ryjekkk

i jeszcze jak się cieszy ,nosz :( co za bandzior

tak myślałam :( ty bandyto jeden ,ty nam zawsze takie chłody zamawiasz :( Ładnie o nas dbasz ,ładnie :(

Hej:) Ann współczuję ci tego kamyka na nerce ,moja koleżanka miała kamienie i to sporo i padała z bólu momentami :( potem jeszcze doszła jej rwa kulszowa :( raz ją wzięło jak jechała autem ,to o mało wypadku nie spowodowała :( a taka młoda jest bo ma dopiero 29 lat:( Mam nadzieję ,że jakoś ci ten kamyk zejdzie czy coś :( ja sie nawet nie orientują w tym temacie :( Ja na świata mało rzeczy robię z kapusty ,nikt zbytnio nie przepada z nadmiarem kapuchy u mnie :) uszka robię swojskie bo lubimy sobie je odsmażyć ,są o wiele lepsze niż kupne :) bigos to normalka musi być :D kto nie lubi bigosu ;) ja gotuję więcej i zamrażam na kiedyś tam ,czasem na sylwka wyciagnę ,czasem do kolacji jakieś . Krokiety z kapusty zrobię ,ale kilka sztuk dosłownie resztę zrobię z mięsem ,takie wolimy :) W ogóle wolimy coś mięsnego a za rybami to nie przepadamy ,mieszkamy w miejscowości dość słynnej z hodowli ryb w tym karpia ,ale ile można go jeść ?:O od małego byłam karmiona rybami :O dwóch dziadków rybaków znosiło do domu wszystko co złowili ,począwszy od karasi ,byczków a na amurach kończywszy raz mój św .pamięci dziadek Tadeusz złapał ,miętusa do dziś zachwalam tą rybę :)co bajecznego :) Wpadłam jeszcze na pomysł ,ze kupię sobie ciasto francuskie i zrobię takie trójkątne pierogi pieczone z sezamem na wierzchu a w środku będą kawałki kurczaka moczone w sosie sojowym ,jakaś tam natka jeszcze wpadnie i co dalej to pomyślę ,taka szybka zakąska ;) Ja nie idę do nikogo ani nikt do mnie chyba ,że mama będzie miała ochotę przyjść to z chęcią ją przyjmę :) Ostatnio mnie wkurwiła szwagierka (ta z którą nie gadałam tyle lat :O) najpierw mi wysadziła podczas rozmowy ,że oni wigilię sami spędzają w śród rodziny ???tak sobie pomyślałam ,że chyba próbuje mi dac do zrozumienia iż mam nie daj boże się wprosić do niej na wigilię ??? A ja za przeproszeniem mam w dupie ten jej wyblakły bigos z martadelą w środku i bez grzybów :O mam w dupie jej kapustę ledwo zasmażoną wymieszana z makaronem z przewagą makaronu:O gołąbki blade jak sraka i bez smaku :O może psa nakarmić tym żarciem a nie mnie :O Potem mi podniosła ciśnienie bo...(nie wiem czy się ze mną zgodzicie ale ja mam swoje zdanie )dała młodemu na komunię książeczkę oszczędnościową (nie wiem po co bo ja dzieciom takowe już dawno założyłam ,ale mniejsza z tym ) na książeczkę wpłaciła 100 zł (nic nie mówię ,każdy daje ile ma ,ważne że była na komunii u małego ,chociaż w kościele ) ale powiedziała ,ze te pieniążki ma na coś co tylko dla niego będzie ,co sprawi mu przyjemność ,ale nie na codzienne sprawy :)tu się zgadzam ,sama tak robię ,ale... zdarzyła się ostatnio sytuacja ,ze młody chciał jechać na wycieczkę do kina i na basem w tym spotkanie z Mikołajem .Młody najbardziej cieszył się z tego spotkania z Mikołajem ,bo dawno nie widział takie wiecie mikołaja z prawdziwego zdarzenia :)jako ,ze w ostatnim miesiący wydałam już 200 zł na same wycieczki i baseny dla dzieci ,powiedziałam mu żeby poszedł do cioci aby mu wyciągnęła pieniążki na wycieczkę bo już mu nie zasponsoruję nic w tym miesiącu a jeszcze Mikołaj pd choinkę musi przyjść .Tak więc zadzwonił do niej w piątek czzy wyciągnęła by mu pieniążki (chodziło o kwotę 40 zł ???:D) a ta ,ze nie ma jej teraz w domu ,niech przyjdzie w poniedziałek to mu wyciągnie :) no to poszedł w poniedziałek i wiecie co ??? Ta pizda nakrzyczała na niego ,ze jak on może prosić o pieniądze ???e heloł ???Powiedziała ,że te pieniądze to są na osiemnaste urodziny :D (kurde tu się posikałam ze śmiechu )co za żenada :O Powiedziała ,że przemyślała ta całą sprawę i pieniędzy mu nie wyciągnie :D jak będzie miała 18 lat to będzie mógł sam je wyciągnąć ???:D No i młody przyszedł z płaczem ,że ciocia go nakrzyczała ,ze wymyśla ,że wycieczka mu wcale nie potrzebna tak mnie tym wkurwiła ,ze dałam młodemu wybór ,albo mu opłacę wycieczkę albo prezent pod choinkę :) wybrał wycieczkę :) Ta garbata cipa bedzie pewnie chciała się wprosić do mnie na sylwestra ,już ja ją ugoszczę :) oj ugoszczę ,prędzej na jej stypie ją ugoszczę i nie za to nawet ,że młodemu tej kasy nie dała ,ale za to że na niego nakrzyczała i okłamała perfidnie :)w dodatku wyładowała swoje złe emocje na nim :) coś czuję ,że zakończymy znów znajomość i będzie święty spokój :) No to się wyżaliłam i jest mi lepiej a szwagierki od tygodnia nienawidzę jak pasa i nie pójdę do niej na żadną kawę aż sama zacznie prosić jak pies i tak samo ją potraktuję :) amennn

