ryjekkk

No rozpuściłeś nas ,rozpuściłeś :) jak słodzik w herbacie :D ;)

Heloł:) Ja nie mam teściowej ,więc się nie wypowiem nic na ten temat :) chociaż z tego co wiem była bardzo ugodową kobietą i przemiłą :) Z resztą u mnie nikt z rodziny nie ma prawa wtrącać swoich pięciu groszy w moje życie ,ani mój ojciec ani matka .Jeszcze nigdy mi nic nie zasugerowali wiedzą ,że skończyło by się to bardzo brzydko :) Ja jestem tego zdania ,że ja nikomu życia nie układam i niech mi nikt mojego nie układa .No ale jak wiadomo każdy swoje "mądrości" ma i pewnie za plecami coś tam gadają czasem ;) Kropeczko ,ja korzystam czasem z dziennika elektronicznego moich pociech :) U mnie dzisiaj pada ,ale ciepło jest także luzzz

Angel -skromność to moje drugie imię :)tamto wyżej to był żart :) Moje słońce ma dzisiaj wolne :) fajnie :)

Lily ,dlaczego usunęłaś zdjęcia ze stopki ?:) Fajna z ciebie dziewczyna aż miło popatrzeć :) było :(

Lily -niespodzianka pewnie będzie :) przyjedź tak 10 minut przed jego wyjściem do pracy :P się wie Miseczka- głaskam brzusio :( (głasku głasku ,głasku) Kupiłam sobie półgolfik:)taki morski przygaszony turkus :) ślicznie w nim wyglądam ,jak królewna dosłownie ,jak bum cyk cyk :D

Heloł :) Angel -gratulacje :) ja już mam prezent na parapetówkę :) mebelki kuchenne po teściowej będą jak znalazł :D;) żartuję :) Minął już może miesiąc ?Bo na Phill coś zaginął i nie wiem czy to już "czas" czy tak mu się spodobało łażenie po cmentarzu i moczenie paluszków w wosku ;)

Bo ten ,nooo zawieruszył mi się pieniążek i nie wiem gdzie jest :( jest mi smutno ,bo kręciłam głową aby ten pieniążek uzbierać na coś ,znaczy nie uzbierałam ,ale coś tam kupiłam taniej potem znów coś wyszarpałam taniej i się uzbierało no i dzisiaj chciałam sięgnąć po tego pieniążka i go nie ma :( mam za dużo kryjówek w domu i potem nie mogę znaleźć:Obuuuu

Nie ma Beziu :( miałam kupić lampę do kuchni i nie kupię bo pieniążek zaginął w akcji :(buuu A nie pisałam wam ,ja brzydka poczwara jedna (narzekam na brak czasu ostatnio) mój Misiek zrobił mi niespodziankę w zeszłym tygodniu i kupił nowe meble kuchenne z nowym zlewikiem :) a niespodzianka była taka ,że siedzę legalnie w hacjendzie odziana w zestaw płynów do mycia i gumowych rękawic a tu wchodzi moje serce z szafką w rękach i mówi "kotek ,kuchnie nową mamy ":D resztę szafek wnosili jego kumple z pracy :D no ,ale nie ma pieniążka to nie ma nowej lampy :( i w ogóle kuchnia jeszcze nie pomalowana a mieliśmy malować w sobotę :( taka zorana przyjechałam z cmentarza jak pies :(rodzice micha to szybko poszli bo granitu to wiecie ,szatką i woda przejedziesz i luksus ,ale u dziadka mojego micha tragedia :Ostary powojenny pomnik,już się sypie ,z boku się zapadł i pękła zaprawa czy co tam jest :( no tragedia :( jeszcze wiązanki sama robiła w piątek i całe dłonie miała poharatane od drutów z kwiatów :( odcisk na odcisku bo obcęgów w domu nie użyczysz ,chłopaki jak coś wezmą to zapomnij ,że znajdziesz :( tragedyja w czystej postaci :(

Zapodział mi się gdzieś pieniążek :(nie widziałyście go ?:(

:( buuuu

Ale nam ostatnio frekwencja spada :) to się wpiszę ,zawsze to jeden post więcej ,albo i dwa bo Phill też podpisał listę obecności :) Ja mam imieniny i urodziny w jednym dniu ,także to ja się do was wpraszam jako gość :)jako prezent mogę przynieść Ballantine'sa zasilę barek jakby co ;)

A tak mu dobrze z oczu patrzy :( Phill bierz go na solo a ja rozgrzeję patelnie zrobimy sobie żabie udka ;)

chociaż ...tak teraz patrzę i jedna fajnie wygląda tak połapana http://allegro.pl/firany-makarony-160x290-gat-i-cena-brutto-i1275514839.html :) jak się zmarszczy to jest gęściejsza chyba zależy od wzoru bo ta np.nie bardzo by wyglądała jakby była marszczona http://allegro.pl/firanki-makarony-motyw-grecki-ira-270cm-x-160cm-i1275395578.html

tak, bo makarony raczej się nie zakłada czy tam marszczy niektórzy je lekko falują jak spełniają rolę zasłonek i są podpięte w połowie na boki

Misska dawaj namiary bo Phill pięści już ściska i jeszcze skurczu nam dostanie od czekania :D;) Dajesz Miseczka ,dajesz !!!:D Idę uzupełnić apteczkę w razie czego :P

