pingusia_24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pingusia_24
-
Dunia, Beatka mam nadzieję że już będzie tylko lepiej. Trzymam kciuki za maluszki. Ann a jakie kupki twoja robi po tym jedzonku? Bo moja zielona robiła. Właśnie jej dawałam to z Bobowity i strasznie się krzywiła. Posmakował jej za to soczek hipp jabłko marchew, ale kupki nadal zielone. Mała dziś zaczeła się bawić swoimi uszami, cały dzień sobie pociąga za nie, mam nadzieję że to czasem nie zapalenie ucha. bPoza tym siada już na dluższą chwilkę, też podciąga się za spodnie. A ja okresu dalej nie dostałam:-( Za parę dni będę testować.
-
Marika też je ładnie łyżeczką, tylko co z tego jak jej jabłko nie smakuje i się krzywi tylko. Ann a dosładzasz?
-
Witam, ja na minutkę bo czasu brak. Chorym dzieciaczkom życzę zdrówka, mamom wytrwałości. Dunia Ja miałam normalny okres, za 1 razem plamnienie, za 2 już normalny. Tylko gorsza sprawa teraz bo mi się spóźnia już ponad tydzień. Czy któraś tak miała?? Jeju ja nie chcę narazie drugiej dzidzi, za kilka lat tak ale buuu... nie teraz jeszcze. Uważliśmy i w prezerwatywie więc nie powinno być wpadki. Nio teraz to bym się chyba załamała jakbym zaszła tak szybko w ciążę;-( Narazie to się łudzę że to hormony jeszcze i może okres... wróci. Poczekam jeszcze z tydz i będę testować. Marika baję ogląda włączyłam jej na momencik, żeby napisać. Poza tym zabeweczki już ładnie łapie, ogląda, gada ze wszystkim co ją zaciekawi. Ok 19 zaczyna marudzić do kąpania. Jak się ją położy na przewijak to moment cisza i już się śmiać zaczyna.
-
Witam:-) Ann wózeczek fajniutki. Beatka biedna dzidzinia, też się omęczy, musi ją pewno brzuszek boleć:-( A Marika dziś 1 raz zrobiła zieloną kupkę, to zapewne po tych nowosciach dietowych, mam to w d...., nie będę jej narazie dawać żadnych deserków, chyba lekarz się pośpieszył, bo skoro zaczęła robić zielone kupki to chyba jej układ pokarmowy jeszcze nie jest gotowy na takie nowinki. Poczekam z owocami do końca 4 miesiąca, jedynie jabłuszko jej będę dawać, bo po nim nic nie było.
-
Daff nie ma haczyka;-) Ciesz się że masz spokojną córę a nie szukasz dziury w całym he he. No chyba że może jak stanie na nogi to da Ci popalić;-) Ja się cieszę, że mała taka grzeczniutka, a powiem wam że bałam się nieprzespanych nocek, kolek, płaczu cały dzień, a tu nic narazie(odpukać) mała usmiechnięta, śpi pięknie choć teraz znów zaczęła mi się budzić o 4 na jedzonko, najwidoczniej samo mleczko już jej nie wystarcza. Marzenka moja miała kiedyś trądzik ale wyglądał zupełnie inaczej, także wątpię żeby to było to... Bardziej chyba jakieś uczulenie. Agatka widzisz każdemu inne pieluchy pasują, u nas happy się sprawdzają:-) Aha wysyłałam kiedyś zdjęcia na pocztę i nie doszły:-( Dzieciaczki wszystkie śliczne, rosną jak na drożdżach i widać zminy w wyglądzie:-) Zaraz wyślę jeszcze raz zdjęcia.
