Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Peter Gragelmann

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Peter Gragelmann

  1. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Nie czuje sie urazona, ja tylko wyrazilam swoje zdanie na temat Twojej opinii:P) :)
  2. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    A tak swoja droga to wezcie Wy sie zdecydujcie o co Wam chodzi.Raz zarzucacie, ze topik nudny i mdly bo tylko przepisy na ciasta i Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.Innym razem, kiedy jest jakas dyskusja, to : ojej, atakuja , coz to za atmosfera!Co niektore z Was same nie wiedza czego chca.
  3. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    No tak malutka, nie przemyslalam tego wczesniej, powinnam byla napisac to po poludniu...
  4. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Wiesz co Limes, Ty nie jestes zwyczajnie zarozumiala.Ty sie uwazasz za pepek swiata.Dziewczyno za kogo Ty sie masz? Ja nie mam problemow z rozumieniem tekstu, nawet Twojego.Oczywiscie ze jestes niekonsekwentna w tym co piszesz.Chcesz przykladow? Prosze bardzo! Zacznijmy od najswiezszego. \"... po raz ostatni poniewaz nie ma sensu sie tu wypowiadac obojetnie co sie powie/napisze zostanie to obrocone przeciwko tobie .\" \"A po co wobec tego jest forum ??? - skoro mam inne zdanie to je przedstawiam bo jak kazdy tutaj mam do tego prawo czyz nie ??? Czy jest jakis niepisany regulamin ze mam sie we wszystkim tutaj zgadzac ??? jezeli tak to sorrki ale nikt mi tego wczesniej nie powiedzial !!! \" \"Natomiast czuje ze Ty Moniko starasz sie mnie obrazic piszac o rzeczach o ktorych nie masz najmniejszego pojecia !!!! \" Noo, to powiedz Limes jak to w koncu jest ,co? Jak Ty masz odmienne zdanie, to wszystko jest ok, bo przeciez to jest forum, ktorego jednym z zalozen jest dyskusja.Ale jesli ktos ma inne zdanie niz Ty to juz chce Cie obrazic, i atakuje?Nie znosi panienka sprzeciwu, ma problemy z tym ze ktos wyraza swoje stanowisko? Ja nie mam pojecia o czym pisze? Wczoraj zarzucialas \"A wczym jest\" , ze tez nie ma pojecia o czym pisze.Ale Ty rzecz jasna je masz? Uwazasz ze ja chce Cie obrazic? Nie , moja droga, ja tylko pisze to co mysle, nazywajac rzeczy po imieniu.Jesli sie z kims zgadzam, mowie o tym, jesli jestem czemus przeciwna, tez to zglaszam.Poczulas sie obrazona , bo powiedzialam ze jestes zarozumiala? Ale Ty jestes zarozumiala.Swiadczy o tym ton Twoich wypowiedzi i przeswiadczenie ze zawsze masz racje.Ty nawet nie bierzesz pod uwage ze moze byc inaczej.Ty nie obrazilas kobiet , ktore zajmuja sie domem, i robia to z wlasnej woli? Heh! Nie powiedzialas ze sa glupie? Powiedzialas ! Prosze bardzo: \"Sa kobiety ktore dobrze czuje sie w roli matek i zon tyle tylko ze ja zadko mialam okazje spotkac taka szczesliwa gospodynie ktora wywodzilaby sie z ( nie chce nikogo obrazac ) z intelektualnie bardziej rozwinietych kregow. Zazwyczaj sa to kobitki proste ktory taki obraz rodzinny wyssaly z mlekiem matki i tak po prostu ma byc !!!\" \"nie uwazam zeby kobiety ktore chca takiego zycia byly glupie, wrecz przeciwnie cenie takie osoby i wkurza mnie nasmiewanie sie z nich w stylu kura domowa ipt.splycanie roli zony i matki do glupiej baby biegajacej w podomce i rozkladajacej nogi kiedy malzonek sobie tego zyczy !!!