Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Noelia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Noelia

  1. my co roku wyjeżdżamy na majówkę hmm nie orientujecie się jak to jest w takim wypadku ? mam prawo wybrac takie zaświadczenie ? żeby sie nie czepiali ? a może któraś z Was zna jakieś ubezpieczenia dla kobiet w ciązy ? czy zwykłe od następstw nieszczęśliwych wypadków? nie wiem muszę pogadać z lekarzem...
  2. aha mam jeszcze jedno pytanie bo to ma być wyjazd zagraniczny - na dwa państwa unii europejskiej wiem, że się bierze wtedy z nfz taki dowód ubezpieczenia, i wtedy jak się coś tam stanie mam ten dowód ubezpieczenia i ono obowiązuje ale skoro teraz jestem na L4, to jak to wygląda prawnie i formalnie z tym dokumentem ? mam prawo coś takiego wybrać bo dla mnie to troche dziwne....
  3. no mi tez się wydawało ale ona nie miała wpisane, że ma leżeć bo z\L4 wzięła dopiero na 2 miesiące przed planowanym poroodem, tak to pracowała więc zdecydowanie długo nie była natomiast dziewczyna z która pracuję, była na zwolnieniu od samego początku i nie wezwano jej ani raz nic zapytam lekarza
  4. katti - czyli jednak się czepiają ją też sprawdzali w ósmym mc ale do niej do domu przyszli - jej nie było, więc pojechali do jej pracy (ona ma swój biznes), no ale tam tez jej nie było i w końcu kazali jej się stawić
  5. ja jeszcze wczoraj pisałam, że nic nie czuję, a tu się okazuję, że jednak - bardzo słabo, delikatnie, jakby coś falowało :) jakby tak trzepotało bałam się to pomylić np z czymś z jelit, ale to na pewno nie jelita :) więc w końcu ale czekam na mocniejsze sygnały :)
  6. witajcie :) ja nie zakupiłam tego rogala jeszcze, ale myślę, że to kwestia czasu czuję dosłownie jakby wszytsko mi sie rozsuwało, trzaski, ból, pieczenie śpie w tej chwili na 4 poduszkach, a dzisiaj dodatkowo na pół siedząco, ale to przez kaszel, który tak mnie dusił dziś, że aż dostałam cofki na razie poduszki podkładam pod żebra, pod uda, aby odciązyć te odcinki nie wiem jaki to będzie miało wpływ na sam kręgosłup w dłuższej perspektywie, ale na razie się nie budzę w nocy z bólu
  7. hmm, ja to nie wiem, jest chyba jakas dziwna bo ani nie panikuję (wczoraj się tylko zaniepokoiłam tym antybiotykiem), ale dzisiaj już siła spokoju, i tak tego nie zmienię nie mam żadnych humorów może wszytsko jeszcze przede mną ale jakieś rozdrażnienia, płacze, lęki no nie
  8. dziewczyny nie pankujcie, bo i ja zacznę :) ja np nie czuję jeszcze ruchów dziecka w ogóle, a nawet jeśli to robi dziecko to nie jestem pewna, bo miałam te skurcze (od kilku dni spokój), no i niestety często wydaje mi się, że to jelita wizyte mam za tydzień'ale usg dopiero to połówkowe, a u mnie to za ok 3 tygodnie
  9. no nic ja na razie nie poruszam tego tematu, jak będzie bliżej, się okaże jednak chciałabym naprawdę kamrealną "imprezę" Goosiaa2 tak czy tak powodzenia :) się przyda :)
  10. Goosiaa2 - o jeju... ja nie chcę takiego tłumu, masakra :)
  11. ja mam nadzieję, że się uda małe chrzciny, że teść czegoś nie wymyśli, a u nas też pierwszy wnuk, więc szaleńśtwo moi rodzice mieszkają za granicą, i oczywiście na chrzest by przyjechali bez dwóch zdań ale wymyśliłam sobie, że skoro i tak przyjeżdżają na boże narodzenie, a my spędzamy te święta wspólnie, to zrobimy to wtedy nie myślicie, że za późno ?
