pingusia_24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pingusia_24
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
Krostki są dalej, na główce ich nie ma, dalej są na brzuchu i plecach i nie zmieniły się w ropne więc to chyba nie ospa. Proszku nowego nie mam, ciuchów nowych też nie, jedyne co mogę podejrzewac że to po słodyczach bo ją Michał nafutrował przedwczoraj ciastkami i czekoladką a nigdy tak dużo nie jadła słodkiego. Nika Marika robi kupkę raz dziennie, czasami dwa ale to sporadycznie. Faktycznie 4 razy n dzień to chyba z dużo.
-
Marzenko najlepszego dla Arturka. Marika jakiś krostek dostała na brzuchu i plecach. I nie wiem czy to czasem nie ospa, bo prababcia miała półpaśca a tato miał z nią stale kontakt i mógł przenieść. Byłam z nią u lekrza ale za wcześnie żeby stwierdzić cokolwiek i narazie mamy wapno dawać. Nie wiem, może to jakaś alergia, ale Marika nigdy nic nie miała. Albo ta trzydniówka? Ale goraczki wysokiej nie miała, przedwczoraj miała 37,6 ale to chyba od zęba bo wychodził jej. Ogólnie od trzech dni jest strasznie marudna, nie chce jeść i ciągle płacze.
-
Karolinka nie mogę otworzyć, ściąga mi się tylko 16 MG z 22, nie wiem czemu.
-
Aga wszystkiego njlepszego dla Olafka. Super ze już chodzi:) życzę zdrówka dla Was obojga. Marta prezentacja fajna, Karolinki ściągam więc za moment obejrzę. My mamy prezentcję z chrzcin, na roczek też Marice zrobię i wyślę rodzinie z Chojnic:) Ja ogólnie jestem obiegana w Power Pointcie bo dużo korzystałam z tego programu w szkole. Marika dziś i wczoraj marudziła bo wychodzi jej kolejny ząbek, nawet wczoraj lekką temp miała.
-
Ann wszystkiego najlepszego dla Alusi:) Wysłałam Ci namiary na skrzynkę:)
-
hej. Jak tak was czytam co do tego menu to ż mi głupio. My będziemy mieć tylko bigos, sałatkę, trochę wędliny, ze 3 ciasta i torta z cukierni i myślę że to będzie wystarczająco dużo rzeczy. Gości będziemy mieć mało i to większość z nich jest za słodkim więc jak znam życie to tylko placki pójdą, bigos i sałatka pozostanie nietknięta. A i może jeszcze pizze zrobię. No no Marta muszę przyznać że Robercik już sobie świetnie radzi, gratulacje dla niego:) Andzia huśtawka bardzo fajna, myślę że mała będzie zadowolona. My mamy zwykłą i czasami żałuję że jest bo Marika straszliwą obsesję na punkcie huśtania i potrafi się huśtać nawet i godz i najlepiej to chciałaby co chwila. Był już jakiś czas spokój z huśtawką ale teraz od nowa się zaczęło. No i strasznie też podoba się jej ta zebra skoczka- polecam, super zabawka. Dostaliśmy paczuszkę z Bobovity i Nestle na roczek:)
-
Karolinko to szczepienie jest między 13 a14 miesiacem życia także trochę dziwne że już go szczepili. Współczuję Wam dzieczyny tych alergii:( Marice chyba ząbek kolejny idzie bo marudziła dziś trochę a i mi się obudziła też przed godziną ze strasznym płaczem. Z 10 min płakała. W końcu jej posmarowałam dziąsła żelem i zasnęła zaraz.
