ryjekkk

Blaszka widzisz tak to jest :) jedni się nauczą do podróży i ciężko tak :) a mój to ciągle zły jak miał jechać :)ale nie powiem bo te 4 lata w Esp nam pomogły :) nie ma co stękać :) a pracuje na miejscu a że zlecenia po całej Pl to trzeba jechać.:) Ja to taki babo -chłop ale tylko pod względem roboty bo z urody to dziewczynka :D i dlatego nie dokuczało mi tak bardzo brak męża ,choć przyznam z ręką na sercu ,że tęsknota niesamowita :) Ja to wszystko juz chyba robiłam ,kontakty sama robiłam ,gładź w pokojach sama kładłam i tarłam ,dachówki nawet kładliśmy razem jak nam kiedyś wichura zdjęła pół dachu :D Rury też już robiłam i dużo by tu wymieniać :D dobrze ,ze istnieje net to porad trochę można ściągnąć i się fuszerki nie robiło :D Czyli ja taki monter -elektryk i wszystko razem w jednym :D

Nie nie :D nic mu nie zrobię bo to dobry chłopak jest :D takich to ze świecą szukać :D

Ekaterini jesteś jeszcze :D bo mam sprawę mała ,Phill cię polecił :D Może znasz jakieś fajne miejsce na wycieczkę szkolną jednodniową dla dzieci w wieku 9-10 lat .Takie coś aby i dzieci miały rozrywkę a nie sama historia :) i koszty aby nie zawrotne :D dla szczegółu tak 150 km w każdą stronę od Wrocka :D

Nosz właśnie nie :( bo mój misiek to w delegacji robi i mało się widzimy :( znaczy teraz to często bo co tydzień ,ale jeszcze do grudnia siedział w Hiszpanii tak 4 lata :O i tylko trzy razy w roku się widzieliśmy :( Wogóle my to tak od początku małżeństwa osobno ciągle :( najpierw 6 lat w delegacjach w Polsce a potem 4 w Esp.:( dobrze że teraz częściej ,ale planujemy na wiosnę że zmieni pracę i na miejscu będzie robił . Bo on już jest zmęczony tymi rozłąkami :( Ale co się będziemy smucić :D do wiosny nie daleko :D no a jeśli chodzi o bicie to niestety nie dam rady :D bo z niego chłop z krwi i kości ,byczek taki :D ale za to kocha jak małolat :D

Blaszka ja też nie kumam tych suwaczków ,ale wydaje mi się że chodzi o te dodatki w stopce :D uczę się tych netowych cudów jak przedszkolak literek :D kiedyś nawet nie wiedziałam co to nick :D a już o stopce nie wspomnę :D ciągle na stopy spoglądałam i nie kumałam czy chodzi o rozmiar buta czy co :D A tak po za to ja taka chłopczyca byłam :D wszędzie z chłopakami :D nawet na karate się zapisałam ,żeby werwy nabrać w bójkach podwórkowych :D

:D fajnie :D rozbawiłaś mnie :D Tak kompromis :D a wiesz ,że są dwa gatunki kompromisu :D pierwszy to ten kiedy świadomie idziesz na niego ,a drugi to taki kiedy ten ktoś myśli że poszłaś na kompromis :D małe szachrajstwo :D

Hejka :D nowej koleżance :D ja też piję kawkę :D właśnie przyszłam z miasta :D kupiłam u matki obrusiki do kuchni na stolik :D Blaszka ty rojber byłaś :D ja to kiedyś jak byłam mała to poszłam do babci do toalety :)a że babcia w szpitalu robiła to miała manię mycia wszystkiego lizolem :O i tak sobie siadłam na kibelek i poczułam,że puchnę :D jak wylazłam z kibelka to już było wiadomo ,że na pogotowie trzeba lecieć bo uczulenie dostałam :D a innym razem najadłam się winogrona kupnego z moim tatkiem ,chciał mi nieba uchylić :D Tylko ,że winogron pryskany był i zatrułam się :D leżałam w Będkowie ze trzy tygodnie .:D miałam dwóch starszych panów na sali co o mnie dbali :D wnusia mnie nazywali :D Swoją drogą ,nie pisałam wam :D moją babcia ma ponad 70 lat :D a wiecie co robiła w szpitalu do 60 lat a potem dostała robotę w prosektorium :D Wiecie ile ja tam razy byłam fiu fiu fiu :D teraz to nawet horrory mi nie straszne:D

