Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pingusia_24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pingusia_24

  1. Witam:) Ewelka, Marika siada z pozycji leżącej, a jeśli chodzi o raczkownie to też niedawno ma taką pozycję ale raczkuje tylko do tyłu. Muszę się pochwalić, że Marika wczoraj i dziś zrobiła siku do nocniczka i bardzo się cieszyła jak zaczął grac:)
  2. Aga wysłałam Ci zaproszenie na NK. Małgorzato Twoich namiarów faktycznie nie ma. Ann dobrze zrobiłaś, jeszcze go powinnaś porządnie ochrzanić, żeby miał dość picia na długie miesiące. Kaczucha Damianek faktycznie jak muchomor wygląda, straszne ma te krosty! Magmall Zuzia śliczniutka, będzie z niej flirciara;-) Mam pytanie czy pozwalcie Waszym maluchom chodzić? Bo mi Marika strasznie się rwie do chodzenia i ryk dopóki nie postawi na swoim i troszkę z nią chodzę, ale nie wiem czy to aby nie za wcześnie.
  3. Marta zostaw dla drugiego Robercika;-) Aga współczuję Wam tych ząbkowych przeziębień, na jedno to cieszę sie , że Marice jeszcze zęby nie wychodzą. Co do smoczka to Marika nie używa odkąd skończyła 3 miesiące, ale napewno jakby upadł na ziemię to bym płukała. Naet zabawki jak spadną to płukam. A jeśli w dou na podłogę to nie. Marika trenuje raczkowanie na podłodze a ja korzystam z chwili;-) Zaraz na polko idziemy:)
  4. A ja mam mały problem z Mariką bo od trzech dni mi nie chce zasypiać w łóżeczku, marudzi, siada, próbuje wstawać, dopiero jak ją wezmę na nasze łóżko to moment śpi... i zaraz ją przenoszę do łóżeczka i śpi. Kaczucha a może małemu ząbki idą i stąd te objawy. Córka mojej koleżanki ma biegunkę przy ząbkowaniu.
  5. tam te buźki miały być odwrotnie.
  6. Beatko nie ma za co, sama się zmartwiłam. Fajnie, że już jest dobrze:) Co do plam to raczej nie potówki, bo potówki to takie drobne krostki http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79369,1335601.html Może małą coś po prostu uczuliło. Marika dziś stanęła na nóźki w łóżeczku, szok:O A teraz leży na kocu i marudzi bo chce na ręce;) A idziś zaczęła na całego raczkować ale do tyłu. A właśnie mam pytanie, Wasze dzieciaki już tańczą? Bo Marikę nosi do muzyki.
  7. Marika dziś zaczeła mówić mama, baba, bum, pozatym próbuje stawać na nózki ale narazie udaje jej się tylko na kolana. Dziś jadła normalną naszą zupę pomidorową, ale jej smakowała:)
  8. Beatko jak to suchy??? Ani jednego siusiu? A w tych lekach co teraz Zuzia bierze nie ma takich skutków ubocznych? Jeśli wcale nie siusia to najlepiej jedź na pogotowie bo może dojść do zastoju moczu i zakażenia organizmu. Napisz jak jeszcze nie śpisz.