\" Tak wiec w przykladzie powyzej, Ty nie napisalas wprost ze one sa glupie.Ty to ladnie ubralas w slowko\"proste\" .Taka \"dobroduszna\" z Ciebie osobka, a naprawde hipokrytka z mania wyzszosci.Na zasadzie: oj przestancie, one nie sa glupie, to tylko proste kobitki, nie mozna z nich sie nasmiewac, one tez sa w zyciu wazne.No nie tak jak ja i moje kregi ale tez sa potrzebne. Tym sie wlasnie roznimy Limes.Ja gdybym uwazala je za glupie, napisalabym to wprost.A Ty ubierasz to w slowka a potem kiedy ktos odczytuje to we wlasciwiej formie probujesz wciskac ciemnote.Nie wierzysz w inteligencje czytajacych topik i przeceniasz swoja.Tylko Ty, masz pojecie o czym piszesz, tylko Ty sadzisz i uwazasz.WIesz co Limes, nie chcialabym byc w Twoich \" intelektualnie bardziej rozwinietych kregach\" A co do Twoich podziekowan, dla Iwony za tlumaczenie t ego co niezrozumiale dla innych :) (Limes , Ty to potrafisz rozbawic z rana) Ja zrozumialam Twoj tekst, zdaje sobie sprawe ze sa rowniez kobiety \"zahukane\" we wlasnych domach.Takie ktore chcialyby odejsc, a z roznych powodow tego nie robia.W tym sie z Toba zgadzam.Ale to Ty uogolnilas, ze wszystkie takie sa , tzn o pardon, te proste, bo te z kregow rzecz jasna nie. A ten skrajny przyklad \" a w czym jest\", to tylko odpowiedz na Twoje skrajne przyklady. Wiesz co....nie chce mi sie juz do Ciebie pisac....
  5. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Dobry wieczor:) Belaiza , jak wypadla kontrol? Jak maz?
  6. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Objadlam sie okrutnie i nie chce mi sie rozpisywac, ale: Limes dlaczego Ty uwazasz ze taka kobieta napewno udawala szczescie???jest mnostwo kobiet ktore haruja od rana do nocy, opiekuja dziecmi,i nie odchodza od mezow, ale nie dlatego bo co powiedza ludzie,albo ksiadz.nie odchodza bo nie chca, bo tak jest im dobrze.A to ze czasem maja dosc, i nawet narzekaja to nie jest zaden argument.A czy ludzie pracujacy zawodowo nie maja takich chwil w pracy? Nawet jesli jest ona ich pasja i sprawia im przyjemnosc? W kazdej dziedzinie zycia sa takie momenty.Nie chcesz nikogo obrazac? Hmm...w takim razie zdaj sobie sprawe z tego ze obrazilas jednak.A jesli nawet tego nie zauwazylas to swiadczy tylko o tym jaka jestes osoba.\"Zazwyczaj sa to kobitki proste\".Nie uwazam zeby prostota byla czyms uwlaczajacym, ale biorac pod uwage kilka zdan wczesniej , i ich wydzwiek, smiem twierdzic ze bardzo zarozumiala z Ciebie osobka.Ktos kiedys wspomnial tu ze jestes bardzo niekonsekwentna w tym co piszesz, i ja mialam dzisiaj okazje to zauwazyc.
  7. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Hmmmm....rozumiem ze poczules/as potrzebe podzielenia sie z nami tymi faktami.A moze Ty jestes taki straznik kafeterii co wpada na topiki i rzuca tematy, zeby nie zginely smiercia naturalna? Nie zasmiecaj prosze topiku, jestesmy oczytane dziewczynki, tv tez ogladamy.A niektore z nas nawet wiadomosci .Miedzy serialami rzecz jasna:P)
  8. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Ok, dziekuje za dyskusje, wpadaj do nas czesciej i zaczernij sie jakos:) Bo nie wiem jak sie do Ciebie zwracac:) No ...to ide do pyrkoczacych garnkow:) Milego dnia Wszystkim:)!
