philozoph

No i jeszcze internet w doku mi się psuje. Muszą pogonić jolera żeby to naprawił.

Znaczy wiesz. Jest jakiś tam zestaw potraw że niektórzy się dziwią. Ale tylko do chwili jak nie spróbują. Ja osobiście prawie nie mam jakiś obrzydzeń. Choć bardzo uważam żeby się nie potruć. Także świeżość i pochodzenie składników jest bardzo ważne dla mnie.

Bo ja nie jadam dziwnych mieszanek. Jak coś mieszam staje się przepyszną kompozycją. Natomiast Małżowinka je galaretkę (galert, zimne nogi czy jak to tam jeszcze zwą) z majonezem. Jak dzieci to odziedziczą to nie wiem co będzie. :(

Goście wpadli na pomysł żeby na banerze był taki głupi znaczek zamiast logo instytucji której jest strona. No i mnie denerwują. Bez komentarza. Tylko Ryjku nie puszczaj przy dzieciach!!! Jeśli chodzi o forfitera. Koniecznie w tej kolejności. Na pierwszym trzeba się dobrze wsłuchać w tekst bo nie załapiecie dowcipu. http://www.youtube.com/watch?v=wzCaowoZg_A http://www.youtube.com/watch?v=1b0uomM9z0g

teraz to nie mam telefonu bo zgubiłem :) Miss ale to jest serio bardzo wciągające.

Bo rzeczy należy nazywać po imieniu :) Wkleiłbym linka, ale też Wam się spodoba i co wtedy ??

Zacięty philozoph może przekazać swoje długi na rzecz tego brzydkiego fona. forfiter :)

O nie żadnego wyłączania :) Hipnotyczne rytmy :) Forfiter rules :)

Oj zaciął się:) Taki szlagier podłapałem że leci na okrągło :) Normalnie forfiter :)

Normalnie forfiter

Ryjku to była śrubka a nie szkiełko :) normalnie forfiter :)

Normalnie forfiter :)

Dobrze bi kurczaczku :) Ryjku to tupaj :)

Ryjek - wielki dewastator :)

Cześć kurczaczku :)

No to wróciłem po mocnym weekendzie :) Cześć piękne :)

Ryjku zrób sobie małą przerwę :) Należy Ci się :) A swoją drogą to my musieliśmy sami dbać o ekwipaż :)

Dobry, dobry :)

No proszę. Kasia. A podobno jesteś gejem;) A to od cystersów. No to ciekawe ciekawe. Jeden z moich ulubionych zakonów:)

Bo rybka lubi pływać. ;) Ja osobiście lubię sandacze, ale na bezrybiu i karp ryba. Swoją drogą nie wiem jak to jest po "waszemu". Nie słyszałem o takim sposobie. No ale grochóweczka mmmmm.... i rybka na zakąskę. Niezły zestaw:) A tak z ciekawości zapytam skąd te "dni karpia". Jakaś legenda ??

A po jakiemu robią tego karpia ??

No sama zobacz. Koncert już jest i to nawet blady pank, czyli w sam raz na zlot :)

Ja tam wolę poziomki od mandarynek :) Ryjku jaki wpraszamy. Organizujemy zlot. Ciebie mianujemy ochmistrzem i już :)

Czekoladaka to może zrobimy zlot u Ryjka:) Cześć Poziomko :)

Ładniejsza to z pewnością. I golić się nie musisz :)