ughhhh ależ zimno:( kto zamówił taki mróz ?

Misska ,żeby cię szlak trafił ,prawie się osmarkałam ze śmiechu :D

Angel ja też nie mam fb:) dostałam jakieś tam zaproszenia na skrzynkę od znajomych z kafe itp ,ale nie ma mowy abym tam profil założyła :O nie mam czasu na to :(z resztą nie interesuje mnie to

Misska z tym "P"to rzeczywiście troszkę nie wypaliło ,ale wygląd też jest ważny :D Mi i podobają takie luźne bluzki do dżinsów .Z żorżety one są albo woalu .

z Warszawy to pisze 3/4 kafeterii :D kiedyś wpisywałam ID niektórych kaferianów i wychodziło na to ,że 3/4 pisze z wa-wy to przez neostradę :) ja pisałam kiedyś podobno z Poznania czyli co mieszkam w Poznaniu ?:D Tak teraz patrzę ,ze jakaś Mysza tu pisała wczoraj a my jak te chamy zero odezwu ,zero kultury ani cześć ani pocałuj mnie w d...nie ładnie ,oj nie ładnie :( Ja nie mogłam pisać wczoraj bo mnie wyskakiwało coś serwer coś tam not coś tam not i kilka innych wyrazów których wcale ,ale to wcale jak zwykle nie zrozumiałam

no niby powinno się zostawiać jedno puste miejsce przy stole i tak najczęściej robię ,tylko zastawę" nieco" mniejszą mu daję ,ale chyba wędrowiec się nie obrazi :D

wszystko musi być ładne a reszta to sprawa drugorzędna :D to samo tyczy się literek ,mają być ładne a stymulacja to drugorzędna sprawa :D A tak z innej beczki myślicie ,że Czekolada się zadławiła bułką z pasztetem bo jakoś głosu nie daje a nic :)

Phill ,jak sobie kupisz literki to też możesz się stymulować ;):D Co do butów to wiesz ,maja być ładne a to czy przemakają to na prawdę drugorzędowa sprawa :Dkobiet nie znasz czy co ;)

Misska kupimy sobie te literki ? Będziemy się stymulować

ooo przepraszam ,ale ja go już zabitego kupiłam :( ja tylko chcę się pobawić jak w horrorach i wyluzować go troszkę :( muszę z czegoś uszyć buty na zimę bo wszystkie mi przeciekają :O

aaaamennn :D a mówią ,że na boże narodzenie wszystko się rodzi a tu mord w biały dzień :D

