philozoph

he he no na swój sposób terapeuta:) ze sporym doświadczeniem:)

No troszkę, ale cieszy mnie że, w prawdzie wirtualnie, częściej się uśmiechasz:)

już się zgubiłem;)

he he taki mój los:)

Kto za dużo wie musi zginąć, lepiej żebyś nie wiedziała;)

Tak piękna, mądra i skromna;)

skromnie oceniasz liczebność:)

nie:)

Mleczko jest lepsze z malibu;)

he he dobrze udaje normalnego:)

Jak to byłby lęk to nie ma problemu. To przekraczało wszystkie znane Ci granice lęku, strachu itp. Może jednak zostawmy ten temat. Normalni ludzie nie powinni się w to zagłębiać:)

he he to jest dość przerażająca historia. Pewne drobne zdarzenie nieco poprzewracało mi życie. Kartezjusz powiedział coś takiego "myślę więc jestem". Doświadczyłem tego w specyficzny sposób. Kiedy zasypiałem przestawałem na jakiś czas istnieć i strasznie bałem się tego że nie wrócę. Wiem brzmi jak wyznania psychola, ale wiele od psychola w tym okresie to się nie różniłem:)

No to akurat mam..... 3,2 ...... "jaguary kurcze mocne"... :D

Sorki czacha mnie strasznie napiernicza i mogę pisać troszkę od sensu.

No to co pijemy??

Ja kilka lat panicznie bałem się zasnąć. Ty nie chcesz się obudzić. Dziwny jest ten świat.

Aniołku trafiłaś 1200 post:)

He he sen to ciekawy problem, ja się nauczyłem tak spać że wszystko słyszę co się dzieje do okoła. Dopiero ostatnio zacząłem sypiać na tyle że sny wróciły po wielu latach.

Mnie wystarcza okładka i już śpię:)

No tak, taka bułka potrafi wpędzić w depresję;)

Bolesław Prus "Anielka":) Niezawodna jak dla mnie:)

Mogę Ci polecić kilka książek przy których świetnie się zasypia:D

Odpocznij sobie:)

THX. Ja spadam do domku:)

a to taki dowcip: Do wiezienia przywieźli nowych więźniów, wprowadzono ich do cel. Jeden z nich krzyczy "jestem niewinny!!!!!!!!!" na to już wprawiony recydywista "Kwiatuszku już nie długo, jutro jest prysznic"