somebody
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez somebody
-
Hej:) Moja kocina jest po cesarskim cięciu. Pierwszego dnia przedstawiała obraz nędzy i rozpaczy:( Teraz stopniowo dochodzi do siebie, bierze antybiotyk, który jej aplikuję 2x dziennie, przez co kicia powoli traci do mnie sympatię:/ Bidulka jest na diecie wątróbkowej, ale być może dzięki temu poprawi się wygląd jej sierści, fruwającej po całym mieszkaniu. Pozdrawiam forumowych kociarzy i ich cuda:)
-
Moja kotka powinna już rodzić, a tu nic się nie dzieje:( Zaczynam się nieźle martwić:( Jutro z rana wybiorę się z nią do weta, bo gdyby coś się jej stało ...:(
-
Misiu, to będą moje pierwsze kociaki w takich warunkach, a musisz wiedzieć, że mieszkam w bloku, więc sytuacja jest niezbyt komfortowa dla zwierzaków:( Mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie z tym porodem i że będzie wtedy ktoś w domu. Martwi mnie tylko fakt, iż kotka nie zaakceptowała domku, który dla niej przygotowalam specjalnie na tę okazję:( Gdy jej potomstwo przyjdzie na świat na mojej kanapie w sypialni, to będzie śmiesznie:D
-
Witajcie:) Byłam z moją futrzycą u weta i wróciłam zdegustowana. Otóż stwierdził on, żeby \"kot żarł na co ma ochotę\", natomiast odnośnie wypadającej sierści przepisał malutkiej jakieś witaminy w płynie, których boję się jej dawać, gdyż z powodu takiego specyfiku straciłam już kiedyś kota i nie mam zamiaru rozstawać się z kolejnym:( Cieszy mnie fakt, że kotka pojadła ostatnio surowej wątróbki i piersi z kurczaka, ale to chyba i tak za mało mimo wszystko. Na dniach wybieram się do kolejnego zwierzęcego lekarza - sympatyczniejszego i może lepiej doinformowanego;) Możecie mi zdradzić, jakie jedzonko dajecie swoim kotom poza tym typowym? Misiu--> kotka jest ciężarna prawdopodobnie od 25 grudnia, więc rozwiązanie tuż tuż:) Zyczcie mi szczęscia, żebym się sprawdziła jako położna:D Pozdrawiam
-
ja tez Cię lubię, Ksenofaryno:) Twoje teksty to normalnie odlot - gratuluję ciętego piórka:D