Awdotia

Znów to zrobilam powinnas dostac klapsa za takie myslenie!! :p ;) nie wolno, ja wiem ze jestes zalamana i brak ci wiary ale gdzies w glebi siebie musisz poszukac jeszcze tej iskierki nadziei, która pozwoli ci uwierzyc ze bedzie lepiej! Bo tak naprawde bez naszego pozytywnego myslenie to sie nie uda. A potem pojawia sie pierwsze korzystne efekty i bedzie juz coraz lepiej, zobaczysz. Podobaja mi sie te rady przedmowczyni o brzuszkach czy paznokciach, wsyztsko zeby odciagnac uwage, a przy okazji bedziesz miala sliczne paznokietki i ladny brzuszek ;) A sprobuj znalezc tez jakas motywacje, na przyklad zamiast myslez za 2 tyg szkola bede straszyc, pomysl, ze to jeszcze az dwa tyg i to wlasnie teraz przestaniesz wygniatac pryszcze i masakrkwoac buzie i pojdziesz do szkoly ladniejsza, a potem bedziesz juz tylko piekniajsza, a na sylwestra to juz wogole. Nie krzywdz sie tak, strasznie mi jest to czytac, bo pamietam ze tez tak mialam, czlowiek traci chec do czegokolwiek. I nie prawda ze wszytskie znikna, kto wie moze ten topik przeksztalci sie z casem we wspomnienia z takiej przypadlosci ;) Ja na przyklad wchodze nadal, choc fakt mialam dluzsze przerwy :* nie poddawaj sie!

Znów to zrobiłam: postaraj sie jeszcze uwierzyc w to ze bedzie dobrze, kryzysy sie zdarzaja, tez tak mialam wiele razy. bedzie dobrze zobaczysz, postaraj sie tez omijac lusterka wielkim lukiem i nie myslec tyle o tym. tak jak powiedziala ktoras przedmowczyni, my cie rozumiemy akurat. dobrze ze masz gdzie sie \"wypłakac\" i pozalic :* w dalszym ciagu trzymam kciuki ;) ktos119 odnosze wrazenie ze jestes nowa prawda? jezeli raz napisalas jakies pytanie to wystarczy zostanie przeczytane. wiem ze ci ciezko i chaialabys cudu ale w to tez nie ma co wierzyc, jezeli masz drobne przebarwienia nie znajdziesz masci ktora je zlikwiduje juz na nastepny dzien. szczegolnie ze w takim przypadku dobra jest masc ktora dziala stopniowo i ktora trzeba systematycznie stosowac. ja polecilam z czystym sercem skinoren bo nie zniszczy on cery, chroni przed syfkami i przy okazji swietnie i nieinwazyjnie rozjasni przebarwienia (sama mialam jeszcze na plecach pol roku temu), ale...! trzeba co najmniej kilka tyg zaczekac zanim beda efekty ;) jezeli nie masz ogromnego probleu z tradzikiem a zostaly jedynie przebarwienia to polecam tez jakis drobny peelingu dermatologa lub renomowanej kosmetyczki, kwasem glikolowym, migdalami etc. a wiec uzbroj sie w cieprliwosc a jak nie to faktycznie poszperaj wstecz bo nieraz juz poruszano ten temat pozdrawiam ;)

No wlasnie 6 razy nie za duzo, mozna zedrzec skore :p ja uzywalam (powtorze sie znow) na niewielkie przebarwienia skinoren

znow to zrobilam > czy ty nie mialas zmienic nicku :p ;) wiesz czasem jest tak ze po prostu wszystkie zasuszane i gniecione do tej pory paskudztwa po prostu musza znalezc swoje ujscie i wychodza na wierzch - moze to to a moze dodatkowo masz jeszcze jakies uczulenie kto wie, tylko na co? kurde mnie troche obsypalo dzienie na dekoldzie - nie mam pojecia skad sie to wzielo, no nic smaruje skinorenem i na noc punktowo benzacne, ale... wiedzcie ze nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby to wygniatac ;) poza tym to nawet nie podchodzi pod wygniatanie, ale dziwne to zastanawia mnie hmmm...

