agapa

hej wszystkim:) mikołajka--o tych badaniach to oczywiście nie do ciebie tylko do jakiejśc kamilii26 z poprzedniej strony,ale jakos tak mi się pomyliło:Pbuxka miłego dnia kobietki

chanach-zapraszam...tylko jak mi zaczniesz rodzić to nici z ciasta ..hehehehehe....jeju jak sie doczkac nie moge małodego zobaczyć :) a ja dzis ostatnie pyffko pije w tym sezonie......bo od jutra kłucie wiec ide korzystać ...

co słychać wieczorkiem,ja siedze wygodnie z laptopem na kolankach przy otwartym okienku na szeroko ,ptaszki mi ćwierkają.....nastawiam się psychicznie na jutrzejszy zastrzykol ;)heeeee mikołajko---nie jestem ekspertka w interpretacji wyników badań .....ale dziewczyny cosik powinny wiedzieć...;)..wyklep brzucholka ode mnie ;) mama mi włąsnie (na jutrzejsze imieninki) :) zrobiła pyszne ciasto z galaretka i truskaweczkami...chce ktoś ?:)

karyn---

Asik-:(:(:(:( no wkurzyłam sie na twoja @ niemiłosiernie chyba nie tylko ty bedziesz ja musiała pzregonic lecz chyba jak ja jej pośle wiązanke to juz w zyciu nie przyjdzie!!!!!!!!!! a tak swoją droga to ty kochana juz dosc dlugo sie starasz...co na to lekarz?? no wkurzona jestem na maxa!!!! karyn---

Asik--ale super ż e@ nie ma :P:P:P:P

Najpierw moje kochane najwazniejsza informacja wieczorku...@ przyszła :):):):):) jeszcze sie nigdy w życiu tak z niej nie cieszyłam :)..wiec jutro zaczynam kłucie i od aby do sierpnia :)hehehehehe,pojade do mojej pani doktor jutro niech mi pokaże jak mam sie kłuć...i jestem pełna optymizmu :)jejuuuu ahhhhh....;)aby mój biedy brzuszek to wytrzymał ;)...co j a gadam damy rade ;) greto--dziękuje za miłe slowa skierowane do mojej osoby ..a teraz powiem ci kochana tak...wwątpliwości bedziesz miała zawsze...czy teraz czy nie etraz...czy dasz rade czy nie...czy robie dobrze czy tez źle...????stosy pytań w głowie jesli chodzi o temat Dziecko!...ale tak to juz jest...ale musisz sobei odpowiedzieć na pytanie i wyczuc momen czy Twój instynk macierzyński mówi ci ze to teraz ? sama musisz porozmawiac ze sobą!!! tylko ty odpowiesz sobie na sterte pytań...odpowiedz na nie tak jak czujesz !!!tak od serca!!!i bedziesz wiedziała jaka jest odpowiedz!!! buziaki kochana ale jestem pełan optymizmu to szok:):):):)

Mikołajko ---witaj kochana widzę ze Ty w dwupaku;) super....opowiadaj kochana opowiadaj ;) karyn-- ty wiesz za co ;)

Asik dzia ;)...no ciekawe dlaczego sie skupic nie mozesz :P

Rosa,Asik--no naprawde @ sa wredne....jak bym jniechiała to by juz dawno przylazła ze zdwojoną siłą...a jak czekam to guzik :( ale napewno przyjdzie ;)...a powiedzcie mi jak jest rozpulchniona szyjka macicy to na ciażę??? bo jeśli dobzre pamietam to w ciaży miałam pulchniutko w środeczku..a teraz twarda szyjka ...weic czekam cierpliwie ;) buzialki

Rosa,Asik--no naprawde @ sa wredne....jak bym jniechiała to by juz dawno przylazła ze zdwojoną siłą...a jak czekam to guzik :( ale napewno przyjdzie ;)...a powiedzcie mi jak jest rozpulchniona szyjka macicy to na ciażę??? bo jeśli dobzre pamietam to w ciaży miałam pulchniutko w środeczku..a teraz twarda szyjka ...weic czekam cierpliwie ;) buzialki

witam z ran....dzis troszkę chłodniej wiec przynajmniej jest czym oddychac ;) Asik---widzę ze robi sie goraco ;) usper trzymam kciuki..ale ccciiiii aby nie zapeszyć ;) a u mnie małapka narazie zapomniała chyba o mnie ale tamten cykl miałam 41 dni wiec jeszcze nie zchizuje.....ale mogła by juz przyjsć...i wtedy zaczne sie kłuc ;)

gosia80--wiec zycze owocnych przytulanek i szybkiego zafasolkowania ;) dziewczyny powiedzcie mi pzred @ szyjka powinna byc twarda??tak??/...bo rozpulchniona jest jak zapowiada sie na ciazę??? ja mam twardą...wiec zcekam na @ ;)

heheh chanach juz sie nie moge doczekac jak na swojego Kubolka pokarzesz i opiszesz jak to cię wymeczyli na porodówce ;) super a to juz tu tuz...zleciało jak niewiem co...szybciutko :) Asik---trzymam kciukaski.......:)

