izabart
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez izabart
-
ja dzisiaj mialam koszmar ze moj maz mi powiedzial ze nie moze ze mna byc bo jakas inna kobieta jest z nim w ciazy. Wlasnie mu opowiadalam ten sen przez telefon -bo go nie ma jest na szkole podoficerskiej-, jakie mialam realistyczne odczucie bezradnosci nawet nie wiem jak to nazwac nawet nie potrafie sobie wyobrazic co byto bylo ehhh czemu te sny w ciazy sa takie realistyczne?? I caly dzien dzis chodze taka zamyslona i krazy mi po glowie
-
kurcze no ja tez i juz mnie to drazni ze taka "ciotka" ze mnie hehehh
-
mikolakamamo swietosc nie swietosc jezeli maz i zona do siebie nic nie czuja a sa razem tylko dla dziecka a to zazwyczaj nie wychodzi zbyt dobrze to ono gorzej cierpi widzac obojetnosc rodzicow wobec siebie niz gdy wychowuje je jeden rodzic
-
Witam wszystkie. A ja kupuje to buciki to jakis pajacyk kupilam juz nawet sukienke a nie wiem co bedzie..., kombinezonik, bodziaki, itd i mam tego juz sporo. Pod choinke kupujemy sobie z mezem kolyske dla naszej dzidzi , kolo lutego planuje zakupic juz wozek...a robie tak dlatego ze w poprzedniej ciazy ostatnie 2 miesiace lezalam a jak juz wrocilam z dzidziusiem do domu to wyskoczylam do pierwszego lepszego sklepu dla dzieci po wszystko hurtowo, nie dosc ze kupe kasy stracilam to z wielu rzeczy bylam niezadowolona np z wozka bo kupilam pierwszy lepszy bo juz mi sie wydawalo ze dziecko mi napewno placze (zostawilam pod opieka mojej mamy na chwilke). Teraz chce byc przygotowana wczesniej , nie wierze w zabobony a wyprawke czy wozek czy inne akcesoria chce sobie sama kompletowac takie jakie mi i mojemu B sie podobaja najbardziej a nie zeby potem z moja albo gorzej swoja mama jechal i kupowal jak ja bede w szpitalu lub obolala w domu. Takie jest moje zdanie. Co ma byc to bedzie a kupowanie wczesniej napewno niczego nie moze popsuc
-
dzieki Apple:) Wybiore sie na to usg na poczatku stycznia bo narazie nie ma mojego mezulka a chcialabym zebysmy byli razem. Ja tez strasznie w tej ciazy lubie slodkosci a szczegolnie czekoladke no i o dziwo gumy mamby nie wiem skad mi sie to wzielo heh A wczoraj moje malenstwo mialo ochotke na kaszke manna z potartym jabluszkiem - zajadalam sie strasznie a potem sobie przypomnialam ze ja nie lubie kaszy mannej na mleku . Ehh teraz to ja juz chyba wszystko lubie...... Alison w tym roku nie kupuje mojemu synowi nic na mikolaja bo rozmawialam z nim ze mikolaja nie ma - troche pozno ale jakos wczesniej nie pytal- tlumaczylam mu istote tego swieta i powiedzialam ze to taki dzien kiedy bliscy robia sobie przyjemnosci dlatego zaplanowalismy sobie dzien rodzinny najpierw kino- on chce isc na jakis film o psie, potem salon gier przy kinie potem jakis mc donalds a nad prezentem to bede myslec pod choinke.Maly zadowolony, mi kamien z serca.... Narazie i tak jestem uziemiona bez samochodu a jak moj maz przyjezdza na weekend to maly nas nie odstepuje na krok wiec nawet nie mam mozliwosci nic po kryjomu kupic
-
widze ze ja w tabelce jeszcze jestem 4 miesiac hehe a tu 6 na karku ale poczekam do 11.12 bo ide do ginki to moze bede wiedziec jakie imie dopisac i sie zaktualizuje.... Apple jeszcze jedno pytanko - jak dlugo czekalas na to usg? Czekam na relacje......