Znaczy się, że coraz mniej z nas ma problem skoro radziej wchodzicie ;) albo z braku czasu na dlubanie ;p tak mysle i za to trzymam kciuki. dobrze :*

Ale jakie świadome swojej szajby :P :D ;)

Cepan moze i jest dobry ale raczej na dluzsza mete, trzeba sie uzbroic w cierpliwosc no i smierdzi cebula. to juc chyba lepwszy skinoren bo nie jest drastyczny, działa na trądzik i dzieki kwasom delikatnie i stopniowo zluszcza skore ;) Ja zawsze jeszcze jak np dostane ulotke albo bilet skladam go na czesci i odruchowo targam na kawalki, podczas gdy pozostali znajomi maja cale karteczki :p

zauwazenie, zrozumienie i proba powstrzymania sie od tego to juz pierwszy krok so sukcesu ;) :*

Apropos Ostatnio miałam tę \"orzyjemność\" zamieszkania w akademiku, który zmieniłam w popłochu na inne miejsce po 3 dniach, czyli najszybciej jak to możliwe. remonty, kucie, grus i syf - chyba niezbyt dobre dla cery :p ;)

aha ostatnio mi troszke syfkow wyskoczylo na lewym ramieniu :( i na dekoldzie. sic. wkurza mnie to te na ramieniu to juz blizenki ktore smaruje tribiotickiem a na dekoldzie prawie zniknely, ale mnie to wkurza i tak. mam nadzieje ze do tygodnia czasu poschodzi... :p najgorzej to jak sobie wlasnie cos rozdrapie. sam syfek jeszcze nie jest taki zly jak jego rozpackana wersja

No ja pewnie mam nerwice natręctw. Bo potrafie np zgłubywaz lakier z paznokci, skubac skorki, kremowac rece czy usta non stop az mnie ludzie nieraz pytajaczemu tak czesto ( a ja zawsze mam krem nivea przy sobie - ale to mi akurat nie przeszkadza) no i generalnie potrafie cos skubac albo drapac bezwiednie (mama mnie wtedy opieprza :p) i tak sie wlasnie roznasza niepozorne syfki ;) wiecstaram sie to zminimalizowac i co wazniejsze wrzucic na luz, bo w tym kraju, zwlaszcza teraz nie trudno o nerwice ;) Co do alibaby czy kogos takiego, to jest to najlepszy przyklad niezrozumienia nie tylko tej przypadlosci ale i podejrzewam kazdej innej (anoreksja, depresja, etc) i mowienia tekstow w stylu: wez sie w garsc ( kiedy czlowiek bardzo by chcial, a naprawde nie moze) Jesli mu sie wydaje ze te osoby nie robia nic poza tym i z luboscia wpatruja sie w lutsro co by tu jeszcze skancerowac i nie chcialyby byc zyc normalnie, szczesliwie, to tylko pogratulowac podejscia i wsparcia. Nic sie nie przejmujcie o anorektyczkach tez dluuugo mowiono ze to dziwaczki i po prostu panienki ktore maja fanaberie odchudzania...

Lily Rose: Oczywiście bedziemy cie wspierac i trzymac za ciebie kciuki, bo przeciez najlepiej cie rozumiemym czyz nie? Mozliwe ze zaden lekarz czy psychoterapeuta ci nie pomogl bo nie przekonal cie o tym, ze wie co czujesz. Wiecie jak to jest psychologiczne wyksztalcenie to raz a rzeczywiste zrozumienie to dwa ;). A tu sa dziewczyny, ktore dokladnie rozumieja jak to jest, ze co dzien zmagasz sie nie tylko z wspomnieniami po przykrych przezyciach, ale i ze sama soba. Co wiecej krzywdzisz sie na wlasne zyczenie i nie mozesz przestac, a jeszcze kazdy wkolo nie dosc ze pewnie spoglada z mysla \"ale ta dziweczyna ma kiepska cere\" to jeszcze nie rozumie, jaki to problem i jak bardzo pomimo szczerych, naprawde szczerych checi trudno jest sie z tego wyzwolic. Wiec wchodz tu jak najszesciej i czerp sile z tego forum i z mysli ze nie jestes w tej przekletej walce osamotniona ;) trzymam kciuki! biancaa: gratuluje naprawde! Wiem jak to cieszy bo rok temu jak jeszcze kacerowalam cere i sa podleczylam troche tribiotickiem uslyszalam podobny tekst i tez zupelnie nieswiadomy ;D Ja kochane wyjezdzam teraz na 2 tygodnie troche sie poruszac, potanczyc ;) wierze ze jak wroce to uslysze od was same dobre nowiny. hehe pomyslcie kolejne 2 tyg ;D ile to czasu i o ile gladsza, ladniejsza cera ;) Trzymajcie sie cieplo buzka. p.s wyjezdzam jutro wiec nie wykluczone z ejeszcze zajrze ale jak nie to buzia :*

