdy wiek dziecka ma swoje uroki.Teraz np, jedno z moich zakasla lekko w nocy i odrazu slysze.No a potem to pewnie tez, wejda w wiek dojrzewania, zaczna sie randki, wyjscia na imprezy, wiec pewnie tym bardziej nici ze snu, tylko czekanie o ktorej wroca itd:))
×