  12. abcd123 -- daj znac jak wrócisz :) ManiaMania --- no właśnie kaszel mam masakryczny i od Niego brzuch mnie boli, leżę plackiem
  13. gocha30 --- no mnie o ja dopiero walczyłam z początkami, teraz na pewno mnie kopnie
  14. nie wiem jak to sie u mnie robi, bo nie byłam na żadnych raz byłam z mężem na chrzcinach, On był chrzestnym w Łodzi - tam to było małe wesele a my planujemy zzaprosić tylko rodzeństwo, rodziców, i to sa moje plany, moi rodzice tezx tak uważają, a jak teściowie, no to tego ie wiemn
  15. ja teraz złapie znowu grzyba po antybiotyku :O choć się ratuje, ale coś czuję, że to nie pójdzie tak prosto a co do porodów każda kobieta, która już to przeszła ma swoje rady i swoje doświadczenia moja która rodziła naturalnie kilkadziesiat godzin, mówi, że przez tydzień nie mogła dojśc do siebie, podczas gdy jej znajoma "z sali obok" po cesarce na drugi dzien już tupała do niej z dzieckiem nie ma reguły, więc może dajmy czas i natura pokaże wszytsko :) ja teraz zerknęłam na tabelke i jesli będzie to szło tak jak jest napisane teraz to będę słuchała o Waszych porodach, a wtedy to chyba sama wcześniej urodze z wrażenia :P :) albo sie wykończę hehe
  16. ja ostatnio wstaję rpzed 6, najpóxniej o 8, a dzisiaj od 6 30 na nogach ale wysypiam się, więc chyba wystarcza cała noc przespałam zaraz biorę kolejną dawkę antybiotyku tylko od tego kaszlu boli mnie caly brzuch....
  17. abcd123 --- toteż nie panikuję :) piszę, że co ma być to będzie jakieś obiekcje i preferencje zawsze się ma a jedna najważniejsza, aby bobo było zdrowe :)
  18. ja miałam pełne znieczulenie - narkozę, ale zniosłam ją bardzo źle, tzn później wypadanie włosów, akcje w głowie, hustawki nastrojów, lęki itd moja kumpela miała ostatnio cesarkę i była świadoma, no mówi, że nie jest to super przyjemne i że czuć jakby właśnie dotyk i słychąc te różne "rzeczy w środku" ale już chyba wolałabym to ... wiesz ja patrzę przez pryzmat tego, że moja mama straciłą dziecko wiem, że to nie jest reguła i zawsze są to sytuacje indywidualne... z resztą w sumie wychodzę z założenia że teraz nie ma już odwrotu :) co ma być to będzie
  19. doremi, no mam nadzieję, że nic nie będzie dzidzi ale to dość dziwne, bo antybiotyki działają tylko na bakterie (dlatego tu się nie sprzeczam z lekarzem), a nie na wirusy hmmm co do porodu, kurcze moja znajoma właśnie urodziła w 30 tygodniu - bobo w inkubatorze leży bidulek maleństwo
  20. aandzikk - tak, babcia już zapowiedziała rosołek na jutro a i nie mogę powiedzieć - teściowa o mnie dba bardzo :)
  21. abcd123 --- zapewne masz rację i zapewne wiesz, że moje wątpliwości dotyczą głównie dziecka ja mogłabym chorować nawet miesiącami, jesli tylko miałabym gwarancję, że to lepsze dla boba niż antybiotyk ale takiej nie mam, bo wiadomo, bakterie też mogą być szkodliwe i wiem, że lekarz wie co robi ale wystarczyły wątpliwości rodziców, żebym się zastanawiała teraz trochę mnie uspokoiłyście - dziękuję
  22. aandzikk i abcd123 --- wzięłam może jak teraz się wyleczę, to będę miała spokój do końca ciąży
  23. abcd123 --- pewnie masz rację ja mówię, przyjęłam tę info na spokojnie, wypytałam lekarza, powiedział, że no muszę i że jak trzeba , to co zrobić tylko teraz każdy dzwoni zestrachany i o ile ja jestem w miarę spokojna tak teraz zaczynam sie denerwować
  24. lalka_tereska --- kurcze... to ja już sama nie wiem tylko, że metodami domowymi walczyłam już ostatnio, niecałe dwa tygodnie temu właąsciwie od miesiąca jestem chora: najpierw coś grypopodobnego, wyska gorączka itd, leczyłam się domowymi sposobami później zapalenie skóry, które powodują bakterie później zapalenie dziąseł, jamy ustnej teraz angina :( :O czuję się coraz słabiej, ale nie o mnie tu chodzi tylko o to, ze to nie mija i czy dziecku bardziej "przeszkadza" takie chorobowe środowisko, czy ten antybiotyk ?
×