WANESSA1984

i jak pomagaja ci te wizyty?jest jakas poprawa?

zjadlam bułke i znowu sie zle czuje,znowu mdlosci,napiecie itd :(,nie wiem czy za wczesnie nie odstawilam tych lekow :(

a leki bierzesz?dlugo juz chidzisz?ja musze poszukac psychologa z nfz bo u mnie w przychodni zdrowia psychicznego jest tylko terapia grupowa :(

stres-stop a na jaka terapie chodzilas?

to jeszcze cie bardziej dolowala :(,ja znowu zaczynam sie zle czuc dzisiaj :(

u mnie tez tak jest ze wstaje z rana i juz mysle jak bedzie dalej

stres-stop no nagle zaczol mnie bolec brzuch,porobily mi sie duze plamy czerwone na dekolcie i doszly mdlosci,a potem juz wymioty,wzielam 2 nospy i zaslam,dzisiaj jest lepiej,ale lapie mnie przeziebienie

urszulla leki antydepresyjne dzialaja dopoiero od 2 do 4 tyd.stosowania

witajcie,u mniew wczoraj bylo strasznie :(,straszny bol brzucha i wymioty :( to chyba tez z nerwicy bedzie

tez bede musiala sobie cos wypozyczyc,nie bardzo lubie czytac ksiazki,bo jako dziecko moja kara bylo wlasnie czytanie ksiazek

stres-stop ja tez tak mam niestety,trzymaj sie bedzie ok :)

no tak bo chce z tego wyjsc

wyssany5 ze mnie to jest leń :( az wstyd sie przyznac,wiem o tym ze sport pomaga ale jakos niema motywacji :(

jesli masz powody to jest to normalne,u mnie niema powodow a objawy sa :(

napisz jakie to sa sposoby

wyssany5 a ty juz z tego wyszles ?jesli tak to ile ci to zajelo?

dzieki.terapie i leki mam juz za soba,ale to jeszcze nie jest to co powinno byc :)

ale jak to naprawic ??? ja tez sie tak odzywiam :(niestety

nie wiem czy dobrze mysle ale wydaje mi sie ze jesli mam slaby uklad nerwowy to powinnam miec juz to od dziecinstwa a nie dopiero teraz,a jesli juz jest slaby to ja wzmocnic?

nie kazdemu udaje sie z tego wyjsc po jednej terapii

bellergot dziekuje za odpowiedz,bede szukala jeszcze po internecie,wiem ze to glupie co napisze ale uspokaja mnie to ze nie jestem sama z tym problemem (chodzi mi o te glupie mysli)przynajmniej wiem ze nie swiruje :)

nie biore zadnych lekow,w razie ataku paniki mam tabletke,a na terapii mielismy relaksacje,wycieczki,tance,kregle itd.i to naprawde pozwalało na zapomnienie o chorobie i nie bylo czasu na myslenie :),teraz staram sie jak najwiecej wychodzic i nie myslec o tym,ale gdy jestem sama w domu to nachodza mnie wlasnie te mysli ze zwariuje i cos zrobie :(

to niestety samo nie mija :(:(:( a szkoda

to jest podstawa wyjscia z tego bagna

urszulla sproboj psychoterapii leki tylko wyciszaja objawy,ja na poczatku nigdzie nie wychodzilam,nawet do lazienki nie potrafilam dojsc :(,jesli chcesz zapytac psychologa o rade to wejdz na stronke www.abcnerwica.pl