agapa

joka--------no widze że robi sie bardzo ciekawie ...mamm nadzieje że wszystko poukłąda sie po twojej myśli;) 100krocia--mocno cię tule

100krocia-- bozieeeeee starsznie mala beta.. :( kochana tak mi przykro..może jedz do szpitala..cio..ściskam mocno!!!!!!! zycie jest niesprawiedliwe.. :(

dzień dobry @ rozkreciła sie na maxa..brrr i zimno w dodatku się zrobiło,a wczoraj było juz tak pieknie... 100krocia trzymam kicuki kochana bardzoooooo

100krocia napewno bedzie diobry nie stresuj dobranoc

hej wieczorkiem moje kochane chyba wasz optymistyczna agapka wróciła bo @ dzis przyszła i wiem przynajmniej na czym stoje.....poprostu chyba z tego całego steresu związanego z tym ze moge zaczynac staranka...zrobiła mi psikusa i opóxniła się..owu była póxniej a ja juz suie wtedy nie kochałam bo myslałam ze moge byc juz w ciaży i nie chiałam w żadnen sposób zaszkodzić fasolce...wiec w dni kiedy powinnam nie kochałam się...ale teraz juz bede kochac sie naprawde intensywnie i mam nadzieje począc dziecko czerwcowe sama jestem z czerwca wiec byłoo by fajnie..ale bez napalania..teraz luz totalny ahhh ciesze się..daje Wam kochane troszke pozytywnej energi...której mam dziś dużoooooooo

dobranoc wszystkim..chce aby ten dzien juz sie skonczył....taki jakis smutny i płaczliwy ejst cały zcas mysle o naszej tiki tak....ahhhh i wszystko mi sie przypomniało...wiem co ona musi teraz zcuc....to straszne..brak słów..aby juz żadna z nas tego nie musiała przechodzić zycze Wam jak i sobie z calego serducha... buziaki na dobranoc Słoneczka

PadlinkoGRATULUJE Z CAŁRGO SERDUSZKA! nareszcie emilka juz z Wami,wracaj do nas szybciutko i pochwal sie maleńką :)...a mówiłam ze bedzie wrzesnióweczka ;) Czarnulku--ok obiecuje ze od jutra 0 stresów...poprostu cierpliwie czekam ;) Moluś--całuski uciekam spać...

tiki-tak--mam andzieje ze ci wszystko wytłumaczyłam an gg..jesli cos to tak jak mówiłam pisz..masz mój numer komórki tez pisz..jedz do szpitala ..jesli niechcesz dizś..jutro z samego rana!!!! czym predzej tym lepiej..ale nepaenio do poniedziałku nie zcekaj jak akzął lekarz..to naprawde powazne i moze dojsc do zakarazenia organizmu! Zabiegu sie nie bój kcohana nic nie boli..najgorsza jest potem pustka..wąze aby ktos był przy tobie jak cie przywioza z zabiegu..ściskam cie z całych sił..jestem z Toba całym sercem

mojej @ nadal nie ma..normalnie świruje już..juz mam dośc..jeszcze nigdy mnie tak @ nie wkurzyła..najpierw byłam na 99.9% ze jestem w ciazy..potem rozczarowanie..a teraz jeszcze głupia @..gdzie ona jets.....beczeć mi sie chce..poprostu sie nie poznaje..buuuuuuuu..gdzie moja cierpliwość..chyba się wyzcerpała

gretko--dobzre powiedziałas z ta krową....taka prawda co zrobic...normalnie neiraz to mnie szlag trafia....pzreciez tyle miłosci mamy dla naszych przyszłych fasolek,tak na nie czekamy pragniemy......a tu co.....alebo nie mozęmy zajśc,albo tracimy fasolki do których przelałysmy całą swą matczyna miłość,albo wogóle jeszcze coś innego z kosmosu się bierze...no szok normalnie....a wszystko sprowadza sie do naszego umyslu...nawet tak sie zastanawiałam to naprawde to ma sens...przeciez biorac pod uwage jakies rodziny patologiczne itp,...przeciez te kobiety nawet sie nie zastanawiaja nad tym ze cha miec dzieci czy nie....robią co im sie podoba nie zwazając na dziecko które może sie począć..czy tez juz jest poczete nie przywiązuja nawet wiekszej wagi di ciazy..i co...rodza zdrowe silne dzieci bez zadnych komplikacji...dlaczego?? bo ich niechiały bo nie przejmowały sie bo nie pragneły.....tylko jak zrobić aby nie pragnąc...ahhhhhh ciągle wracamy do punktu wyjścia..buuuuu ale taki dzis dzien na smutanie i wnerwianie..jutro mam nadzieje bedzie lepiej ;) a ja z tego wszystkiego poprzytulałam sie z Misiem ;) i mam nadzieje ze moze to szybko przywoła @ ...ahhhhhhh

