philozoph
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez philozoph
-
Znowu popijawa ;)
-
Miss widać jeszcze nie Twój czas. :) Nie przejmuj się :) Dzięki że się nie obrażasz jak Ryjek. Choć Ona pewnie zazdrości ;)
-
He he Jasna Góra słynie z gorszych tekstów :) Poza tym ja nie odprawiam mszy :)
-
A ja nie mam szans zobaczyć zaćmienia. Niskie chmury warstwowe i po sprawie. Nie wiem co was tak bulwersuje. Raz se "cycki" napisałem i od razu takie zgorszenie :(
-
Nich Ci w cycki pójdzie ;)
-
A myślmy odwiedzili naszą prawniczkę. Wypiliśmy po herbatce i poszliśmy każdy w swoją stronę. Ja porobiłem troszkę zdjęć fajerwerków i tyle :)
-
Happy New Year :):):):):):) http://photo.soa-admin.eu/galeria/nowy-rok-2011.html Poszukiwaczu, poszukiwaczu ... cóż ty wiesz o zabijaniu ;) Jak tam po Sylwestrze :)
-
Kiedyś miała nieco dłuższe. :)
-
To akuratnio nasza prawniczka :) Małżowinka to dziewczę w okularkach :) Ale byłaś blisko więc masz czekoladkę w nagrodę :)
-
Everybody Needs Somebody ..... http://www.youtube.com/watch?gl=PL&v=HCTJeT2i9QU
-
Tak tak. Pokulać Was ??
-
Małe co nieco jej zmarzło :) Ja dawno nie byłem na kuligu. Chętnie bym się wybrał :) A mnie nic nie przybyło i nie ubyło:) No może troszkę czasu bo jest powszechna panika związana ze zmianą VAT i głowę mi tu zawracają :)
-
Wesołego poświętach :)
-
Tak czy owak mieszkanko Małżowinków widać z kosmosu ;) Żeby wam popsuć nastrój do końca to ja od wczoraj od 19 mam wszystko gotowe praktyczni z sylwkiem włącznie :). W dodatku w kuchni tak szła robota że w między czasie przeczytałem 42 strony "Historii literatury bizantyńskiej" :) Nie wiem ja Wy ale ja chyba już zacznę wigilię :) Szczęścia Wam życzę :) Albo lepiej żebyście potrafiły jeszcze lepiej odczuwać szczęście które Was otacza :)
-
Ni Miss sprzętem jak sprzętem. Ale elektrownie i pieniążki na prąd to musisz sama zabezpieczyć ;)
-
he he a masz 10 000 lampeczek ?? ;)
-
Ja też mam od soboty Hitrow w domu :) 10 000 lampeczek, 4 choinki, jakiś milion gwiazdek i nowość sezonu. Wieniec na drzwiach :) Tak to puścić Małżkę do strojenia domu :) Zostało mi odebrać wykrochmalony i wymaglowany obrus i troszkę przerobić żywności na święta. Jutro będzie produkcja :)
-
Nazywa się tak jak tatuś ;)
-
To już wiemy jaki los spotkał biedną Czekoladę. Cześć jej pamięci i niech spoczywa brzuszku Ryjka ;)
-
No jestem. Na miętko. O kafeterio czemu nie uratowałaś mnie bidnego. Chyba muszę wontek założyć o mej niedoli ;)
-
Że ja na to przed ślubem nie wpadłem. No taki problem sobie na głowę wziąłem :|I jeszcze ten rozwód :|
-
No popatrz pani popatrz. Zawsze spędzamy świta razem z Małżką. U nas. Kurcze to faktycznie może być problem bo trzeba się zdecydować czy Małżka spędzi święta ze mną u nas albo ja spędzę święta z Małżką u nas. Kurcze lepsze niż "być albo nie być" :) No i kurcze rozwieść to już w ogóle się nie da. Tragedia normalnie. ;) Ryjku ale problem z podziałem to można jeszcze bardziej podzielić. No bo dziadków jest czworo (standardowo) i jak się dziadkowie rozwiodą to jak dzieci podzielić w taki m związku ;)
-
A ponoć to ja jestem na grzybka ;) Śnieżek sypie jak szalony a ja mam rundkę po mieście :)
-
Ale macie wiosnę :)
-
Lubię rumiane dziewczęce lica :) Ryjku zdrowsza będziesz :)