Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Noelia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Noelia

  1. uwielbiam klimat tamtych lat:] http://youtube.com/watch?v=Ut09zkRoG0g http://www.youtube.com/watch?v=XhSx8uKdD5o http://www.youtube.com/watch?v=0We9d5J3BLQ&mode=related&search= http://www.youtube.com/watch?v=BNMbuygEju8
  2. deja vu ----> noo hooverphonic, zawsze mnie pozytywnie nastraja:] nieźle na poczatek:]właśnie słucham na cały regulator:] Marcysianka -----> nie fochuj się tutaj:] wszytsko jest okey:] a to cos ode mnie, energetyzujące:] Feeder http://www.youtube.com/watch?v=S0nBWySe3Jo http://www.youtube.com/watch?v=MjgQLEZ6vjY Manic Street Preachers http://youtube.com/watch?v=Jm7ddqkgzFw http://youtube.com/watch?v=Z0AhmgHdVCM
  3. deja vu -----> nie wystarszyłaś...ale przypomniałaś coś:] http://youtube.com/watch?v=rIyQbAKvuiw&mode=related&search= http://youtube.com/watch?v=FiIow4V7yFI więcej pisac nie trzeba...
  4. od 10 roku życia oczywiście:P hehehe *
  5. Hmm..wysłuchałam tez wersji jak mi sie wydaje pierwotnej, tzn wykonawcy pierwszego tego utworu... ale tylko raz... tutaj MArcysianko widzisz pojawia sie coś o czym mówiłyśmy: interpretacja utworu, która jest cudowna, i nie skłamie jeśli powiem, że oryginał jest bledszy:| Eva Cassidy to Anioł, przyznam, że nie interesowałam się wcześniej jej osobą, nie znałam jej, jedynie słyszałam o Niej z racji wysłuchania piosenki Fields Of Gold... a teraz to, co chciałabym powiedzieć, jest niemozliwe do powiedzenia... tyle emocji, aż cała drżę, czy można odczuwać smutek z powodu braku osoby której się nie znało, a jednak poznaje się jej serce słuchając własnym sercem jej utworów , ...inaczej się nie da.... to niesamowite uczucie móc słuchać jej głosu...
  6. Marcysianka ---> bardzo lubię takie kawałki:]buzka;***
  7. deja vu ----> czego tu sie bac:] nie znałam My Secret Place, piękne:] naprawde mi sie podoba, reszta to głownie klasyki, które znałam:]ale dzięki za przypomnienie:] marcysianka -> a własnie słuchałam sobie Imagine:] przytulnie:]:*
  8. bardzo cieszy mnie kiedy piekno utworów jest oddawane równiez w teledysku:] muzyka która wczesniej zamieściłam świetnie właśnie współgra z obrazem:] a tu kolejne takie moje perełki:] http://www.youtube.com/watch?v=SO9Lj0T93Xk http://www.youtube.com/watch?v=WcwweoJDkV0 http://www.youtube.com/watch?v=mk39fxEVMcA http://www.youtube.com/watch?v=K_oZ8biBOOQ&mode=related&search= http://www.youtube.com/watch?v=aygAu1x2uQo smutne ale piekne...ma moc!!
  9. Marcysianka ---> mówiac o odtwarzaniu utworów nie miałam absolutnie na myśli Janusza Radka, którego bardzo szanuję:] odtwarzanie u mnie znaczy zupełnie cos innego niz interpetacja:] jak sama chyba wiesz, słowa te nie mają ze sobą wiele wspólnego a iznaczenie jest inne... mówiłam o takich ludziach, którzy porywaja sie na wykonywanie cudzych utworów, nie majać ani zrozumienia dla ich twórczości, ani talentu, ani odpowiedniej wrazliwości...i po prostu piosenke odtwarzaja, nie dając nic od siebie, a wręcz robiąc z Niej gniota...:| zdaje sobie sprawe, że do niektórych kawałkow będziemy wracac ciagle i nowi artyści i Ci pseudoartyści będą po nie sięgać, co w przypadku tych pierwszych jest jak najbardziej uzasadnione:] jak juz napisałam wcześniej o gustach sie faktycznie nie dyskutuje, ja słucham dość różnorodnej muzyki, najbardziej jednak kocham rocka, albo utwory utrzymane własnie w takiej stylistyce jak pokazałam:] ponadto, słucham innych typów muzyki, z racji tego, że tańczę, więc to wynika samo z siebie:] ale widzisz nie wklęje tu piosenekdo których między innymi np tańcze na wystepach, bo poza tym , że np bardzo ja lubie, wiem, że do piekna im daleko... o niektórych moge powiedziec , że sa smieszne, ale nie piekne... każdy słucha czego chce, i tego nie neguję, ale trzeba miec własnie odrobinę tego poczucia piękna:]
  10. Noelia