  9. Anabelka fajnie że się w końcu odezwałaś I Dunia tak samo bo dano Cię nie było. Beatko to łapcie okazję póki się da i się budujcie, bo po co się męczyć z teściami. My też planujemy budowę, tylko narazie nas na kredyt nie stać, dopiero jak ja pójdę do pracy to zaczniemy myśleć. Działkę mamy tylko za spólkę z ciotką i musimy się popytać czy da się tam postawić drugi dom, Michał ze znajomymi dom postawią, wykończy już sam więc kasa na firmę odpadnie tylko na materiały potrzeba. Co do potówek to Marika ma na karczku i pleckach jak jest bardzo gorąco. Dunia i Aga zazdroszczę Wam tych balkonów i ogródków, ja na swoim balkonie metr na pół nie mam zbytniego pola do popisu, do tego skwar jak nie wiem... A ja dzisiaj byłam na basenie z koleżanką, fajnie się tak czasem oderwać od codzienności:) Chciałam się opalić ale dupa słońce zaszło i wróciłam biała... W któryś dzień wezmę Mariczę na basen, ciekawe czy jej się spodoba;-)
  10. Beatko, biedna Zuzia, ona to ma przekichane z tą kupką. Męczy sie biedulka. Ja też ałej ciuszki kupuję głównie w ciuchlandzie, bo są naprawdę super i tanie, za 20 zł mam średnio 6 ciuszków. U nas jest tki ogromny lumpeks i jk jet towar to są naprawdę ekstra ciuszki. Jedynie majtuś bym na ciuchlandzie nie kupiła... U nas też były burze i to mocne, do tego trąba powietrzna, która trochę szkód narobiła no i rzeka wylała, ale nas na 11 piętrze nie dosięgnie:) M dziś jechał rowerem do mojej babci malować jej kuchnię no i musiał jechać przez wodę i cały się umoczył i do tego jeszcze telefon rozwalił bo na nim usiadł jak buty ściągał i wyświetlacz poszedł. Więcej szkody jak pożytku z tej jego rowerowej wyprawy. My dziś mamy rocznicę ślubu i co... i NIC M zapomniał... nie wybaczę mu tego:(
  11. Beatko no to teraz bynajmniej już wiesz, że chodzi o mleko. No i teraz pasuje Ci jak najszybciej zmienić na mleko dla alergików bo szkoda żeby się dziecko męczyło. U nas od popołudnia burze i byłyśmy tylko godzinkę na polku dziś. Marika dziś zasnęła dopiero o 22 i do tego o 22:40 się obudziła bo głodna, bo wcześniej kolacj zjeść nie chciała. Dostała mleczko i poszła spać dalej:-)
  12. No ja nie wiem co z tym duphanstonem ale tak jej powiedzieli lekarze w szpitalu, zresztą bardzo dobrzy specjliści. Nie wiem... może jest inna przyczyna, może jakaś toksoplazmoza lbo coś bo badań w tym kierunku jeszcze nie robiła. No ale w sumie jak teraz przemyślała wszystko to żałuje, bo być może mogłaby zapobiec poronieniu, bo zaraz jak zaczęła brać duphanston to zaczęła odrobinkę plamić (lekarka jej powiedziała, że tak może być) a to już najwidoczniej się poronienie zaczynało i gdyby od razu tego dni poszła do szpitala, to może by się udało utrzymać tą ciążę. Kaczucha skarż drania, niech płaci. Tak to będziesz w nieskończoność czekać aż książę Ci raczy dać jakąś jałmużnę, bo z tego co piszesz to do obowiązku wcale się nie poczuwa. Beatko moja rada jest nadal ta sama WELIMINUJ ZUPKI na dwa dni i zobaczysz, a jeśli to nie ich wina to pewno problem będzie po stronie mleka i trzeba będzie tak jak dziewczyny piszą zmienić na hypoalergiczne. Karolinko myślę że Natan wnet załapie, że znów ma spać w łóżeczku, po prostu teraz spodobało mu się spanie z Wami i nie umie się tak szybko odbaleźć w \"nowej sytuacji. Magmall, jeśli widzę gile to czyszczę, a jeśli nie to odpuszczam, bo Marika też już nie lubi czyszczenia.
  13. Kasiua współczuję sytuacji z Amelką, mogę sobie wyobrazić co przeżyłaś. Te żłobki to wylęgarnia chorób, mo ale cóż zrobić jeśli się nie ma innego wyjścia...
  14. Beatko a może to wcale nie zaparcia, tylko Zuzia robi już takie twarde kupy? Marika od jakiegoś czasu np robi twarde, a zaparć nie ma. A jeśli faktycznie ma te zaparcia to nie dawaj jej zupki przez 2 dni i zobaczysz czy jest coś lepiej, bo to one najbardziej zatwardzają. A jeśli faktycznie to będzie ich wina to by musiała je jeść rozrzedzone. Spróbuj zobaczyć, przecież się nic nie stanie jak nie dostanie dzień czy dwa zupki. Marika zasnęła. Zaniosła mi się dziś pierwszy raz, ale dmuchnęłam w buzię i zaraz odzyskała głos. Moja siostra wczoraj poroniła. Lekarka przepisała jej duphanson bez oznaczenia hormonów i w szpitalu powiedzieli jej że najprawdopodobniej to było przyczyną, bo było zbyt duże stężenie i wypchało dziecko. Jutro chyba bedzie czyszczona, bo wszystko nie wyszło. Szkoda mi jej bo jest załamana. Tak strasznie się cieszyła że w końcu zaszłą w ciążę a tu masz ci los:(
