sips
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sips
-
dziewczyny macham do Was i zmykam,trzymajcie sie cieplutko,do miłego poklikania
-
Hajduś tak mi przykro :( no cóż stało sie teraz trzeba zapanowac nad tym katarem,dla Ciebie herbatka z cytryną i odrobiną miodu....poczęstowała bym Cie herbatką po góralsku ale obawiam sie że narazie to niemozliwe bo napewno bierzesz jakies leki ;),trzymaj sie cieplo pa.
-
Witam,co ja widze strasznie pusto tu ,zagladajcie czasem na forum bo straszenie się za Wami stęskniłam :(
-
Witam :) Kamelio bardzo sie ciesze i jeszcze raz dużo zdrówka dla mamy :) tak czytam te Wasze wpisy i stwierdzam......że ....jednak to prawda.... KOBIETA DZIAŁA NA KAWIE I RESZTKACH JEDZENIA pozdrawiam i miłego dnia zycze
-
może troche muzyki tak dla pokrzepienia serc http://www.youtube.com/watch?v=ste5St6FOg0&feature=related
-
ręce to rece ale nerwy tak siadaja ze hej....ile mozna czekac...nie jem cały dzień nie pije a tu mi lekarz dzwoni godzine przed i mówi ze zabieg przesunelismy na inny dzień z powodów takich a takich ble ble
-
niestety jeszcze nie było:( najpierw przełozono zabieg na srode,a potem na czwartek na godzine 18.30,troche się zaczynam niepokoic czy aby zdązą w tym roku mi to świństo wyciąc,bo wiecznie terminy zmieniaja
-
wierze ze serniczek pyszny,ale tak sie objadłam objadku ze wiecej nic mi się nie zmiesci :D.......mój maż zażyczył sobie dzis golonke w piwie,ale jakos nie miałam weny wiec musiały mu wystarczyc zeberka hihi,myśle że mu smakowały bo zjadł i oblizał paluszki....
-
Witam,zasypac to moze nie zasypało ale zamrozilo,no moze przymrozilo :) Marketo z tym nasrtojem to u mnie różnie bywa,wiec nie ma co doszukiwac sie przyczyn,ale milo ze zapytałas. Dziewczyny dzis ja przypominam o klikaniu na drzewko,postarajmy sie zeby uroslo piekne.....
-
Witam,ale zimno....czyzby zima juz przyszła?????? Kamelio dużo zdrowka dla mamy,bedzie dobrze Temi fajnie że jestes Hajdus dla ciebie tez Patyczak prosze się zameldowac :) Superle tęsknimy Roża zapomniałaś o nas :( Enenka tu jestesmy Kunia czy jeszcze o nas pamietasz :( Asanka :(
-
Witam,witam a co Wy tak kobietki ta kawe spijacie a potem klopoty ze spaniem,no nieładnie,nieładnie,witamine C wypłukujecie z organizmu a potem przeziebienie Was dopada......a tak juz całkiem powaznie to bardzo się ciesze że topik nabiera rumieńców,witam nowe osoby dla każdej po buziaku ...wybaczcie ale dla Kamelii zwlaszcza bo to moja kolezanka z innego topiku. Temi Slim-kamelia oczywiscie dla naszej gospodyni ,no Patyczak o Tobie też nie zapomniałam ,Superle
-
dzień,a raczej wieczór zrobił sie bardzo senny za oknem leje jak z cebra w TV nudy,tęsknie za latem
-
Witam,kawa koniecznie ale bez cukru to ciacho było bardzo słodkie... Hajduś u Ciebie deszczowo? u mnie dziś bardzo ładnie,co prawda zimno ale czego można się spodziewac,przecież to listopad..... ___ ,x.*`,x.*`,x. __,x.*`,x.*`,x. ABY zrozumieć _,x.*`,x.*`,x.ludzi,trzeba starać x.*`,x.*`,x. się usłyszeć to, x.*`,x.*`,x.czego nigdy nie _,x.*`,x.*`,x. mówią i być __,x.*`,x.*`,x.może nigdy _____ ,x.*`,x.*`,x nie powiedzą. (_¸.*(_¸.*\'´—`\'*.¸.*\'´—`\'*.¸_)\'*¸_) --(_¸.*\'´(_¸.*\'´`\'\'´—`\'*.¸_)`\'*.¸_)
-
ciacho powiadasz Hajduś,no niewiem czy moge sobie pozwolic,a jak pójdzie mi w boczki...kurcze ale Ty kobieto kusisz :D...przecież wiecie ze jestem strasznym łasuchem....ale co tam wirtualne to chyba mi nie zaszkodzi :D
-
Hajdus,bardzo ładny kawałek,na ból głowy idealny...odpoczywaj i wracaj do formy buziaczki
-
Witam Hajduś spokojnie,zajmij sie gosciem a ja tu na Ciebie cichutko poczekam z kawką i ciasteczkiem,jak gośc juz ulotni sie to zapraszam na chwile relaxu.... Superle trzymam kciuki za powodzenie w poszukiwaniu pracy no i oczywiscie za wygrana w starciu.... pozdrawiam
-
Prosiłem o siłę… Bóg dał mi przeciwności losu, aby uczynić mnie silnym. Prosiłem o mądrość… Bóg dał mi problemy do rozwiązania. Prosiłem o dobrobyt… Bóg dał mi mózg i krzepę. Prosiłem o odwagę… Bóg dał mi przeszkody do pokonania. Prosiłem o miłość… Bóg dał mi ludzi w kłopocie, aby im pomóc. Prosiłem o przychylność… Bóg dał mi okazje do wykazania się. „Dostałem nie to, co chciałem… Ale dostałem wszystko, czego było mi trzeba. miłego dnia
-
Witam,dzieki dziewczyny za miłe słowa .....niestety przed strachem nie da się uciec,co zrobic takie nasze życie.....ale majac Wasze wsparcie czuje się nieco pewniej ;) Marketo mam nadzieje że ta Cyfra+ nie pochłonie Cie całkowicie i znajdziesz czas aby zagladac tu do nas :) Patyczak moje dziewczyny tez dzis odrabiają 2stycznia,ale po wczorajszym meczu cos ciężko było je wyrwac ze snu....na szczęście udało sie...mam nadzieje że nie prześpia wszystkich lekcji :D pozdrawiam i milego dnia zycze
-
Marketo o zdrowie lepiej nie pytaj,mam 19stego o 16.30 zabieg,niestety pod narkozą,boje sie jak ...ale co zrobic,taki los kobiet :(...ale powiem szczerze... milo mi że pytasz mąz dzwonił obiecał że jutro bedzie,wziął tydzień urlopu,aby się mna zajac :) a jeśi chodzi o dziewczyny to ....niestety mecz przegrały i wracają do domu niepocieszone...a jutro do szkoły,już widze jak bedą wstawc pozdrawiam i zmykam musze przygotowc cos na pocieszenie.... dobrej nocy pa.