  9. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Zauwazylam, jak najbardziej zauwazylam.Staram sie byc poprostu soba, co uwazam za dosc trudne w dzisiejszych czasach.Biore to co mi daje dzien dzisiejszy ale tez chetnie siegam po tradycje.Jak najbardziej uwazam ze nasze zycie i swiatopoglad powinien isc z duchem czasow.Trudno byloby zyc z przekonaniami powiedzmy z 19 wieku:) Ale wszystko umiarkowanie i bez \"naginania sie \".W zgodzie ze soba , a nie na sile ale za to na topie.:)
  10. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Ale ja sie z Toba generalnie zgadzam.:) I w sumie to teraz ja zapytam: ale w czym problem:) ?Sadze ze jedynie w tym, ze nie napisalam komentarza odrazu pod tekstem, dlaczego jest taki ciekawy i go tutaj zamieszczam.A moze nie ma problemu tylko z natury z Ciebie taka przekora? :)
  11. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    A ja mam wrazenie, ze probujesz mi wmowic ze wiesz lepiej co zrozumialam a czego nie i pewnie zaraz bedziesz chcial mi to wytlumaczyc.:) Odrazu zaznacze ze sama nie pracuje zawodowo, prowadze dom , wychowuje dzieci, jednak moj dzien nieco rozni sie od dnia owej postaci.Zreszta nie o to chodzi.Nie widze nic zlego w tym ze ktos z wlasnej nieprzymuszonej woli moze chciec prowadzic dokladnie taki tryb zycia.Kiedy pierwszy raz przeczytalam ten tekst , bez informacji ponizej, pomyslalam :nudne zycie, ciekawe czy ta kobieta zyje tak z wyboru czy tez nikt jej tego wyboru nie umozliwil.Ale kiedy zorientowalam sie ze to fragment podrecznika, opadly mi rece poprostu.Pomijajac fakt z jakiego powodu ten podrecznik zostal zatwierdzony, z niego sie naucza.I byc moze jakas pilna uczennica, bedzie zyla w przeswiadczeniu ze tak wlasnie powinna egzystowac porzadna katolicka zona.A przeciez oboje wiemy ze to nie prawda, czyz nie? Tak moze zyc porzadna katolicka zona, ale moze tez inaczej.Nie doszukiwalam sie w tym tekscie niczego na sile.Bardzo czytelny ,obrazowy material.Sam powiedz:P) :)
  12. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Czesc Lila:) Widzialam ze udzielasz sie na topiku Usmieszki, ale jesli chcesz i tutaj to nie widze problemu.
  13. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Przede wszystkim w tym, ze nie jest to tekst celowo przejaskrawiony, ale fragment podrecznika.Dla Ciebie jedynym absurdem jest kwestia seksulana.No coz , czego spodziewac sie po facecie :P) :) A dla mnie np to , ze dla tej postaci , ambicja i priorytetem jest porzadek w domu, wstawanie w pore, radosc z pyrkoczacych garnkow.Pomijam juz kwestie traktowania mezczyzny, niczym dobrodzieja bez ktorego cala rodzina zginelaby marnie.Ale tego watku pewnie nawet nie zauwazyles, przeciez to zdrowe i oczywiste podejscie, prawda?:P) Zauwaz ze moje zdanie jest wypowiadane z perspektywy kobiety, i nie ma tu nic do rzeczy chec robienia kariery itp.Musze skrocic moja wypowiedz, Kuba mnie wola:)
  14. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Madlen, no koniecznie, inaczej nie bedziesz mogla sie spelnic:)
  15. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Swietne, czytajcie:) Jestem kobietą szczęśliwą. Rano wstaje razem z moim mężem i gdy on goli się w łazience, przygotowuje mu pożywne kanapki do pracy. Potem, gdy całuje mnie w czoło i wychodzi, budzę nasza piątkę dzieciaczków, jedno po drugim, robię im zdrowe śniadanie i głaszcząc po główkach zegnam w progu, gdy idą do szkoły. Zaczynam sprzątanie. Odkurzam, podlewam kwiatki, nucąc wesołe piosenki. Piorę skarpetki i gatki mojego męża w najlepszym proszku, na który stać nas dzięki pracy Mojego męża, i rozwieszam je na sznurku na balkonie. W międzyczasie dzwoni często mamusia mojego męża i pyta o zdrowie Swojego