Hej :) a ja byłam na mieście :) kupiłam dwie nowe zdobycze :) ale to raczej dla babek :D obrusiki sobie sprawiłam :D haftowane :D Teraz zrobię sobie kawkę i troszkę oddychnę :)

No nie gadaj :( taki chory był :( dobrze ,że wszystko się udało :) i teraz masz pociechę z syna :) Na moje dzieci wszyscy gadają "małe ruski ":D bo nie do zdarcia są :D Nie było jakiegoś antybiotyku w całym ich dotychczasowym życiu ,jak juz mają katar ,albo kaszel to zaraz lecą "mamko rób syrop z cebuli ":D albo mleko z czosnkiem i miodem doją :D często robie sok z czarnego bzu na gorączkę ,to też doją do herbaty :D A ich cały kaszel trwa dwa dni :D a potem cisza :D o jeszcze mieli ospę :D to wszyscy na raz :D cała trójca :D w kropki jak biedronki :D

Beza(Moniczka ) ściąga się przydała :Du nas ostatnio panuje grypa żołądkowa i wszelkie inne gatunki grypy :O cholera całe rodziny się rozkładają :O żeby tylko nie my :O bo masakra :O

Blaszka :D dzięki za ściągę :D Zaraz spiszę :D To co oddajesz zbędne co nie co :D ja czekam

Ach te byczki ,ktos by powiedział ,że to takie przysłowiowe śmieci rzeczne ,ale niebo w gębie :) O tej herbatce nie słyszałam :) chodzi ci o taką parzoną w samowarze :)

A jeśli chodzi o moja wagę to się załamiecie :O mam 175 wzrostu i 51 kg ważę z wahaniami bo często i gęsto 49 :O i co która się zamieni :O

Kurczaczki nie mogę zapamiętać pokolei waszych imion :O trudno bede strzelać raz tak ,raz tak :D Myszorku u was były słoneczka :) boja pierwsze co słyszę :) moi dwaj chłopcy mieli na innej zasadzie oceny .Pierwszą klasą to ocenami były literki a,b,c,d,e,f,:D w połowie roku szkolnego pani dodawała juz normalne oceny i tak je mieszała razem z tymi literkami . Od drugiej klasy już same oceny i na 6 to trzeba było porządnie zapracować :) choć przyznam ,że ten starszy to same 6i 5 ma no prócz przyrody :D to tam 4 a nawet i 2 :D a co :D mówi się uczeń bez dwói to jak żołnierz bez karabinu :D Blaszka :D a wiesz ,że jak byłam mniejsza tak od 7- 13lat mieszkałam w Gliwicach z tata :) a teraz mieszkam w mieście gdzie się urodziłam i świeże powietrze :) myszorek wie jak my tu fajnie mamy :) A myszorku wiesz ,że mój mężuś był w wojsku tam niedaleko ciebie :) dokładnie w Wilczynie :D ale tam mieli labę co nie :D ba nawet któregoś roku byliśmy na małym wypadzie w Wilczynie z dziećmi ,tam w tym ośrodku wypoczynkowym:) ale on jest świetny :)

A miałam się pytać i zapomniałam oczywiście :D jedliście byczki :) to takie małe rybki z dużą ilością mięska :D ale są super :) Mój dziadek jeździ na ryby nad rzekę :) i często je łapie :) Choroba jak on je smaży i potem zrobi taki sos paprykowo -pomidorowy niebo w gębie :)

:D śliczne te kanapeczki :D zapisałam w pasku może się pomysł któryś ściągnie na jakąś imprezkę dla dzieci :D

