ryjekkk

Kurde ale ceny tez są boskie :O tylko dla Bogów :O Oj ja to bym sie pokusiła o taki żaglowiec :( ale najpierw bym chciał domek na wzgórzu i salon tylko dla dorosłych a tam piękna biała żaglóweczka :( Teraz to ja mogę myśleć o ozdobach z betonu:O takie mam sprawne ruchowo dzieci:O Najlepsze żaglówki to robiłam za dzieciństwa:D skorupka od orzecha,patyk i liść :D albo styropian, patyk i liść jako żagiel :D Dobra ja też wymiatam do wyra :O jutro wszas muszę wstać :O Muszę lecieć z pitem 3 kilosy pod górkę bez chodnika w zaspie śnieżnej o cholera trzeba było sobie prawko zrobić autko pod domem a ja z buta muszę zaciągać Dobra nie marudzę wam idę nynu :D Dobrej nocki dla wszystkich Czekam na poranną kawę :D a i jeszcze może jakieś ciacho:D

O kurde on jest boski właśnie go widziałam w goooglach :D Ja to bym taki chciała ,ale taki gdzieś z pół metra długi :) i jeszcze jakby sobie go na komódkę położyć ładnie :) eh...fajnie jest mieć marzenia :D Misseczka tak wiem już twoja pora spij ładnie i wyłącz kamerkę :D

Misska a w ogóle to pojechałaś z tym goleniem :( wiesz chłopak nam się spłoszy i jeszcze pomyśli, że my zboczuchy jakieś jesteśmy :D Phiil kiedyś tutaj jakiś gościu dał link z modelami statków ,kurde ale niektóre były boskie :)

Misska nie przepychaj się ,ja go teraz przepytuję Dobra kurde teraz z grubej rury Ulubiona bajka na dobranoc

Ej dziewczyny wyobrażacie sobie Philla jak szoruje skarpety:Dszurum burum ,szurum burum:D O jeszcze mi wpadło najważniejsze Co zbierałeś od młodego ,kamyki ,kapsle ,stare monety i takie tam :D

Kurde czekoladko ja przez przypadek :D chciałm do Angel i wpadłam do ciebie :D Ty tylko mi tam od mojego wara nie bo wiesz ...:D

Phill sam się prosiłeś 1Przebyte choroby 2 Imiona rodziców 3Hobby 4Praca 5Marzenia 6Co osiągnąłeś w życiu 7Z czego jesteś zadowolony 8Ulubiona potrawa 9Twoje ulubione miejsce ,zakątek na świecie 10 Twoja szkolna zmora Następne 10 pytań za pięć minut czekamy na rzetelną :D :D :D :D :D :D :D :D :P

E no a gdzie rozmiar stanika :( :D Te se jaja robię :D A przypomniało mi się :D mojego mężulka babcia miała w tamtym roku 100lat :D ale wiek co :D kurde tylko w tamtym tygodniu zmarła :( Wiecie na necie są jej zdjęcia :) babcia sama czytała w tym wieku i dreptała:)

Phiil wszystko wychodzi w praniu :D wcześniej czy później sie poznamy :D mamy czas;):P

Phill no wszystko :D począwszy od numeru buta, skończywszy na rozmiarze stanika :D Heheh :D żartuję :P możesz sobie być jaki tam jesteś ;)

Ej kurde Misska o macankach nie było mowy :D

Słonko to podaj dłoń ,idziemy do tanga Aha liczę na to ,że jezdeś dobra w te klocki :D

A gdzie tam :D kurde do wyra pogoniłam a oni od godziny kombinują jakby tu później usnąć :D ogólnie to cały czas jest tekst w stylu ,Chce pić ,chce siku ,che kupkę :D i tak w koło Macieja:D A siedzę sobie spokojnie i tylko spoglądam groźnym wzrokiem :D hehe kurde :D Dziewuchy przy poniedziałku maja zapiernicz :D jakis czy coś :D

Phill jak napisałeś dziadów to już wiedziałam o kogo chodzi :D Ten pierwszy super stare ,ale jare jak to sie mówi :D Misska nie wiem czy ty to zauważyłaś ,ale Phiil nam się dzisiaj rozbrykał :P nie dość ,ze pięknie łaciną pojechał to jeszcze cosik o sobie opowiedział :P nie ten tego chyba ma dzisiaj wypite czy coś :D :P

Kochana jakby było mało, pożyczę ci z chęcią moje jeszcze 10 palców :D a jak i to mało to od nogi użyczę :D

Jeszcze to lubię :) relaksujące:) http://www.youtube.com/watch?v=0dBi_aYXjuE Lou miłej nocki :) Misska ty lubisz wyginać ciało ja też powyginamy się razem

Aniu to sie nazywa "palec Boży ":D

Aniu nie denerwuj się :) moi też mi dali popalić w wekkend a jeden to przeszedł samego siebie ,ogólnie to nawet mąż się wkurwił a bardziej to zasmucił :) a osrał to takie błahostki . Olcie przyprzyj do muru i krótko ,a co matka jesteś ,a koleżanki jak nic nie mają to niech pomogą koleżance nauczyć się słówek :) chociaż taki pożytek by wniosły .

