Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Awdotia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Awdotia

  1. on tez ma wlasciwosci rozjasniajace poza leczeniem tradziku, polecany szczegolnie na plecy, trzyma sie go 1,2 min po czym splukuje i osusza skore, jest nawet ostrzezenie ze po zestnieciu z materialem moze go odbarwic ale mnie sie to nie zdarzylo. nie wybiela tez drastycznie, jak jakis wybielacz ze zostaja plamy czy cos, raczej tak systematycznie.sknorem owszem zluszca skore ale w niewidzoczny sposob stopniowo i raczej bezbolesnie, poza tym ponoc jego korzystanie nie koliduje ze sloncem. Nic sie nie stanie jak sie nim posmarujemy na dzien.ja nie przypominam sobie zebym po skinorenie miala jakis wysyp ;) biancaa: tez mialam przezycia z jedna kosmetyczka, szczescie ze mi po jej \"dobroczynnym\" dzialaniu nie zostaly blizny tak tarala peelingiem ze mi na dekoldzie zdarla skore, potem kwasami malo mi nie zrobila stanow zapalnych na policzkach a jak pieklo! i jeszcze powiedziala ze to naturalna reakcja a przy oczyszcaniu gniotla jak nawiedzona nawet to czego juz nie bylo widac tak ze wychodzilam poraniona do cna i goilo mi sie to wieki a na gojenie dawala mi ampulke tak tlusta ze od razu mialam wysyp jak jej uzyla. no ale w koncu znala sie na wsyztskim najlepiej, potrafila niektorym klientom wygniatac ropne pryszcze nie kierujac do dermatologa wracali po miesciacu w jeszcze gorszym stanie. tak ze widzicie ze wyciarpialam sie nieco pomijaja ze sama tez niezle ja skancerowalam a teraz buzie mam glancus ;) Telka: aha skinoren jest dostepny chyba w kazdej aptece i to juz bez recepty, kosztuje chyba cos ok 30 zl No to tyle sorki za bledy ale pozno jest a jak wiadomo zdrowa cera to ze wyspana cera ;) mam nadzieje ze cos pomoglam, ile moglam ;) do zobaczonka aha zastanawialyscie sie czasem jaki wplyw na wasz nawyk wygniatania mialy reklamy czy czaspisma z idelanymi ludzmi, gwiazdami, modelkami, bo mnie sie wydaje ze na moja podswiadomosc mialy dosc spory, bo czasem wygniatalm nawet jak juz nie bylo trzeba, a taka idealna cera po prostu nie istnieje :p to zeby wam popawic humor kilka linkow i cytat: It\'s time to stop thinking \"I wish I looked like that\". It\'s time to start saying \"Gee that retouch job is a bit overdone\" - and then getting on with a life that runs deeper than a piece of celebrity skin. http://homepage.mac.com/gapodaca/digital/bikini/ http://www.skinema.com/Skinnies2003Whitney.html http://www.sandiegojack.com/imglib/smack/paris_acne_bg.jpg http://jdedwards-students.unl.edu/s-knelso20/makeup.htm buzka slodkiej nocy ;)
  2. To znow ja postaram sie tu wpadacczesciej i dzielic sie z wami moimi doswiadczeniami i spostrzezeniami ;) Na razie z racji poznej pory odpowiem tyle ile wiem na wasze pytania Emilchen: tak to jest peeling oczyszcajacy i wlasnie w tym jego sila, ze oprocz oczyszczania rozjasnia tez skore a przede wsyztskim przebarwienia i w stosunkowo szybkim czasie widac poprawe. Ja na przyklad chodze ostatnio po to glownie aby jeszcze pozbyc sie lekkich przebarwien ;) i efekt ostatnio byl zaraz po zabiegu wiec plecki wygladay tylko lepiej a nie gorzej jak po zwyklym nagniataniu, czego osobiscie nienawidze i jestem raczej zwolenniczka metod mniej inwazyjnych i drastycznych ;) Mam wrazenie ze po kazdym kolejnym oczyszczaniu tym peelingiem potrzeba jest coraz mniejsza wiec trzeba po prostu obserwowac i wybierac sie na kolejny wowczas gdy widac ze cos sie \"rodzi\" mozna go robic nawet co 2 tyg ale podejrzewam ze zaden dermatolog ai kosmetyczka nie polecilaby az tak czestego stosowania. Plusem jest tez to ze juz