-
Witam stare i nowe kwietniowki i oczywiscie dolaczam sie do zyczen urodzinowych- wszystkiego naj naj Ale sie dzisiaj wyspalam!!! 20 po 11 dopiero wstalam!!! Za to teraz jaki mam power!!! Apple podaj namiary na to twoje miejsce gdzie robisz usg 4d za 150zł. Ja do Bielska mam niedaleko to bym skorzystala bo to polowe taniej niz w Katowicach. Jesli mozesz dokladny adres z numerem telefonu bylabym bardzo wdzieczna. Poza tym dzis paskudny dzien mroczno i mokro bleee.
-
no co jest ze sami chlopcy na naszym forum hehehh z kim oni sie beda umawiac??zenic?? Ciesze sie dziewczyny waszym szczesciem, ze wszystko oki. Imie Bartus mi sie podoba to tak jak moj slubny sie nazywa. Ja jakos caly czas mm nadzieje na ta coreczke ale chyba marne szanse.... a imienia dla chlopczyka za chiny nie mozemy wymyslic.... Na dzis juz dobranoc i kolorowych snow- bez przebudzania;)
-
no to wesolutka witaj w zmotoryzowanym swiecie!!!!! G R A T U L A C J E !!!!!!!
-
tez mam uplawy od samego poczatku ciazy i pewnie juz tak pozostanie do konca, taka biala maz . Moja gin powiedziala ze to normalny objaw dopuki nie sa smierdzace lub nie ma przy tym swedzenia lub pieczenia. W pierwszej ciazy tez mialam . Mroweczki ja wlasnie ten wozek leviroo kupuje juz sie zdecydowalam. Nie znalazlam nic lepszego w tak korzystnej cenie. Szkoda tylko ze w polsce nie mozna go nigdzie poogladac na zywo. Co do pomocy panstwa w trudnych sytuacjach to uwazam ze przepisy sa tak skonstruowane ze na w/w pomoc moga liczyc tylko dobrze kombinujacy lub nie pracujacy. Doswiadczylam tego na wlasnej skorze jak sama bylam w trudnej sytuacji. Nie zalapalam sie na nic...tylko musialam isc do pracy na drugi etat. Takie juz nasze polskie realia.
-
wracajac jeszcze do becikowego wiem ze osoby pobierajace zasilek rodzinny tez dostaja ok 1000zł jako dodatek do rodzinnego i nalezy sie on do roku od urodzenia dziecka bo moze byc np sytuacja ze zaraz po urodzeniu ci sie zasilek nie nalezy ale jak juz bedzziesz na urlopie wychowawczym i bedzie tylko jeden dochod to tak
-
no wlasnie celulit...zapomnialam o nim wczoraj dodac masakra!! od kolan po piersi mi sie pojawil
-
Witam. Dzis jestem w lepszym humorze :) Matyjasowa wszystko zalezy ile osob zatrudnia twoja firma. Jezeli powyzej 30 osob to pieniazki wyplaca ci caly czas twoj pracodawca i to on sie rozlicza z zusem. Natomiast jezeli mniej niz 30 to i tak skladasz l4 u swojego pracodawcy a reszte on wysyla do zusu z tym ze pieniazki dostajesz bezposrednio z zusu a nie przez pracodawce.
