Stelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Kasik dziękuję za pocieszenie, trochę się poprawiło, zwłaszcza że zjadłam tabliczkę czekolady z orzechami i skrzyczałam pewnego pana - niestety na nim wyładowałam swoją złość a teraz mam wyrzuty sumienia :-((
-
Emia, witaj, przykro mi, że Cię to spotkało i to tak niedawno... Ja staram się bardzo i na starcie zdecydowałam się na zaawansowane badania, żeby zaoszczędzić czas, jak wcześniej pisałam mąż też się badał. Lekarz twierdzi, że teraz trzeba nas po prostu zostawić. ALe ja jestem kłębkiem nerwów i wiem że to nie sprzyja prokreacji :-(( Oczywiście staram się o pierwsze dziecko, a dla mnie to jest być albo nie być.... Też mam swoje dołki a potem nadzieje i znowu dołki. W zasadzie to jestem zdecydowana na kazdy krok, żeby mieć moje upragnione maleństwo. A tu ciągle któraś koleżanka zachodzi w ciążę a ja nic.... Oj chyba znowu mam kiepski dzień, nie chcę Wam spuć humorów.
-
Banany uwielbiam, ale teraz jestem miłośniczką truskawek w każdej postaci: same, ze śmietaną, z makaronem, pierogi z truskawkami, cisto z truskawkami, kompot z truskawkami, koktajl z truskawkami. To chyba wszystko :-))
-
Dziewczyny właśnie zjadłam pół czekolady :-(( Jakoś muszę sobie wynagrodzić tą zimnicę i wszystkie przykrości :-( :( :( Zresztą lubię dobrze zjeść, lubię gotować i na szczęście jakoś raczej mało tyje, choć parę kilo mniej nigdy nie zaszkodzi. Ale wam kibicuje we wszelkich dietach i przedsięwzięciach.
-
Kasik, dziękuję za dobre słowo, mnie też mąż czasem pociesza, ale on raczej uważa, że wszystko będzie ok tylko to kwestia czasu, bo jestemśmy wybadani przez dobrych lekarzy na wszystkie strony. A tu ciągle nic. Milutkiego dnia :-)) PS a te objawy opisane w starania pl to co miesiąc wszystkie do mnie pasują.........
-
starania pl Bardzo ciekawy link. Niby wszystko wiem, ale warto jeszcze raz przeczytać. Choć w tym miesiącu na nic już nie liczę :-(( :-(( :-(( Zielona koniczynko - pizza z owocami morze bardzo mi smakuje i polecam. Nie każdy lubi bo to wygląda dziwnie, ale warto spróbować. Lubię tez pizze ze szpinakiem i serem feta. W ostatnim tygodniu dowiedziałam się o kolejnych moich 2 koleżankach, że sa w ciąży. Cieszę się razem z nimi, ale potem przejmuje mnie straszny smutek........
-
I mnie dopadł zły humor wczoraj wieczorem. Byłam sama w domu bo mąż wyjechał, więc ubrałam swój ulubiony wysłużowny dres, potem zamówiłam sobie pizze z owocami morza a do tego ice tea brzoskwioniową w cenie promocyjnej :-)) Zjadłam poł tej pizzy bez wyrzutów sumienia do czego tylko Wam się przyznaję. Bo ja też chcę mieć dzidzie, a ciągle czekam i czekam.....
-
Och Dziewczyny jakie jesteście kochane!! Będę na bieżąco raportować :-))