-
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi! Co do mleka to Marika tylko dwa razy dziennie pije, czasami trzy bo wola zeby sie ululac. I pije po 150 ml, no i jeszcze je kaszke 2 razy dziennie i danonka lub jogurt. Zamienilysmy sie z kolezanka na kilka dni zabawkami, ja jej pozyczylam gasienice i telefon a ona nam zebre skoczke i Marika jest nia zachwycona, nuczyla sie juz sama na nia wchodzic i z niej schodzic. Fajniutka ta zebra:) Kajtoch a no urwis z niej, chce stawiac na swoim caly czas, a jak czegos nie zbroi przez godzine to jest chora hehe, teraz np probuje zerwac blokade z szuflady. Ale sa plusy bo jak sie jej powie nie wolno tak robic to zaraz odchodzi i kiwa sobie palcem nununu :D poprzestawila mi cos w klawiaturze i nie mam polskich znakow.
-
Dunia Marika też sie boi takich buczących sprzętów i jeszcze piecyka gazowego:/ Karolinka te pierwsze zdjęcia mi się nie otwierją, tylko kropki mi wyskakują. Te drugie, to znaczy najnowsze działają. Natanek wygląda ślicznie w nowej fryzurze i tak dorośle:) Beatko Zuzia jest śliczna. Fajne ma te rajtuzki z krówką. Happy strój wystrzałowy. Marika zczyna już powoli kroczyć, robi po kilka kroczków np. ode mnie do dziadka ale tak niepewnie a jak dojdzie do celu to się strasznie cieszy:)
-
Wszystkiego najlepszego dla Natanka, przede wszystkim zdrówka:) Dla męża Duni również. A my z Mariką byliśmy tylko na jednym cmentarzu, niedaleko nas, ale była zdziwiona widokiem tylu światełek, aż się z wózia wychylała:) Później jeździłam z siostrą i szwagrem i zmarzłam cholernie, nogi do tej pory mam zimne.
-
Happymamo wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!:)
-
Hej:) A ja jeszcze tranu nie kupiłam, bo M nie dostał kasy za zlecenie jeszcze i trzeba oszczędzać. Chrzestna Mariki mówiła mi że on podaje małemu tran islandzki i że on tak nie śmierdzi rybą i jest lepszy w smaku. Witaminę D jeszcze podaję małej i cłe lato podawałam. Mój lekarz mówi że 1 kroplę dziennie można dawać do 18 lat, ale to chyba przesada. Agatko przykro mi z powodu teścia. Mój tato kilka lat temu miał też zawał i miał ograniczyć wysiłek i dietę prowadzić i nie palić ale wcale się do tego nie stosuje, nic mu nie idzie przetłumaczyć. Robi w polu, jeździ na rowerze, pali ale ma się całkiem dobrze:) Co do dzieci to niekoniecznie drugie jest odwrotnością pierwszego. Moja siostra ma czwórkę i pierwszą trójkę miała spokojną, porody leciutkie, nocki przespane, jadły pięknie dopiero teraz czwarte jej daje popalić dniami i nocami;) Dunia a Kubuś śpi Ci bez poduszki czy ma podusię? Marika jak mi się czasami budzi w nocy to daję jej swoją poduchę pięknie śpi do rana. Więc może spróbujesz z poduszką, wiem ze to niezbyt zdrowe dla kręgosłupa ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi. A jak to nie pomoże, to probuj innych wariantów, ociepl pokój, moż mu zimno, albo ozięb, daj kaszkę gęściejszą godzine przed snem a potem jeszcze mleko przed zaśnięciem. W końcu musi być jakaś przyczyna tych jego pobudek. Co do mleka to Marika pije bebilon i jej odpowiada więc narazie nie zmieniam, ale wcale nie uważam żeby Bebiko czy inne mleka były gorsze, chyba po prostu płaci sie za nazwę. A buciki Marika nosi i całkiem je lubi a jak jej ostatnio nowe kupiłam to się nimi chwaliła i wystawiała nogę z wózka cioci i wujkowi, zeby jej buciki podziwiali he he. A po domu nosi miękkie trampki bo ona dużo czasu spędza w kuchni przy magnesach a tam zimno od podłogi. Karolinko a co do szczepienia, to się nie zastanawiaj tylko szczep, tym bardziej że za darmo:) Marika mi się drze w kąpieli od kilku dni. Coś sobie umaniła i boi się piecyka gazowego:/
-
Tam miało być 6 stopni a niżej dzecku. Jej chyba muszę w końcu zinwestować w nową klawiaturę bo jak zbyt lekko wcisnę literę to nie wyskakuje.