Byście się tylko wpraszali i obżerali czipsami :O ja jestem biedna jak mysz kościelna ,nie mam pieniążków na bibki ,zero złotyszy :( ryjek jest wery wery biedny :( no chyba że ....znajdzie się ktoś chętny na mebelki po teściowej :O już wiem Angel opchnę te mebelki ,co to za różnica czy sobie w pokoiku postawi mebelki kuchenne czy pokojowe ,żadna ! :O prawda ?:O Misska ,komu zrobić KO pisz to się zajmiemy z Phillem :) Phill będzie bił a ja będę go trzymała aby nie upadł i wspierała odważna jestem w końcu ,no nie ?:)

U mnie jest od rana słonecznie ,choć na początku dość mroźnie bo -4 miałam nad ranem ,ale za to w dzień rewelka ,jak ciepła jesień albo wiosna :) Ja zamiast czipsów wolę tosty :) dzisiaj zjadłam ich tylko 5 :) znaczy 10 po składane po dwa :O a potem na obiad wciągnęłam głęboki talerz spagetti :Oi kurde super bo od wakacji przytyłam aż 2 kilo :)

normalka ,jak ja sadzę o kasiurze to już was nie ma :D wy chytrusy jedne :D np to bibki nie ma :P

o! i podziękuje im ,że takiego fajnego faceta spłodzili dla mnie :P

no kurde :( chciałam wiklinowe koszyczki i nie ma nigdzie :( będę płakała Angel a to sąsiad nie ma swojego podwórka bo nie jarzę ?Z tego co się orientuje mieszkasz w domku jednorodzinnym to jakim niby cudem budowlańce chodzą po waszym ogródku ? Ja bym ich opierdol....a sąsiadowi kroplówkę w szpitalu odłączyła Moje słonko kupiło nam kuchnię z BRW seria Nika Fantazja :)łiiii U mnie słonko świeci ,pogoda robi się śliczna i choroba mi mija :) fantastycznie ,będę miała dużo ,dużo energii i prawdopodobnie pomalujemy kuchnię w sobotę po południu ,ale najpierw rano muszę iść na cmentarz do rodziców micha posprzątać i postawić kwiatuszki i lampki :)

ja nie mam makaronów ,jak znam moją córę to plotła by na nich warkocze :Dostatnio były w biedronce takie fajne makarony ze wzorem na górze ,najbardziej podobały mi się takie zielone coś jak koleżanka wyżej napisała pistacjowe .

Te sznurkowe to makarony ,są okej ,tylko najlepiej zaopatrzyć się w woreczek do prania dla nich i jak je wsadzisz do tego worka to zawiąż je w supeł na środku wtedy się nie plączą :) z takich fajnych materiałów na firany i zasłony to woal ,tafta ,żorżeta(na zasłony) ,jeszcze organtyna :) organzę odradzam wygląda niekorzystnie w oknie ,nawet biała daję efekt brudnego okna od zewnątrz ,ogólnie strasznie się gniecie i po jakimś czasie wygląda jak worek na śmieci :( miałam jedną firanę z organzy białą z bordowe róże i liście ,haft był ciemno złoty (kosztowała po około 40 zł za metr ) i kurde masakra w oknie :O dała matce a ona zrobiła sobie z niej jakieś ozdobne zasłonki do pokoju ,ale dodatkowo podszyła je bordową organtyna od spodu :) Kupuj co chcesz i co ci się podoba ,jedno są za zakładaniem firan bo nie lubię pustego okna a inni wolą same zasłonki i roletkę albo i samą roletkę :) ja bez firan nie mogę miesztać

Heloł gaduły :) A ja nie przepadam za czipsami :) wolę jogurty w litrach wciągać :D U mnie grał Fell na dniach miasta i wszyscy byli zadowoleni z tego co wiem ,oglądałam na You Tube filmiki z koncertu i rewelka ,gość rozhulał towarzycho jak ta lala :)za to Doda masakra :D tylko młode sisksy szczały z radości reszta niezbyt zadowolona ,wyła jak koń polski :)a brzydka jak noc (jednak makijaż działa cuda ) :) ale co tam kurde wiecie jaka wczoraj miałam niespodziankę ?:) Mój kotek zrobił mi niespodziankę i kupił nowe mebelki do kuchni razem z zajebistym kamiennym zlewem legalnie siedzę w hacjendzie ,hebluję na wysoki połysk wszystkie pomieszczenia a tu wchodzi mój Dżony i przynosi mebelki Jakby kto chciał mam do sprzedania zestaw mebli po teściowej z roku 1978 razem ze zlewem i baterią of kors nie chcę dużo tylko tysiąc trzysta dwa czterysta i są wasze :Dprawie nówka ,mówię wam a wiecie ,że ja nie kłamię :);)

Oj tam nooo ,jeju no co tam się fochać będziesz :D mam karpatkę ,cała blaszka jeszcze nie ruszona a jak chcesz jeszcze coś to mam krokiety z mięsem :) znaczy sam farsz mięsny mam ,bo zapomniałam kupić jajka na naleśniki :Oale co tam ,kurde mam jeszcze trzy słoiczki barszczyku swojskiego ,ale taki zajebisty ,że ani twoja mama ani babcia ani pani Jadzia z mięsnego takiego nie potrafi zrobić hahaha(((szyderczy śmiech ))) jedna łyżka farszu ,jeden chlust barszczyku a na koniec kęs karpatki to jest życie

Słonecznie jest dziś u mnie :) i ciepło :) to będzie piękny dzień ,już to czuję :D