alison28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez alison28
-
Ja na katar stosuje od lat Inhalol-to taka kompozycja z olejków eterycznych do wdychania.Daje duzą ulge no i mnie zawsze pomaga:) Ja tez zaraz ide spać.Pa,pa:-)*
-
No to zazdroszcze Kijaki,bo ja nadal latam non stop do kibelka:( Znalazłam kurtke ciążowa na allegro-cud.To jak sie uda będzie mój pierwszy zakup.Ile trzeba czekać na paczke ekonomiczną(z drugiego końca Polski)?.Przed swiętami to chyba może być kiepsko....
-
Marta nie wiem właśnie jak to jest z tym bólem brzucha.Jak szukałam w necie to raz pisze,że to normane w 2 trymestrze,bo macica sie rozciąga innym razem,że trzeba iść do lekarza.Też wczoraj miałam jakis dziwny ból.Wiem,że w piewszej ciąży nigdy mnie nie bolało.Może leiej srawdzić u lekarza... Filka mój mądry maż wpadł wczoraj na pomysł żeby przylożyc mi komórke do brzucha i włączć Bacha.Chcial sprawdzić czy dzidzia juz słyszy.Słyszy i to jak.Jego reakcja była natychmiastowa:)
-
Pamiętam,że mąż mnie smarował jakąś maścią w ciąży,ale nie wiem co to było.Mam nadzieje,że nie byłam na tyle głupia żeby stosowac niedozwolonej. Male ćwiczonka napewno też nie zaszkodza.Poszperam w necie może cos znajde-zdaje się,że chodzenie na czworakach z wypietym grzbietem przynosi pewna ulgę:) Pamiętam,że przy porodzie to ból zaczał sie właśnie od bólu pleców,który narastał z każda godziną.Nie wiew czy to one nie dały mi się bardzej we znaki niż skurcze.Ech....
-
Też już chyba wolałabym chyba mróz i śnieg od tej szarugi.Mamo Mikołaja tak już jest na tym świecie,że szef to przeważnie świnia niestety.Moj byl nie lepszy:( Od rana mam jakiś dziwny ból w podbrzuszu.Lekki co prawda więc się nie przejmuje.Naszczescie ide do ginki w poniedziałek. Wczoraj naoglądałam sie porodów na you tubie i myśle cały czas jak będzie wyglądał mój.Prawde mówiąc to tyłek już zaczyna mi sie trząść... Widziałam też zdjęcia dzieci urodzonych przedwcześnie w 22 tygodniu.To cud,że takie 500gramowe malenstwa można juz uratować.Jest to dla na socieszaace.Ja urodziłam się w 35 tygodniu i ważyłam 3 kilo:)
-
coś mi się urwało:zmieniło:) Ja też już od września nie mieszcze się w ubrania.Masz dziewczyno szczęście:) Najgorzej,że ciągle nie mam kurtki a stara chyba niedługo mi pęknie.Nigdzie nie moge kupić takiej jak bym chciała.Na alegro też nie spotkałam się z taką.
-
No właśnie mniej więcej o takie kaftaniki mi chodziło.Zdziwiłam się,że nie było takich w sklepach w których już byłam.Dla synka kupowałam prawie wszystko w carrefourze.Teraz jak byłam to widzialam tylko body i pajace.Uspokoiłaś mnie,bo myślałam,że moda sie troche zmienił
-
Kijaki to dobrze,że wszystko ok:) Mróweczki ja co prawda jeszcze tak średnio po sklepach się rozgladam,ale np.w tesco,carefurze czy h@m nie widziałam takich kaftaników zawiązywanych z boku i na zatrzaski tylko takie zakładane przez głowe na dwa zapięcia po szyją.Teraz takie się kupuje?Może gdzie indziej rzeczywiście są tylko jeszcze sie na nie nie natknęłam.Prawda jest taka,że ubranka mimo wszystko przez te 9 lat się zmieniły. Dzisiaj trafiłam na nowy towar w jednym z najlepszych szmateksów w Krakowie.Ubranka dla dzieci były po prostu cudne.Kombinezony,pajacyki i wszystko świetnych firm.Były też spodnie ciazowe z h@m-rozmiar 38 ,ciemny jeans,krój super niestety moja wielka pupa się w nie zmiesciła.Strasznie byłam zla i nie mogłam ich odrzałować zwłaszcza,że kosztowały 20 zł:(
-
weszłam jeszcze na chwile na styczniówki żeby spraawdzić jak dziewczyny się przygotowują do porodu.No i wszystkie mają już serdecznie dość ciąży.Jakoś się nie dziwie:)
-
Ja tez myśle Iza jak te nasze chłopaki dogadają się z mlodszym rodzeństwem.Będą bardziej jak ojcowie niż jak bracia:).Mam nadzieje,że Mati będzie mi pomagał przy małym(i to jest duży plus w naszym wypadku:)),bo na razie aż się pali do tego Mam tylko nadzieje,że rola brata nie znudzi mu się szybko. A co do twarzy to ja juz swojej nie poznaje w lustrze:)ale zbytnio się ni eprzejmuje tym,bo juz tyle razy się odchudzałam w życiu,że dam rade i jeszcze jeden.Boje się tylko nieodwracalnych zmian typu:celulitis,rozstepy i sflaczały biust a to już gorzej zlikwidować:( Mój mąż chrapie więc czeka mnie dziś upojna noc:) Dobranoc
-
Mój dzidziuś ma położenie poprzeczne,ale ginka powiedziała,że na tym etapie ciąży to normalne i ze jeszcze ma mnóstwo czasu zeby się odwrócić główką.Miejmy nadzieje,że się zlituje i przestanie wreszczie kopać w mój prawy bok,bo to troche czasem boli. Tak sobie mysle,że za 4 miesiące moje życie przewróci się do góry nogami.To piekne i przerazajace jednocześnie:)
-
Obrzarłam się właśnie jak nieprzymierzając świnia ptasim mleczkiem.Oczywiście teraz boli mnie brzuch z przejedzenia i pewnie nie będe mogła usnać.Przed ciążą starałam się dbać jakoś o figure i starałam się jeść jak najmniej.Teraz mam do tego takie podejście: i tak jesteś(i będziesz jeszcze jakiś czas gruba)więc po co sobie odmawiać.W życiu nie miałam takiego parcia na słodycze. Iza rzeczywiście fajniutka kołyska.Ja dalej nie mogę sie zdecydować jakie chce łóżeczko. Czy Wam w nocy też bez przerwy śnią się dzidziusie?Mnie dzisiaj całą noc sniły się jakieś pieluszki i kaftaniki.Aropos kaftaników.Co się z nimi stało?10 lat temu pełno było tego w sklepach.Były albo takie na tasiemki albo na zatrzaski z przodu.Teraz są tylko body albo bluzki zakładane przez głowe.Nie kupuje się już teraz kaftaników?
