riplej42

wiem juz jak bardzo muzyczkę zawsze możesz mi przesłać, niekoniecznie w podziękowaniu...bo i za co ??? no i widzę, że już spostrzegawcza jesteś bardziej..;) a lubiałaś moją stopkę z pkt. 3 ???

wiem już jak badzo p.s. nie jestem małostkowy, ale bądź konsekwentna...tu piszesz Riplej, ówdzie Ripley...;)

wiem już jak bardzo ..i póki co, nie dowiesz się...pomarańczowa wodniczko :) ...nie ciągnij mnie za języczek, bo skorpionki nie lubią tego, podobnie jak nadeptywania na \"ogonek\"..;)

...wiedziałem...;) - Po co teściowa ma 2 zęby??? - Pierwszy do otwierania zięciowi piwa, a drugi żeby ją bolał ...

witam Was...:) .....czy o 07:09 była tutaj moja teściowa???....hallo Irena ujawnij się...;)

Przemo, sory ale nawet solidarność plemników tutaj nic nie pomoże....;)

wiem już jak bardzo zauważyłem to ...hmmm....i doceniam ...:) no i proszę, proszę :) ...pomarańczowa wodniczka, zapędziła swoją muzyczką w kozi (a raczej w barani) róg czarnego skopiona...:)

Stellla, ja już wiem kim jest TO pomarańczowe,... ale niech pozostanie to moją słodką tajemnicą....;) dobrej nocki

wiem już jak bardzo a muzyczkę serwujesz w moim ulubionym stylu....no,no....:) proszę bardzo wodniczko....;) Ona: On: WODNIK PANNA Dwoje intelektualistów. Chłodny i zdystansowany Pan Panna oraz niechętnie angażująca się w sprawy miłości Wodniczka niezwykle rzadko tworzą uczuciowy związek. Obydwoje potrzebują gorętszych i bardziej emocjonalnych partnerów. Rzadko więc zdarzają się małżeństwa w tej konfiguracji znakowej, a jeśli już to raczej z rozsądku. Niewątpliwe cecha łączącą tych dwoje jest bystry i dociekliwy umysł. Panna cieszy się opinią \"supermózgu\", wchodząc w głąb problemu i analizując każdy czynnik rozwiąże niemal każdą zagadkę. Ona na daną kwestie patrzy panoramicznie i perspektywicznie, z poszczególnych elementów potrafi ułożyć jeden logiczny ciąg. W ten sposób doskonale się uzupełniają. Stanowią więc świetny zespół naukowców lub detektywów. Po jakimś czasie, gdy doskwiera im samotność postanawiają zamieszkać razem. W późnym wieku ten związek ma jakiś sens, lecz w młodości, zbyt dużo w nim chłodu i powierzchowności. Również w łożu małżeńskim jest zbyt chłodno nawet dla Panny i Wodniczki, nie ma w tym związku komu rozpalić ognia. Może dobrze Wam się razem pracuje i rozmawia, ale to nie wszystko. Jeśli stoicie przed wyborem razem czy osobno, rozważcie dokładnie wszelkie za i przeciw. Prawdopodobnie więcej będzie przeciw, posłuchajcie więc i tym razem swojego rozsądku.

Stella, witaj, ...tylko bez wazeliny...;)...ciasta dzisiaj nie piekłaś...???hmmm...zawiodłaś mnie...:D ....z pieskiem trochę Ci współczuję...;)...koty (moje) mają kuwetę wystarczy dwa razy dziennie posprzątać...;P

wiem już jak bardzo.... i tu się mylisz, ....bo riplej lubi wszystkich i nie jest wcale wielkoduszny...:) ....lecz jak każdy skorpion nie lubi tylko, kiedy mu ktoś na \"ogonek\" nadepnie...:D ok. do rzeczy...ona wodnik?...:)