gretko---miki poszedł juz do pzredszkola..znaczy od jutra zaczyna..tak juz było postanowione jak jeszcze byłam w ciaży że od wrzesnia sie zegnamy..i tak zostało...ale ja tylko zachoruje czy cosik to odrazu do mnie :) wiec jeszcze napewno nie arz z nim posiedze ;) 100krocia--nie mysl prosze o najgorszym..musisz być silna..zobaczysz zę beta ładnie urośnie a tak wogóle to mam dziś smutaskowy dzien ..zreszta od wczorajszych wyników bety,,,dlaczego tak ejst zę jak ktos chce dziecko to sa takie problemy..a w rodzinach patologicznych...maja dzici duzoooo i nie doceniaja nawet tego...to wszystko ejst porabane i wogóle....taki mam dzis humor ,,,bo nazbierało sie torszke emoci ostatnio..buuuuuuuuuuuu jeszcze nie ma @ juz sie wkurzam na maxa na ta cała sytuacje poprostu starsznuie......

Gretko kochana Mikołaj to mój podopieczny byłam jego nainią :) jejuuu związałam sie z nim jakby był częścią mnie....a teraz mi go brakuje...co prawda etraz jest jak moja rodzina bo z jego rodzicami bardzo sie lubimy i bedziemy sie czesto odwiedzać ..poza tym mieszkaja 15minut ode mnie :) ale juz tesknie spedzałam z nim każdy dzien od 7-16 (oprócz sobót i niedziel)....ahhhhhhh smutno mi...ostatnio wogóle same smutne rzeczy w moim zyciu....

geh Gretko-no widze ze urodzinusie mineły miłoe i przyjemnie w dobrym towarzystwie i przy miłej zabawie ;) super ..ty masz 28 lat?....chyba zartujesz..... A ja szlocham :( ale z tesknoty z Mikim...był dzis ostatni dzionek ..teraz przyjechał z rodzicami po połódniu przywiózł mi piekne kwiatki i bomboniere z podziekowaniami....poryczałam sie ....ahhhhhhhh bo mocno kocham Mikołajka i spedziłam z nim duuuuuzo zcasu opiekowalam sie nim odkąd skończył 4 miesiące a teraz ma 3 latka...codziennie od pon.-pt. wiec bedzie mi go brakowało..jego śmiechu,porozrzucanych zabawek i wogóle..beczeeeeeeee ale bede go odwiedzać i on mnie :) tesknieeeee

Padlinuś--ojjj Emilki to uparte dzieczynki ;) jak sie uparałam zeby @ do mnie nie przyszła to teraz nie chce przyjść jak ja nawet o to prosze :P heheheeh ..juz niebawem Padlinus ,niebawem..a moze 1 wrzesnia Emilka wyskoczy z brzusia :) bedzie obchodziła urodzinki w rozpoczecie roku szkolnego ;) czarnulek

jeju a mojej @ nadal nie ma ..juz sie zaczynam wkurzac bo chiala bym zacząc sie starac a tu nic.....buuuu nie lubie takiego przebiegu akcji.. mam nadzieje ze chociaz Padlinuś zaczeła juz rodzić Emilcie .. Molus-- ale masz fajowo :) nareszcie sie doczekałaś ;)

100-krocia--przedewczystkim się nie denerwuj i nie panikuj bo zaszkodzisz dziedziusiowi...wiem co czujesz poniewaz jak ja dowiedziałam sie ze mam zespół antykardiolipinowy który TEŻ JEST NIE ULECZLNY można tylko zapobiegac,monitorować ciaze i podawać heparyne + acard który teraz biore...ginka powiedziała..tzreba próbowac bo jest 70% szans i kobiety normalnie rodzą.....tez cała ciaza jest ryzykowna i jest ciazą wysokiego ryzyka jak twoja....i co gorszaw każdej chwili może sie cos stac..moga utworzyc sie zakzrepy i wogóle...wiec wiem w jakiej sytuacji ejstes..ja panikowałam tylko pzrez kilka dni...potem jeszcze jak wąłsnie naczytałam sie przeróznyvh medycznych wniosków i opisów chooroby to już wogóle świrowałam..ale nie potrzebnie...bo tak jak powiedziałaś mozan urodzic z moja czy twoja wada wiec musisz mocno wierzyc ze tobie sie uda .......najwazniejsze jeste nastawiaenie......lekarze napewno dobzre sie toba zajmą kcohana i bedzie wszystko dobzre! a tak wogóle to polecam forum bociana..tam ejst mnustwo takich przypadków jak twój...znajdziesz mnustwo informacjji!!!!!ściskam mocno!!!!!!! idę zaraz mikiego kłasć spać..i ja sie zdrzemne troszeczke :)