-
Angela porod kleszczowy to jak sie rodzi silami natury a pomagaja wyciagnac glowke dziecka wkladajac przez pochwe takie kleszcze ktore umieszcza sie na glowie dziecka i ciagnie zeby wyszlo. U mnie przy cesarce jak mialam rozciety brzych zamontowali mi cos do rozszerzenia kosci poniewaz skurcze mialam juz dobre 2 tygodnie przed cesarka i one wpychaly glowe malego w te moje kosci a ze glowka dziecka jest plastyczna to sie wpasowala w zwezona miednice i zaklinowala w polowie i stanelo na tym ze ani dolem nie wyjdzie ani gora. Pani doktor przy tym zlamala reke a tak poza tym to wszystko w porzadku. Juz kiedys pisalam o tym. Przez dziesiec lat zapominalam a teraz jak na poczatku bylam spokojna, bo bardzo chce miec to dziecko i ta chec jest silniejsza od mojego strachu, to teraz zaczynam sie coraz bardziej martwic ale to moze przez to wlasnie ze co chwile mi cos dolega. A tekst ze ciaza to nie choroba to normalnie musial chyba facet wymyslic. Moja ciaze od poczatku moge podsumowac tak: przez nudnosci i wymioty to tak jakbym 4 i pol miesiaca miala grype jelitowa heh w miedzyczasie przeszlam przeziebienie ktore bez lekarstw bylo bardzo dlugotrwale i dokuczliwe do tego zapalenie ucha i tygodniowy straszny bol zeba.Po tych koszmarnych 4,5 miesiaca jak juz mi to minelo zaczely sie inne przypadlosci typu cisnienie zaparcia zaslabniecia i roznorakie bole:brzucha plecow krzyza zeber glowy i klopoty trawienne . Do tego klopoty ze spaniem w nocy a w dzien chodze jak neptyk- o ile moge chodzic bo mnie cos aktualnie nie boli. No i na koniec moje samopoczucie- jak stara niedolezna babcia ze spora nadwaga. Ale wiecie co? Jest jedna rzecz ktorej jeszcze nie mam!!!! Nie leci mi siara. Tak ze porod przy tym wszystkim to pikus. Wiem ze brzmi jak wielkie narzekanie...ale nikomu innemu nie moge tak ponarzekac wiec zrozumcie kochane ;) Czasem juz mam dosc ale wystarczy wtedy poczuc kopniaczka i jestem jak nowo narodzona i gotowa na nowe przypadlosci hehh
-
Moja cesarka bedzie z powodu zwezenia kosci miednicy moja gin jak mnie zobaczyla to od razu mi powiedziala ze w moim przypadku nawet nie ma sensu porobowac dolem. Ale co zadecyduja w szpitalu to sie okaze. Ostatnio mnie troche pomeczyli.....a maly urodzil sie ze stozkiem na glowie (co oczywiscie po kilku tygodniach mu zeszlo) i podczas zabiegu rozszerzali mi jakas machina kosci zeby mozna bylo malego wyciagnac bo sie zaklinowal. Zaczynam sie juz coraz bardziej bac tego wszystkiego. Caly czas cos mi dolega i brzuch mnie boli i cos czuje ze chyba wczesniej wyladuje na podtrzymaniu ...poprzednim razem tak nie mialam...
-
Planowana cesarke robi sie 2 tyg przed terminem z miesiaczki. Pewnie zanim ci zrobia cesarke to beda caly tydzien robic wszystkie badania i ciebie i dzidziusia stad 3 tyg wczesniej sie masz zglosic. Witaj w klubie ja mam to samo. Ostatnio lezalam od poniedzialku a cesarke mi zrobili w czwartek ale to tylko dlatego ze dostalam boli porodowych i nie mieli wyjscia. Za to moja kumpela zglaszala sie w srode a cesarka byla w czwartek. To zalezy od lekarza
-
Slyszalam ze jest taki przesad ze do dnia w ktorym sie poczulo pierwszy porzadny kopniak (nie bulgotanie) dodaje sie 4 i pol miesiaca i wychodzi data porodu. Kumpela mi powiedziala ze urodzila tak co do dnia ale to pewnie tylko zbieg okolicznosci
-
Witam. Ja sie dzis strasznie slabo czuje. Tez nie moge spac w nocy bo co chwile mi cos przeszkadza -takie uroki. Moja dzidzia kopie strasznie od tamtego tygodnia brzuch mi podskakuje przy kopniaczkach fajnie to wyglada. Bylam dzis u wrozki i wiecie co mi powiedziala ze widzi syna i corke czyli ze jeszcze bede miala 2 dzieci a w jakiej kolejnosci to nie wiadomo. Zaskoczyla mnie bo wiecej dzieci nie planowalam niz te ktore juz istnieja heh. Co do jedzenia to ja dopiero od niedawna odczuwam jakies ciagotki ale to przewaznie na czekolade i to tylko taka mleczna dla dzieci np kinder a ogolnie to wszystkiego mi sie chce chociaz przy kazdym posilku sie wkurzam bo jeszcze bym jadla a w brzuchu juz miejsca nie ma i zoladek mi gniecie zebra i boli, wiec jem malo a czesto.
