ryjekkk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ryjekkk
-
ano ładny :) aż w duszy gra :D;)
-
kurde teraz tak myślę ,że zawsze szukamy gdzieś daleko wgłębiamy się a to co mamy pod nosem nie zauważamy :) przecież ja mam w domu nasiona gorczycy ,ziela angielskiego ,czarnego pieprzu i maku :) czizys krajst co za pustak ze mnie :)
-
mi się podobają te z linki co podałaś ,lubię takie brązowe i ten srebrny detal ,fajne to jest chyba pozostało mi przymusowo oślepnąć Misska odważ się i wrzuć przynajmniej na n-k Angel a ty co sukienki szukasz ?:)
-
Doberek :) Misska te rameczki są zajebiste :) mogłabym w takich paradować ,serio :) Ja muszę nazbierać liści i ususzyć ,bo pewnie w grudniu albo styczniu nauczycielki wyskoczą z bukietów z suszonych liści i nie wiem skąd je wtedy wytrzasnę :) tak jak teraz gościówka wyskoczyła ,ze mój Kamil ma przynieść nasiona do szkoły ???Kurde chyba już sporo po sezonie do cholery :O musiałam iść do ogrodniczego i kupić kilka paczek nasion na zmarnowanie :O żenada Phill no to pogratulować mi wypada z tej okazji :) Angel ,ależ ci pióra urosły
-
ktoś cię mocno okłamał żartuję :D;) pewnie fajnie wyglądasz :) daj chociaż zdjęcie tych ramek ,może podobne gdzieś znajdziesz na necie :)
-
mam za ładne oczka żeby je binoklami zasłaniać
-
a dlaczemu ja cię nie widziałam jeszcze w binoklach ,no dlaczemu ? się pytam ?:( pewnie ładnie wyglądasz ,jak pani kierownik a reszta koleżeństwa gdzie się podziała ?:) już dajcie spokój z tym zbijanie kokosów :) chodźcie poklikać :)
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ten ten gostek może wiecie jak sie nazywa :( http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74a8741c9bba2203.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af7325a57184e8ad.html :( on kaput m zrobił od sterylizacji :( -
gadu gadu gadu Miseczka jesteś mordo ty moja ?
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ja ci powiem ,że zawsze próbuję zalewę do grzybów ,jak czuję że czegoś mało to dodaję ,nigdy mi się nie zdarzyło aby z jakiś proporcji mi wyszły fajne ,smaczne grzybki albo za mało słone ,albo za mało octowe jadę legalnie na smaka :D no i jak zalleję grzybki to zawsze gotuję bite 5 minut ,zawsze troszkę zrobią się jaśniejsze ,ale mam pewność ,że słoik mi potrzyma kiedyś tylko zalewałam ,zakręcałam i do góry "nogami" słoik dawałam ,ale dużo mi puszczało a 5 minut gotowania mnie nie zbawi ,więc gotuję :) co do kwiatów to mam problem z jednym takich agentem ,ale cholera nie wiem jak się nazywa ten diabeł jeden a muszę coś zrobić ,bo puścił młode pędy czy tak roślinki można by rzec a stare duże mi opadły i nie utrzymują tych młodych ,tak więc młode leżą jak stare kobyły na łące :( Zobaczę może zrobię zdjęcie i wy byście wiedziały co to za kwiat ?:( -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Heloł :) Nie udało mi się wczoraj zajrzeć ,znów do 21 siedziałam w książkach ,do porzygania dosłownie . Mój straszy ma od cholery lekcji codziennie nie dość ,że wraca ze szkoły o 15 to jeszcze nauki w brud .Jak przyjdzie dzień treningów to w domu jest o 18.30 od 7.30 rana ! Rodzice zaczęli się buntować bo dzieciaki nie mają czasu dosłownie na nic ,cięgle tylko lekcje i nauka i doszliśmy z nauczycielami do porozumienia i na łikendy nie mają żadnych zadań ,oczywiście pomijając czytanie lektur ,ale to chyba powinno być na plus ,chwila wyciszenia każdemu się przyda . U mnie też słonecznie jak na razie ,choć z rana mgła była dość spora i troszkę zimno . Muszę kupić młodej jakiś kaszkiet albo beret na jesień bo po uszach jej wieje i narzeka całą drogę ,na razie zakładam jej czapkę co na drutach jej wyczarowałam . Kurcze napisze wam co zrobiłam z tymi kwiatkami :) Dostałam od mamy tonizer ,wiecie ten spryskiwacz do kwiatów ,żeby zrosić liście raz na jakiś czas .problem w tym ,ze nie powąchałam tego tonizera tylko wlałam wody odstałej ,toszkę odżywki i pojechałam z koksem ,wszystkie kwiatki spryskałam i mówię sobie "teraz będzie wam jak w niebie ,podlane macie ,listki przemyjemy ,teraz tylko rosnąć jak na drożdżach " no i kurde dupa ! Matka nie powiedziałam ,że tonizer był po płynie dezynfekującym ściany w szpitalu ! Kurwa mać