  15. Hej:-) Andzia moja córa też śpi twarzyczką na boku. Andzia a spróbuj zamiast pieluszki podłożyć małej np. zwykła, gładką poszewkę bawełnianą, bo faktycznie może zchodzić jakaś rekacja między pieluszką a twarzą. Marika ogląda Vivę i tańczy:)
  16. Agatko z piersi leci z kilku dziurek naraz, więc Franio stara się nadążyć z połykaniem i przez to pewno zajada za szybko i zbyt dużo powietrza się nachapie. W smoczku jest tylko jedna dziurka, więc nie ma takiego cigu, do tego odpowietrzacz więc wydaje mi się, że to jest przyczyną. Marzenko współczuję sutuacji z Arturkiem, pewno to faktycznie na zęby. Tak jak Aga polecam Ci wapno (pół łyżeczki 2 razy dziennie), możesz też kupić czopki Vibrucol (one działają wspomagająco i uspokjajco przy przeziębieniach i bolesnym ząbkowaniu) i ten Dentinox żel. Witaminki C Ci nie polecam, bo Marika miała po niej kolki, choć Arturkowi by może nic nie było po niej. Marika sobie drzema, też ostatnio zrobiła się troszkę mrudna, najchętneij by na rękch siedziała i wogóle zaczyna wymuszać płaczem np telefon, gazety. Ja się staram być konsekwentna i jak zabiorę tel to mimo płaczu jej nie daje, ale M pęka zaraz jak zapłacze. Wczoraj mu krzyżowki podarła bo dał jej żeby nie płakała. Ja byłam taki wymuszacz i zawsze wszystko płczem wyłudzałam, więc ma to po mnie;-) Muszę to wytępić:-D
  17. Beatko wydaje mi się że może być, ale pewności 100% Ci nie dam. Zadzwoń może do jakiegoś alergologa i zapytaj czy istnieje taka możliwość. Obejrzałam w końcu zdjęcia naszych dzieciaków:-) Jejku jak one urosły, kiedy to zleciało. Mother widać, że mały próbuje raczkować. A to zdjęcie na leżaczku jest the best, sam sie przekręcił czy ty go tak posadziłaś? Ewelka, Wiktoria jest słodziutka, a jakiego ma fajnego piesa. Kasiula, Amelka jest taka drobiutka i zgrabniutka, że smok jest większy od niej:-) Lorinka, Zuzia fajnie pozuje, a jak pięknie pije sama z butelki. Mysza, z Zosi to chyba mała śmieszka jest? Pięknie już stoi na nóżkach. Kajtoch Blanka jest śliczniutka i wcale nie widać po niej tych kilogramów. Agatka, Franek to nieźle wygimnsatykowany jest. Karuczek, z Tosi to chyba psotnik jest, wszędzie wlezie;-) Beatka, Zuzia jest bardzo podobna do Ciebie, ten sam owal twarzy i Twoje oczy. Karolinko Natanek jest ładniutki, ma taką delikatną urodę. Marzena, Arturek ma piękne oczy, pozazdrościć.
  18. Beatko co do rozstępów to ja nie mam ani jednego, więc nie pomogę. Ja go stosowałm na cellulit ( nie mam wielkiego ale coś tam jest). Troszkę pomógł, ale według mnie lepszy jest chłodzący- cał ciąże go używałam przeciw roztępom i chyba spełnił swoje zadanie bo nic nie mam. Ogólnie wydaje mi się , że te preparaty coś dają ale trzeba trzymać dietę, a ja niestety się nie stosuję np teraz się obżeram sałtką jarzynową i waga ani drgnie w dół, na 48 kilo się zatrzymało i mniej być nie chce, a przy moim \"wielkim\" wzroście to odrobinę za dużo. Elmirko ja staram się teraz doić raz dziennie ale cyce mi pękają a już dość długo staram się zakończyć laktację. A co do zabawek to doskonale sprawdza się żółwik z fisher price. Mała jest nim zafascynowana, oczywiście narazie bawi się nim po swojemu, ale widać że naprawdę ją interesuje http://www.bobas.pl/page,produkt,prodid,2811,strona,Zolwik_do_nauki_ksztaltow_Fisher_Price__6_miesiecy_.html Dziś też M kupił małej taką pirmidkę i też się nią bawiła http://www.fisher-price.com/pl/infanttoys/product.asp?s=bubrilliant&id=37818 Mamy też szczeniaczka-uczniaczka, jest bardzo fajny i naprawdę dużo uczy ale jak narazie Mariki nie intresuje. No i uczoną słuchaweczkę, którą żałuję, że wogóle kupiłam bo wcale taka fajna nie jest. Oprócz tego Marika ma pianinko, jeszcze po mnie i gra na nim ile wlezie. Lubi też bawić się piłką, balonami no a furorę robi huśtawka taka przymocowywana do futryny. No i oczywiście też jak inne dzieciaki Marika uwielbia klawiaturę, piloty (nawet ma własnego), komórkę. Agatko Marika tak miała że zasypiała na brzuszku, albo się przekręcała sama w nocy le ja ją zawsze przekręcałam na plecki bo to bezpieczne nie jest, może się dziecko przydusić. Radziłbym Ci przekręcać Frania na plecki. Mrice już szał spania na brzuchu przeszedł, więc może i Frankowi niedługo przejdzie, a narazie lepiej huhać na zimne i nie pozwalać. Marta a to zaczepnik z tego Robercika;-) Super raczkuje. Ciekawe kiedy Marika będzie się tak przemieszczać... Kajtoch według mojego lekarza 10g glutenu dziennie i ani gram więcej do ok 9 miesiąca. Ale może lepiej popytaj się też lekrza Blanki, bo może coś innego zaproponować. W interncie np pisze całkiem inaczej... A wogóle wszystkie podajecie już gluten?