dziubdziusia. Teściowa jest kobietą pobożną i katoliczką, znalazłyśmy wiec wspólny punkt widzenia.Po miłej rozmowie, jeśli już skończyłam pranie i sprzątanie, które dają mi tyle radości i poczucie spełnienia się w obowiązkach, ide do kuchni i przygotowuję smaczny obiad dla naszego pracującego męża i ojca, który jest podporą naszej rodziny i dla naszych pięciu pociech. Kiedy już garnki wesoło pyrkoczą na gazie, a mieszkanie jest czyste, pozwalam sobie na chwilęrelaksu przy płycie z Ojcem Świętym i robię na drutach sweterki i śpioszki dla naszej szóstej pociechy, która jest już w drodze, a którą Pan Bóg pobłogosławi nas mimo przestrzeganego kalendarzyka, co jest jawnym znakiem Jego woli. Nie włączam telewizji, ponieważ płynący z niej jad i bezeceństwo mogłyby zatruć wspaniałą atmosferę naszej katolickiej rodziny. Czasami haftuje tak, jak nauczyłam się z kolorowego pisma dla katolickich pań domu,albowiem kobieta nie umiejąca haftować nie może się w pełni spełnić życiowo. Kiedy moje dzieci wracają ze szkoły radośnie świergocząc, wysłuchuje z uśmiechem, czego dziś nauczyły się w szkole. Opowiadają mi o lekcjach przygotowania do życia w rodzinie, których udziela im bardzo miła pani z przykościelnego kółka różańcowego. Córeczki proszą, abym nauczyła je szyć, ponieważ chcą być prawdziwymi kobietami, nie zaś wynaturzonymi grzesznicami z okładek magazynów, chłopcy natomiast szepczą na ucho, że na pewno nigdy nie popełnią tego strasznego grzechu, który polega na dotykaniu samych siebie, ani nie będą oglądać zdjęć podsuniętych przez samego Szatana. Karcę ich lekko za wspominanie o rzeczach obrzydliwych, lecz jestem szczęśliwa,że wczesne ostrzeżenie uchroni moich dzielnych chłopców przed zboczeniem i abominacją. Mój maź wraca z pracy po południu. Witamy go wszyscy w progu, poczym myje on ręce i zasiada do posiłku, a ja podsuwam mu najlepsze kąski,aby zachować silę do pracy. Potem mój mąż włącza telewizor i zasiada przed nim w poszukiwaniu relaksu, a ja zmywam talerze i garnki i zabieram jego skarpetki do cerowania,słuchając z uśmiechem odgłosów meczu sportowego w telewizji. Wieczorem kąpie nasze pociechy i kładę je spać. Kiedy wykąpiemy się wszyscy, mój mąż szybko spełnia swój obowiązek małżeński, ja zaś przeczekuję to w milczeniu, ze spokojem i godnością prawdziwej katoliczki, modląc się w myśli o zbawienie tych nieszczęsnych istot,które urodziły się kobietami, ale którym lubieżność Szatana rzuciła się na mózgi, które w obowiązku szukają wstrętnych i grzesznych przyjemności. Zasypiam po długiej modlitwie i tak mija kolejny szczęśliwy dzień mojego życia. A teraz pytanie za 3 punkty - co to k... jest? Odpowiedź poniżej. jeszcze niżej ........ FRAGMENT Z KSIĄŻKI: \"Przygotowanie do życia w rodzinie\" - autor Maria Ryś - podręcznik dla gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej o miłości, małżeństwie i rodzinie - zaaprobowany przez MEN i opłacony z Twoich podatków. Cena detaliczna 12pln. Możesz ją znaleźć na http://www.edukacyjna.pl/ksiazka.php?id=4897
  16. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Maz dzisiaj na 5:30 mial do pracy.A ze ja dobra zona jestem:P) to wstalam i zrobilam kawke , sniadanko.A potem to juz nie oplacalo mi sie klasc , bo Natalka do szkoly.A propo dobrych zon, wkleje Wam zaraz fajny tekst, moze juz ktos go czytal:)
  17. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Dzien dobry:) Belaiza , trzymam kciuki za meza, bedzie dobrze:) A ja tradycyjnie kawkuje.Na nogach jestem juz od 4:15, i czuje ze mnie teraz zmeczenie bierze.Ale nie ma tak dobrze.Po weekendzie wyglada u mnie jakby nie tylko bombe wrzucili ale i z pare granatow.:)Mam sprzatania na pol dnia. Okropna u nas pogoda...
