alison28

Natala a kto Ci powiedział,ze Twój dzidziuś jest za mały.To zupełnie normalna waga jak na 28 tydzień!

Gosian ja też jak sie wykąpie to marze już tylko o tym żeby jak najszybciej znależć sie w łóżku(zaczęłam kąpać sie codziennie-mało to zdrowe ale chociaż na chwile pomaga na plecy).Niestety musze sie smarowac,bo tak mi teraz skóra wysycha,ze zadrapałabym sie w nocy na smierc.Moj mąż tak sie przyzwyczaił,ze juz czeka z balsamem jak wychodze z wanny:) Co do tych kopniaków to jak na początek 7 miesiąca są juz naprawde mocne.Chyba jakiegos boksera nosze w brzuchu:)

Moj maż raz tylko zerknął na nasze forum(chyba,ze robi to po kryjomu...he...he...)i stwierdził,ze jesteśmy niespełna rozumu.Niech sie w nos pocałuje:) Ja tez zaliczyłam nieprzespaną nocke-mały tak mnie boksuje,ze zadem sen nie wchodzi w rachube.Czy Wy mamy drugich dzieci też macie wrażenie,ze mocniej odczuwacie kopniaki niz za pierwszym razem?Chyba,ze tylko mój jest wyjątkowo nerwowy....

Cześc dziewczynki:) Jeśli chodzi o golenie to szczerze polecam depilator-ja mam spokój na conajmniej miesiac.Oczywiscie jesli chodzi o inne czesci ciała to nie ma wyjscia-nie wynależli jeszcze nic lepszego niż jednorazówka.Ja sie nie przejmuje,ze jestem nie ogolona,bo i tak nie ma seksu:(obydwoje nie mamy na to ochoty-mam nadzieje,ze to jakos wróci kiedys do normy:)Czuje sie niestety mało atrakcyjna w chwili obecnej,po za tym brzuch mnie póżniej boli. Byłam dzis na morfologi i znowu kłuła mnie ta paskudna baba,która robi siniaki giganty-oczywiscie nie omieszkałam jej o tym powiedziec,ale ze mnie zołza.Po ostatnim razie ręka bolała mnie 2 tygodnie. Maja w Krakowie w Tesco nie ma kompletnie nic.Ja mieszkam dosłownie pieć minut na nogach od Tesco(tego na kapelance)więc jeśli jednak zdecydujesz sie wybrac to zapraszam na kawke:).Jest pare ubranek na krzyż,ceny bez rewelacji-nie ma z czego wybierać. Iza dobrze,ze wszystko ok:)Przyszło mi na myśl,ze po tym ostatnim wydarzeniu jakies problemy masz.Na szczęcie nie:)

o kurka wodna aleście tu przez te kilka dni nadziałały:)a ja na weekend tylko wyjechałam:) Witam sie z nowymi kwietnióweczkami:)zapraszam na nk justyna pyzioł (kraków) Narazie zmykam do łózia,bo strasznie zmęczona jestem i brzuszek troche mnie boli. Jutro Was doczytam:) Pa,pa Iza wszystko z Toba ok,dawno się nie odzywałaś?!

Mróweczki i Naan czyżbyście były równie grube jak ja?:) Mróweczki ja tez jak mi sie zdazy wydrzec na syna to dreczy mnie pozniej sumienie.Moze teraz mniej,bo juz jest na tyle duzy,ze czasem sobie rzeczywiscie zasluzy na to.A jak Twoja mała,mniej już choruje?

w ogóle jakiś dziwny mam ten brzuch,zupełnie inny niż z Mateuszem....też głupie myśli chodzą mi po głowie..najbardziej sie boje czy bedzie zdrowe,tyle sie kurcze człowiek nasłucha o tych różnych choróbskach...

żebrach:)

Naan ale z Ciebie profesjonalistka:)Dzięki za rady!!! Najstotniejszą sprawą wydaje się właśnie to żeby wózek dobrze się prowadził i był skrętny.Tylko kurcze trudno to sprawdzić w sklepie a wiadomo,ze sprzedawca prawdy nie powie:)A więc trzeba sie sugerowac opiniami innych mam:) Właśnie ogoliłam nogi depilatorem-masakra.Niezłe akrobacje musiałam przy tym wykonywać/;0 Dziewczyny nie martwcie sie o dzidzie już blizej niz dalej.Ja znalazłam wczoraj swoja stara ksiazeczke zdrowia.Urodziłam sie w 35 tygodniu.6 pnkt Apgar tylko i 3 tygodnie w szpitalu,ważyłam 2500 kg i zóltaczka przez 2 tygodnie.Biedna moja mama musiała byc Jak wysoko już czujecie dzidzie?Bo j a na siedząco czuje już spory dyskomfort -czuje ucisk tuż pod biustem i w rzebrach.Ciagle mysle o tym,ze za wczesnie na taki wielki badzior.Ja nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze 3 miesiące...

