

philozoph
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez philozoph
-
No wiesz Ryjku no szedłem sobie przez miasto. No i zaczęło padać. A dokładniej lać. W prawdzie miałem kurteczkę, ale pomyślałem że się schowam do biblioteki bo co będę po deszczu łaził. No i tam była ONA. Taka wiesz niepozorna, skromna, ledwo widoczna. Ale tak wiesz, zachęcała. No i ja tak na nią zerkam, a ona zachęca. No to poszedłem za nią. Za strzałką z napisem "kiermasz książki". No i stało się. Jak zobaczyłem te wdzięczne tytuły to przytachałem 14 książek do domu. No i Małżowinka mi łebek ukręci. Jak nic za taki numer.
-
No to już po mnie. Kto chce spadek. Spadek składa się z dwóch części. Finansowej i rzeczowej. Na część finansową wchodzą moje drobne długi, a rzeczowa to aparat. Mało używany aparat nazębny. Ktoś chętny ??
-
Tia wielka chyba w biuście ;) Ryjku no szalona ta pogoda. Teraz to jest na słońcu taka wielka chmura. Burzowa. Wygląda jak bokser w szatni przed walką. Tak czuję że to na sucho nie ujdzie. :) No troszkę szkoda jak ludzie rozpierzchają się po świecie.
-
Spoko Ryjku :) Wiesz dziewczyny uczą się, zapasy uprawiają to brak im czasu dla nas :) A ja mam dzisiaj cieplutko i słonecznie. Ale chyba się to jakąś burzą zakończy :)
-
Balum balum :)
-
Miss lubi lubi :)
-
No ja za chwilę będę miał słoneczko i też nie jestem w pracy i też się wybieram na zakupki :) Miss koło 13 też powinnaś mieć słoneczko. Przynajmniej jest taka szansa.
-
Odżywki, odnowa biologiczna, masaż, dotlenianie :) Żeby zawodnik wytrzymał ;)
-
A potem zmiętoszona jak serwetka ;)
-
Ryjku no w to to nie uwierzę :) Z resztą możesz sobie wziąć pracowników i będziesz BIG BOSS :)
-
Załóż firmę remontową :) Spuścisz energię i kasiorka będzie :)
-
He he a ja to zawsze mam wtedy zwyżki formy :) W sumie to lubię deszcz od czasu do czasu :)
-
Plucha to mało powiedziane. Ściana wody. Od jakiś 3 godzin leje jak z prysznica. Do tego +3 stopnie i silny wiatr, wiec jest przepięknie:)
-
No to się spóźniłem na szipcy :)
-
Możesz :) No to zostaliśmy we dwoje :) Dziewczyny przepadły w przestworzach :)
-
04.05 21:00 To jeszcze wczoraj ;)
-
Pierwszy :)
-
tam gdzie słychać chrupanie ;)
-
Bo krytyk to fotograf któremu nie wyszło ;)
-
Bo w znacznej mierze miałaś rację :)
-
Ryjku jak dla Ciebie to proszę :) cały garnuszek śmietanki :)
-
Dziękuję Ryjku. A wiecie co ja ma ?? Prawdziwie wiejskie mleczko od krówki. Śmietankę już zdjąłem, część przegotowałem a reszta stoi i kiśnie. :) Czekoladko Gitarowy Rekord Guinssa. Robiłem tam fotki :) Jeśli chodzi o majówkę to miałem aktywną. W sobotę rekord, niedziela wyjazd rowerkiem do Drzonowa do Muzeum Wojska, a potem zadzwoniła szwagierka i zaciągnęła nas do Lubrzy nad jeziorko :) Fajnie było :) A jak u Was ??
-
No i po rekordzie :)
-
Witam serdecznie :) Aniołku powodzenia. No to przez jakiś czas będzie nas ty mniej.
-
A jak Ci się pszczółka podobała ?? :)