  18. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Iwona wysle Ci smsem nr do niej.A moze pod koniec tygodnia wpadniesz do mnie , zadzwonie wczesniej po nia.Jak wolisz:) Ja pamietalam ze mialam po Ciebie zadzwonic jak ona bedzie do mnie przychodzila, ale ta jej wizyta u mnie to byla w sumie nieoczekiwana.Dlatego nie dzwonilam.
  19. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Eva, to nie zaden miesniak.Ten bol jest calkiem naturalny .Odczuwasz go , poniewaz jajeczko sie zagniezdza, inaczej mowiac dzidzia robi sobie miejsce.Trzy razy bylam w ciazy i trzy razy na poczatku bolal mnie brzuch.Przy ostatniej tak mocno , mocniej niz przy okresie.Wiekszosc kobiet odczuwa to tak.Wszystko jest prawidlowo.A powiedz mniej wiecej wiesz ktory to moze byc tydzien?:)
  20. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    EVA!!!!! GRATULACJE!!! :) Nie martw sie, donosisz i bedzie sliczny dzidzius:) A to ze teraz boli Cie brzuch to normalne na poczatku ciazy:) Dbaj o siebie!:)
  21. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    To ja biore przyklad z Madlen i tez sie klade.Sasiad z dolu robi remont, i przyszedl dzisiaj zapytac czy moze jutro robotnikow przyprowadzic.O 7 rano maja cos w scianach wiercic.No i co mialam mu powiedziec? :) Zreszta szybciej przyjda szybciej skoncza:) Ok, dobranoc wszystkim:)
  22. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    No raczej napewno nie:) Ale ok, nie bedziemy sie gniewac:) Poprostu w zyciu nie wychodzi to tutaj probuja zaistniec, a ze nieudolnie to juz inna strona medalu...:P)
  23. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    A ja mialabym watpliwosci co istnienia slowa PRZECHRZCZANY :) Tak wiec niepojete jest to , ze jak zwykle do poprawiania wychylaja sie te najmniej kompetentne osoby:)
  24. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Kuba rano je mleko ale z kasza manna, bo bez to dla niego jak woda nie najada sie.Potem jakis deserek albo biszkopty z herbata.Potem mleko ale z piersi.Na obiad generalnie daje mu to co nam gotuje tylko oczywiscie mniej przyprawione.Rosolek, krupnik , ziemniaki z sose, miesko mielone, rybe,mieso z piersi kurczaka.A jak dla nas gotuje cos czego mu nie wolno to lece na latwizne i robie ziemniaki z marchewka dla niego.Z owocow to jabko, banan.Sokow nie chce pic za bardzo .Czasem tylko uda mie troszke w niego wlac, poki sie nie zorientuje co mu daje:) James , to jestesmy rowiesnikami:)
  25. Peter Gragelmann

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    No to co Ty sie martwisz dziewczyno! Nic tylko czekac do osmego miesiaca:) A powiedz co mu dajesz do jedzenia oprocz mleka? Wiesz co Belaiza , ja to juz kiedys mialam Ci napisac, Ty dla tych chlopcow to jestes lepsza macocha niz nie jedna matka:)
×