No właśnie wybór dobrego wózka to podstawa.Ja też nie wiem czym sie sugerowac najbardziej przy kupnie.Dziesiec lat temu nie było takich wypasionych.Pamietam,ze kupilismy jeden dosyć drogi i okazało sie,ze jest do bani z wielu powodów.Wiem,ze duży kosz na zakupy jest ważny:)może to sie wydawać drugorzedną sprawa,ale wiem,ze trudno jest prowadzic wózek i równoczesnie niesc np. zakupy.Tylko co z resztą?np.jeśli chodzi o koła? Marta i Gosia buziaczki:)

Maja nie ułatwimy Ci chyba wyboru.ha..ha:)

Problem w tym,ze ja nie mam żadnych dokumentów z poprzedniej ciąży i nie mam zielonego pojęcia co sie z nią stało.Starego dowodu tez nie.Pewnie moi ukochani tesciowie mi wyrzucili bez pytania tak jak i wszystkie rzeczy po moim synu. Jutro ide na badania i nie moge nigdzie kupic pojemnika na mocz.Wszedzie maja zwykłe a w mojej poradnii wymyślili sobie fiolki(w które trudno wycelowac tak swoja drogą)i nie akceptuja juz innych .Jak mówie w aptekach o co mo biega to patrza na mnie jakbym z Marsa spadła.Co za głupota...

Mam pytanie do dziewczyn ktore juz rodziły:czy Wy macie grupe krwi na jakimś konkretnym papierku?Bo ja nie mam a jestem pewna,że robiłam w pierwszej ciąży(wydaje mi sie,że nie oddali mi ze szpitala,bo sama bym nie wyrzuciła).Mam tylko w książeczce zdrowia syna ale moja ginka powiedziala,że to nie wystarczy i musze to zrobic.Pytałam i grupa krwi kosztuje 30 zl.

Ale sie dzisiaj produkujecie dziewczyny:) Wesolutka u mnie też ciężko z kasą.Zyjemy z pensji męża i płacimy sporo za wynajem mieszkania.Coraz bardziej mnie to martwi:(W tym miesiącu moge zapomniec o kupnie czegokolwiek dla dzidzi:( W szpitalu,którym chce rodzic poród rodzinny koszuje 300zł.Normalnie zwariowali:( Wczoraj wieczorem dopadł mnie straszny kłujący ból w podbrzuszu-naszczescie przeszło,bo myslałam,że juz pogotowie mnie czeka.Kurcze nie wiem od czego to.

Hej Ja na toxo nie miałam a glukoze od razu 75. Moja kuzynka urodziła wczoraj w nocy syna dokładnie co do dnia zgodnie z terminem i mały waży 5 kilo!!!Matko i ona naturalnie rodziła.Dzielna dziewczyna!!!! Ja po miesiącu niespania zapadłam dzisiaj w spiaczke zimowa.Przespałam całą noc(sikałam tylko raz o dziwo),obudziłam sie o 11 i po 3 znowu zasnęłam.Teraz wstałam i kompletnie nic mi się nie chce. Maja a masz jakąś obczajoną hurtownie w Kraku,bo ja też planuje jakąś odwiedzić?

A mówiłam Wam,ze mam gigantyczny brzuchol:(wiode prym wśród Was.Matyjasowa i Syla mają podobne wymiary,ale ja póżniejszy termin porodu.Chyba urodze niezłego grubaska:) Kijaki rzeczywiscie jak zerkam w tabelke to rzuca sie w oczy:to samo imie,to samo imie dla synka i data porodu Twoja zaraz po mojej.Ciekawe która pierwsza sie zdecyduje?:_he..he.... Orzeszku dzieki za strone z wyprawka-też sie na nia natknęłam i rzeczywiście wydaje sie najsensowniejsza. Co do kopniaków to dzisiejszej nocy mały tak mnie bombardował,że czułam kopniaki dosłownie wszędzie-myślalam w pewnym momencie,że mi wszystkie narządy zaraz poprzestawia.Czasami jest to rzeczywiście mało przyjemne.Dziewczyny te,które nie rodziły jeszcze nie chce Was straszyć,ale to będzie o wiele gorsze w 8 i 9 msc nie wsominając juz o bólu pleców.Nasze dzieci mają teraz około kilograma a przecież urosną jeszcze co najmniej 3 razy.Jak zaczną sie przeciagac w naszych brzuchach to będziemy iały niezły masaż wewnetrzny:).