Aspirynanie aspiryna. jedno wiem na pewno. jesli macie delikatna cere nie kladzcie na pryszcza pasty do zebow! ja tak kiedys zrobilam i na dekoldzie, zamiast czerwonej kropki mialam wypalona niemal plame! brrr. a u mnie w porzadku. jakis czas temu pokorcilo mnie i poskubalam syfa na czole juz sie zagoilo, bylam tez na peelingu kawitacyjnym i zmienilam fryzure ;) pozdrawiam

Taaak jak ma pomoc na zwasze to wpisuje sie bez zadnego ale ;) a z zeli polecam cetaphil dostepny w aptekach, ja go stosuje juz ok roku i jetem niezmiennie zadowolona ;*

Nie wiem czy to moja nerwica :p czy czasem rzeczywiscie to forum jakjuz ktos powiedzial moze wplywac w odwrotny spob, bo zaczelam troche dlubac na szczescie w pore sie opamietalam. chyba przypomnialo mi to stare zamierzchle czasy i gdzies podswiadomie uaktywnilo te manie :p a generalnie nie ma czego tak naprawde wyciskac, choc prawda ze z tym nalogiem mozna przyczepic sie do wszytskiego :(, no moze poze jednym wkurzajacym syfem, jakis taki ni do wygniecenia ni do zasuszenia, ktory mi wyrosl na czole. No nic posmarowalam tribiotykiem i jakos przetrzymam, a plecki juz bjutiful mam ;) buziaki trzymajcie sie cieplo

Tez tak mam, z tym plomieniem na twarzy

Chcialam wam zrobic niespodzianke i jakos pokazac zdjecie sprzed, w trakcie masakry i po :p na dowod ze sie da ;) ale cholera okazalo sie ze mi skaner nie dziala :( nie mam pojecia dlaczego, wiec niestety na razie nic z tego ;) :*

Już nie mam sil walczyc: z tego co piszesz wynika ze jak ci sie pojawil tradzik to przestalas wierzyc w siebie i w efekcie tego wszystkiego zamknelas sie w sobie, w domu i odtracilas chlopaka. Mam tylko jedno pytanie: piszesz ze ten chlopak zaczal patrzec na ciebie z ironia, oschle, jak tylko przestalas byc z ksiezniczka z piekna cera? czy przestal bo pogorszyla ci sie cera i latwo mu przyszlo zaakceptowac twoja decyzje czy tez az tak diematrelnie zrobilas sie nieznosna i depresyjna ze pomimo calej swojej pomocy i cierpliwosci nie mial juz sil i jak sie nadarzyla okazja nie naciskal dluzej? Pytam bo jezeli w gruncie rzeczy byl z toba niechetnie i tylko czekal na okazje a nawet nie widzial jak cieprisz i jak sie zmieniasz, nie probowal pomoc, myslac tylko o tym zeb uciec to moze nie warto tak rozpaczac. Moze jesli mowisz ze pewnie poszuka kolejnej ksiezniczki nie bylo sensu byc z kims kto ma tak waskie kryteria doboru partnera? Nie oceniam, bo go nie znam, ale pytam bo moze warto to przealalizowac. ;) czy z twoja buzka jest az tak zle? ze beda blizny i przebarwienia? moze az tak zle nie jest, a jedynie boisz sie ze tak moze byc? Znajdz w sobie jeszcze sile i oprzyj swoje zycie na samej sobie, nie na straconeuj milosci, dawnych wspomnieniach, dawnym chlopaku czy narzeczonym wogole, bo nigdy nie bedziesz szczesliwa ;) latwo powiedziec wiem :p ale jezeli bedziesz zyla uzalezniajac swoje wlasne szczescie od kogos innego, lub minionego zatrujesz sobie zycie. trzymam za ciebie kciuki i czekam za kilka miesiecy na wpis w ktorym napiszesz ze cale twoje zycie jest takie jakiego zawsze pragnelas, choc nie pozbawione peoblemow to jednak jedno jedyne w swoim rodzaju i wymarzone Buzka :*