-
A mi się nic złego z kafeterią nie dzieje, a posty zawsze kopiuje, bo nieraz mi się kasowały. Beatko dziś np przy temp ok stopni Marika miała ubrane body z krótkim rękawiem, bluzkę, bluzę i taki jesienny polarek no i rajtuzki, spodnie i adidaski( bo kozaczków jeszcze nie kupiłam) a i czapeczke. Kupiłam małej kobinezon dwuczęściowy i cholera jest na nią dużo za duży, chyba na drugi rok bedzie. Nie wiem jak ja go brałam. Beatko dziwne to takie i smutne nosić dziecko i stracić, tym bardziej, że pierwsze. Pewno często zastanawiasz się jaka by była. Dobrze, że masz Zuzię:) Dunia a to zaskoczył mnie ten artykuł, bo wszedzie trabią, żeby dziecko do 3 roku zycia krowiego mleka nie podawać. Moja koleżanka dawała 1,5 dziecko krowie mleko i jak leżała z mała w szpitalu to taką zjebkę dostała, że nie widziała gdzie uciekać.
-
Byliśmy dziś na ważeniu więc aktualizuję tabelkę nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek Elmirka...........Aleks...........19.10....9000...76.... .....8.......11m KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.... ...6.......11,5 m happymama......Zuzia.........3.11......10kg.....79...... ..7.......11,5 m Ann 31............Alicja.........6.11......9000.....77........6. ......11,5 m Beata1987.......Zuzia.........14.11.....9800.....74..... ..5.......11m1t kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73....... 6......11m1d Marta1983....... Robert...... 16.11.....8700.....68.......2.......11m Jokasta...........Jeremi ......19.11.... 8900......72?......8.......11 m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....9,5.......89.... ..11......11m5d kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83... ....2.......10,5m pingusia_22......Marika......27.11.....8100......76......4.........11 m Nika 33........Weronika.....27.11....10,3......ok80.......0...... ..10,5 Małgorzata.......Julek...... 28.11.... ok9,5... ok80....... 8.......10,5 mała_agatka....Franek.......3.12.........?........79.... ....2......10,5m dunia27.......Kubuś..........4.12......ok9.850.....85... ....6........10,5m
-
Karolinka ogromnie zazdroszczę Ci zabawy na weselu. Z opisu naprawdę bajkowe wesele. I widzisz dobrze, że pojechłaś:) A co do szybkieg picia mleka, to Marika wypija w ok 2 minuty, herbatkę pije dłużej. A jeśli chodzi o rumianek i melisę z torebek, to gdzieś czytałam z nie powinno się tego dawać dzieciom do picia, bo sa ponoć za mocne dla niemowląt. Chyba w "mam dziecko" tak pisało. Duniu dobrze że Kubuś już siusia normalnie, a może jest faktycznie tak jak pisała magmall. Marta gratuluję straconych kilogramów i samozaparcia. Jeśi chodzi o bliźniaki to u mnie w rodzinie i u Michała też są, ale jk ja bym miał bliźniaki to bym się chyba załamała, wolę pojedyńcze egzemplarze;) Ewelko ja nie mam problemu z nietrzymaniem moczu, więc nie pomogę. Kaczucha szkoda mi Ciebie, bo z tego co piszesz to wywnioskowałam że ty tego drania jeszcze kochasz, a on nie jest Ciebie za grosz wart. i do tego te alimenty... Podaj go do komornika, nie bedzie płacil on to zapłaci fundusz a bynajmniej później jak wróci do Polski to będzie mieć niespodziankę w postaci odsiadki. Dostanie parę razy po mordzie i bolca kilka razy na dzień to może się w końcu czegoś nauczy i przemyśli swoje zachowanie.