po ok tyg od tego zabiegu mozna sie wystawic na slonce Ale na pewno mozna go robic czesciej niz klasyczne oczyszcanie, zwlaszza ze cena jest praktycznie ta sama. Jakbys o cos jeszcze chciala spytac to wal smialo ;) Anniszka dziekuje az sie zarumienilam ;) zaskornikiem sie nie przejmuj to sie zdarza nawet najlepszym ;) Chyba jestes pierwsza osobka ktora zakapowala moj nick Bravo :D Cieszez sie ze jest nas coraz wiecej z sukcesami na koncie i zobaczycie ze kiedys tresc tego forum sie zmieni :P Chcialam przy tym dodac ze myszki kochane jak wyciskacie pryszcze to pobudzacie łojotoki w dodatku roznosicie zaskorniki z jednego miejsca na drugie. Czy zauwazylyscie ze odruvhowo cos skubiecie albo dotykacie i myziacie po twarzy? Bo ja tak mialam i mama mnie prala po lapkach :p chciala nawet kupic kaftan hehe jeszcze czasem mi sie zdarzy ale juz sama sie na tym lapie. Poza tym warto pamietac ze mniej zawsze widac zaskorniki niz RANY! to podstawa u wielu osob wy same ich pewnie nie zuwazacie bo nikt tak jak my nie wpatruje sie w nasza skore ;) Trym tym tym jesli nie polecany przeze mnie peeling kawitacyjny to z delikatnych polecam peelingi enzymatyczne takie ktore nakladasz zostawiasz na ok 10 minut i zmywasz, bez ziarenek szczegolnie polecane przy naczynkowej skor lub bardzo wrazliwej. nie zdzieraja twarzy choc efekt od razu nie powala ale czuje sie ze skora jest gladsza (polecam np peeling enzymatyczny z firmy pharmaceris czyli z serii eris) to sie tak wtracilam troche ;) Aha nietsety tez pierwszy raz slusze o Tointexie. przykro mi sorki wlasnie bylam w kuchni i okazalo sie ze w zbiorze lekow jest ten tointex ale go nigdy nie uzywalam ale on ma chyba podobne dzialanie jak advantan (dobry na bliznym uczulenia, ukaszenia etc goraca polecam ;) )czyli jak ktos mowil raczej nie na rany ale blizny. gnuuuuska: sposobow jest wiele, napisz moze czego probwalas bo moze sie okazac ze wystarcy jakas dobra masc, moze sie okazac ze konieczne bedzie klasyczne oczyszcanie (raz a porzadnie) albo na przyklad leki (po raz kolejny powtarzam ze mnie na zasiane zaskornikami czolo na ktore nie pomagala nic pomogl antybiogram i dobrane w efekcie lakerstao doustne ;) ) bylas u dermatologa? Telka: mam to samo pytanie jak ci wychodza ropniaki to polecilabym jakiegos dobrego dermatologa i lepiej tego nie wygniatac lepiej posmaruj czyms mocniejszym na pryszcze hmm a lata maja dosc nawet ci co maja cere oki, bo daje w cire, masakra przeciez, cieplo az do wyrzygania, nawet pogodynki zmieniaily juz gadke ;) znow to zrobilam: plizzz nie gniec, wiem ze to latwo mowic ale troche ciepliwosci i wtrwalosci, wiem ze przy takich gadkach chcialoby sie walnac piescia w nos bo chacialoby sie juz od zaraz, jak od dotyku czarodziejskiej rozdzki zeby wsyztsko zniklo i w dodatku nigdy nie mozna zrouzmiec tej niezprawiedliwosci, ze ty masz a inni nie. Naprawde wierze w cibie. aha mpwisz ze wyszly ci po bokach brody? bylas z tym u dermatologa albo endokrynologa? bo slyszalam ze syfki na brodzie swiadcza o problemach hormonalnych i stad moga brac sie klopoty.i moze w twoim przypadku skro to ak nagminnie wraca pomomo rozmaitych masci sprobowac (znow sie powtorze) tabletek Wiecie co antybiogram tak sie to chyba nazywa to lista lekow i stopnia skutecznosci w jakim na dana odmiane tradziku sa one w stanie zaradzic. Ja mialam acne jakas tam pierwszego stopnia (czyli po prostu zwykle zaskorniki, na calym czole i czasem gdzie indziej) i okazalo sie ze jest wrazliwy na kazdy lek Mozna w ten sposob bylo dobrac ten jeden odpowiedni Ankaja: cos w tym jest albo moze nick: Jestem piekna\" \"nie poddam sie\" \"nic