philozoph

albo "Yellow sub marine" ;) Dobra już miałem nie świrować :|

A tak wracając do Torunia to tam też mam rodzinkę. Z resztą na pomorzu i w okolicach Bydgoszczy mam ich troszkę :) Aniołku jeśli chodzi o twoje okolice to kiedyś bywałem i z chęcią bym się znowu zapuścił. Ale teraz to kawał drogi :(

Dobrze już nie będę świrował pająków:)

he he no jakby to powiedzieć :) zawsze jest przyczyna, zdarzenie i skutek :) Upraszczając każde zdarzenie jest następstwem innego i przyczyną następnego :)

Aniołku tu nie ma w co wierzyć :) Istnieje takie zjawisko jak relacje powiązane. Doskonałym przykładem jest trzecia zasada dynamiki :)

Aniołku a niby czemu nie ?? Czasami warto coś powiedzieć choćby tylko po to żeby sobie samemu poukładać :)

Niedzielo ja (a właściwie moja żona) ma wujka w Olsztynie i jedną kumpelę mam w okolicy :)

"Drżysz jeszcze oczy zamglone, zrobisz wszystko o co poproszę, Muszę wierzyć przecież mnie kochasz, krótka chwila i wracasz na morze"

Cześć wszystkim :) Jaśminowa nosek do góry :) Smutna niedzielo za ostatnie pół roku poprawiłaś się już o 200% :)

:)

A ja mam naleśniczki z pysznym serkiem :)

No to jazda ekstremalna Ryjku :)

Lekkie oziębienie od niedzieli. w ciągu dnia dość ciepło ale w nocy nawet poniżej -5. :)

A to mnie tam nie tyka :) Jestem poza linią ognia :)

:) A to o obrazki chodzi :)

łot ju sej ??

Ryjku tejk izy :)

filmik Aniołku

Dzień dobry Witam witam zwłaszcza nową :) Aniołku zapodałaś. Ale to tak jest. Ludzie narozrabiają a cierpią ratownicy. Przykre

A już kiedyś słyszałem te pogłoski że nokia robi telefony. Ale jeszcze nie miałem przyjemności zobaczyć takiego telefonu ;)

Mówisz nowa błyszcząca zabawka :)

Ryjku musi być równowaga :)

bu! :)

He he rozkosznego wieczorku życzę ;)

Cześć wszystkim :) Aniołku nie ma sensu się bulwersować, niektórzy nie potrafią przyjąć prawdy i będą obwiniać wszystko tylko nie siebie. Cytrynko witam :) Kimkolwiek jesteś :) No matka założycielka mogła by poprawiđ frekwencję :) Jaśminowa - uważaj bo mam sentyment do jaśminu :) Ryjku ja żużel to tak sobie, wolę zapasy, judo, lekką atletykę, bobsleje i takie tam :) Ale fakt faktem że tutejszy klub jest wysoko w tabeli. Ja spędziłem walentynki na pogrzebie. Niestety daleko od Małżowinki a Ona miała przecież urodzinki. Mimo to uważam dzień za udany :)