-
Witam. Próbuje oddawać głosy na dzieciaki ale wyskakuje mi cały czas komunikt że głos został już oddany... Chyba naprawdę ten konkurs to jedna wielka ściema. Duniu mam nadzieję że z tym niesiusianiem to nic poważnego nie będzie. Chorowitkom życzę zdrówka. Co do cycania i odporności to zgadzam się z Ann, nie ma reguły. Nawet mój lekarz tak uważa. Jednakże krmienie piersią zmniejsza ryzyko alergii. Marika mi w nocy spadła z łóżka, tak gruchnęła o panele że wszyscy się obudzli, ale o dziwo nie ma guza ani nic. I nawet długo nie płakała. No ale strachu nam napędziła okropnego. Właściwie to nie wiem jak spadła, czy na śpiąco czy się obudziła. Już więcej jej nie wezmę do łóżka w nocy. A z lepszych rzeczy to moje dziecko robi się coraz mądrzejsze i bardzo dużo rozumie. Potrafi przynieść swoje buciki, piłkę i inne rzeczy których nazwy często słyszy. I to tak z dnia na dzień. M się nadziwić nie może, przyjechał po 4 dnich z Krakowa, a Marika mu dała buzi i go przytuliła i cacy mu zrobiła. Normalnie w szoku był. A dziś nauczyła się dmuchać. Chciałam z nią potrenować przed urodzinami, bo pomyślałam że może w miesiąc załapie, a ona odrazu załapała! Ma taki podmuch że nawet bańki mydlane wydmuchała, a jaką przy tym uciechę miała:) A właśnie mam pytania 1) czy myjecie pastą ząbki dzieciom czy samą wodą? 2) macie jeszcze tą ochronkę na szczebelki w łóżeczku czy już ściągnęłyście?
-
Nika biedaczko współczuję Wam pobytu w szpitalu i choroby Weroniczki, no i Tobie bólu zęba. Mam nadzieję, że to będzie łagodna postać tej kamicy. Karolinko Marika tak nie przechodzi ząbkowania, owszem troszkę marudzi i w nocy się budzi ale nie widziałam żeby miała zaczerwienione dziąsła czy coś. Nie wiem, może jeśli dalej tak będzie to skonsultuj się z lekrzem czy Natanek nie ma zapalenia jamy ustnej. Dunia powinnaś się cieszyć że Kubuś od małego jakiś sport uprawia;) Trening czyni mistrza:D A jeśli chodzi o chodzenie to Marika też chodzi krzywo jedn nóżką i do tego na palcach, ale to ponoć normalne dopóki dziecko nie opanuje porządnie chodzenia. Przyszła nam wczoraj ostatnia zabawka z klubu szczęśliwego maluszka, pianinko ls tropikalny i wg mnie to totalna lipa, ale o dziwo Marice się podaba i cały czas do niego podchodzi i kręci.