Kraków, fakt pewnie sporo w tym prawdy ze swoje wolbrzymiany a u innych drobnych niedoskonalosci nie zuwazamy bo i kiedy, choc mnie osobiscie czasem sie zdarza dojrzec kazda drobnostke ;) i nie ukrywam ze wowczas poprawia mi to humor :p

Pamiętam to! Nawet unikałam przez długi czas toalet i to nie tylko tych w szkole ale tez w kiniem w supermarketach a jak juz musialam skorzystac to byle przejsc szybko nie spogladajac w lusterko, a juz absolutnie nie porownywac, nawet przelotnie, swojej cery z innymi dziewczynami. Szczegolnie ze w tych nieszczesnych lazienkach jest zawsze kolro zielony i te pieprzone swietlowki, co jeszcze pogarsza sprawe, wyluskuje przebarwienia i kiepski stan cery :/ No a ze bylam kompletnie blada to bylo to wsyztsko widac jeeeszcze bardziej. horror. To samo w tych nowoczesnych windach :/ Tez nienawidzilam tych wsyztskich idealnych dziewczyn i ryczec mi sie chcialo. Maciejek Powiedz cos wiecej o tym ACNE BLOCKER? bo mi to kiedys dermatolog polecala i mialam nawet kupic, ale tak jakos stanelo ze nie kupilam, a jesli az takie dobre to moze warto miec i stosowac profilaktycznie od czasu do czasu. Pamietam ze jak sie masakrowalam to zawsze ustalalam sobie termin ze w takim razie za tydzien juz bede wyleczona, wsyztsko sie zagoi i nic juz nie skubne i tak w kolo macieju. Ale moze dobrze jest obrac sobie jakies powolne kroki: np najpierw przestane rozdrapywac, znajde sposob na syfki, usune przebarwienia i za kilka miesiecy bede perfect, wiem ze to sie od razu nie stanie ale od czegos trzeba zaczac. Nie wiem tak dokladnie co spowodowalo ze nagle przestalam to robic chyba to ze w koncu zaczelo byc widac jakies efekty i poprawe i w tej sytuacji szkoda bylby to spieprzyc, no i poznalam nowych ludzi, nowe srodowisko i jakos tak jeszcze bardziej zaczelo mi zalezec. i w sumie chyba jak na ironie mialam juz tego serdecznie dosc bo fakt ludzie z zewnatrz nie zrozumieja jak to wykancza psychicznie. pamietam jak raz zrobilam sobie na czole takiego strupa jakby mi ktos strzelil w glowe i zostala rana, az mi kolezanka zwrocila uwage ze cos mi sie stalo :/ albo jak poszlam zapudrowana do kosmetyczki i ona po zmyciu tapety zobaczyla co ja mam na policzku, tez sznit jak teksas wielki po czym powiedziala ze absolutnie nie moze teraz zrobic peelingu kawitacyjnego. Telka: nie wiem skad masz takie informacje i na ile sprawdzone w kazdym razie zdziwilas mnie bo ja bylam na tym peelingu juz blisko 10 razy i nigdy mnie nic nie pieklo, parzylo ani nawet sie nie zaczerwienilo, a efekty sa rewelacyjne i nie zamierzam rezygnowac, ale jak masz obiekcje to lepiej nie idz, szcegolnie do tego samego gabinetu co tamta dziewczyna. nie wiem wiec w jakim ona byla zakladzie i z jakim sprzetem miala do czyinienia :/ szok czy kosmtyczka byla rzetelna? no i jak to mozliwe ze ja poparzylo, tam nie bardzo ma co poparzyc. Albo sprzet byl trefy albo wykonano jej ten zabieg pomimo jakichs przewiwskazan, bo naprawde innego rozwiazania nie widze. jednym slowem wow