  19. Beatka ale to tylko na początku, po ok 30 min przechodzi no i po dłuższym stosowniu nie będziesz już czuć tego ciepła. Używałam go.
  20. Witam. Marika już padła, bardzo wcześnie jak na nią, nawet całej butli nie zjadła. Byliśmy dziś na szczepieniu, troszkę popłakała bo ją zabolało ale zaraz się uspokoiła. Teraz mamy spokój aż do 13 miesiąca:-) Co do glutenu to należy podawać 10gram dziennie przez ok 3 miesiące, potem można troszkę zwiększać. Tylko ma być 10 gram, nie więcej tak mówił lekarz. Odradzał mi dalej wprowadzanie go teraz ze względu na celiakę, ale wszędzie pisze żeby wprowadzać przed 7 miesiącem więc nie wiem co robić. My też z usypianiem raczej problemów nie mamy- wieczorem albo przy butli zasypia albo przeczytam baje i śpi. Gorzej w dzień bo do spania domaga się mleka- cały czas woła am i tym sposobem zjadła dziś cały słoiczek zupki i jeszcze 180mleka wypiła. Mały głodomór. Aha i w niecałe 3 tyg przybrała 300 gram (to pewno ta zupka i mleko he he) Beatko to do gina się wybierz bo to pewno faktycznie wina hormonów. Mój kot teraz stoi przy oknie i woła mamo, mamo bo gołąbki latają, a moja mama przybiegła i się pyta co chce, ja jej że to kot woła , a ona do mnie, że takie macie głosy podobne. Normalnie mnie pocieszyła...
  21. Małgorzato jeśli bym miała wybierać to wzięłabym Krzesełko do karmienia i zabawy KID 4baby w uniwersalnym kolorze, gdyby trafiła się druga dzidzia odmiennej płci;-) Krzesełko ma pasy a to ważne, bo bynajmniej nie będzie z niego zwiewać jak będzie troszkę starszy. I ogólnie fajnie się prezentuje. My też mamy takie starsze drewniane krzesełko, po synie kuzynki M. Michał je odpicował i teraz nawet ładnie się prezentuje, choć nie powiem, wolałbym nowoczesne z pasami i innymi bajerami ale po co tracić kasę skoro jest. Cały czas się jednak zastanawiam nad kojcem albo łóżeczkiem turystycznym, tylko czy Marik by w nim chciała siedzieć... Co do basenu to u nas narazie odpada, bo Marika to mała panikara. Dziś polałam ją bieżącą wodą z prysznica a ta tak się wystraszyła, że myślłam że mi z wanienki wyskoczy. Aha i dziś miałam super przygodę, więłam gołą Marikę na ręce bo piszczała jak ją przebierałam i chciałam żeby się uspokoiła, usiadłam z nią i zdążyłam powiedzieć tylko mnie nie obsikaj a tu ciepło... obsikała mi krocze. Wychodzę z pokoju żeby się wymyć i przebrać a tu gościu ze spółdzielni. Ciekawe co sobie pomyślał...