-
No i jeszcze dopiszę nas do tabelki. nick ..............imię..........data ur....waga...wzrost..ząbki..wiek KaroLinka........Natan........1.11......11,0......84.... ...6.......11,5 m happymama......Zuzia.........3.11......9500.....78...... .7.......11,5 m Ann 31............Alicja.........6.11......9000.....77.......6.. ......11,5 m Beata1987.......Zuzia.........14.11.....9800.....74..... ..5........11m1t kaaczuuchaa....Damian......15.11.....9000......73....... 6......11m1d Marta1983.......Robert......16.11.....8700......68...... .1.......11m **ewelka**........Wiktoria....21.11.....ok9,5.....89.... ...8.......10m25d kajtoch...........Blanka.......27.11.....11,6......83... ....2.......10,5m pingusia_22......Marika......27.11.....7900......76........3.......10,5m mała_agatka....Franek.......3.12..8800/9600?..79.......0 ........9m
-
Hej:) Ja ostatnio nie mam kiedy pisać bo zawsze jak zaczynam to Marika albo się gdzieś uderzy albo się obudzi ze spania i tak schodzi. Kaczucha współczuję Ci sytuacji, a tego drania to najlepiej byłoby wymazać z pamięci. Jesteś młoda i napewn w zyciu czeka Cię jeszcze dużo dobrego, musisz w to wierzyć. Karolinko dobrze, że Natenek nic sobie nie zrobił, zdarza się. A jeśli o katar chodzi i stan podgorczkowy to może mu ząbek wychodzi i tak zareagował? A lekarka niezła, mogła o razu powiedzieć że się jej nie chce przyjeżdzać, nie kręcić. A ten wypadek to straszny, jej nie chciałabym być na miejscu tej matki. U nas ok. Marika dużo sie nauczyła przez ostatnie dni, daje buzi, zczyna rozróżniać rzeczy, wstaje i siada na prośbę. No z gorszych rzeczy to zczęła mi się budzić w nocy i dopóki jej nie wezmę o łożka to ne uśnie, także w rezultacie ostatnio chodzę spać po 22 bo Marika nie chce sama spać, a M jej nie wystarcza, no i co jeszcze- zaczęła mi jeść koci pokarm, chowam miski ale mimo tego zawsze któremuś wyleci z pyska a ona cap i zajda. A tak migiem połyka, że nie zdążam jej wyjąć z buzi. Nowy wóziu spisuje się świetnie, bardzo dobrze się go prowadzi i wogóle jest fajniutki, minusem jest to ze raczej długo w nim Marika nie pojeździ bo jest strasznie płytki i podnóżek ma już n wyokości jej stópek, a go się nie opuszcza.
-
Witam:) I ja obejrzałam zdęcia. Aguś fryzurka rzeczywiście cudna i ty także:) Dunia mły wygląda superowo z tym jeżem:) Mother z Kacpra chyba niezły przystojniak wyrośnie, już ma w sobie to coś. Fajniusio się chlapie w tej misce. Beatka Zuzia faktycznie ma nóżki grubiutkie, pasie ją to mleczko:) Karolinko Natanek rzeczywiście długaśną ma tą grzywę. Małgorzato zdjęcia z wakacji fajniutkie. Zazdroszczę Wam pobytu nad morzem. Wiecie co złapałam się na tym że nie zrobiłam Marice ani jednego zdjęcia przez ostatnie kilka tygodni! Muszę to nadrobić. Agatko extra że się przeprowdziliście, zawsze na własnym lepiej no i nie będziesz musiała wysłuchiwać kąśliwych uwag pod swoim adresem. Anabelko wielkie gratulacje! Aga ja już używam kranówę więc nie pomogę. Kaczucha dobrze że chociaż te 400zł będziecie mieli, lepiej tyle niż nic. Zawsze to chociaż n mleko i pampersy będzie. A sędzina niezła, a ciekwe co by poeiwdzieli jakby dziecko było zaniedbane, pewno by odebrać chcieli więc to takie błędne koło. Krolinko co do wesela to takie małe dzieci też się umią bawić, a droga to nie problem- my jeździmy z Mariką z podkrpackiego na Pomorze. Według mnie to nie powinniście rezygnować z zabawy, oczywiście nie bedzie tak fajnie jak samemu ale małym napewno zajmą się tam ciocie i wujkowie i dacie radę poszaleć. A co do nocki to może wynajmiecie jakąś znajomą organizatorów wesela co by był aprzy Natanku bo jednak strach dziecko na noc same zostawić, w nowym miejscu się może budzić i lepiej żeby ktoś przy nim był. My w końcu zdrowiejemy, kataru już prawie nie mamy, ale teraz znowu M chory:( Aha dostaliśmy wózek http://www.allegro.pl/item756116566_bb_wozek_cosmo_torba_2_w_1_baby_design_nowy.html tylko w kolorze czerwono- czarnym więc odpadł nam zakup:) I chyba na to miejsce kupię Marice nowe krzesełko do karmienia z pasami bo w tamtym jej nie karmię bo mi z niego zwiewa.
