rumianek 1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rumianek 1
-
Ilnicka, efekt wczorajszego wieczoru bardzo , bardzo imponujący. Cekawe rzeczy masz w tym swoim straganie staroci. Farmerko, mnie wieś, pod względem zakupów w wielgachnych marketach uwsteczniła. Te tabuny ludzi goniących za promocjami z ulotki, przerażają mnie. A już przed świętami to jakby nic w domu nie mieli i nie jedli miesiącami.Szok, Sama tez robię przecież większe zakupy, ale ten amok w oczach co niektórych jest straszny. Ja kocham swój sklepik z p.Marzenką, która co jakiś czas poleci coś nowego. A przed świetami są też promocje , a co ,za zakupy o wartości 50 zł. czekolada ( normalna ) ;) Mój mężuś zawsze wtedy się upomina ....dzieli zakupy przez 50 i tyle czekolad dostaje, przecież nie będzie co 50 zł. żądał paragonu, nie!trochę się pośmiejemy , że przecież nie byłby sobą jak by się nie potargował...ten typ tak ma... ;)
-
Domku tuż tuż jak tam pobuszujesz to i o decoupagu znajdziesz ciekawe rzeczy, właśnie tam z prawej strony
-
Farmerko i co Ty najlepszego zrobiłas....wsiąkłam na amen....oderwijcie mnie od komputera, błagam... A jak wejdziecie z prawej strony na hasło DOMY i tam znajdziecie \" takie tam dłubanie coraz blizej święta \" i znowu z prawej strony, tak gdzies na dole \" pieknie mieszkać \" to ja tam jestem, wpadłam jak śliwka w kompot Farmerko strona przepiękna Emmi, pisz co i jak bedziesz robić( zdjęcia) jestem bardzo ciekawa jak Ci to wyjdzie pomysł przedni, trzymam kciuki, ale po Twoich poprzednich wpisach wierzę , że Ci się uda,jesteś (tak wywnioskowałam ) osóbką twardo stąpającą po ziemi i nie poddającą się zbytnim emocjom i okazjom zakupowym..czego nie mogę powiedzieć o sobie.. dla Ciebie
-
Domek tuż ruż..to już duuuży krok
-
Z lekką nutką zazdrości czytam Tuurmo o Twych zakupach. Szkoda , że w mojej okolicy nie ma takich giełd.Oj szkoda.
-
Witam w nieniedzielne południe, Tuurmo , jak tam wypad do Słomczyna, kupiłaś coś ciekawego ?
-
Tuurmo droga, wybacz mi moje wścibstwo , z góry przepraszam za to o co zapytam , ale nie moge wytrzymać.... czy w Twoim stanie można latać ? Trochę boję się, że naruszyłam Twoje prywatne sprawy.
-
Olguchno a możesz takiego Aniołka pokazać. Jeszcze w dzieciństwie wisały u mnie na choince papierowe Aniołki, łańcuchy z bibuły, ze słomy, miały piękne kolory-takie pastelowe. Ale przeprowadzki zrobiły swoje, zresztą wtedy nie przykładano chyba takiej wagi do takich ozdób. Robiłam je jeszcze z dziewczynami, jak były małe.A potem już się nie chciało nikimu. A teraz chętnie bym takie robione samemu, ozdoby powiesiła. Po prostu z wiekiem dorasta sie do pewnych rzeczy, umie się ocenić ich ponadczasowe znaczenie. Ucze tego moje córki, żeby nie dały się ponieść modzie. Żeby gdzieś po drodze \"ku lepszemu\" nie zatraciły \"starej duszy\", bo potem ciężko Ją odnależć.A po co szukać, kiedy może ciągle być przy nas. Całuski na niedzielę.