Kijaki mnie głowa też bez przerwy boli,zawsze zle znosilam mrozy.Bez żartów,że jesteście takie chude!!!Ja na wysokości pępka mam 106!!!!!

Maju wiem co czujesz i jak to boli.Ale pociesz sie,ze one też pewnie nie czują sie najlepiej z tym,ze naraziły Cie na taki stres w Twoim stanie.Oj,trudno z tymi teściowymi jest.Jedyne wyjscie to sie zdystansować.Wielki buziak dla Ciebie:) Cześc Naan:)Z jakiej miejscowości jesteś:? Tak zachwalacie te śpiworki,że chyba sobie też taki sprawie:)

wracając jeszcze do tematu to wydaje mi się,że to wszysko zazdrośc tesciowej o syna(teraz Ty i dzidziuś jesteście jego najbliższą rodziną)a szwagierki o to,że całe zainteresowanie rodziny skupia sie na Twojej ciąży.Nie rozumiem takich ludzi-moja mama jest zupełnie inna i nie wyobrażam sobie podobnych historii z jej strony. Weż ciepłą kąpiel,poprzytulaj się do męża-od razu będzie lepiej:)

Maja wspólczuje Ci bardzo.Dziewczyno nie denerwuj sie za barzdo.Ja też wyłam pare razy przez teściową i szwagierke.Moj mąż próbował ratować sytuacje i niestety też wychodziło jeszcze gorzej.Ze tez wstydu nie mają żeby Cię teraz denerwować.Zobaczysz sprawa przycichnie,zapomnisz jakoś.Według mnie najlepiej nie wdawać sie w kłotnie-z teściową i tak nie wygrasz(a ona zawsze bedzie po stronie córci)tylko utrzymywać pozornie dobre kontakty(ja tak robie,widujemy sie rzadko,ale przynajmniej mam święty spokój).Zobaczysz jak urodzisz jeszcze będą chciały się wkupić w Twoje łaski.Głowa do góry:)

Kijaki może pielucha na noc by nam pomogła...he...he....moze wreszcie bysmy sie wyspały:) Tak naprawde to ja zasypiam dopiero koło 4 rano(jak już sie wymorduje tym przewracaniem z boku na bok)a póżniej o 10 nie moge wstac.

Kijaki ja jak za dużo zjem to też mam takie uczucie jak by miało brzuch na pól rozerwac.Zgadzam się,ze to nieprzyjemne uczucie.Staram sie teraz mniej jeśc,ale przez święta to myślałam,ze umre tak mialam brzuchol napiety.

Dień dobry wszystkim:)U mnie za oknem bialutko :) Gosia przyjmij najserdeczniejsze życzenia Urodzinowe.Oby dzieciaczki urodziły sie zdrowiutkie:) Maja jak czytałam to co napisałaś o swojej szwagierce to zaraz na myśl przyszła mi moja.Tez miałam z nią przeżycia swojego czasu teraz juz sie nie przejmuje.Z perspektywy czasu wiem,ze ona byla po prostu zazdrosna.Pociesz sie,ze tak naprawde jest mało osób,które mają super kontakty z rodzina małżonka:) Dziewczyny pobiłam dziś w nocy rekord Guinessa w sikaniu.Miedzy 12 a 8 rano byłam w kibelku 6 razy.Czy to możliwe żeby tak sikac?Co za tym idzie kolejna noc zarwana. Kochane,współczuje Wam tych bólów.Mnie na plecy pomagają ciepłe kompiele.Też mam skolioze i dają sie juz niezle we znaki oczywiście nie tak jak niektórym z Was.Kurcze czy jest na tym forum ktoś kto dobrze znosi ciaże?:)

Filka jakby na to nie patrzeć jesteś w stosunku do mnie 2 tygodnie do przodu:)zazdroszcze Ci nawet tych dwóch tygodni:).Wracasz jeszcze do pracy czy już L4?

Cześć Laski Legally ja zawsze odejmuje od wagi mierzonej u ginki kilo.Myśle,że buty i ubrania co najmniej tyle ważą.Ja waże juz ponad 10:( Mnie w przeciwieństwie do Was czas zaczyna się wlec.To chyba przez te duszności,które mnie ostatnio dopadły.Normalnie nie moge w nocy spać przez to:(Zastanawiam sie jak ja jeszcze wytrzymam te 3,5 msc a bedzie przeciez jeszcze gorzej.No i ciagle chodze spiaca. Syla ja tez boje sie porodu bardziej niz za pierwszym razem.:) Kurcze w Kraku śnieg zaczął sypać.Akurat jak mój mały sie rozchorował a w poniedziałek musi isc do szkoły...normalka....