-
Dunia ja też te tran kupię, a npisz mi czy ty dajesz całą łyżeczkę małemu tak jak pisze czy mniej? Karolinko sen niezły;) Nika nam roczek wypada tak jak Wam, ale robić będziemy napewno przy sobocie lub niedzieli, bo taki dzień M wraca z pracy po 18. A osób będziemy mieć 6- 8. Mało bo reszta rodziny mieszka na 2 końcu Polski. Co do śpiwora to raczej nie będę kupowała chyba ze będzie w komplecie do spacerówki (którą kupujemy od czerwca i kupić nie możemy). Beatko to podroż ciuszki i daj w kompletach wtedy chyba bardziej schodzą. Ja też zamierzam posprzedawać po Marice:) Dziewczyny a znacie moze jakiś cudowny lek na katar?Bo już mam dość.
-
Małgorzato dobrze że ten updek tak się skończył i że nic Wam się nie stało.` Nika my smarkamy już 2,5 tyg i za pierona przejść nie chce. A może Weronice ząbek idzie i stąd katar? Dunia my też pijemy sok z malin, a raczej piłyśmy bo już wszystkie słoiki poszły. Ale szczerze mówiąc to Marika nie przepadała za nim więc dodawałam o danonków waniliowych licząc n to że przeziębienie przejdzie szybciej. Teraz nam został sok z truskawek i jagód. Marika to też brój i kombinator, ale wiem kiedy coś chce zmajstrować bo wystawia język i robi taki słodki uśmiech. Aha ma fazę robienia każdemu pa pa, obcym na ulicy też i pokazuje na wszystko palcem i uwielbia się przytulać. A no i ma od niedawna obsesję na punkcie literek z danonków. praktycznie cały czas w ręce je trzyma.
-
Witam. Jakoś nie miałam czasu napisać ostatnio bo zawsze coś wypadało. Beatko ja kąpie małą codziennie. A co do pielęgnacji to mamy praktyczne tylko wieczorem, rano jedynie myję buźkę małej chusteczką po jedzeniu. A wieczorem mycie ząbków( mała to uwielbia), potem kąpiel (używamy mydełka i szamponu bambino) i póżniej oliwka bambino i na noc sudokrem na pupę choć nie zawsze. Dunia my badania robilimy tylko raz, ponad miesiąc temu i nie zamierzam kłuć małej jeśli nie będzie powodu. Ewelko z tego o seksie to się uśmiałam straszliwie:) Elwirko jeśli chodzi o wymiary małej to nie przejmuj się na zapas. Może taka będzie jej uroda, ale wnet się wybije. Jeśli chodzi o wagę to Marika waży ok 7600 więc też malutko ale badania są w normie więc się nie martwię. A wy jesteście wysocy czy niscy i drobni? Nika tak to jest z lekrzami, sami nie wiedzą co mówią. Aha opisz się do naszej tabelki:) Ann mam nadzieję że z Twoją pracą będzie ok i nie zostaniesz zwolniona. A co do rozłąki to my byliśmy z M tak 2 lata i przetrwaliśmy ale teraz bym już nie chciała tak żyć. Owszem M wyjeżdza teraz ale na max 5 dni, a wtedy ne widywaliśmy się po pół roku. A my fotelika nie kupujemy bo nie mamy samochodu i szczerze mówiąc to wcale nie płacze z tego powodu nie za bardzo przepadam za jazdą samochodem. Oweszem kiedyś chcemy kupić ale nie jest to sprawa życia i śmierci:) Co o alkoholu na roczku to jeszcze się na tym nie zastanawiłam, ale chyba symbolicznie jakaś flaszka będzie.
-
E tam po prostu jesteś nocny marek. Ja też zazwyczaj jeszcze nie śpię o tej porze, bo korzystam z wolnego czasu:) Chociaż już mnie spanie bierze.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14