-
Wlaśnie sprawdziłam w ksiązeczce zdrowia.Maly miał 70 cm w 6 miesiącu.Więc jest dobrze:)Swoja droga niesamowite jak te dzieci rosną-14 cm więcej w pól roku.Ze juz nie wspomne o stopach.Mati mogłby juz nosić moje buty.
-
Dzieki takmyslałam:) Teraz sobie mysle,że błędem bylo kupowanie tylko właśnie ubranek na 62,bo pożniej jak dziecko juz siedzi w wózku to potrzeba ich znacznie wiecej(buciki,kurtki itd.) a jak lezy w wozeczku to przewaznie w spiochach i pzykryte kocykiem.Pózniej robi się spory wydatek jak zacznie kupowac sie to wszystko.Także tym razem zaczynam komletować ubranka w różnych rozmiarach.Ja myśle,że pora robi se juz w sam raz zeby zaczać:)
-
Co do golenia jeszcze daje rade:)ale pewnie nie dlugo się to zmieni i albo mąż okarze sie pomocny albo nici z sexownego wyglądu:)
-
A ja im bardziej byłam w ciaży :)tym więcej tyłam.Pewnie dojde znowu do 25:9 Filka mam podobnej wielkości brzuszek:)
-
Pisałyscie ostatnio o szmateksach.Kupiłam wczoraj przesliczna kurteczke na rozmiar 74.Taka jesienna.Czy myślicie,ze nie bedzie za duża w pazdzierniku na mojego synka?Nie mogłam sobie kurcze przypomniec jak to jest z tymi rozmiarami..
-
Czesc smart :)dawno nie pisałaś.Jak samopoczucie w 6 miesiacu:)?
-
Ja o zgrozo 9 kilo więcej czyli 66.Masakra: Mam juz trudności ze spaniem w nocy,bo nie mogę znależć dogodnej pozycji do spania.Mo brzuch jest wielki:)
-
Cześc Mamusie:) Dawno mnie nie bylo.Pojechalam na kilka dni do mamusi żeby się troche pobyczyc.Udało sie:).Niestety mój mąz zostal panem na wlościach na klka dni i wczoraj caly dzień doprowadzalam do porządku pobojowisko jakie po sobie zostawil. Peggy gratulacje!Musiałam dwa razy przeczyać żeby się upewnić,że naprawde pisze:córka:) Iza po tym badaniu trzeba siedziec plackiem dwie godziny.Ja musialam napisac deklaracje,że jeśli wyjde to na własna odpowiedzialnośc.Tylko nie wiem czemu ktoś napisal,że 3 razy krew pobierają.Mnie pobierali przed wypiciem i po dwóch godzinach czli dwa razy(a i tak mam piekn pamatke na rece).Glukoze kupiłam sama w aptece-jakies 3 złkosztuje
-
oczywiście orzeszka zamieniam z mróweczkami.Nie wiem dlaczego mi się mylicie:) Chyba pora spać.Dobranoc
-
Mróweczki można sie było spodziwac:) Teraz będę zaskoczona jak któraś napisze,że będzie miała córke.Iza w Tobie nadzieja:) Orzeszku rzeczywiście śliczny duży brzuszek:) Mnie też strasznie wywaliło w ciągu ostatnich dwóch tygodni
-
Dzięki Lekarka powiedziała,że macica sięga mi już kilka centymetrów ponad pępkiem więc kopniaczki też już mogę czuć wyżej.Moja macica dwurożna też już ponoć tak się rozciągnęla,że nie widac rogów:) Mały ma dokładnie taki kształt głowy jak mój syn.Śmiać mi się chciało jak to zobaczyłam. Następne usg dopiero za 3 miesiąc niestety
-
Cześć dziewuszki Widze,że powraca nieśmiertelny temat teściów.No coż temat rzeka.....:) Wróciłam z usg.WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU!!!!SERCE MALUCH MA JAK DZWON:):):) Niepotrzebnie się denerwowałam.Wszystkie wymiary też w porzadku dokładnie co do tygodnia się zgadzają.No i w dalszym ciągu jest chlopiec:)chociaż pępowiną się długo zasłaniał wstydniś jeden.Cudowe uczucie tak patrzeć na swojego maluszka w brzuszku. Witajcie nowe mamusie:)
-
Gosia popieram.Dzieciaki dokładnie powinny właśnie miec codziennie staly harmonogram-zwłaszcza te male.W zasadzie juz od urodzenia,no może po dwóch miesiącach.Moj spał,jadł i wychodził na spacerki zawsze o stałych porach.To naprawde ulatwia życie,bo mozna sobie jakoś dzień zaplanować.