angie1919
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez angie1919
-
zapomniałam powtórzyc maila :) anka17kw@op.pl
-
mógłby mi ktoś podesłać jeszcze raz : Wyznania gejszy , bo mi sie nie otwiera.. poza tym bardzo prosze o Klub Dantego i Anioły i Demony - obie Dana Browna
-
Doma wielkie dzięki
-
bardzo prosze o : wyznania gejszy klub dantego 11 minut mój mail: anka17kw@op.pl z góry baardzo dziękuję
-
dziewczyny,czy na I fazie mogę jeśc jogurt owocowy z Sanoka bez cukru 0% tłuszczu???Wiem że owoców nie można, ale ten jogurt jest bez cukru, myśicie że moge się skusić? Bo już stoi u mnie w lodówce....;)
-
prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-
angie1919 odpisał Yasmin na temat w Zdrowie i uroda
yasmin super że opisałaś swoją historie, nawet nie wiesz jakiego mi zasadziłaś tym kopa! :-) jestem teraz na diecie 1000kcal , wreszcie dojrzałam do racjonalnej diety po wielu eksperymentach i jeszcze liczniejszych porażkach i załamaniach. Narazie ładnie chudnę, tyle że wcale nie cwicze. W domu strasznie trudno jest sie zmobilizowac, a teraz jeszcze dochodzi sesja i nawet nie mysle o zapisywaniu sie do fitness clubu. Ale po ty co przeczytałam, doszłam do wniosku że ta godzine dziennie jestem w stanie wykroić i zamiast się wciąż usprawiedliwiac i szukac wymówek powinnam wreszcie zacząć ćwiczyć :-) dziekuję :-* jestem pewna że tym razem mi sie uda, bo całkowicie zmieniłam podejście do diety i zdrowego trybu życia.Pisz więcej, bo to bardzo motywuje -
jeeju, nie cierpie poniedziałków :-( jestem wykończona...I chyba jednak wróce do normalnej diety SB, bo umieram z głodu :-( jednak nie mam tyle siły żeby wytrzymać bez kolacji, może spróbuje troche później jak mi sie skurczy żołądek i pozbęde sie oponki na brzuchu....ech, wymiękam, zaraz ide spać
-
judyta, no wiec właśnie, mnie zgubiło to podjadanie, zwłaszcza wieczorem, bo wtedy to już kompetnie mi puszczały wszystkie hamulce, dlatego chcę sie oduczyc jedzenia wieczorem. A pozatym to będe sie starała w miare możliwości ściśle sie trzymać 1 fazy, no i zobaczymy jak to będzie..Dla mnie wygrzebywanie marchewki z sałatki jest troche wkurzające :-P
-
hej hej wpadłam na nowy pomysł diety, tylko błagam, nie mówcie że to niezdrowe itp, bo ja myśle że w sam raz dla zabieganej studentki, która nie zawsze ma czas na przygotowanie sobie jedzonka z 1 fazy. A więc: będe jadła rano śniadanko białkowe, z produktów dozwolonych w 1 fazie, bo to na długo mi zapcha zołądek i nie będzie mi sie chciało jeśc przez dobrych parę godzin. obiadek też bede się starała zjeść według zasad SB, ale nie będzie tragedii jak mi wpadnie troche ryżu, makaronu, marchewki czy czegoś w tym stylu, bo często jadam w barze wegetariańskim na mieście i ciężko tam o wyłącznie warzywny posiłek bez żadnych \"domieszek\" :-) kolacja: kubek herbatki i finito! w przerwach miedzy posiłkami będe pic soczek z marchewki tak jak justynam, oczywiście duuużo wody, ewentualnie jak będe bardzo głodna to jakiś mały owocek ;-) zdaję sobie sprawę że to mimo wszystko redukcyjna dieta, wiec nie do końca zgodna z założeniami SBD, ale znam siebie i wiem że będąc na 1 fazie wciąż sie stresowałam czy nie zjadłam czegoś niedozwolonego, a już nie daj Boże jak mi sie zdażyło że musiałam wypic piwko lub drinka..A tak to przynajmniej nie będe ciągle myśleć o tym czy te pare ziarenek ryżu nie popsuje mi całej diety, bo to przecież absurdalne, ale słowo daję że tak miałam! Napiszcie co myślicie :-)
-
hej:) ---->lili79, na tym topiku będzie nam dużo lepiej, a pozatym szkoda że wcześniej nie powiedziałaś że jesteś na SBD, to od razu bym sie tu do was przeniosła :P zresztą to już nie ważne, bo sama Cie wyśledziłam :P :P u mnie 1 faza rusza na dobre od niedzieli, bo dziś jeszcze dojadałam resztki owocków i innych rzeczy które miałam w szafce i lodówce, żeby mnie nie kusiły, a nie chce wywalać jedzenia. Jak sie mieszka daleko od domku to przynajmniej człowiek nie musi wciąż walczyć z pokusami, chociaż w następny weekend właśnie to mnie czeka...Ale nie dam się! Już niedługo sylwester i trzeba wyglądać bosko :D buźka =*
-
------> justynam miałam dokładnie ten sam problem, też schudłam ładnie na tej dietce ok. rok temu, ale później też zaczęłam sie strasznie obżerać, srtaciłam kompletnie kontrolę, i wszystko mi wróciło :( teraz znów zaczełam 1 fazę, musi sie udać, bo tym razem już nie popełnię tych samych błędów..Trzymam za ciebie kciuki i za siebie też...:-) śledzę to forum, bo dodaje mi motywacji, wiec skoro już sie ujawniłam, to mam nadzieje że mnie przyjmiecie...?