-
oczywiscie Hajduś innej opcji nie ma .....a swoja drogą jak ten czas szybko leci.......we wspomnieniach jeszcze ciepłe morze,piasek pod stopami.....a za oknem.....ech ale najważniejsze że jest co wspominac prawda?
-
no prosze,Deletko widze że dbasz o córcie,pomagając jej spełnic marzenia,mam nadzieje że docenia to....wiem ile kosztuje taka lekcja tańca więc tym bardziej szacuneczek dla Ciebie... a reszta ????? gdzie sie podziewa,święta już sie skończyły wiec prosze meldowac sie na naszym pokładzie :D
-
bardzo sie ciesze że sie podobało :D lubie czasami poszperac w necie i poczytac cos tak wartoścoiwego i madrgo,a przy okazji moge sie tym z Wami podzielic ;) moje kochane jak Wam dzionek mija......pogoda ładna choc coraz chłodniej,ale najważniejsze że nie pada,więc staram sie jak najwiecej przebywac na świerzym powietrzu,bo kto wie co nam zima przyniesie ;)
-
to może zostawie Wam cos do poczytania,bo sama do siebie nie będe pisac :( Jednego dnia, mały motyl zaczął wykluwać się z kokonu; mężczyzna usiadł i przyglądał się jak motyl przeciska swoje ciało przez ten malutki otwór. I wtedy motyl jakby się zatrzymał. Tak jakby zaszedł tak daleko jak mógł i dalej już nie miał sił. Więc mężczyzna postanowił mu pomóc: wziął nożyczki i rozciął kokon. Motyl wyszedł dalej bez problemu. Miał za to wątłe ciało i bardzo pomarszczone skrzydła. Mężczyzna kontynuował obserwacje, ponieważ spodziewał się, że w każdej chwili skrzydła motyle zaczną grubieć, powiększać się dzięki czemu motyl będzie mógł odlecieć i zacząć żyć. Tak się nie stało! Motyl spędził resztę życia czołgając się po ziemi z mizernym ciałem i pomarszczonymi skrzydłami. Do końca życia nie był w stanie latać. Człowiek w całej swej życzliwości i dobroci nie wiedział, że walka motyla z kokonem była bodźcem dla jego skrzydeł i dzięki temu motyl był w stanie latać, gdy tylko pokona opór kokonu. Czasem walka to coś, czego nam w życiu potrzeba. Jeśli Bóg pozwala nam iść przez życie bez jakichkolwiek problemów to może zrobić z nas słabeuszy. Nie bylibyśmy tak silni jak moglibyśmy. Nie bylibyśmy zdolni do latania.
-
Witam,to może ja podpisze liste obecnosci,bo widze że nasza gospodyni strasznie zła na nasze wagarowanie ;) a na przeprosiny cos ładnego..... Jednego dnia, mały motyl zaczął wykluwać się z kokonu; mężczyzna usiadł i przyglądał się jak motyl przeciska swoje ciało przez ten malutki otwór. I wtedy motyl jakby się zatrzymał. Tak jakby zaszedł tak daleko jak mógł i dalej już nie miał sił. Więc mężczyzna postanowił mu pomóc: wziął nożyczki i rozciął kokon. Motyl wyszedł dalej bez problemu. Miał za to wątłe ciało i bardzo pomarszczone skrzydła. Mężczyzna kontynuował obserwacje, ponieważ spodziewał się, że w każdej chwili skrzydła motyle zaczną grubieć, powiększać się dzięki czemu motyl będzie mógł odlecieć i zacząć żyć. Tak się nie stało! Motyl spędził resztę życia czołgając się po ziemi z mizernym ciałem i pomarszczonymi skrzydłami. Do końca życia nie był w stanie latać. Człowiek w całej swej życzliwości i dobroci nie wiedział, że walka motyla z kokonem była bodźcem dla jego skrzydeł i dzięki temu motyl był w stanie latać, gdy tylko pokona opór kokonu. Czasem walka to coś, czego nam w życiu potrzeba. Jeśli Bóg pozwala nam iść przez życie bez jakichkolwiek problemów to może zrobić z nas słabeuszy. Nie bylibyśmy tak silni jak moglibyśmy. Nie bylibyśmy zdolni do latania.
-