Heloł how how :D Znów zimowo nam się zrobił ,ostatnio zbierali z rynku śnieg bo w tą niedziele mamy jarmark świąteczny z przedstawieniem "Światełko do nieba" (co roku mamy taka imprezę ),będą nasze produkty regionalne ,ozdoby własnoręcznie robione ,ryby będzie można kupić jak zwykle i stajenka będzie :)tylko ,ze śniegu znów napadło do kolan i jak oni postawia te swoje drewniane szopki ?:( Dzisiaj poszłam zobaczyć po ile sprzedają ryby i masakra :O karp tylko 15 zł kilo :O ja rozumiem ,że to nie to co w supermarkecie ,ale kurde bez przesady :Ochciałam kupić suma bądź szczupaka ,ale nie kupię,mam w dupie ich i tą całą ekologiczną żywność :O kilo tych dwóch ryb kosztuje 25 zł !! co to jest kilo ,to zaledwie dwa dorodne dzwonki i wsio :O pocieszę się w tym roku mintajem z biedronki :D:O Kupiłam dzisiaj wieeelkiego kurczaka ,no normalnie bydle hodowane na hormonach chyba :D musze mu wyluzować kości i zamrożę na święta ,zrobię go faszerowanego :)chyba w tym roku nie bedę go faszerowała wątróbką z bułką tylko kupię mięso z szynki i zmielę dodam trochę kolorowej papryki pokrojonej w kostkę i tym go nafaszeruję ,żeby takie fajny kolorowy był w przekroju :) Jutro gotuję bigos ,kupiłam dwa kilo łopatki i muszę posmażyć naleśniki na krokiety :) Kupiłam już ser na sernik ,jakiś nowy znalazłam firmy President (oj tam był w promocji :D) no i kupiłam w mak w puszce bo mnie się nie chce mielić i ta cała ceremonia bla bla bla :O Zrobię nowy sernik tiramisu ,przepis wydębiłam od pewnej cukierniczki bardzo on nam smakuje :) Chyba upiekę jeszcze fale dunaju ,bo dawno nie piekłam a to takie fajne ciacho sycące :) Jako ,ze mam dzisiaj lenia na obiad zaserwowałam sobie frytki z paluszkami rybnymi i zrobiłam tylko sałatkę a co się bede przemęczać ,jeszcze odcisków dostanę czy cuś

Misska to powinna dostawać stolik wraz z tapczanem bo ona lubi zasypiać podczas imprez :D Co do szerloka to mam nadzieję ,że to rychłe zakończenie akcji nie jest wynikiem czyjegoś szaleństwa i psy są na serio dokarmione :( Kogo wyluzować ?jest ktoś chętny ?Bo później zabieram się za luzowanie kurczaka tak więc mogę komuś z was poluzować co nie co :D

oo jakich wy psach piszecie ?:O o szerloku ?:O jestem jakaś nie dzisiejsza chyba :O to wszystkie są nakarmione czy jak?Ja wczoraj głosowałam ,ale było jeszcze sporo psów z Kalisza niedokarmionych Phill to twoja sprawka ?:D ja się przychylam do stroju Miski i do wypowiedzi Philla :) ważne aby było ci wygodnie i abyś dobrze się czuła :) Ja bym pewnie ubrała jakąś czarną ołówkową spódnicę albo sukienkę i białą fajna bluzeczkę (opinającą tu i ówdzie )albo fajne są te z marszczeniami na rękawkach ,na ramionach :) do tego czarne klasyczne kozaki na obcasie i git majonez jak to mówisz ;)ale ze jako nie znoszę sukienkę i spódnic to bym pewnie w portkach poszła bo w legisach też nie chodzę :O Dlaczegóż to nie mogę wejść na kafe normalnie łaj ?:(

Zajebiście z paska wejść nie mogę na forum a z przeglądarki to tak :O od wczoraj tak mam :O Angel ,proponuje wyskoczenie w bikini ,oczy im wyjdą na wierzch ,masz murowane :D

mała już dawno przestała ryczeć :D teraz to mamie włoski czesze i czuję ,że kołtuny będą nie złe :Ono ale co się nie robi dla dzieci

no ba ,przecież to zwierciadlane odbicie mamusi to jak ma nie lubić lubi tez mieć pomalowane paznokcie u rączek i nóżek ale to nie po mamusi :O

Matko Bosko jaka syrena w moim domu zawyła :O młoda zgubila w drodze ze szkoły swojego ulubionego konika :O masakra co za ryk :O poszłabym przeszukać teren ,ale śnieg pada okropnie a trasa mierzy dobre 4 kilometry :O nie idę ,wytrzymam ten atak płaczu :O a może ktoś z was przygarnie na pół godzinki ryczące dziewczę ?:D

no to smacznego :(

nooo ten nooo w brzuszku moim się zmieściło :)zawsze tyle jem :) Muszę iść po małą i do banku :) wczoraj kupiłam dla brachola halówki pumy i nike i muszę zapłacić :) co się nasiedziałam z nim to moje ,tak cholera wymyślał ,gorzej niżeli baba :O

aż głupio pisać ,ale zjadłam szklankę kaszki dla dzieci ,bułkę z serem,pomidorem i ogórkiem zielonym ,zostało mi troszkę czipsów tych karbowanych z biedronki ,jakiś grilowane czy coś to zjadłam też i przegryzłam wszystko gruszką i mandarynkami :O kupiłam wczoraj trzy kilo mandarynek w biedronie bo słodkie i tanie były i gruszki mieli w promocji to też kupiłam dwa kilo a dzisiaj zostały mi trzy mandarynki i dwie gruszki :O jak bydło ,dosłownie :O

Ej a na psy klikaliście ?Bo ja klikam na te z Kalisza bo mało ich nakarmionych :)