Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

druga1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    nie wiem czy zauwazylas droga przedmowczyni, ze na tym topiku wiecej jest kednak tych pierwszych niz drugich. i to te pierwsze najbardziej podgrzewaja atmosfere....
  2. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    19 letni synek moze isc do mamy albo moga isc gdzies razem.... niektoym to i lopata... wspolczuje. gorgonzola, super ze wszystko ok. jak rozwija sie maluszek???
  3. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    alonic, kwestie widzen z dzieckiem reguluje sie sadownie i ona wtedy swoje kaprysy moze wsadzic sobie do kieszeni. ile to dziecko ma lat? znasz je w ogole? u nas tez tak bylo na poczatku, ze wcale nie dopuszczala go do dziecka, potem tylko u niej, a potem jak byl juz wyrok, to tez czesto wymyslalal cos zeby dziecka nie dac. a potem zaczela dziecko podrzucac kiedy tylko jej pasowala. znosilam to do czasu (bo z dzieckiem nie idzie wytrzymac), az doszlo do awantury (dzieki bogu wsparla mnie jego wlasna matka) i sie skonczylo. teraz regularnie, wg ustalen. to juz nie jest problem, ale sa inne problemy....
  4. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    gorgonzola! super ze sie odezwalas, ja tu czasem zagladam, czy nie ma znajomych. ciesze sie ze dzidzia ok. i stosunki. u mnie troche gorsze dni. i w ciaze nie moge zajsc.... szkielko, no a ty to nie wiem gdzies sie tyle podziewala, czekam na wiesci! buziaki.
  5. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    aha, i wcale sie nie szczyce tym, ze jestem druga. a wydaje mi sie ze drugaaga szczyci sie tym, ze rozbila czyjs zwiazek a teraz jest taka szlachetna i ma tyle empatii.
  6. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    kolorek - ja slyszalam wiele tekstow, ktore napewno nie przyszlyby do glowy 4 letniemu dziecku.... bez komentarza. co do drugaaga, ja wcale jej nie atakuje, op prostu nie rozumiem o co jej chodzi???? czy ktos mi to moze wytlumaczyc jak jestescie takie madre?
  7. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    drugaaga, moze powinnas dostac nobla za szlachetnosc? naprawde nie docierasz do mnie. szkoda mi czasu na dyskusje! jestem druga, ale nie weszlam z butami w czyjs zwiazek (zreszta bez slubu), poznalismy sie po ich rozstaniu. akceptuje jego dziecko. nie rozumiem czym ty sie tak obnosisz? sama napisalas, ze rozbilas malzenstwo a teraz jej wspolczujesz? no nie rozumiem o co ci chodzi.
  8. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    przygadal kociol....
  9. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    szkielko, dzieki, bo naprawde nie chcialo mi sie odpisywac tej wspolczujacej i rozumienjacej rozpada malzenstwa....
  10. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    sorki grugaaga, ale nie lapie o co ci chodzi? o czym ty piszesz? ty to jestes dopiero zaklamana!
  11. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    gorgonzola, jak malenstwo? co slychac, masz jakiegos maila?
  12. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    lost highway. witej, faktycznie dawno cie nie bylo. ciesze sie, ze nic ci sie nie stalo i ze trzymasz sie dzielnie. :)
  13. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    moi zareagowali dobrze. widzieli, ze on jest dobrym czlowiekeim i ze mnie kocha. a ze ma dziecko? nie slyszalalm nigdy zeby im to przeszkadzalo. ja nie bylam pewna czy bede mogla miec dzieci, wiec chcociaz on by mial. a teaz nasze dziecko juz ma braciszka.... gorzej bylo potem, jak zaczely sie problemy z jego dzieckiem. ale to juz inna sprawa.
  14. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    witaj w gronie. wybacz, ale kompletnie nie rozumiem tego o czym piszesz, co to znaczy np: \"doszliśmy do wniosku że nie będziemy się do niej odzywać aż nie przeprosi\" to jest dziecko, i rola ojca jest \"ustawienie tego dziecka do pionu\". ojca, bo ciebie sluchac pewnie nie bedzie. ale sam fakt, ze dochodzi do takich sytuacji, swiadczy o tym, ze to ojciec nie panuje nad wlasnymi dziecmi. to on ma ich nauczyc szacunku do ciebie! i nie tylko do ciebie, ogolnie do tych, ktorym ten szacunek sie nalezy. ja walcze o to ze swoim mezem, skutki juz sa widoczne.
  15. druga1

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    mero, ilu jeszcze potrzebujesz \"oczywistych dowodow\", ze szkoda marnowac zycia w takim zwiazku??
×