-
Dunia cieszę się że już wyszliscie ze szpitala i mam nadzieję że z malutkim będzie wszysko ok. Grypy współczuje- kuruj się. Jokasta mnie też rozstępy ominęły, ale brzuszek niestety wygląda straszliwie, jedna wielka opona. Nawet nie wiem ile mam w talii, wolę nie mierzyć, żeby się nie przestraszyć. Próbuję ćwiczyć brzuszki, ale leniuch ze mnie straszny i robię co 2 dni. Co do diety to jestem na wysokokalorycznej, czyli słodyczowej. Nie mogę sie oprzeć ciasteczkom, chyba jestem słodyczoholiczką. Mała już dziś zaczęła sobie przekłdać zabawkę do drugiej raczki i ją namietnie oglądać i wkładać do buźki. poza tym jej raczki to jej najlepszy przysmak, wkłada całą piąstkę, tak że aż ja pociąga.
-
Elmirka to ćwicz, rehabilituj i napewno wszystko się wyrówna. Nasze dzieci są tak malę że w rozwoju fizycznym da się jeszcze nadrobić szybciutko większość nieprawidłowości, byle by były w porę wykryte. Daff co do słoiczków to ja raczej będę je rzadko podawać, wolę sama przygotowywać posiłki, będę wiedziała bynajmniej że nie daję chemii. Warzywa mamy swoje także nie są pryskane ani nic. Ze słoiczków to tylko deserki. A co do tej puszki to muszę jutro kupić i sprawdzić, bo tez mi się wydaje że to sam cukier. Idę się doić bo cyce pełne. Dobranoc, miłej nocki:-)
-
Właśnie dziś byłam i mówiłam mu o tym, a on że to nic, żeby to myć a ja mu że to przecież nie jest brudne. No coż.... będę obserwować jakby się coś barzdiej zaciemniło to pójdę jeszcze raz do lekarza.
-
A no z puszki, też mnie zdziwiło. To może i ta blizna, bo to jest w 1 miejscu, tylko tyle, że wcześniej tego nie widziałam, dopiero dziś zauważyłam.
-
To moja w huggisach to się budziła ulana po pachy. Zakładam je na dzień bo chce skończyć paczkę i to max na 2 godz bo potem to już ciuszki mokre. Happy całą noc trzymają od 20:30 do 7:-)
-
Ale ona wyciągniętego nie ma, tylko taki czarnawy jaby gnijący:-(
-
nick.......im.dziecka ...term.por.. waga ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....5600.. ........3m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......6200.. ........4m green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....7500... .......3m i 1t Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 5500...........3m i 2t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8000.... 67....3m 3t KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....7000...........3m i 3t karuczek......Antosia......1.11......3270....61 00...........3mi2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 ...3,m 2t agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 6100...........3m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7100 ..........3m i 1t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....5300..........3m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 6000............3m mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 6580...........3m 5d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....5800. ..63.....3m 9d kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....5900....70 ....3m i 3d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 5410... 63....3m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270..... 5100............3m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-5200 ...56... 2m,3t Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....5160..... .....3 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....6400 ...70 ....3m pingusia_22....Marika......27.11.....2570......5160 ...?..... 3m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700... ok6500... 66...2m3t lorinka..........Zuzia........28.11.....3600.....6410... .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 6295... 66... 2m i 3t Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ok5500... 62... 2m11d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340... ok6100..ok65 ...2m i 3d dunia26.........Kubuś.........4.12.....3700.... 5300.............2m i 5d Maja_21........Wiktorek....7.12......3780.... 6000 ............ 2m i 1
-
Elmirka lepeij to skonnsultuj z lekarzem z ta główką i staraj się jak najwięcej układać malego po lewej stronie i karm go od lewej strony, jeśli dajesz butlę, tak mi doradził lekarz. Co do leżenia na brzuszku, to jesli dzwiga główke to nie ma się czym przjmować, moja tez nie lubi lezec na brzuchu, minutę poleży i straszliwy płacz. Beatka ja mam happy i mi się sprawdzają. Miałam huggisy teraz i przemakały.
