cikita76

Witam!!!dziewczyny podczytuje Was trochę,mam nadzieje ze nie amcie mi tego za złe,chciałąm Wam tylko napisac ze bardzo sie cieszę ze juz niedługo zostaniecie mamusiami a tym które jeszcze czekaja na fasolkę w brzuszku życzę tego aby jak najszybciej sie pojawiła:))to tyle co chcialąm napisac:))milego wieczoru:))

z przykroscia zawiadamiam ze nie mam fotek Hani:(( dlaczego???poproszę!!!

wiolu!! ma pytanko.mam termin porodu na luty.i chodzi mi o urlop wypoczynkowy.mam zaleglego okolo 40 dni ,il dni urlopu bede miala do wykorzystania w tym roku 2006.??pracodawca musi mi go udzielic po maciezynskim prawda??czy całe 28 dni czy mniej??pozdrawiam

a ja dostalam pieniadze jak skonczylo mi sie 2 zwolnienie.wiec u was tez tak jest.nie wiem kiedy tobie sie konczy 2 zwolnienie.mi minelo 40 dni niecale

DO CIEŻARÓWY:;CO DO ZWOLNIENIA TO DOSTANIESZ PIENIADZE ODRAZU ZA 40 DNI PRZYNAJMNIEJ JA TAK Z KOLEZANKA MIALAM A NASTEPNE PIENIADZE BEDA CI WYSYLAC OSTATNIEGO DNIA ZWOLNIENIA.TO JEST NIBY 100% ALE OD TEGO ZUS ODEJMUJE SOBIE ZDROWOTNE (TAK MI POWIEDZIALA BABECZKA W ZUSIE ) JA DOSTALAM PIERWSZ PIENIADZE ZA ZWOLNIENIE PO 40 DNIACH . A CO DO TYCH 33 DNI KTORE PRACODAWCA MA WYPLACIC TO ZALEZY CZY W TYM ROKU BYLAS JUZ NA ZWOLNIENIU JEZELI BYLAS TO ODLICZA CI TE DNI OD 33.JA BYLAM 5 DNI NA ZWOLNIENIU I PRACODAWCA WYLACIL MI ZA 28 DNI A NIE 33.POZDRAWIAM

kolezanka ma umowe do dnia porodu.ma nie wykorzystane 40 dni urlopu.pracodawca obiecuje ze jak skonczy jej sie maciezynski to dostanie umowe i bedzie mogla sobie odebrac zalegly urlop?? czy to ma sens??