-
Witajcie dziewczyny kochane Czytam dokładnie, ale brak czasu, bo zamiast fachowców, sami z mężem kończymy(pierwszy pokój…potem jest następny)to co „fachowcy” zaczęli. Niech wszystkie dobre moce mają ich w opiece. Farmerko te „pola kukurydzy” są faktycznie mocne, ale nam się bardzo podobają Może dlatego, że do tej pory używaliśmy takich straszliwie delikatnych kolorków. A ten wnosi coś zupełnie nowego w nasze życie. Nawet nie sądziłam, że kolor może tak zmienić wewnętrzne nastawienie człowieka…….na lepsze oczywiście. Maniu kochana, pisz jak najwięcej, i ty Borosiu o duszach, snach, ciekach wodnych itp. rzeczach . Co do cieków to do tej pory traktowała je ..no tak sobie….nie sądziłam, że mogą mieć taki ogromny wpływ na nasze życie. Czytam Was z wypiekami , jak jakie dziecko najcudowniejszą bajkę. Ale muszę się przyznać, że pierwszej nocy (jeszcze sobie doczytałam artykuł podany przez Farmerkę) to mi się śniły horrory, Jakiś wielki , czarny byk mnie gonił, pobódł mnie, ale się schowałam do domu. Dom był bez firanek……A potem ten byk łasił się jak pies do mojej koleżanki. Nie wiem jakiej, ale wiedziałam, że to koleżanka. Emmi kochana , zostaw sobie trochę tych chmurnych nastroji na póżniej. Będą jak znalazł, jak to pisze Goszkosłodka , na te paskudne galopujące uderzenia ciepełka do głowy. A bywają paskudne, oj paskudne.{kwiat} Gruby misiu, ten „zespół napięcia” szybko urośnie……. a potem to znowu inny problem…..będzie za cicho jak się wszyscy usamodzielnią. I znowu będzie zle ……ale potem to już jest cudnie. Życie zaczyna się….po 50… hihi Ja śmieję się, że jak chcę pogadać z kimś inteligentnym, to gadam sama ze sobą. Gruby misiu, Amitko trzymam kciuki za Wasze prawka,
-
Witam Wszystkich. Bardzo zapadło mi w pamięć to co zostało tytaj napisane o duszy domu.W tym co teraz mieszkamy urodził się mój mąż, jego mama miała wesele, tylko nikt w nim nie umarł (tylko przed pogrzebem, dziadkowie leżeli ....tak kiedyś było ...zamiast w domu pogrzebowym ). Więc jest chyba pełen pozytywnej energii .Zresztą ja się śmieje, że ten dom zyje swoim życiem .Skrzypi, trzeszczy, czasami mam wrażenie, że po górze ktoś chodzi. Tylko z koleii zmartwiłam się, że plastikowe okna , gładż,no na podłodze deska barlinecka zabiorą mi tą duszę.....buuu. Ale sama siebie pocieszam, że okna są ze szprosam(tak to się zwie ?)fajnie wyglądają ...stare były drewniane, pojedyncze i w opłakanym stanie. Tynki takie,że odpadały płatami. Ale zostały stare prawie stuletnie drzwi, z fajnymi klamkami. Mąż mówi, że na górze i poddaszu to mam tyle duszy, że chej. Zresztą wszystko jest związane z finansami. Nie ma co ukrywać. Mebelki chcemy mieć za to z duszą.Najważniejsze,że my kochamy ten dom no i on chyba nas.
-
Ja przepraszam , tak napisałam , że do takiego serwisu trzeba dorosnąć ....a nie chciałabym nikogo kto nie czuje potrzeby by taki mieć...urazić . Ja napisałam tak na swoim przykładzie bo do tej pory to mam kolorową zbieraninę na stole a chciałabym taki elegancki serwis ......to tyle .
-
Amitko, taki serwis też może być pięknym elementem ozdobnym. Wszystko zależy od tego czy będzie schowany czy będzie sie \"puszył\" za jakąś szybką . I może też być przecież elementem ułatwiającym...no i uprzyjemniającym życie , nie ? Ale tak na marginesie ,( przynajmniej w moim przypadku tak było) to do takiego serwisu trzeba dorosnąć .
-
Farmerko piękne Twoje zakupy. Serwis bardzo dostojny i taki ...roztaczający magiczną aurę wokół siebie . Janiołki milutkie, A jeśli można zapytać, czy ceny, tam na miejscu, różnią się od tych podanych na ich stronce, A co do robienia zakupów tak aby mężusia serce nie bolało, to dobry pomysł( skuteczny). Widocznie oni już tak mają . W myśl porzekadła \"czego oczy nie widzą tego sercu nie żal \", ale potem ,czasami, korzystając z tych zakupów uważają, że są trafione.
-
Dziewczyny jak u mnie zimno ---na zewnątrz----pada śnieg !!!!!!! Czy to już zima........? Farmerko szybko dochodżcie do siebie .