-
Dunia trzymam kciuki za Kubusia, żeby jedanak operacja nie była konieczna. Marta, kaczucha, napewno będzie wszystko dobrze. Anabelka ja miałam już 2 razy okres- pierwszy- jednodniowe plamienie, a drugi już normalny, taki jak przed ciążą tylko wcale nie bolesny. Najlepiej skonsultuj to z lekarzem. My byłyśmy dziś na szczepieniu, mała płakała , ale i tak było lepiej jak ostatnio. Marika nadal trzyma główkę na prawej stronie i nie chętnie przekręca na lewą. W pionie wogóle nie przekręci główki. Mówiłam lekarzowi i jeśli nadal tak będzie to pójdziemy na masaże. Na wadze przybrała 460 czyli też nie za dużo, a je tyle że spodziewałam się wiekszego przyrostu. Co do chwytania zabawek to od czasu do czasu sobie chwyci sama, jeśli macham jej koło rączki. Aha i od kilku dni podnosi się do siadania jak się ją trzyma za rączki a jak leży na rękach to sama praktycznie siada i potrafi się tak utrzymać ok minuty. Poza tym uwielbia przewijak, szleje na nim jak nie wiem, przekręca się na boki i śmieje. Trzeba ją trzymać bo tak wierzga że o mało nie spadnie. My sobie śpimy ( wstyd się przyznać) do 11, 12. Mała jest taki śpioch jak ja. O 7 sie budzimy, wyprawiamy tatę do pracy, karmimy i idziemy spać. Potem karmienie po 9 i dalej śpimy. A właśnie mamy już dawać małej jabłuszko, marchewkę, sok z brzoskwini z puszki. Myślałam że za miesiąc a tu mi lekarz mówi że już bo za 2 dni zacznie 4 miesiąc,a ja myślałam że trzeci a tu się inaczej liczy:-/ Wiecie co, niepokoi mnie pępuszek małej bo się zrobił taki ciemny( nie jest brudny), mówiłam lekarzowi, on nie widzi tam nic, a mi się wydaje że to nie jest w porządku. A wasze dzieciaki jakie mają pępuszki??
-
Z tego co czytam to moja tu jest największy żarłok- ona potrafi zjeść już 180 i jeszcze jej MAŁO czasami a jest najmniejsza ze wszystkich dzieciaczków. My nie mamy- odpukać- żadnych problemów z brzuszkiem. Kupki mamy zawsze złociutkie, jedną, czasem 2 na dzień. Od przedwczoraj sama łapie zabawki i sie do nich cieszy i odkryła też że ma rączki, ogląda je sobie pół dnia:-) Straszny wymuszacz się z niej zrobił- jak jej nie pasuje lezenie- to piszczy że ją na całym mieszakniu słychać he he. Z witamin tylko D mamy.
-
Karolinka moja robi tak samo, właściwie to od kilku dni zaczęła wkładać do buzi. Też sama sobie nie weźmie.
-
Agnieszka moja też tak ma, myślałam że to 1 wielka pleśniawka, ale lekarz mi powiedział że niemowlaki mają takie podniebienie.
