Hej Kobitki!
Ja tez zaliczma sie do grona chcacych z obawami :-/
Mam 27 lat, maz 30, mamy prace dobra, maz chce dziecka ogromnie a ja ciagle dostrzegam jakies ale... mam prace, studia zaoczne (ciezkie) i stad te moje obawy, czy sobie poradze, czy pogodze wszystko, czy bede dobra mama, boje sie porodu i tysiaca rzeczy, ale ostatnio instynkt zaczal nie dawac mi spokoju i dotralo do mnie ze to malo powiedziec sobie \"chce\". Wiem ze mnostwo par ma problemy z zajsciem a dopiero po roku staran lekarze uznaja ze cos jest nie tak i zaczynaja leczenie
Wczoraj powiedzialam do meza \"a co tam, bedziemy bawic, nie ma sytuacji bez wyjscia\" :-) I ciesze sie!!! Lusia--- gratulacje
Pozdrawiam i dolaczam do topiku przyszlych mam :-)