Heheh kurde zapomniałam wkleić :D dobra dobra tera pełna powaga http://www.youtube.com/watch?v=Z5h21bIvv7I

Słuchaj Lou z drugiej strony te trzy miechy to nie jakiś zawrotny okres ,może wytrzymasz jednak .Wiesz mi się wydaje ,ze rodzice są tak nastawieni bo obawiają sie że zaprzepaścisz nauke i swoje plany życiowe . Wiesz starzy to czasem takie myślenie mają ,ze jak chłopak i wspólne mieszkanie to od razu dziecko w drodze . Phiil ty się przeze mnie demoralizujesz:Otakie mięso to nawet ja nie rzuciłam dawno:D Utworek zapomniała już o nim a jeden z moich ulubionych :D A teraz coś dla wstrząsu psychicznego trzymajcie się ramy i krzeseł :D Phill uszy zatykaj :D jeden z moich naj :D uwielbiam przy nim zasypiać :D

Uuuu kiwi to ja nie lubię :O cos mnie ciary przechodzą :O ale melona spróbuj :D oj pychotka a do sałatek owocowych pierwsza klasa:D Ja jak mam chcicę z dzieciakami na różnorodne owoce to kupuje mieszankę koktajlową w puszcze :D oj to jest pychotka dopiero :D

Słuchaj Lou a ty rozmawiałaś z rodzicami na ten temat .Czy ogólnie zawsze miałaś jakieś problemy w domu z rodziną . Nie sądzę ,żeby takie zachowanie było ni z gruchy ni z pietruchy u nich i chyba raczej już wcześniej nie miałaś wsparcia w rodzinie ; Wiecie co pobiłam dzisiaj rekord w długości postu :D

Hej Lou :D Wiesz ze mnie to dupa a nie pomocnik :D choć troszkę wyskrobie z siebie co mi tam na myśl przychodzi pierwsze :) Po primo to wydaje mi się ,ze stałaś się agresywna przez te szykany :) wiem jak takie słowa mogą w człowieku podburzyć emocje . Czujesz się zapewne rozdarta, pokiereszowana emocjonalnie .Nie dziwię ci się .Jak na kogo ,ale na bliską rodzinę zawsze powinno się liczyć ,mieć wsparcie . Tu widać ewidentnie brak jakiejkolwiek nici porozumienia ,nie dość ,ze ty zbluzgana to jeszcze twój facet ,wstyd tyle można powiedzieć. Moim zdaniem jesteś teraz rozchwiana emocjonalnie ,wszystko to dzięki rodzinie . Słuchaj, to nie chodzi o to że ty jesteś przywiązana(czy tak czujesz) do niego jeszcze bardziej ,ty po prostu zagubiłaś się i szukasz teraz wytłumaczenia na swoją agresję . Zdajesz sobie sprawę w czym tkwi problem ,skąd to się bierze ,tyle że to już trwa tyle czasu ,ze nabyłaś te zachowanie . Może być tak ,że ty masz po prostu obawy czy wam się uda ,no nie wiem naprawdę ,ciężka ta twoja sytuacja. Nie rozumiem czemu tak sie dziwisz sobie ,ze coś tam robisz tylko dla niego :D a czemu nie miałabyś czegoś robić hę:D Ja tez czasem coś robię dla męża a tak na co dzień to mi się zwyczajnie nie chce a ogólnie to mi zwisa:D To nie jest powód do zmartwień ,tylko chyba bardziej do radości ,ze tobie jeszcze na tym wszystkim zależy i na nim co chyba jest najważniejsze . Moim zdaniem wyjdziesz na lepsze ,jesli uda wam się razem zamieszkać ,wyzbędziesz się toksycznej atmosfery z domu . Tylko pytanie dnia :\"czy ty tego naprawdę chcesz?\" Nie no sorry ,ale ja dzisiaj to głowy nie mam :O pierdole jak potrzaskana :O ogólnie to ci nic nie pomogłam :O bo zemnie to słaby radca co do uczuć :O eh....ani ładu ani składu :O moje motto życiowe :D Nie bez jej ;) spróbuj z nim zamieszkać ,gwarantuję ci że raczej szybko sie sobą nie\" przejecie \"jak zamierzasz iść na studia może do tego wpadnie jakiś robota dorywcza to czasu będzie tyle co kot napłakał . Co ci zależy ,chyba jasne ,ze jak widzisz siebie przy nim to ważniejsze jest to co ty chcesz w tej chwili a nie to co rodzina ma do powiedzenia .Kurde jeszcze te argumenty :O matko jedyna to twoi starzy gorzej niż nastolatki :O

http://www.youtube.com/watch?v=oRNeI2oLBXw Ja przy tej lubię odkurzać :D hehehe:D

Aniu marcepan to ja bym żarła tonami :D tak to cholerstwo lubię :D ale ma smaczek superowy choć przyznam ,że dla początkujących to mały batonik wystarczy :D Marcepan jest zrobiony z zmiażdżonych migdałów i jakiś tam składników jeszcze ,ale migdały to podstawa :D z tej masy można tworzyć takie cuda na torty :D