-
Cześć:-) nick.......im.dziecka .term.porodu waga urodz..... waga....wiek Elmirka85.......Aleks........19.10.08.........2380...... 5600.....3m Kasika1.........Karolinka...22.10.08........3300.......6 200.....3m i 3t green_gable.....Mikołaj....29.10.08........4010....ok740 0.....3m i 2t mother............Kacper....30.10.08.........3700......7 500.....3m i 1t Kasiula82.........Amelka....30.10.08.........3200....... 5500.....3m i 2t KarolinkaLinka...Natan..... 1.11.08..........3400......6700.....3m i 2t agniesza26.......Olafek......9.11.08..........3710...... 6100.....3m bonizz.............Piotruś.....9.11.08..........3350.... ..6800.....3m elwira elwira.....Weronika...9.11.08.........3300......5300......3m karola678.........Franciszek..11.11.08........3300...... 6000.....3m mysza1980......Zosia.........12.11.08................... .5400.....2m i 2t edika9...........Nikola........13.11.08................. ...3900.....2m i 24d Beata1987.....Zuzia.........14.11.08........3200.......5 300.....2m i 4t kaaczuuchaa..Damianek....15.11.08....................552 0.....2m i 22d magmall.........Zuzanka......16.11.08................... 5200......2,5m Marta1983.....Robiercik.....16.11.08.......3270.......51 00......3m MajkaMB1......Miłosz.........18.11.08.......2730..... +-5000......2m,3t Jokasta.........Jeremi........19.11.08.......3300....... .4800.....2,5m **ewelka**......Wiktoria......21.11.08.......4650....... .6400.....2,5m pingusia_22.....Marika.......27.11.08........2570..... ..4700.....2,5m Małgorzata.....Julek......... 28.11.08.......4550......ok5700....2m i 1t mała_agatka....Franciszek...3.12.08.......3340......ok61 00....2m i 3d dunia26..........Kubuś.........4.12.08........3700...... ..5300....2m i 5d Aga ja też mam guzka w piersi ale myślę że to mleczny, tylko za żadne skarby mimo masowania i innych zabiegów nie chce puścić. Agatko biedulko współczuje twojemu maluszkowi i Tobie też, bardzo dzielni jesteście mimo brzuszkowych problemów. Moja mała ostatnio polizała czekoladę, ale ciamkała he he i dałam jej skosztować jabłuszko, tak na czubku łyżeczki to potem mi płakała bo chciała więcej. Ja zamierzam kaszki i jabłuszko zacząć tak całkiem wprowadzać od 3,5miesiąca czyli za miesiąc. Wczoraj przyszła siostra i wzięła Marikę na ręce a ta w płacz ale taki straszliwy że przez kilka minut jej uspokoić nie mogłam, dopiero jak wyszłam do drugiego pokoju to cisza. I siostra za chwilę znów ją wzięła a tu znów płacz, wiec wychodzi na to że się jej boi. U babci i dziadka wprost uwielbia siedzieć, gada z nimi na całego i nie ma problemu żeby z nimi została:-) My planujemy w Walentynki iść do kina i na pizzę. Aha do jedzenia to jem już wszyściutko nawet i kapustę. Mała wszystko dobrze toleruje:-) Włosy mi nie wypadają wcale jak narazie. Jedyne co to strasznie mi spadła odporność- znów jestem chora, a wcześniej to praktycznie wcale nie chorowałam. Nie wiem czy nie namówię M żebyśmy się przenieśli ze spaniem i mała do 2 pokoju, bo ten co śpimy to jest malutki i w nocy jest w nim tragicznie gorąco mimo że kaloryfer jest całkiem skręcony i może od tego gorąca choruje. Albo trzeba bedzie zainwestować w nawilżacz powietrza. Dziewczyny a u Was jak z odpornością???
-
Ups... a teraz ja bo pisałam tą wiadamość 1,5 godz nick.............im.dziecka......term.porodu..... waga..... wzrost....wiek **ewelka**......Wiktoria..........21.11.08........6400. ......70.....2,5 mies dunia26.........Kubuś.............04.12.08.........5.300 .. ....?.......2mies.i2dni magmall.........Zuzanka..........16.11.08.........5.200. .. ....?.......2,5mies Beata1987......Zuzia..............14.11.08........5 300......?........2m4t Małgorzata.....Julek.............. 28.11.08..... ok.5700.... ? ......2m i 1t Jokasta.......Jeremi.............. 19.11.08....... 4800.....?.........2.5m mała_agatka...Franciszek........3.12.08.........ok6100. ..ok64....2mi3d Karolinka Linka...Natan..........1.11.08..........6500.....?........3m -ce karola678.......Franciszek.......11.11.08........6000... ok64...3m-ce pingusia_22.....Marika............27.11.08........4700....?........2m i 1,5 tyg
-
nick.............im.dziecka......term.porodu..... waga..... wzrost....wiek **ewelka**......Wiktoria..........21.11.08........6400. ......70.....2,5 mies dunia26.........Kubuś.............04.12.08.........5.300 .. ....?.......2mies.i2dni magmall.........Zuzanka..........16.11.08.........5.200. .. ....?.......2,5mies Beata1987......Zuzia..............14.11.08........5 300......?........2m4t Małgorzata.....Julek.............. 28.11.08..... ok.5700.... ? ......2m i 1t Jokasta.......Jeremi.............. 19.11.08....... 4800.....?.........2.5m mała_agatka...Franciszek........3.12.08.........ok6100. ..ok64....2mi3d pingusia_22...Marika..............27.11.08........4700........?......2i 1,5tyg Fajny pomysł z tą tabeleczką:-) My dziś znowu byłyśmy u lekarza. Jeszcze nie jest całkiem zdrowa ale może już wychodzić na dwór jeśli będzie ok 10 stopni. To dziś u nas była taka temp więc pochodziłyśmy 20 minutek:-) Mam pytanko a jak z waszymi brzuszkami?? Bo ja mam jak narazie taki flaczek. Uciskacie sie majtkami albo ćwiczycie brzuszki?