wszystko mi padło dosłownie ,liscie poskręcało ,dzikie jakieś się to porobiło ,no szlak mnie trafiał ,jeszcze storczyka udupiłam za przeproszeniem :( potem po kilku dniach pomyślałam ,żeby powąchać tą butelkę a tam sam chlor i cholera wie co jeszcze .Pozmywałam szmatką z liści nalot bo taki biały się zrobił aż mnie zdziwiło bo zawsze mam wodę przegotowaną i odstałą do kwiatów a tu plamy jak po chlorze :( na razie doszły do siebie chyba już ze trzy tygodnie minęły od tego "odkażania "a storczyk wypuścił mi dwa nowe liście i nowy pęd wypuścił bo stary mi usechł .Mam nadzieję ,ze dojdą do siebie bo zabiję matkę dosłownie albo jej kwiaty z domu ukradnę za szkody . wszystkie kwiatki prócz storczyka mam uchowane od listka małego od szczepeczki ,chociaż kwiaciarz ze mnie raczej żadny ,ale szkoda by było zmarnować tyle lat chowania roślinek :( O i jeszcze zimokulkas mi wypuścił w tamtym tygodniu dwa mega wielgachne pędy nowe z liśćmi :) jaki jest śliczny teraz jak laleczka :D -
no to my sobie pogadali ,oj pogadali jak nigdy w życiu :D;)
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
o kurde muszę iść do biedronki ,mają być suszarki sufitowe do łazienki a właśnie takiej ostatnio szukałam na allegro a w biedronie ma być po 20 złotyszy z groszami ,kurcze żeby tylko były ! Ja się przywitam z nową koleżanką chyba Gatta ? Też nie spojrzałam dokładnie ,jeśli się mylę to przepraszam i od razu zapraszam do nas :) Moje chłopaki tak się pobili w sobotę ,ze myślałam iż się zabiją ,ale nic nie zrobiłam ,czekalam kiedy powiedzą sobie dość ,no i powiedzieli jak już zaczęli się ledwo poruszać z bólu :) coś pięknego, do dziś chodzą cali w siniakach :) czasem mają takie odpały ,że szkoda gadać ech... a tak poza to nauka ,nauka Zapisałam młodą na obiady w szkole ,bo nic cholera nie chce jeść to może z dziećmi zacznie ,oczywiscie jak jej wykupiłam to i chłopcy z wielkim "ale " dlaczego oni nie jedzą i tez musiałam wykupić ,ale a to w domu nie jedzą .mają zupę i mogą jeść ile w brzuchach pomieszczą i drugie danie ,wszystko bardzo smaczne i ze smaku i z wyglądu .Jak na razie młoda przełamała się z kapustą ,zobaczymy co dalej .Cholerny niejadek jeden ,tyko schabowe jej smakują ,pierogi ruskie ,pomidorowa i spagetti ,full wybór :) Jak mi się uda i będzie czas to zajrzę później jeszcze to wam napisze co zrobiłam z kwiatami swoimi ,kurde totalna rozpierducha :D musze młodszego przygotować do sprawdzianu z matmy na jutro i jeszcze książkę ma przeczytać i wiersz na pamięć wykuć ,także wiecie ,czasu potrzeba a gdzie jeszcze z tym starszym posiedzieć i dopilnować lekcji ,no i trujodupa mała sroka też woła o chwilę uwagi :O -
ej teraz to by mógł zrobić z grzybami takie na słono z kapuchą i grzybami ,jak takie kapuśniaczki tylko cukru mniej :) ej no ,kto pójdzie na grzyby ? bo ja tylko szatany zbieram ,więc wiecie były by to pierwsze i ostatnie nasze kapuśniaczki drożdżowe :D
-
na borówki to już chyba za późno ;) ale pewnie było by super jak jagodzianki ,jeszcze jakby dodał budyniu takiego swojego ,gęstego i borówki do środka mmm....
-
ciasto : 0,5-0,6 kg mąki 0,5 kostki drożdży (50g) 1 jajko 6 łyżek cukru szczypta soli 1 szklanka mleka 2-3 łyżki wody przegotowanej 3 łyżki masła stopionego drożdże rozetrzeć z 3 łyżkami cukru ,dodać mleko ,3 łyżki mąki wszstko wymieszać ,odstawic do wyrośnięcia w misce wysypać mąkę (ja przesiewam ,napowietrza się i rozbija grudy) dodać jajko rozmącone ,masło stopione ,sól,wodę ,cukier (3 łyzki )dodać wyrośnięty zaczyn i rozrobić aż zacznie odchodzić od ręki ,odstawić do wyrośnięcia aż podwoi swoją objętość po tym czasie aż urośnie znów zagnieśc ciasto i rozwałkować(ja wałkuję na ok.5 mm ) no i rozwałkować na duży prostokąt ,posmarować wierzch stopionym masłem ,posypać posiekana czekoladą ,made in biedronka :D można dodać owoce jakie się chce ,gruszki ,brzoskwinie ,jabłka z cynamonem(wtedy bez czekolady ) owoce w kostkę kroję ,zwinąć ciasto jak roladę tylko splaszczając :D aż wyjdzie jedna długa rolada płaska i kroić na kawałki ,posmarować z wierzchu albo rozmąconym żółtkiem albo masłem stopionym albo kruszonką posypać ,piec ok 25 min.w 180 st. z jednej porcji wychodzi ok 10 dużych bułek .
