sama 28 nie przejmuj się tak bardzo samotnoscią,choć wiem,ze samotność to coś niezbyt miłego....ale wydaje mi się ze poprostu nie spotkałaś jeszcze tego jedynego.Ja prawie zawsze byłam sama,az wkońcu pełna nie wiary,ze kogoś spotkam..poznałam obecnego mojego chłopaka,z którym jestem ponad rok.Myślę,ze to tylko kwestia czasu i cierpliwości,najwazniejsze zebyś znała swoją wartośc,z czasem ktoś to doceni!!!