philozoph
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez philozoph
-
Byłbym ostrożny z tym śniegiem. Wzdłuż zachodniej granicy będzie się przesuwał niż, ale jest bardzo płytki. Poza tym prawdopodobnie skręci na SSW i zaparkuje się gdzieś nad morzem śródziemnym. Dojdzie na terenie Polski do podziału mas powietrza gdzieś na linii Poznań - Wrocław. Na zachód raczej sam deszcz za to dość intensywny (oczywiście na większych wysokościach lub w skutek zaburzeń lokalnych może wystąpić śnieg). Na wschód od linii podziału możliwy śnieg ale w bardzo małych ilościach (zaryzykowałbym określenie że serie kilkunasto minutowych opadów). Zimniej raczej na pewno będzie. Tak na oko wyraźny spadek temperatury zacznie się około północy. Rano może być tak około -2 na większości obszaru. Niestety dość pochmurno (przez najbliższe kilkadziesiąt godzin). Co do świąt to za daleko. To są wróżby a nie prognozy:)
-
Nie podoba mi się tytuł :) Ale przyznam Ci się że sam ostatnio pracuję nad zdjęciami o "ciemnych" porach :) Fakt ładne zdjęcie :)
-
Hm Szklanko chyba chodziło o Ryjka :) Cześć Czekoladko :)
-
Modreczki powtarzacie się ;) A u mnie jest na przemian mgła i słońce :)
-
Ryjku no to może jakiś inny maszkiet :) No właśnie Szklanką po łapkach :) Tylko trzymać kciuki :) Aniołek zrobił frrr :)
-
he he no to wiesz ... myślę że potrzeba optymizmu w kostkach (czt. czekoladki) :) Kurcze JJ nam gdzieś przepadła na dobre :)
-
Cześć Ryjku jak tam forma ?? Bo wczoraj był jakiś spadek chyba :)
-
No tak. Czy było warto to wiemy dopiero po wszystkim :) Cóż może i dobrze :) Zabrzmi to dziwnie ale cierpienie to w sumie nic złego. Choć nikt nie przepada za nim. Ale jak cierpimy po jakiejś stracie to w sumie dobrze bo to znaczy że było to dla nas coś ważnego. A czy warto poświęcać czas rzeczą które nic dla nas nie znaczą?? A swoją drogą nikt od Ciebie w tej chwili nie wymaga Bóg wie jakiego zakochania, oddania czy poświęcenia. Jeśli mogę coś poradzić to dajcie sobie troszkę czasu. He he ja jadąc na pierwsze spotkanie nie miałem nawet cienia myśli że to może być moja żona :) he he a wyszło .... :) Swoją drogą z pasją piszesz o Waszej pasji:) Możesz uchylić rąbka tajemnicy ?? :)
-
Witam Szklanką po łapkach. Wiesz ja napiszę tak "otwórz swój umysł" :) Cóż chyba nie czytałaś całego wątku ale przewinęły się tu kobiety marynarzy. Widzą swoich facetów kilkanaście dni co trzy miesiące. Matka założycielka (smutna niedziela) jej luby przepada na miesiące w junglach gdzie nie ma zasięgiu. Jedna dziewczyna ma męża z Sirlanki (nie wiem czy to się tak pisze) ona w Polsce on w Norwegii. Cóż Ryjek wychowuje trójkę dzieci, a mąż wiecznie w rozjazdach. Aniołek raz blisko raz na odległość ze swoim R. Ja osobiście wyjeździłem prawie 60 000 km koleją po Polsce zanim zamieszkałem za swoją żoną:) Jak widzisz nie ma rzeczy nie do zrobienia są tylko takie których nikt nie zrobił. Jeśli uważasz że facet jest wart ryzyka to nie przejmuj się tym co będą ludzie gadać i tym jaka to odległość. To są rzeczy bez znaczenia :)
-
he he no tak ja to się nadaję na Mikołajową :) Cześć Wam Słoneczka :)
-
hm. Czyli jakieś szanse na powodzenie są. Ale ten brak terminu stwarza niebezpieczny precedens. Dobrze by było żeby się określił co do terminu. Może warto zapytać. Niech wybierze jakiś dzień z kalendarza. Cóż więcej rzec. Mogę jedynie życzyć by udało się Wam wszystko poukładać jak należy. Jakby co to jesteśmy żeby wysłuchać, wspomóc, a jak się uda poradzić. Ja na dziś znikam. Powodzenia i dobranoc.
-
Rzeczywiście trudna sytuacja. A próbowaliście rozmawiać na temat jak On widzi Waszą przyszłość. To znaczy wiesz, jak nie chcesz to nie musisz się odpowiadać :)
-
Witaj Pati Może coś więcej ??
-
He he Ryjku jak widziałem to obstawa Polikołaja łapała kierowców i jak dobrze jechał to dostał czekoladkę, a jak źle to odpuszczali mu mandat ale w zamian dostawał rugom. :) Co do ciemności to nie wiem :) nie pytałem :) Ale akcja fajna. Widziałem też jak dali czekoladkę rowerzyście bo grzecznie po ścieżce rowerowej jechał :)
-
No bo wiesz ten wiatr we włosach :) Ten pęd powietrza :)
-
Nie za przekroczenie szybkości klatek na sekundę ;)
-
http://photo.soa-admin.eu/galeria.html?func=detail&id=110 No to macie :)
-
A ja dostałem "Polikołaja" jak obrobię to wam zdjęcia pokarzę :)
-
To ja też tylko listę podpiszę :) Tapetka na dziś : http://wallpaper.soa-admin.eu/show-0000000145.html
-
No cóż, infekcje też się zdarzają. Ważne że już się poprawia.
-
No to mocno dzień zaczęłaś :)
-
Dzień dobry :) No to mamy "cud". Miseczka przemówiła :) Chyba się napiję za to :)
-
Mnie się zdarza bywać w kinie :) Jutro Szwagersy chcą mnie wyciągnąć na patisona (jak by ktos nie wiedział to druga część sagi o wampirach, pierwsza to zmierzch) :) he he będzie wesoło :) Wampirek ucieka od laski a ta przez dwie godziny myśle "dlaczego!! dlaczego!! ..." no i do okoła rozrzewnione gimnazjalistki :)
-
He he widzę że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) Szykuje się "Medical romace" :)
-
He he Aniołku dziwne szmaki łażą za Tobą ?? Wcale się nie wystraszyłem tylko się uparłem że coś dzisiaj zrobię do końca. No i tak troszkę zeszło ale mam ten problem z głowy. Kurcze Ryjku ostry jest ten rok nie ma co. Ważne że się to jakoś rozwiązuje. Trzymać kciuki za małą i Meniola. A Miss cóż tu dużo mówić. Musi swoje wypłakać. Niestety nasz topik przywołuje smutne wspomnienia. Ale pamięta o nas.