ryjekkk

No jak,jak ? Normalnie !Tak jak na Ryjka przystało ,roztrzepanie robi swoje :D

ale powiem ci ,że na przykład Maxik mojej mamy to takie zbrodniarz,że twoja MIMI to pikuś przy nim :D a mieszka z nią już około 5-6 lat :O:D Mój Czaruś dzisiaj zakopał się w koszyku i nie wychyla głowy :) ale do południa troszkę broił :) jak Damian grał na kompie i miał nogi na pedałach (wiesz o co mi chodzi ,takie pedały i kierownica dla dzieci do kompa ) to Czarosław siedział mu na jednej nodze (on tak lubi lewitować na wpół wiszącą dupą :D i co Damian dawał gazu to ten go chaps za palce u nogi :D a jak dzisiaj obierałam czosnek i otworzyłam kosz na śmieci to tak się wystraszył, że wyskoczył z koszyka i wpadł do własnej miski :D hehe czasem ma takie odpały :)

to może jej taką kuwetę zrób na razie i pokaż gdzie ma robić :) oznacza tereny i pewnie po schronisku została jej taka samowolka "gdzie pójdę tam naleję ":D

święci ci dywany w mieszkaniu ?

Z podniecenia zgubiłam (s) miało być Miseczkuś nie krzykaj na mnie bo... bo czkawki dostanę Czy ta psinka dziewczynka może buciki obrabia ? Bo jeśli tak ,to wiadomo ,że z niej prawdziwa kobieta i tylko buty jej w głowie :D

na wstępie to ja chciała pogratulować Czekoladzie bo ja nie pamiętam czy gratulowałam czy nie a żeby nie było żem świnia i o koleżance nie pamiętam to ja bałdzo bałdzo mocno składam gratulacje dla Czekoladki :) u mnie tylko pada trzeci dzień z rzędu ,nic nie pływa prócz moich balerin ,które po raz tysiąc trzysta czterdziesty ósmy przemoczyłam do żywego ,wszytko inne jest okej :D Mieczkuś moja ty ,powiedz mnie ino jak tam nasze dziecko adoptowane ?:)

oho ,mój post zabrzmiał jak reklama biedronki :D

Dobry dziewczyny :) She z zapiekanych to ja uwielbiam ta roladę ,niby nic specjalnego ,ale jest pyszna http://mniamniam.blox.pl/2010/03/Rolada-ze-schabu-z-pieczarkami.html tą roladę polecam na zimno ,coś cudnego http://www.wielkiezarcie.com/recipe28371.html w biedronce pusz chyba wszystko co do niej potrzeba :)zamiast serków almette kupiłam inny biały w biedronce i tylko dodałam czosnek zmiażdżony ,troszkę soli i pieprzu kolorowego (zwykły również jest ok.) robiłam raz z łososiem a drugim razem z szynką wędzoną surową w cienkich plastrach ,coś niesamowitego :) placuszek bardzo fajny http://www.gotujmy.pl/placek-z-galaretka-i-ptasim-mleczkiem,przepisy,35773.html ptasie mleczko miałam of kors z biedronki :Da ciasto robiłam ze swojego przepisu z 4 jaj ,pół szklanki ziemniaczanej,pół szklanki zwykłej ,szklanka cukru ,dwie łyżki wody ,łyżka kakao (jak dodaje kakao to odejmuje z ziemniaczanej łyżkę ) i łyżeczka proszku do pieczenia :) sałatkę taką robiłam tylko kokardki kupiłam kolorowe (można też z biedronki takie rurki po skosie kolorowe :D) http://wwwpysznejedzonko.blox.pl/2009/07/Wesole-kokardki.html i to jest cudne ,ze szczerego serca mogę polecić http://fotoprzepis.pl/index.php/filety-z-kurczaka-z-pieczarkami-zapiekane-z-serem/ z pojedyńczego płata robię aż trzy takie kotlety :D przypominam iż w biedronie jest pierwszy wysyp szkolnych artykułów :)ja czekam na zeszyty w twardej oprawie :)

no co ty ?:) ty to masz dobre serducho z Czarosławem nie chodzę za często do mamy bo próbował kiedyś pokryć Maxia :O a Maxik to troszku większy od twojej nowej pociechy :D Psinka pewnie szybko dojdzie do siebie i zaprzyjaźni się z zabijaką :D będą razem kije w pyskach nosili ,razem wpadną do błota by potem podczas otrzepywania sierści zachlapać ci nogi zobaczysz ,jeszcze z tego Love story :D Dulcymea -relaks ;) albo się przyzwyczaisz albo nie innej opcji nie ma ,taka dobra próba dla waszego związku;)

byłaś w Krotoszynie po nią ?:D ona jest zajebista :D robi to samo co Maxik mojej mamy ,też tak się turla :D z linkiem sobie poradziłam :) to masz teraz dwie pociechy w domu?:) nie gryzą się ?:) Bo ja jak przyjdę do matki z Czarkiem to tak latają z Maxem jak torpedy ,tylko słychać jak się na ścianach zatrzymują :D:O Mój Czarosław ma już 8 lat skończone w dzień kobiet się urodził