a tak u mnie.....hmmm....;) jest...??? było...??? Ona: On: RAK SKORPION Uczuciwo-kąśliwy związek. Skorupiak z pajęczakiem. Jedno uszczypliwe, drugie kąśliwe. Na pozór wydaje się, że życie ich upłynie na wzajemnej rywalizacji pod hasłem \"kto lepiej dopiecze bliźniemu swemu\". I tak zapewne jest, gdy Rak ze Skorpionem nie przypadną sobie do gustu. W sytuacji, gdy tych dwoje pokocha się, to jedynie naprawdę i na całe życie. Skorpiony potrafią kochać, mogły by udzielać lekcji w tym zakresie osobom spod innych znaków. A uczuciowe i wierne Raki dotrzymują im w tym kroku. Oczywiście związku tej pary bardzo wiele zależy od rozwoju psychicznego obojga. Jeżeli są w stanie wznieść się ponad swoje \"gorsze Ja\" będą dla siebie wspaniałymi partnerami, których połączy prawdziwa więź. Pani Rak bardzo kobieca, delikatna i łagodna, otoczy opieką cały dom. Męski Skorpion, przy niej wzmocni swoją wewnętrzną siłę, stanie się bardziej przebojowy. To pozwoli mu zdobywać świat sukcesu. Z właściwą sobie zaciętością będzie wspinał się po szczeblach kariery. W ich sypialni można spodziewać się prawdziwej powodzi namiętności i ekstazy. Tak naprawdę wszystko zależy od Was i Waszej życiowej dojrzałości. Jeśli zaakceptujecie swoje wady i unikać będziecie nikomu niepotrzebnych kąśliwości stworzycie fantastyczny związek.

katie, prosze bardzo Ona: On: SKORPION PANNA Wspólnicy w interesach. Skorpion i Panna stanowią "superduet" w sprawach zawodowych. Panny powszechnie są znane z bystrości umysłu i dogłębnej analizy problemu. Skrupulatnie, rzetelnie i cierpliwie przyglądają się danej kwestii i rozkładają ją na czynniki pierwsze. Skorpiony natomiast lotność umysłu łączą z niesamowitą przebiegłością. Nic nie jest w stanie ujść ich uwadze. Wrodzona podejrzliwość i nieufność jeszcze bardziej te zmysły wyostrza. Takie połączenie dwóch "mózgów" może cieszyć tylko pracodawcę lub ich własną kieszeń, jeśli postanowili zostać wspólnikami. Jednak na związek uczuciowy nie mają co liczyć. Nawet na krótki, ekscytujący romans. Gorące i namiętne Skorpiony, które bardzo wysoko cenią sobie seks napotykają na chłód i powściągliwość Panien. Dochodzi do tego zupełnie różne podejście do wielu innych spraw. Obydwoje są domatorami, zależy im na dzieciach i rodzinie, lecz co do ich kształtu i wizerunku mają zgoła odmienne zdanie. On urządził, by wnętrze w spartańskim stylu, a dzieci posłał do szkoły już wieku pięciu lat. Ona woli bardziej przytulny wystrój, a pociechy zostawiłaby w domu jak najdłużej. Panny wolne chwile spędzają z książką w ręku lub słuchając audycji naukowo-poznawczych. Skorpiony potrzebują trochę ruchu i rozrywki. Jeśli pozostaniecie razem Wasz związek może zakończyć się nieustannymi, złośliwymi pretensjami. W Waszym związku brak prawdziwej namiętności. Są sprawy, które Was łączą jak dom, rodzina i umiłowanie mądrości. Macie jednak odmienne temperamenty i inne oczekiwania.

kurcze wenusjanka niedokładnie czyta wpisy....jutro ją znajdę..jakem skorpion katie, już szukam...

ok. ..........;)

katie, a co masz na myśli s+s, czy s+b...:)

Przemo, proszę bardzo Ona: On: KOZIOROŻEC BLIŹNIĘTA Dwie skrajności. Te dwie osoby nie mają sobie nic do powiedzenia. Poza ewentualna współpracą na gruncie zawodowym nie rozumieją się w żadnym innym aspekcie życia. Powodem tego są zbyt rozbieżne temperamenty i usposobienia. Poważna i obowiązkowa Koziorożec napotyka na frywolnego i beztroskiego Bliźniaka. Dla niego rzadko zdarzają się sytuacje stresujące, a gdy się pojawią unika ich lub kwituje dowcipem. Ona w takiej sytuacji zakasa rękawy i przystępuje do zmagań. Bliźniak w tym czasie ma już inne sprawy na głowie. Gdy on zaczyna żartować, ona odbiera to jako dziecinadę. Gdy ona planuje spędzenie wspólnego wieczoru , robiąc już poczynania do wyśmienitej kolacji, on już zdążył umówić ich do kolegi na "oblewanie" mieszkania. Wcześniej zapomniał jej powiedzieć. Spontaniczność to najlepsza recepta na atrakcyjne spędzenie czasu. Oczywiście przeciwnego zdania jest ułożona Pani Koziorożec, która uważa, że ludzie po to wymyślili planowanie by ułatwiać sobie życie. W sypialni niestety też się rozmijają. Gdy ona dopiero się rozgrzewa, on już pochłonięty jest czymś innym. Prawdopodobnie sami, dojdziecie to wniosku, że nie pasujecie zupełnie do siebie. I będzie to właściwa konkluzja. Podziękujcie sobie wzajemnie i rozglądnijcie się za bardziej właściwym partnerem.