-
Witam. Moj mezulek wlasnie pojechal:( Imprezka wczoraj mi sie udala chciaz od 22 krecilam sie i wiercilam bo to plecy mnie bolaly to zebra i tak w kolko ale wszyscy o mnie dbali , podkladali mi poduszki tak ze synpatycznie minelo hehehh. Dolaczam do grona tych czujacych sie jak stare babki . Dzis caly dzien oprocz zrobienia obiadku przelezalam w wyrku. Dzidzia szalala a tata sie cieszyl bo brzuch mi co chwile podskakiwal. To do jutra. Szkoda ze te weekendy tak szybko mijaja bo znowu zostalam na caly tydzien sama z dziecmi..... Jutro ide z kumpela do wrozki moze ona mi przepowie plec....
-
witam. Doczytalam uffff Ja wlasnie czekam na znajomych bo dzis imprezka u mnie. Męzulek przyjechal tak ze jestem szczesliwa jak nigdy. Wczoraj kupilam znowu ciuszek kremowy taki pajacyk welurowy- to moje ulibione- rozmiar new born czyli chyba 56 bo strasznie maly ale taki slodki. W sumie to sporo juz tych rzeczy nakupilam jak tak teraz patrze...niby po jednej rzeczy kupuje a prawie cala polka w mojej szafie pelna..... Teraz w grudniu pod choinke kupujemy naszej dzidzi jeszcze jej pierwze lożeczko w kolorze bialym zeby nie bylo niespodzianek hehh http://allegro.pl/item476010210_lozeczko_wiklinowe_wozek_de_luxe_1205_raty.html co wy na to?
-
moj mezus tez jutro wraca hihi sie podzieje......!!!! Gratulacje legally a przeczucia jakies mialas wczesniej co masz miec?? bo ja to bym sobie reke uciac dala ze bede miala core. Ciekawe co z tego bedzie
-
Z tego co pamietam to jak skladalismy w przychodnaich deklaracje na lekarza rodzinnego to wybieralismy rowniez na tym samym druczku polozna srodowiskowa. Bylam sie pytac u mnie w przychodni i ja tak mam. Nawet ja spotkalam i poinformowalam ze znowu zaniedlugo sie spotkamy heh
-
Alison moj maz narazie przyjezdza co weekend tak ze tylko w tygodniu jestem sama z mlodym, a szkole konczy 20 grudnia dopiero :(. Do tej pory bylo ok dopiero wczoraj sie tak porzadnie wystraszylam jak zaslablam no ale pocieszam sie ze jak co to zawsze mam telefon komorkowy i rodzice moi mieszkaja pare blokow dalej jakby co. Ja bede miala cesarke wiec umawiam sie z moja gin jakies 2 tygodnie przed terminem i pewnie w czwartek bo wtedy ma zawsze dyzur w szpitalu dzien przed, badania i nastepny dzien pod noz, znieczulenie gratis bo inaczej sie nie da. Wiec nie mam problemu. To jest ta sama co odbierala mi pierwszy porod, wtedy nie wziela ode mnie \"koperty\" tak ze mialam wszystko gratis i nawet cala ciaze chodzilam wtedy do niej doprzychodni czasami cos tam jej zostawialam na wizycie.... Mysle ze jezeli cos bede musiala zaplacic to wlasnie jej dam w prezencie;)
-
alison to musisz sie zapytac konkretnie w szpitalu w ktorym chcesz rodzic . W moim wogole nie trzeba sie zapisywac. Tez mam dzisiaj wywiadówke ale nie wiem czy pojde bo nie za dobrze sie czuje....
-
inka ja proponuje zebys porozmawiala najpierw ze swoja gin i dopiero po rozmowie podjela decyzje gdzie chcesz rodzic. A co do opinii to jest ich tyle ilu ludzi sie tam przewinie wiec nie sugeruj sie zbytnio bo ty akurat mozesz wyjsc stamtad zadowolona. Na szpital w ktorym rodzilam poraz pierwszy tez wszyscy narzekali a ja nie mialam ani jednego powodu a balam sie strasznie bo mialam wtedy 20 lat a wygladalam na 15 i myslalam ze taka smarkule to dopiero potraktuja odpowiednio a tu mile zaskoczenie. tak ze luz;)