nie wygniotlam\" bo moze gdzies podswiadomie ten nick ja niejako zobowiazuje do wygniatania. Znówka: Tak skinorem ma jakies kwasy, ja go stosowalam przez dlyzszy okres czasu jako masc przygotowujaca przed kwasami w gabinecie kosmetycznym i powiem wam ze wogole nie bolalo dzieki temu bo skora sie przyzwyczaila, znaczy sie nie pieklo ;) ja stosuje skiniren (tak nie rozstaje z nim do tej pory) w zelu bo jest silniejszy a ma konstystencje kremu i tak i to za namowa dermatolog a to babeczka ktora raczej drastycznych metod nie stosuje. wiec skinoren jest raczej bezpieczny. poza tym wlasnie dzieki tym kwasom pelni role peelingu ta te potradzikowe przebarwienia, naprawde po kilku tyg widac poprawe. moge tu jeszcze raz polecic zel do mycia Lubexyl, on tez ma wlasciwosci rozjasniajace poza leczeniem tradziku, polecany szczegolnie na plecy, trzyma sie go 1,2 min po czym splukuje i osusza skore, jest nawet ostrzezenie ze po zestnieciu z materialem moze go odbarwic ale mnie sie to nie zdarzylo. nie wybiela tez drastycznie, jak jakis wybielacz ze zostaja plamy czy cos, raczej tak systematycznie.sknorem owszem zluszca skore ale w niewidzoczny sposob stopniowo i raczej bezbolesnie, poza tym ponoc jego korzystanie nie koliduje ze sloncem. Nic sie nie stanie jak sie nim posmarujemy na dzien.ja nie przypominam sobie zebym po skinorenie miala jakis wysyp ;) biancaa: tez mialam przezycia z jedna kosmetyczka, szczescie ze mi po jej \"dobroczynnym\" dzialaniu nie zostaly blizny tak tarala peelingiem ze mi na dekoldzie zdarla skore, potem kwasami malo mi nie zrobila stanow zapalnych na policzkach a jak pieklo! i jeszcze powiedziala ze to naturalna reakcja a przy oczyszcaniu gniotla jak nawiedzona nawet to czego juz nie bylo widac tak ze wychodzilam poraniona do cna i goilo mi sie to wieki a na gojenie dawala mi ampulke tak tlusta ze od razu mialam wysyp jak jej uzyla. no ale w koncu znala sie na wsyztskim najlepiej, potrafila niektorym klientom wygniatac ropne pryszcze nie kierujac do dermatologa wracali po miesciacu w jeszcze gorszym stanie. tak ze widzicie ze wyciarpialam sie nieco pomijaja ze sama tez niezle ja skancerowalam a teraz buzie mam glancus ;) Telka: aha skinoren jest dostepny chyba w kazdej aptece i to juz bez recepty, kosztuje chyba cos ok 30 zl No to tyle sorki za bledy ale pozno jest a jak wiadomo zdrowa cera to ze wyspana cera ;) mam nadzieje ze cos pomoglam, ile moglam ;) do zobaczonka aha zastanawialyscie sie czasem jaki wplyw na wasz nawyk wygniatania mialy reklamy czy czaspisma z idelanymi ludzmi, gwiazdami, modelkami, bo mnie sie wydaje ze na moja podswiadomosc mialy dosc spory, bo czasem wygniatalm nawet jak juz nie bylo trzeba, a taka idealna cera po prostu nie istnieje :p to zeby wam popawic humor kilka linkow i cytat: It\'s time to stop thinking \"I wish I looked like that\". It\'s time to start saying \"Gee that retouch job is a bit overdone\" - and then getting on with a life that runs deeper than a piece of celebrity skin. http://homepage.mac.com/gapodaca/digital/bikini/ http://www.skinema.com/Skinnies2003Whitney.html http://www.sandiegojack.com/imglib/smack/paris_acne_bg.jpg http://jdedwards-students.unl.edu/s-knelso20/makeup.htm buzka slodkiej nocy ;)
