

philozoph
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez philozoph
-
Ryjku ja nie potrafię przełknąć odrzucenia. ;) Niedzielo to że każdy ma coś tam to prawda oczywista. To że kobiety do wszystkiego przypisują emocje to też dość powszechne zjawisko. Że faceci na próżno szukają logiki w emocjach to też prawda. To nie jest nic złego dokąd nie przekracza jakiś rozsądnych granic. Tak z moich obserwacji to często przybiera taką formę że kobieta coś tam z siebie wyleje, facet zaczyna całkować, kobieta próbuje wyjaśniać, facet nie kuma, ona się denerwuje, on się drze, dochodzi do coraz większych sprzeczek i mamy serial rodem z TVN :). Wiesz, doskonale jest kiedy obydwie strony potrafią mieć do tego dystans. Bo każdy czasem musi "powiercić" ale to mija. I dobre jak partnerzy wiedzą kiedy takie coś zostawić. Bo zazwyczaj to nie ma większego znaczenia dla ludzkości. Co innego kiedy są jakieś rzeczywiste problemy. Wtedy trzeba wypracować jakieś rozwiązania. I w tym cała sztuka by partnerzy potrafili razem wypracowywać rozwiązania. Ja to potocznie nazywam budowanie. Dodam tylko że jestem zagorzałym przeciwnikiem postawy "roszczeniowej" w związku. Nie lubię określeń "mam prawo wymagać", "powinien (powinna) to a tamto", "bo tylko ja się na prawdę staram" etc. Jakoś nie widziałem żeby z tego wyszło coś dobrego. W mojej subiektywnej opinii lepiej jest przyjmować to co daje druga strona i nie "podliczać" tego w żaden sposób. :)
-
Ryjku nie śmiej się z mojego cierpienia ;)
-
Dzień dobry. He he podobają mi się wypowiedzi zawierające wyliczanie "ile ja, ile on". :) A masz może wyliczoną równowagę bilansową?? Czy może któreś z Was wyraźnie więcej wnosi do związku. Ups sory jak mogłem nie zauważyć :) Zastanawiam się tylko co się stanie jak koszty przewyższą przychody dla którejś ze stron ;) A swoją drogą bardzo boleśnie aczkolwiek z głęboką pokorą przeżyłem fakt że nie chcesz mnie widzieć ;)
-
Dobranoc moje miłe :)
-
Ja pozwolę sobie dodać jedną rzecz do wypowiedzi Ryjka. Rozmowa to nie jest wylewanie żali i odczuć. Żeby jakikolwiek związek mógł przetrwać kobieta musi wziąć w ryzy swoje humorki. Te dobre jak i te złe. Przestać się doszukiwać. Przestać dramatyzować. Tym bardziej że faceci to proste istoty i w nadmiarze emocji gubią się. Ja również. Z resztą po takich akcjach no to raczej byś mnie nie zobaczyła. Cud że facet udaje że nic się nie stało i się odzywa. Skorzystaj z tej szansy bo następna może się nie powtórzyć. I zamiast podkręcać dramaturgię zacznij z chłopakiem budować. Życzę Ci żebyś dożyła z jak to piszesz K. sędziwej starości.
-
Gusiaagusia - Jedno co mi się nasuwa to zdanie "życie to nie teatr". Oczywiście są to moje subiektywne odczucia, ale mam wrażenie że to co napisałaś lub co gorsza to co się stało to jest bardzo dramatyczne przedstawienie w reżyserii... no i tu moje pytanie. Kto jest reżyserem tego dramatu ??
-
Gusiaagusia - przepraszam ale tego dużo jest, przeczytam w spokoju i pomyślę. Nie gniewaj się proszę.
-
Apropos gwałcicieli :) Dzisiaj przedstawili czwartej kobiecie zarzut o zgłoszenie przestępstwa które nie zaszło :)
-
No to fajna specjalizacja Niedzielo. Najmę Cię jak będę ogród robił na działce :) Ryjku to jakbyś spotkała koda to oddaj ;)
-
Tak Ryjku :) Na tropie zaginionego koda :) Złapiesz koda może będzie nagroda :)
-
Dobre :) Wcięło koda :) Uwaga !! kod bez kontroli szwenda się po kafe :)
-
Wybacz Niedzielo ale z rana byłem na takim poziomie: :) troszkę ciężko rozmawiać z ludźmi w tym języku :) A właśnie, jeśli to nie tajemnica to czego jesteś inżynierem?? Ja miałem bardzo malowniczy ranek. Lubię jak jest tak pastelowo :) A teraz już jest szaro. Aniołku ja nie pijący :)
-
Dzień dobry :)
-
Niedziela to może dziewczę na spółkę co ?? ;)
-
he he ja zawsze chciałem mieć córeczkę :)
-
he he jeśli niebawem to jakiś rok myślę to tak :)
-
He he no Ryjek to ma małą armię na podorędziu :) A my jeszcze nie, ale pracujemy nad tematem ;)
-
Kurcze nie mam serca tego pisać bo widzę że Wam ciężko. Dla własnego dobra zamknijcie ten rozdział. To się nie stanie od razu, ale czas leczy rany. A zamknijcie dla tego że nawet jeśli wróci to będzie zupełnie innym człowiekiem i Wy też będziecie zupełnie innymi ludźmi. Dajcie sobie czas. Przeminie ból, przeminie gniew, przeminie smutek, przyjdzie wybaczenie i pojawi się szczęście w niespodziewanej postaci. :)
-
No masz rację Ryjku wreszcie mam chwilkę żeby usiąść:) Dokładnie :) No niby było 9 gwałtów. Trzem kobietom postawiono zarzuty o zgłoszenie przestępstw których nie było. Dwa wykluczono bo w sumie nic się nie stało oprócz tego że kobity potraktowały kogoś gazem. Zostały 4 i wszystko wskazuje że było 3 różnych sprawców. Sprawca pierwszych dwóch (jeden napad i gwałt, drugi napad) prawdopodobnie już nie działa w okolicy. Niestety nie do końca udało się ustalić kim był i może wrócić w każdej chwili albo pokazać się w innym rejonie. Sprawca ostatniej napaści prawdopodobnie jest zatrzymany ale pracują nad nim bardzo dokładnie i na razie nie ma oficjalnych wiadomości. No i tak supergwałciciel przestał istnieć.
-
No i wygląda na to że jest już po super zboczeńcu.
-
Cześć Wszystkim
-
A Niedziela jest zaświrgolona ;)
-
he he Niedzielo a wiesz że jesteś jedną z niewielu osób które mogą na niego naurągać ?? :) Masz taki przywilej razem z rodzicami i kapitanem :) Każdy inny oberwie :)
-
Znam kilku mechaników. Goście mają kieperę nie od parady.
-
mechanik, ochmistrz, czy nawigator ??