  22. A niech to diabli napisałam posta i go wcięlo! Małgorzato nie wiem tak dokładnie jak to jest z tym glutenem. Jutro idziemy na szczepienie to dowiem się dokładnie i napiszę. Kajtoch nie boję się podawać truskawek.Małej nic nie jest więc nie ch sobie zajada, tym bardziej że bardzo jej smakują. Zaczynałam od odrobinki, a teraz już zjada 3 i żadnego uczulenia nie ma. No i kupka nie taka zbita. Tylko tyle że mamy swoje z działki. Takich z targu napewno bym nie podała. Aga a próbowałaś różnych firm? Może firma Olafkowi nie podchodzi. Marika np nie zje żadnego deserku z BoboVity, tylko Hipp jej smakuje. Spróbuj brzoskwini z Hippa jest bardzo dobra, albo jeśli rzeczywiście woli gorzkie to polecam morelę. Karuczek gratuluję Tosinego raczkowania. Karolinko życzę udanego wypoczynku.
  23. Beatko bardzo możliwe że to po tej kaszce mannej dostała Ci krostek, jeśli wcześniej jeszcze glutenu nie podawałaś. Co do kaszki to jest też z BoboVity taka, której nie trzeba gotować. Ja jeszcze kaszki nie daje, bo lekarz powiedział mi żeby jeszcze poczekać, żeby mała celiaki nie dostała. I to ponoć trzeba narazie tylko 10g kaszki dziennie dawać. Duniu suwaczek fajowy. Elmirka ja też już piersią nie karmię ( musiałam przestać bo tabletki na alergię muszę brać przy nich karmić nie wolno). Początkowo było ciężko bo Marice brakowło cycusia, sama się do mnie dobierała ale teraz jest już ok, chyba zapomniała. Szkoda tylko i wygody, bo rano cyc w łóżku a tak to trzeba iść i jedzenie robić... A tak to wyrzutów sumienia wcale nie mam- przecież moje dziecko głodne nie chodzi, a jeśli chodzi o bliskość to przytulamy się, bawimy i to się liczy. A co do bebika to się nie przejmuj, jemu smakuje i odpowiada, więc znaczy że jest najlepsze dla niego. Rzecz jasna możesz mu zmienić mleko n droższe, żeby się lepiej poczuć, tylko czy Aleks będzie z tego zdowolony? Elmirko a mm pytanie, sama Ci się laktacja zakończyła i nic już nie leci? Bo ja jeszcze mam mleko i muszę się doić 2 razy dziennie bo mnie cyce bolą. A Marika się mały wyłudzać zrobił. Nic tylko by truskwki jadła i nie chce kaszek ani zupek tylko truskawy. uszę joszukiwać, żeby zjadła, podtykam truskwkę pod buzię a daje kaszkę i tym sposobem zjda parę łyżek zanim się zorientuje;-) Wczoraj jej M zawiesił huśtawkę i najchętnej by się cały dzień bujała, cieszy się jak nie wiem jak w niej jest. A jak jest w pokoju n rękch u kogoś to patrzy w stronę huśtawki i woła uuuu, uhu żeby ją posadzić.
  24. Magmall my nic nie używamy, zwykły krem bambino tylko (on ma niby faktor 5). Powinno się używać ale ja nie chcę jej tak straszliwie skóry rozleniwiać. Nie ma żadnego uczulenia od słońca no i też cały czas w słońcu nie jest więc narazie odpuszczam.Ale jeśli chodzi np o wypad nad wodę czy w jakieś miejsce gdzie cienia praktycznie nie ma to będę używać. Agatko może podaj Frankowi wapno, deflegmin żeby na oskrzela nie poszło i nasvil na katar(jeśli mu bardzo dokucza) i poczekaj jeszcze z lekarzem. A Tobie proponuje jeśli też jesteś przeziębiona wapno Vicalvit z wit D, po nim szybko przechodzi. Beatka mi też starcza na ok tydzień ta duża pucha. W tesco jest po 35zł, jeśli gdzieś je tam masz. Lorinka a spróbuj jeszcze to mleko \"nocne\" dać bez kaszki jak wypije ze 150 to może będzie spokój na troszkę dłużej. A tą pocztą to próbuj bo to niemożliwe żebyś się zalogować nie mogła, może robisz spację albo wpisujesz pol znaki? A u nas ząbków nie ma, nawet nic ich narazie nie zapowiada.
  25. Hmm... mother bardzo dziwne. Najgorse to że go nie możesz dobudzić... A jesteś pewna że on w tym czasie śpi? Ja tam w uroki raczej nie wierzę, według mnie to powinnaś się z nim udać jutro do lekarza bo ta niemożność wybudzenia jest martwiąca. A może ma za dużo wrażeń w ciągu dnia i tak je odreagowuje? Albo go coś boli?Uciekam spać. Dobranoc
×