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    wspomnę, że ten 2 był dość bogaty a to robił dla rozrywki i adrenaliny... ostatnio przypadkiem się na niego natknęłam (byłam w szoku bo od roku nie miałam telefonów od Niego, ani żadnych innych sygnałów)nie poznałam go, ale On poznał mnie, stwierdził, że się nic nie zmieniłam.opowiedział mi o swojej zonie, wpadce, po czym zaprosił mnie na kawę stwierdzając, że przecież jesteśmy przyjaciółmi,znowu nie zrozumiał, że nie umawiam się z żonatymi...!!! Na szczęście to tyle w sumie patologii , reszta miesciła się wgranicach ogólnie przyjętych norm, aczkolwiek fantazji, to można było zazdrościć..
  11. Noelia

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    Hahaha werydyczka, nie nie cierpiał na to. Nie bdę mówiła na co cierpiał, a ja cierpiałam na śłepotę, ale widzenie mozna odzyskać, na szczęśie:] Oczywiście masz rację;}Niektóre wady dostrzega się juz w trakcie, a niektóre dopiero po fakcie... moi ex mieli właściwie po jednej wadzie która ich dyskwalifikowała( w różnym tempie, w zależności od tego jak szybko wychodziła na jaw);1 ex. - ćpał,a jak przestał to bezczelnie\"walczył\" o mnie przez 6 lat, przestał rok temu i sie obraził, po tym jak przyjechał za mną na sylwka(ja byłam z moim obecnym facetem) i zarrzygał podłogę...Moj obecny jeszcze pomagał go ułożyc spać, wstyd:( 2 ex. był złodziejem, robił gigantyczne przekręty , 3 tygodnie to i tak było za dużo..jak zerwałam przyjezdżał pod moj dom i chciał bić każdego mojego kumpla z którym sie pojawiałam, nękał mnie telefonami...apo czym pojawił sie przed drzwiami z textem;\" pakuj sie jedziemy do włoch\"...nie zrozumiał, że mam już kogos...po czym powiedział, że pojade po dorboci, albo siła \"zgarnie mnie z ulicy\"..porażka...bałam się go...
  12. Noelia

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    Ten topik jest bardziej zartobliwy... a ja na swój związek patrzę z dystansem. Do znajomych nigdy czegoś takiego nie powiem, bo faktycznie to co było między nami, to między nami pozostanie.i np niektórzy moi znajomi dlaej maja kontakt z moim ex, a ja nie zamierzam ich odciągać od Niego, że tak powiem.... Ale nie mów mi, że to że wychodził 3 - 4 razy w tygodniu na noc na jakies pokretne spotkania to nie wada, lub oczernianie. Tym bardziej, że skutki owych spotkań po prostu były okropne...
  13. Stosuję Cilest, ale od jakiegoś tygodnia biorę tabletki phlogenzym...(jst to preparat ziołowy, i tyle wiem). W ulotce Cilestu przeczytałam, że niektóre ziołowe preparaty mogą powodować osłabienie działania antykoncepcji. zwłaszcza te na bazie dziurawca.. Tylko, że ja mam ulotkę Phlogenzymu tylko po niemiecku, a polskiej specyfikacji tego leku znaleźć nie mogę, i nie wiem czy stosowanie Go nie osłabi działania Cilestu. Może ktoś z Was wie cos na ten temat??? Dzięki z góry
×