Znówka a mialas zmienic nick na bardziej motywujący ;P a noz widelec i wszytsko sie odmieni niczym za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki ;) trzymaj sie i nie poddawaj

naszego forum mialo byc :P i moich wypowiedzi oczywiscie hehe

Wlasie przed chwilka weszlam jeszcze na sam poczatke mojego forum i moje pierwsze tam wypowiedzi, dokladnie rok temu, na poczatku sierpnia i przeczytalam je, bo bylo ich zaledwie kilka, pisalam tam ze dostalam ataku i zmasakrowalam twarz po przyjedzie z wakacji, jeny pamietam to. mowilam tez o innych planach jak peelingi, opalenizna, wyjscie z nalogu etc i wiecie co nawet mi sie udalo, a kazdym razie udalo, trwalo to wprawdzie rok, ale idzie coraz to ku lepszemu, no moze nie uwazam juz siebie za taka szczupla ;P w koncu niedawno stuknely mi dwie dwoje i pomyslec ze w koncu jestem zarozowiona po ostatniej wizycie w solarium i nie mam specjalnie perzebarwien, to naprawde cieszy jak widac efekty. i tak sobie pomyslalam ze na kazda z nas przyjdzie czas ze jak juz raz bedie dobrze to potem to pojdzie dalej i nawet same sie nie skapniecie kiedy tak wlascisie te kryzys sie konczyl :P buzia

Hejka, wprawdzie sie nie zmasakrowalam, ale od kilku dni sama mialam nie tyle na ramieniu co karku syfka ktory choc dojrzewal to nie kwapil sie do wyjscia :) no to postanowilam mu przed chwila pomoc :p i juz myslalam ze poza rozdrapaniem nic z tego :( az tu jedno dobre naciscniesie i trach. ale sie nie martwie bo to akurat powinno szybko zniknac, trochre masci na gojenie, kilka dni i po bolu, oby tylko nie zorniesc lapkami ;) tez bralam tetracykline ale po przerwaniu mi tradzik wracal...

nie wiem czy klasyczne oczyszczanie jest zabronione w zachodniej czesci europy, powatpiewam, ale fakt faktem, ze ponoc odchodzi sie tam od tej metody na rzecz innych mniej drastycznych metod, z reszta wogole w dermatologii estetycznej i kosmetyce wspolczesnie odchodzi sie raczej od drastyczniejszych metod wogole. modny jest laser i inne metody mniej inwazyjne, szkodliwe a skuteczne, z reszta to sie tak posunelo do przosu, pamietam jak szukalam w krakowie miejsca, gdzie mozna laserowo usuwac pajaczki, zamierzalam nawet pojechac do wroclawia, obdzwonilam warszawe, a teraz jest ich na peczki. podobnie rzecz sie ma z rozstepami, gabinety, w ktorych proponuje sie jeszcze ich usuniecie poprzez ostry peeling zdzierajacy naskorek to istne mamuty, jakie to musi pozostawiac slady, czy aby warto? no ale wracajac do tematu oczyszcania skory to podobnie jest tez w przypadku pellingow rozjasniajacych blizny, wybiera sie raczej te delikatniejsze, ktore mozna powtrzoyc, a po ktorych mozna wyjsc na mkiasto i nie straszyc zdartym naskorkiem czy dramatycznym luszczeniem sie skory. No i nasz number one: peeling kawitacyjny, ktory na zachodzi wlasciwie ponoc wyparl nagniatanie i kancerowanie buzki i innych czesci ciala ;) chyba ze to nieodzowe To widzisz telkus wszytskoz zalezy od rodzaju cery mnie nawet teracyklina pomogla, ale fakt ze po jej przerwaniu mialam jakis nawrot, a tez mialam wysyp w obszarze tzw T i czasem policzki czego tez szczerze nienawidzilam bo schodzili wieki. Nie ma co jednak jesc tego garsciami, z tego co wiem to chyba kilka tyg to maks i to zmniejszajac dawke, bo tego typu tabletki zawsze maja jakies hormony czy cus co tlko moze pogorszyc sprawe, wiec moze przejdz sie do dermatologa niech poszuka czegos innego skoro nie pomaga albo go zmien skoro nic innego nie jest w stanie wymyslec, w koncu nie kazdy jest taki sam i co kobieta to inna przyczyna a poza tym to trzymaj sie bedzie dobrze zobaczysz! i faktycznie szloch nieraz i mnie pomagal, a nawet juz o zgrozo histeria, bo wkoniec koncow zawsze gdzies jeszcze jest ta sila zeby walczyc i nie poddawac sie tym cholernym krostkom! ;) No a co niekompetencji niektorych kosmetyczek to no comment juz tutaj opowiadalam czesc moich niezbyt przyjemnych przezyc