-
Agnieszka współczuję śmierci babci. Agnesa mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy i że zabieg u maluszka jednak nie będzie konieczny. Ja nie wiem ile Marika teraz waży bo przez tą grypę nie była ostatnio ważona, ale napewno nie przybrała teraz za dużo bo malutko jadała. Co do rozmiaru to nosi 62 lub 68, z 56 już dawno wyrosła. Pampersy mamy 3 już od 2 tyg bo dwójki były za małe. Teraz używamy Bella happy i muszę powiedzieć że są dużo lepsze od tych z Biedronki, bo nie są takie sztywne. Marika jeszcze kaszle, już naprawdę nie wiem kiedy jej to chorubsko przejdzie. Co do zabawek to trzyma je chwilkę ale jak jej wsadzę w rączkę ale nie bardzo się nimi interesuje. Jesli ja nimi grzechocze to tak wodzi wzrokiem, ale jeśli ona to nie. Za to bardzo dużo \"gada\" Uwielbia rozmowy szczególnie z dziadkiem- potrafi mówić z nim godzinę. Co do charczenia to małej charczy teraz przy chorobie, wcześniej nigdy jej nie charczało. A brzydkiego zapachu z ust nie ma. Jeśli chodzi o moje kilogramy, to nie wiem ile teraz ważę ale schudłam sporo bo mieszczę się już w spodnie z przed ciązy. Jeszcze boczki mi troszkę zostały, ale już nie jest źle:-)
-
Agatko gratulacje:-) Marika dalej chora, ale już jest o niebo lepiej, kaszel ma już mniejszy, jeszcze katar jedynie dość spory. Mi tez już trochę przeszło. Nawet węch już mi wrócił. Dziś był wielki sukces- Marika pierwszy raz nie płakała w kąpieli, a to dzięki gąbce kąpielowej. Siostra mi doradziła żeby ją kłaść na gąbce i chyba pomogło:-) zobaczymy jak bedzie jutro. Ja też już dostałam okres, w zeszłym miesiący miałam 1 dniowe plamienie i wczoraj dostałam znowu. Jest skąpy jak narazie. Nawet powiedziałabym że już się chyba kończy. Karmię piersią i butlą. Mother ja mam podobny problrm z kotem. Mam 2 w domu- jeden ze zmiany sutuacji sobie nic nie robi, ale drugi zrobił się ostatnio strasznie wylewny- przytula się do mnie, wskakuje na kolana, czego nie robił już z pół roku, wogóle łazi za mną krok w krok. W nocy z nami nie śpi bo boję się żeby nie wskoczył do łożeczka i nie zagniótł małej bo to straszny kolos i punkt 4 rano dobija mi sie do pokoju i siła rzeczy muszę wstać i go wyprzytulać bo jak tego nie zrobię to miałczy i robi jakieś dziwne rzeczy. Siostra mówi, że zazdrosny jest jak nic, bo nigdy tak się nie zachowywał. Rzeczy dziecka też nie mogę zostawić na wierzchu bo oba zaraz korzystają z okazi i się na nich kładą.