  3. Hej, pamietam, że często wchodziłam na tę stronę rok temu, jak miałam właśnie ataki wyciskania, o jest latem szczegolnie \"bolesne\", zwlaszcza w tak upalne. Teraz jestem z mojej buzi zadowolonam na dekoldzie mam czasem jakies potoweczki, ale staram sie je igrnorowac, ewentualnie potraktowac skinorenem, na plecach mi co nie co powychodzilo jakies 3 tyg temu, i dostalam szału, szczegolnie ze juz po kilku peelingach enzymatycznych u dermatolog bylo idealnie, atu bach nawet nie potoweczki czy wagry, ale te nieznośne czerwone kluchy. Szcesliwie udalo mi sie szybko dostac termin do dermatolog i poradzila mi isotrexin i zel do mysia lubexyl. Jest poprawa. kilka dni temu bylam tez na tym peelingu kawitacyjnym, o ktorym za chwile. Teraz mam tam jedna czerwona krostke rowniez punktowo potraktowana isotrexinem, a plecki w coraz lepszym stanie, bo do dekoltu i buzi ciezko sie jest przyczepic, zadnych wiekszych syfow, lekkie potoweczki jak u wsyztskich przy tych upalach, zadnych przebarwien (polecam kwasy migdalowe) no i teraz staram sie nawilzyc i opalic nieco, raczej w solaroium po troszku, zaczelam od 5 minut, bo na sloncu dostaje wscieku dupy ;) 15 minut i mam dosc hehe. Jak pamietam, gdy mialam nazwijmy to atak to to uzywalam tribiotyku tylko przy nim wazne jest zeby nie skubac bo wtedy zrywa sie wiekszy plat skory, no i wydaje mi sie ze lepiej goic cos poprzez nawilzenie niz przesuszenie, nie bedzie przebarwien. choc ktos pisal ze nie mial z tym problemow, ja mialam ;) teraz jest lato a ja tylko maluje oczy, usta blyszczykiem, czasem troche rozu na policzki a o podkladzie nie ma mowy i buzia jest naprawde cool. i powiem wam wiecej nie moge sobie wyobrazic ze moglam sie tak masakrowc, dlatego mocno w was wierze, bo mowie wam jak juz odpowiednia przekladka w glowie zaskoczy to bedzie tylko lepiej ;) \"Znowu to zrobilam\" kibicuje ci od samego poczatku ;) Ma sie te rakie nieznośne odruchy, ostatnio wybrnelam tez z nieprzyjemnego nawyku wyrywania wloskow z lydek po ktorych zamiast lepiej wygladaly gorzej i po kilku tygodniach smarowania kremem na zrogowacenia (na lokciach, kolanach, kostkach) zniknely blizenki. Powiem wam ze naprawde lepiej jest posmaraowac cos mascia na pryszcze niz gniesc, nawet u kosmetyczki (tez juz nie wyobrazam sobie pojscia na klasycze oczyszczanie, choc sa salony gdzie robia to zadziwiajaca dobrze ;) A jak cos jest uporczywe to warto zrobic badania hormonalne lub spytac lekarza o tabletki, ja bralam Unidox, pomogl, a mialam czolo wysiane zaskornikami, ktorych na pierwszy rzut oka nie bylo widac, dopiero pod swiatlo, wsyztsko zeszlo. Slonce to tez cichy wrog, bo wpierw moze przysuszyc, wygoic, ale w nadmiarze pobudzi wytwarzanie łojotoku bo skóara staje sie bardziej sucha Polecam tez, jezeli cos juz rozdrapalyscie zapytac w salonch kosmetyczych o urzadzonka (nie pamietam nazwy) wytwarzahace ozon, taka smieszna bzyczaca grzaleczka (oczywiscie nie grzeje tylko wytwarza napiecie i zapach jak po przejsciu burzy -ozonu), w krakowie taki zabieg kosztuje 10 zl. Kosmetyczka pojezdzi tym po rozdrapanych rankach lub blizenkach wskutek czego goi sie to 2 razy szybciej. Oczywiscie nie ma co liczyc na cud, ale szybciej przysycha i naprawde ladniej sie goi, pod warunkiem ze nie grzebiemy tam lapami ;) Co do peelingu kawitacyjnego, to ja oczyszcam skore tylko i wylacznie w ten sposob juz i to od blisko 1,5 roku Jestem niemziernie zadowolona. Nie ma co tez liczyc na cud, ale prawde mowiec po wyjsciu od kosmetyczki nie ma jak po zwyklym oczyszcaniu sladow, co najwyzej rozgrzana skora po maseczce z alg. Skora jest bez zmian, bo zmiany zauwazymy w przeciagu kilku dni, albo znacznie rozjasniona no i bez zaskornikow. Bo warunek jest jeden. Facezonem oczyscimi skore z drobnych zaskornikow, ale zaden szanujacy sie gabinet nie podejmie sie oczyszcania ta metoda jezeli mamy A.) niezagojone rany B.) zmiany ropne C.) stany zapalne. Wczesniej trzeba to niestety podleczyc dermatologicznie Jesli jest to jedfna lub dwie zmiany