wenusjanko, witaj :) ... wogóle cieszę się, że tutaj jesteś (wiesz- gdzieś tam w podświadomości brakowalo mi Twojej muzyczki z poprzedniego topicu) ...:) a propos stronki ....hmm....oficjalnie podać Ci tu nie mogę, jest to zbyt poufałe dla mnie....sory, ale mogę tylko na priv.-.... bez żadnych "podjazdów" i "podtekstów" ....a może po prostu napisz tutaj jaki układ zodiakalny Cię interesuje...chętnie Ci znajdę

sory Przemo, ale tak mówią wróżki i gwiazdy :D...ale dla katie jest niezłe....:D...dlaczego???...nie wiem i dociekać nie będę...;)

Przemo, rozumiem że ona skorpion on bliźnięta...;) proszę bardzo... Ona: On: SKORPION BLIŹNIĘTA \"Piękny i bestia\". Przy frywolnym i beztroskim Bliźniaku, Pani Skorpion zamienia się w bestię. Sama w sobie nie ma zbyt łagodnego i delikatnego usposobienia. Jest złośliwa, uparta i zawzięta. Zazdrość i zaborczość to jej dominujące cechy. Bliźniak z każdym dniem i każdym niemal ruchem daje partnerce powody do wściekłości. On z uśmiechem i lekkością podbija świat. Nie przejmuje się zbytnio kłopotami i problemami, z resztą zawsze \"spada na cztery łapy\". Panowie Bliźniacy rzadko tak naprawdę dorastają. Całe dnie wolą spędzać na zabawie i dysputach - o wszystkim i niczym. Praktyczna i rzeczowa Skorpionica nie jest w stanie tego znieść. Matkować mu też jej nie spieszno. Ona potrzebuje partnera godnego jej. Pani Skorpion to kobieta gorąca i namiętna. Na męża wybiera sobie kogoś znacznie bardziej praktycznego i zdecydowanego, kogoś kto potrafi kochać. Ona wbrew pozorom lubi dom, tu czuje się bezpiecznie. Zależy jej na rodzinie i dzieciach. Bliźniak zaś w domu długo nie posiedzi, ciągle go coś gdzieś niesie. Poza tym drażni ją zmiennością swoich nastrojów. W seksie tez nie mogą znaleźć porozumienia. A dla niej to jest podstawowe kryterium doboru partnera. Praktycznie ze sobą nie macie nic wspólnego, poza wzajemnymi pretensjami i żalami. Ty Bliźniaku potrzebujesz kogoś kto dotrzyma Ci kroku w podbojach świata. Ty Skorpionie kogoś na kim możesz polegać i komu możesz zaufać.

cześć Przemo znajdę ...:)

no wlaśnie...wkleilem to jako ciekawostkę....:) -Potrafią stworzyć ciepły i przyjazny dom, który jest dla nich azylem bezpieczeństwa i jako takiego spokoju. Jeśli to w ogóle w tym związku będzie możliwe ... same sprzeczności jak skorpiony...:D

mnie najbardziej podoba się to... -W wolnych chwilach pójdą do pracy ... -Potrafią stworzyć ciepły i przyjazny dom, który jest dla nich azylem bezpieczeństwa i jako takiego spokoju. Jeśli to w ogóle w tym związku będzie możliwe ...:D

a mi wrócil dobry humor i wola walki....anonimowa pomarańczko :D ....patrz pkt. 1 i 3...;) ...zapomniałem chyba na moment że jestem (zodiakalnym) skorpionem...:P Slella, nie używaj już wazeliny, bo ktoś tego nie trawi :D.....może lepsze będzie ciasto marchewkowe...??? ;) -przypomnijcie sobie dlaczego powstał nowy topic?...odp. z powodów technicznych -dlaczego nie wszyscy przeszli na nowy?...odp. widocznie jedni chcą pozostać w agonii, a inni z niej wyjść -dlaczego odpowiadają nam różne klimaty?...odp. bo nie jesteśmy jednakowi -dlaczego niektórzy wsadzają nosek raz tu raz tam?...odp. tego nie wie nikt....(w sumie mają takie prawo)... .....suma sumarum wyszło mi jednak na + bo topic ożył ;) .....była to wyłącznie moja i tylko moja wypowiedź (żeby nie bylo że, \"naklepałem\" za wszystkich) p.s. witaj roxanne :)

do psychiatry zmykaj, zakompleksiony anonimku :D