Asiak--nie przyjdzie....pogoń ją ..;)

witam z rana...no moze raczej pzred połódniem ;) wróciłąm juz z rannego spaceru z Mikołajkiem,a teraz bede kąłdła go spać ..:) @ nadal nie ma...nawet wczoraj zatestowąłm wieczorem i jedna krecha jeszcze sie nigdy tak nie cieszyłma z jednej krechy:):):) no bo teraz cierpliwie poczekam na @ i zaraz po niej zaczynam się kłuc...;) miłęgo pzredpołodnia kochane babaczki;)

karyn-- chanach-- a co do 13 to ja jestem tatalnie nia zawłądnieta...... ja urodzona 13.....moja przyszła tesściowa też z 13 i to na dodatwk z tego samego miesiaca !! :P a teraz pechowiej....poronienie miałam wywoływanw 13--tego...a nastepnego dnia o godzinie 13 pojechałam na zabieg ....w wesząłm już wtedy w 13 tc...niexle jest ;)

hejooo ;) jak samopoczuce u mnie lepiej :) czekam na @...która spóxnia sie juz 3 dni....tak bardzo chiałą bym ją juz dostac i zacząc brac te zastrzyki...ale na dnaich zaczne wiec nie marudze ;) jestem teraz wiecej na frum \"nasze bociany\" bo tam znalazłam wiele kobiet z takimi samymi problemami ja ja...wiec moge pytac do woli ;) ale wy ejsteście nakochańsze moje hanach...co przypadek to przypdaek ;)hehehehehe dobre

kasi26--dzięki za instrukcje napewno sie przydadzą! tak to lek na rozrzedzenie krwi..aby sie zatroy nie robiły i krew przepływała ode mnie do dzidziusia ;) poodkurzałam a teraz smiadanko ;)

hej wszystkim ;) co słychać...jaka piekna pogoda miłęgo poranka ;)

dobranoc do jutra

kamilko--przepraszam zapomniałam kochana o tobie!!!!! twoje 12mm cały twój świat ;) buuuzzziiioolleeee

dziewczynki moje kochane co ja bym bez Was zrobiła :P jesteście takie pomocne...wirtualnie ale zawsze to wiecej niz bym sie miała adreczać w czterech ścianach ;) chanach---pytałąs o narzeczonego...mój Radzio to kochany człowiek...wspiera mnie ja tylko moze,kiedy wczoraj wspomniałam o tym ze się boje i wogóle...to odrazu postawił mnie do pionu...powiedziałz e jesli anwet jets ryzyko to MUSIMY je podjać i bedziemy walczyc ile trzeba bedzie :) kochany jest! mieszkac bedziemy arzem po remocniku który palnowany jest na sierpień..ale spedzamy ze soba cały wolny zcas ;) jak satre dobre małżeństwo ;) i prawie zawsze radzio u mnie nocuje...wiec do sprowadzenia do mnie potrzeba mu tylko poprzenosic reszte swoich rzeczy ;) a ślubik planujemy w sierpniu 2007 w nastepne wakacje ,ale narazie temat dziecko jest dla nas najwazniejszy....reszta zostaje w tyle ;) rosa-- dzie,kuje za miłe słowa...ty zawsze umiesz mnie pocieszyć...znamy se krótko,ale jakies pozytywne wibracje od ciebie biją dziekuje jenko--- wyklep brzuszek ode mnie;) buziaki uciekam bo radek zaraz po mnie pojedzie prost z pracy i jedziemy bo jego mama czeka z obiadem ;)buziaki dla wszystkich

hej dziewczynki moje kcoffaneee Rosa pytałaś o zastrzyki...a wiec jeszcze ich nie biore dopiero po @ zaczynam...chiałam zaczac z @ ale pierwsze zastrzyki lepiej wziąć po niej poniewaz eciało by ze mnie jak z wodospadu ;) dziewczyny starsznie sie boje!!!! poniewaz nawet sama lekarka powiedziała ze ryzyko jest..może sie udac a moze sie nie udac...jeszcze wczoraj naczytałam sie przerórznych informacji i tym schorzenu które mam i mam same czarne mysli w głowie...oczywiście sie nie poddam,ale strasznie sie boje ze zajde w ciaże i sie nie uda jak za pierwszym razem....zycie ejst trudne.....

a Więc wiadomosć z ostatniej chwili!!!! Jednak staranka zaczynam na samym piczątku sierpnia nie robi mi to wiekszej rórznicy teraz ponieważ wiem co mi jest i najwa zniejsze jest leczenie! Dzwoniłąm do mojej pani gini (dobrze zę zadzwoniłąm bo wczoraj bardzo duzo sie z nia nagadałam i wreszcie mi sie wszytko pomieszało )A weic na miesiąc pzred rozpoczęciem starań musze zaczać brac te zastrzyki.....a dopiero potem staranka! wczoraj żle zrozumiałąm,ale dobrze że coś mnie dziś tkneło i tak sobie pomyslałąm żę przeciez najpier [owinnam pzreciez zaczać brac te zastrzyki aby krwe stałą sie mnei krzepliwa.........dobzre ze zazdwiniłąm;) A weic dzis lece do apteki wykupie zastrzyki i lece do ginki niech mnie nauczy ich robić