-
My 27 skończyłyśmy 2 miesiące, to znaczy Mariczka skończyła he he. No ale ja też świętowałam- 23 latka stuknęlo:-) Marika od tak przez tydz może półtora budziła się o 2 ww nocy, potem już o 4 a teraz od tygodnia jakiegoś ok 7. Tylko tyle że ona na noc dostaje butlę tak ok 20. Butla może bardziej syta. U nas dziś niestety gorzej, mała kaszle straszliwie, rano się wystraszyłam straszliwie bo tak kaszlała, że nie mogła powietrza złapać, dopiero zaczełam ją klepać po pleckach i przeszło. Katar ma też okropny. W nosku jej furczy okropnie. Byłyśmy dziś znów u lekarza i zaczyna na oskrzela iść. Mamy antybiotyk. Boję się go trochę podać bo tam jest tyle działań niepożądanych... Jutro znowu do kontroli. Boję się żeby się to szpitalem nie skończyło. Podobno moja biedulka jest u nas pierwsza z grypą, lekarz mówił że jak narazie takie maleństwa omijała. Teraz śpi biedulka, przez ten katar nawet się wyspać nie może. Jest poprawa tak na 3 godz jak dostanie krople do noska, a potem znów furczy.
-
Witam po dłuższej przerwie. My obie chore. Siostra przyniosła jakąś zaraze. Najpierw mnie złapało, a teraz i Mariczkę. Biedulka ęczy się strasznie. Z noska jej cieknie, kaszel ma okropny. Byłyśmy wczoraj u lekarza, dostałyśmy lek wykrztuśny, kropelki do nosa i czopki. Antybiotyku naraze nie, ale mamy dzwonić gdyby tylko pojawiła się gorączka. Mała marudzi strasznie, cały dzień prawie płacze, jedyny uspokajacz to telewizor. Jak w niego patrzy to jet spokój i nawet się do niego cieszy, a jak się jej zasłoni to zaraz płacz. Teraz tata wrócił z pracy to ją buja, bo ja już nie daje rady. Wstretne chorubsko. Nam się wydłużyło spanie do 7. Ja się budzę o 4, bo kot punkt 4 mi się do pokoju dobija, bo mu się na miłostki zbiera, odciągam pokarm, poprzytulam kota i idę spać dalej. Co do pokarmu to mała niechętnie go je, przy cycu się złości jak nie wiem, z butli pluje, widocznie przez przeziębienie musiał mi się smak mleka zmienić bo sztuczne je chętnie a mojego nie. Co do pieluch to ja tez zmieniam dopiero rano, Bo Marika cała nockę przesypia. Teraz mamy Bella happy 3. Bardzo dobre są. kupki już nie wypływają bo są nieco twardsze. Mi też Marika nie chce leżeć na brzuszku, poleży minutę i wrzask. Trzyma już grzechotkę w rączce i ostatnio barzdzo spodobało jej się siedzenie w bujaczku Fisher Price. My używamy kosmetyków Bambino. Mam całą serię i sobie bardzo chwalę.
-
Biedne maleństwa. Co z tymi brzuszkami:-( My nie mamy kolek a powiem wam że sie ich spodziewałam, bo ja ponoć miałam straszne. No i jeszcze moja dieta bez ograniczeń, ale widocznie małej odpowiada:-) Dziś byliśmy na szczepieniu. Sczepiliśmu płatną za 120 zł. Pierwsze szczepuienie miałam wziąć refundowane, ale potem już trzeba cały czas na nich jechać, więc wzięłam płatne. Mała płakała strasznie, aż mi się płakać chciało. Mało się nie zaniosła. Teraz śpi od 13 z przerwą na jedzenie tylko, co do niej niepodobne, bo w dzień praktycznie wcale nie śpi. Aha i waży już 4200:-) Ponawiam pytanie o pieluchowanie-ile pieluch wkładacie? Jeśli 2 to jak, tak normalnie jedna na drugą, czy drugą składacie w trójkąt? Czy zakładacie pod spód pampersa?