a gdzie sie wszyscy podziewają o tej porze??hymmmm??? mój @-piszon sie chyba na mnie obraził bo nie ma go dalej..juz by mógł sie pojawic ...bo nowy cykl to nowe nadzieje ;)

gretko kochana baw sie dobzre w urodzinowy dzionek 100krocia--bedzie dobrze.. a ja wywnioskowałam zę owu miałam póxno bo około 20dc a nawet póxniej i dlatego nic nie wyszło...bo kochalismy się od 10-16dc....potem około 20dc zauwazylam \"ciagnący sie czop sluzowy\" pomyslałam..oo napewno ciaza bo takie dziwne obiawy a na owu juz nie stawialam bo za póxno...a jak widac to owu była raczej ...kupuje etsty owu i działam dalej..tylko niech wielmozna pani @ przyjdzie wreszcie......

aaa i zapomniałam dodac ze chyba to moja psychika robi swoje i nie zdziwiła bym się jak bym dostała jeszcze dziś @...bo to chyba ciąża urojona :(

alemam dołek dziś... :(:(:( buuu płakac mi sie chce..ja wiem ze to pierwszy cykl,że nie zawszewychodzi za pierwszym razem,że napewno wszystko samo ładnie się potoczy,że wszystko pzrede mna....ale nic nie zmieni faktu ze się napaliłam a to pzrez te wszystkie obiawy..normalnie wszystkie -mdłość -tempka cały zcas wysoko 37,4 -bóle brzucha jak na @ a jej nie było -kłucia w dole brzucha takie jak w pierwszej ciaży -bóle w krzyzu -zgaga -bóle piersi -pieczenie i czarwone sutki -nawet lekkie zawroty głowy ..no i @ brak a cykle zawsze regularne 30 dniowe a nawet 29 dniowe nigdy dluższe.......no jak się nie naopalać..jak??? :( a tu masz beta 0,1..a dała bym sobie normalnie reeke uciąc ponieważ miłam takie przeczucie a wręcz pzrekonanie że sie udało ze ..aahhhhhh szkoda gadac...jutro bedzie lepiej ale dzis jestem totalnie rozbita... :( dziekuje Wam za kciuki i za to że jesteście takie kochane i wspieracie dobrym słowem ściskam Was z cłych sił aa i dzwoniłam do mojej gini powiedziałam o wynikach ...powiedziała ze ciazy nie ma wyniki o tym światdczą...a na @ mam czekac jak w ciągu tygodnia sie nie pojawi mam przyjsć na wizyte.....ahhh juz bym chiała aby sie @ pojawiła przynajmniej mogła bym zacząć działać...tym razem bez zadnego napalania.........nawet jak 2 bedzie się spóxniała nie zrobie testu teraz juz napewno sie nie na krece!

wynik bety 0,1 wiec dupa blada :(:(:( tylko gdzie jest moja @ co ejst dzwonie dziśd do ginki zapytam o co chodzi

buu :(:(:(:( wynik 0,1 :(:( to gdzie ejst moja @ niegdy nie miałam tak długiego vyklu :(:( co ejst

no do 15.00 coraz blizej........

hejooo ja już po pobraniu krwi.....wyniki po 15.00.wiec zcekam cierpliwie ;) 100-krocia no wiem jak to jest na nfz...mi też w pierwszej ciazy tylko potwierdził ciaze i nic nie zrobił..ale za to prywatie moja kochana ginia jest the best :) GRETKO--WSZYSTKIEGO NJA NAJ NAJ SPEWEŁNIENIA MARZEŃ A NAJBARDZIEJ TEGO JEDNEGO KOCHANEJ FASOLINKI POD SERDUSZKIEM ;)

komp mim padł ale naszczeście jest laptop radka :) ale juz dzxiś ma byc naprawony wiec wracam do śwaita :) dziewczynki kochane a wiec tak dzwoniłam do mojej gini umówić się na wizyte..a ona odrazu pyta..\"co dwie piękne kreseczki wyszły?\" a ja że robiłam dwa testy i nicccc ..powiedziała że tak nieraz jest i że najważniejsze żę @ brak...kazała zrobić mi jutro HCG i zadzwonić jutro po 16..umówić się na wizyte..mam nadzieje że uda mi się jutro wcisnąć gdzieć ..ale najważniejsze że jutro wszystko bedzie jasne mam pytanko do dziewczyn które robiły hcg.....jaka powinna być norma w 37dc??? A Wam wszystkim podziękuje zza kciukaski jutro