-
sweter mi kupili :( nie ma swetra ,nie ma już :( buuuu To ja może do tej herbaty dodam drożdżówkę ,bo mam taka jedną fajną ,ale wery wery dużą to się podzieli :) A w sobotę upiekłam 30 drożdżówek z brzoskwiniami i czekoladą ,oraz gruszkami i czekoladą i wyobraźcie sobie ,że w niedzielę rano były tylko dwie :)to się nazywa apetyt :) Kurde a wczoraj podobno można było obserwować Jowisza a ja nie miałam czym a oczami nie widziałam bo niebo troszkę pochmurne było :( szkoda
-
my zawsze wszystko na serio ;)
-
Miseczka numer mam ciągle ten sam ,dam ci znać,zresztą zaświecę się ładnie że jestem aktywna :) Mam nadzieję ,że coś zdziałamy :)no i uszy do góry młoda ,najwyżej będę matką chrzestną :D(tfu tfu :O) Phill ty jesteś ciepły i miły ,weź nam tu nie ciśnij bajerów o jakimś chłodzie :D Idę smażyć placki bo to już kurde po trzyciej jest :O
-
Miseczka mogę być wieczorkiem okej :) muszę zainstalować gg od nowa bo nie mam :) Winda mi poszła ostatnio i musiałam wszystko od nowa instalować i o gg zapomniałam ,ale dla ciebie wszystko :) Zrobię lekcję z armią zbawienia i jestem twoja Kurde pewnie mam tam znów od groma wiadomości :Obożę ,bożę kiedy to ja odpalałam gg ?chyba z 5 miesięcy temu :O:D stały kontakt ze mną to jest to :O
-
qrde jaki piękny sweter wczoraj widziałam ja go chcę aaaa Angel zdążysz poczytać ,choć przyznam ,że prócz zmiany orientacji seksualnych nic nowego cię nie czeka :D Phill został lesbijką ,ja gejem a Misska została czipsem z musztardą a Czekolada bułką z pasztetem :O Było kilka dziewczyn nowych , ale jak zwykle były i się zmyły :(a potem piszą ,że my sami ze sobą gadamy :( W końcu pogoda ,w końcu kurde !!! Mój starszy syn chodzi wkurzony od kilku dni delikatnie mówiąc :(napisali w gazecie artykuł o tych zawodach co je wygrał i się pomylili z imieniem i zamiast Damian napisali Dawid a Dawid to chrześnik mojego micha i ma to same nazwisko ,młody szału macicy dostał jak to zobaczył :D zawsze wycinamy artykuły jak coś piszą o zawodach które wygrał bądź uczestniczył i był wyróżniony a tu dupa blada :) Jakiś czas temu mieli zawody towarzyskie w zapasach styl wolny z niemcami i młody został pochwalony za dobry styl walki to wycięliśmy ,choć nic nie wygrał bo jak wspomniałam mecz towarzyski :) ale pamiątka jest :) w następnym tygodniu dostanie buciki zapaśnicze
-
a ja jestem gej i z dziewczynami się nie bawię:D jeju jakie ja pyszne bułeczki upiekłam mmmm całe szczęście, że się znamy wirtualnie bo inaczej musiałabym się z wami na serio podzielić moimi bułeczkami a to nie bardzo mi się uśmiecha ale takich bułeczek to nawet Phill nie umie zrobić ani nikt inny i nie musicie się mądrować ,ja wiem swoje :D
-
ale to chyba Phill powinien cię podnieć bo on jest lesbijką :(
-
"Mówisz chcesz siorbać z Misseczki. Cóż niezła perwerka. " a może ja jestem wampirem i chciałam wysiorbać z Miseczki krew :D wtedy to nie perwerka tyko zdrowe odżywianie :D Misska oddaj się bez szarpaniny ,chcę cię wysiorbać :D
-
a gdzie tam się pogniewała ,pewnie jakoś próbuje zająć czas aby nie myśleć ,co ty nie pamiętasz ,nie wiesz jak to jest ?:) a korytka nie mam kurcze ,no ale może być miseczka dla psa na karmę i wodę ,taką ma ładną czerwoną z dwiema komorami :Dale czy mnie nie pogryzie z zazdrości ?:O on jest taaaki duży ,jeszcze mnie zagryzie na śmierć :D