-
Napisałam tak malutko bo zapomniałam swoje hasłom i kombinowałam. Bardzo lubię tutaj zaglądać , wieczorkiem zasiadam i modlę się w duchu żebyście zaglądały jak najczęściej . Cieszę się , że Farmerce jest cieplutko Borosi zazdroszczę męża, bo mój tyle czasu by miał ale na montowanie sprzętu RTV , do remontu to ma tylko zapał.....na początku a potem to lepiej nie mówić bo ciśnienie mi skacze , niebezpiecznie . Domek tuż tuż ...pokaż , jak możesz zdjęcia poduszeczek Do Pani z drzewnianego domku mam prośbę , nie mogę znależć tej niebieskij kuchni ....jestem trochu w tyle z poruszaniem się w sieci..tzn. stronkę mam ale tej kuchni niet . Ja też nie mam żadnych zdolności plastycznych , kasy aby szaleć z zakupami też brak, ale ten topik jest tak pełen inspiracji ,że go pokachałam . Uwielbiam Garnek , Wasze zdjęcia są takie \"cieplutkie \" Muszę pomyśleć co ja mogłabym Wam pokazać ? Jeszcze raz całuski i piszcie jak najwięcej .
-
Bardzo lubię Was podczytywać Chyba jestem od Was uzależniona Dla Wszystkich [kwiatek}
-
Emmi , dzieki
-
Tak sie rozpisałam , że mi miejsca brakło . Jak Wy to robicie , że za jednym razem macie takie długie wypowiedzi ? I skąd macie te "bużki "? Ja wysyłam odpowiedż , tam z dołu , a Wy ? Bardzo mi się spodobał pomysł Tuurmy z tym kompletowaniem zastawy , wybrać kolor przewodni i hulaj dusza . Tak z innej parafi....Dzisiaj mieliśmy wykup drzewa z lasu i żeby nic w nocy nie ubyło to od razu mieliśmy busem przywieść . Busem , bo u nas na wsi nikomu z traktorem się nie chce ! Drzewo (2,5 m długie )tniemy piłą i tak przywozimy . Mąż miał jechac sam , wię siedzę spokojnie w kuchni , kawka ....wpada ...a ty jeszcze nie gotowa , ile mam czekać . Mówie , że miałes sam jechać ...a on , że przecież wiesz , że sam nigdzie się nie ruszam . I pojechałam z nim , pewnie , że było szybciej . Czy Wy też tak macie , czy ja swojego rozpuściłam ? Życzę przyjemnego popołudnia .
-
Witam Ja też lubię pić kawke czy herbatkę z kubka .Szklanki (najlepiej jeszcze jak by była taka z cienkiego , białego szkła) , to mam dla teścia . Ten to kubków nie uważa .Mam specjalny kubek do kawy, spejalny do takiej \" szybkiej kawki\" (jak brak czasu albo już kawy był za dużo ). Herbatka też mi smakuje tylko w moim kubku . Nie wiem czy to już starość tak się objawia czy co ? Ale obydwie córki też u siebie nie mają żadnej szklanki , nawet dla dziadka . A kubki to tak każdy z innej parafi, jak mi się coś podoba to kupuję i zazwyczj tylko jeden .Rozrzut w kształtach i kolorach mam niesamowity . A najgorsze jest to , że mój małżonek uwielbia kupować produkty , gdzie kubek jest gratisem . To jest potem zmora , co ztymi kubkami robić ! Troche jest na działce , w przyczepie . Najgorsze jest to , że one nie chcą się tłuc tak jak te onne . Sa nie do ....
-
Witam Wszystkich. Od dłuższego czasu podczytuje Was, ale jak już Olguchna powitała koleżanki podglądaczki to postanowiłam się przedstawić . Mieszkam na wsi, jestem dojrzałą kobietką , zamuję się domem. Córki już wyfrunęły z domu , jesteśmy więc z mężem sami , nie licząc psiaków. Ciągle remontujemy swój dom, nie wiem czy my go wykończymy czy on nas . Bardzo lubimy mieć wokół siebie meble w starym stylu (finanse bardzo ograniczają ) . Te trzy wątki---zagroda babuszki , ogrodnictwo ekologiczne i ten przeczytałam caluśkie . To była super lektura. Pod Waszym wpływem w tym roku porobiłam konfitury, a nawet dżem z dyni ,czego nie robiłam do tej pory. Mam nadzieję , że przyjmiecie mnie do waszego \"zaczarowanego kręgu \".