Phill :D co ty sobie herbatę pod oczy nakładasz :D czy pijesz :D Swoją drogą ja też lubię makrelkę :)ale ja jak kupuję to dwie lub trzy:D bo sama wciągnę jedną sztukę na poczekaniu :D dzieciaki także dzielą na pół juz o mężusiu nie wspomnę :Ddobra ta rybka i w miarę tania :) a najbardziej to lubie zrobić sobie taką pastę rybną z makreli jajek i zieleniny :) pychaaaaa:D

Witajcie kobietki :D Ja przy kawusi :) i po śniadanku :) U mnie pogoda też do bani ,choć dobrze ,ze lodu już nie ma :Dwczoraj padał deszcze i wszystko stopniało ,można normalnie zasuwać po chodniku :D Chłopcy moim poszli z rana na świetlicę ,do dzieci :) a mała została ze mną :) czuję że zbliża się nieuchronnie czas malowania :D i czesania :O Mała pani fryzjerka da mi znów popalić i wytarga włosy :D już o barwnym makijażu nie wspomnę :D kwiatek]troszkę wiosny dla mas :D

Hej :)co tak sobie tu gadacie :) co tam macie do jedzenia :) Ja też chcę :D a jakieś sery znajdą się na tym stole ,bo ja lubię takie słodkawe z orzechową nutą :) jest tam coś takiego :D Wiecie :) wczoraj jakaś susz mnie dosięgła i wydoiłam wieczorem dzbanek 1,7 l herbaty :O nosz tak mi się pić chciało:Da przecież mrozu nie było :D

Dobranoc bąbelki :) śpijcie słodko :)

Ach i ja się pożegnam :) też spanko mnie bierze :D Dzieciaczki rano wstaną to się zacznie armagedon :Dale co tam ,dam radę i tak grzeczne są :) a wyrozumiałe jak nikt :) ach te nasze małe i duże pociechy ,dobrze być mamą ,choć to nie łatwa rola w życiu :) Dobrej nocki kobietki :) śpijcie słodko :)

Ekaterini ma rację tu chodzi o kompromis :) tylko muszę go naprowadzić na tor :) Phill :) on was widział :D padł by jakby nie zobaczył :D ale z niego głuptas :) heh śmieszne to ,bo jak małe dziecko się zachowuje ,ale co ja będę rozprawiać to przysłowiowy Lew i zodiakalny one juz tak maja :)

Czekoladko :) jaki zakaz :) ja nie małe dziecko a on nie moj tatuś :) po prostu ma jakieś boleści do kafe i zdania nie zmieni:) no chyba przyznasz mi rację ze kafe to forum jedyne w swojej krasie :) wiesz o co chodzi :) Ja nie mam zamiaru się kłócić albo słuchać domysłów ,że może ktoś mnie podrywa albo ja sobie cugle popuszczam :) he he taki głuptas ze mnie :)zazdrośnika wybrałam i teraz musze się użerać:) ale co tam to jedyna jego wada i ujdzie w tłoku :)kocham tego wariata a net to nie pożywka dla mnie wytrzymam :) Ekaterini witam cie serdecznie :)

Kurczę czekoladka ty się nie chichraj :O ja naprawdę mam problem :( spięcie mieliśmy już kilka razy bo przez pisanie na kafe coś zapomniałam zrobić :O no niby błahostki ,ale nazbierało się :O nie wiem czy rozumiesz bo jeszcze nie jesteś w takim związku na poważnie ,ale może kiedys zrozumiesz :(kurcze posiedze tu do piątku i goodbay:(trudno :(ech...chyba se jakąś muze posłucham :(

Nie rozpamiętuj :) tylko idź dalej :) młoda jesteś korzystaj z życia :) w dobrym tego słowa znaczeniu :) Kurczę wiecie :( mój misiek ostatnio jakiś taki nie do wytrzymania się zrobił :O suszy mi łeb i neta :O kurcze o kafe ,ze mózg mi się tu zlasuje :O a ja przecież nic złego nie pisze ,nawet z chłopakami nie pisuję no może tylko z phillem ,ale to w naszym temacie :O żadnych zberezieństw , flitów :O no kurcze nie wiem co mu odbija :O chyba zakończę tu swoją karierę :( bo to chore tak się spinać o net :(ech...szkoda gadać :(