zapalne to prawdopodobnie kosmetyczka moze to ominac jesli wiecej male szanse. sama muzialam ostatnio podleczyc i poczekac, ale wartalo. Jesli macie przebarwienia po zadrapaniach lub tradziku to polecam skinorem w zelu (pisze zel ale ma konsystencje kremu tak naprawde) bo po pierwsze jest to preparat na tradzik a po drugie poza uzuwaniem pryszczy rozjasnia tez plamki po nich, efekty sa widoczne po kilku tygodniach. A jesli wyszlo cos parszywego i nie chcecie gniesc to jest kilka wariantow: Isotrexin w zelu, Klindacin T (oba na recepte), tym drugim posmarowalam ostatnio ogromna gule na czole (prawdopodobnie skutek upalow) i na nasteony dzien nie bylo sladu, natomiast ten pierwszy rewelacyjnie zasusza i wyciaga syfka tak ze sytarczy lekko nacisna i... pozostaje mala kropeczka bez nagniatania a trzeci to Benzacne 10% (tani i bez recepty) choc nie polecam na cala twarz, raczej na punktowe wieksze wypryski, tez dobrze zasusza, ale to zalezy od wytrzymalosci skory. To chyba tyle co mialam na razie do napisania. sorki za tak dlugi wydow, powodzenia, nie dziekujcie. ;) :*
  4. Joka > nie rozdrapuj ranek, a napewno wygoi sie szybciej. ewentualnie zastosuj niewielkie ilosci tribioticu, on to gojenie przyspieszy, tylko nie przeraz sie, bo po nalozeniu tej masci syfki badz ranki wygladaja na bardziej zaognione, ale naprawde goi sie wszytsko bez pozostawiania blizn. Ponadto wygniataja zaskorniki roznosisz je i powstaja nowe. a juz na pewo nie ma sensu brac sie za jakies malenkie syfki - bron boze igla lyb wykalaczka - tez mialam takie pomysly. i rzeczywiscie warto tu wchodzic bo to motywuje... Aga odnosnie Tribioticu to dowiedzialam sie ze nie nalezy go uzywac zbyt czesto i w zbyt duzych ilosciach bo jest na sterydach / hormonach i generalnie moze raczej pogorszyc sprawe tez. a juz napewno nie nalezy stosowac go na cala twarz. z reszta jest bardzo tlusty wiec pewnie by sie nie nadawal, ale s ia tacy co tak robia. ja rozne rzeczy wyczynialam a teraz sama sie sobie dziwie... buziaki. trzymam kciuki powodzenia. ja mysle ze jestem juz na najlepszej drodze ku lepszemu. muszr tylko caly czas panowac nad soba - to jak z alkoholizmem czy anoreksja - nic innego jak kolejna choroba, chyba jeszcze bez nazwy...
  5. Hej dziewczyny... Kiedys tu bylam juz na tym forum, po tym jak jedengo razu zmasakrowalam sobie twarz. Pomógł mi wtedy na czas Tribiotic. Obecnie jestem juz na drodze ku lepszemu, bo nawet jezeli cos obecnie wycisne to tylko wycisne (choc staram sie nie wyciskac zadnych pryszczy, ani ani...), a nie zmasakruje robiac rane, bo tak kiedys robilam. Staram sie za to nawilzac twarz (dekolt i plecki tez), bo jak cera jest nawilzona to... mniej mi to wszytsko widac, potem lekki makijaz i jeszcze mniej. By the way - przyjrzyjcie sie aktorom w tv pod swiatlo, jakos nie maja idelanej cery ;). Problem mam tez z tym, ze zostaja mi po pryszczach \\\"przebarwienia\\\" (nie w znaczeniu dermatologicznym) . Ponoc na takie potradzikowe przebarwienia dobry jest Skinoren, rozjaśnia je, a poza tym także zwlacza trądzik. Ja niestety na razie go nie uzywam, zostawiam za to wszytsko tak jak jest, tzn. nie wyciskam i niczym nie smaruje, bo moja dermatolog wymyslila, zeby zrobic badania i moze lepiej bedzie wiadomo, co z tym fantem zrobic. Moze to tez jest jakas podpowiedz dla was. Potem sie zobaczy co i jak. Moze jeszcze jakis peeling kwasami na usuniecie przebarwien i mam nadzieje ze w koncu bede miala wzgledny swiety spokoj, bo przeciez wiadomo ze jakies tam syfki, zaskorniki, pryszczyki ma kazdy, a w kazdym razie 99% ludzi, nie ma cudow. Pozdrowienia dla wszytskich walczacych.
×