Misska ty szachrajko :O wyłudziłaś ode mnie zdjęcia :O Dawaj te swoje nowe futro ,ale mi to migiem :O Phill ,co ty tak cichutko ,toż to prawie południe trzeba wszystkich obudzić :D

zdjęcie kurde wklejaj :O

nie mogłam znaleźć ,to zrobiłam na szybkiego :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f3d1504ab2ef0800.html tutaj nieśmiało :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5aeb24d87a10fb2.html tutaj po kielichu :D w ogóle to na mnie warczał :O

zaraz poszukam zdjęcie obszczymura i wkleję ,ale to potrwa bo nie pamiętam na której karcie to mam :)

jak sobie przypomnę hasło do fotosika to dam jeszcze raz zdjęcie obszczymurka ,teraz wyskakuj z foty

nie ma zdjęcia, się nie liczy dawaj zdjęcie :D

Czekolada ,nie smutaj ,ciebie też będziemy opijać :)

no to siup :D

to gdzie vódka ???

Dobry :) Sztormiku -rośnie ci mały majster ,może czas zaopatrzyć go w narzędzia dla majsterkowicza :Dja tak miałam z Damianem :) kupiłam mu kilka kompletów do majsterkowania oraz dodatkowo takie nożyczki dla dzieci z różnymi ostrzami :) wycinał wszystkie kartki jakie się dało ,papieru co nie miara ,ale zabawa go pochłonęła i przestał niszczyć wszystko co było w domu :)w zestawach do majsterkowania też było troszkę zabawy ,jak to się znudziło to przeszliśmy do takich samochodów http://allegro.pl/eitech-c25-zdalnie-sterowany-samochod-3-gratisy-i1700700707.html na cenę nie patrz bo ja znalazłam odpowiedniki tych aut na bazarze ,ceny wahały się od 25 do 40 zł za sztukę tyle ,że pisało Made in China :D Do takiej zabawy przyda się także tata ;) U mnie w nocy burze i deszcz a w dzień upał :) mogę 94e podzielić słonkiem jak któraś niedogrzana :) Jeszcze mi się przypomniało ,niedawno moi chłopcy zajmowali się pleceniem takich wężyków http://allegro.pl/distile-filofun-zylki-plecionki-50szt-po-100cm-i1707599820.html ,kupili sobie je w sklepie "po 5":) Madzia mogłaby pokazać małemu jak to się robi a on będzie robił supełki aż mu rączki zdrętwieją :D

przepraszam w poprzednim poście walnęłam byka ,of kors miało być "nie pokażę "wybaczcie :( no i nie pokażę bo ich już nie mam :) michu je zjadł :(:D Miseczka i jak poszło ?:)

No takie "bibeloty" to on przywoził zawsze :Dz Bułgarii również tylko nie pamiętam co to było ,wiem tylko ,ze coś ze śliwki czy coś tam,albo zaraz ,zaraz chyba się nazywało jakoś Rakija czy jakoś tak :D Z Rosji to przywiózł szron na brodzie :D z Hiszpanii znów cała armadę alkoholu zwoził :D Baileys'a ,dwa smaki Sheridan'sa czy jak to się pisze (on tamtej pory podbiło to moje serducho jeśli chodzi o alko)i taką wódkę anyżową o konsystencji oleju ,miesza się ją z woda taką słodową :Dnie pamiętam nazwy wiem ,że duże to były butelki coś jak "krowa" nasza :D aha ,w bułgarii kupił jeszcze Damianowi jak był mały ,taki dres adidasa taki dla 6 miesięcznego chłopca :D a mi oczywiście jakieś majtki przywiózł :O nawet nie napisze jakie bo to nie to forum :D

Mój michu jak jeździł za granicę w delegacje to zawsze go prosiłam aby przysyłał do domu pocztówki stamtąd ,no i kurde nie wysyłał poczta była otwarta tylko w godzinach kiedy to on sam pracował :( nawet w Hiszpanii jak mieli "siestę "to wszystko było zamknięte prócz barów :( a to taka fajna pamiątka by była :( jako ,że proponowanej herbaty się raczej nie doczekam to idę sobie zrobić kawkę i otwieram herbatniki :D

Ja bym była chętna :) a co dzisiaj za herbatkę serwujemy ?:) Miseczka -a to ten twój to taki z doskoku wyjeżdżający ?Ja myślałam po ostatnim twoim wpisie ,że on pojechał hoho...daleko i na długo ,czyli nie jest tak źle :) no a z planowaniem to tak zawsze jest jak praca w rozjazdach :) Czekolada ,jako że na sernik troszkę się spóźniłaś to następnym razem masz ode mnie dwa kawałki więcej ;)

dziękuję za czipsy :) a tu "mój" kawałek serniczka dla ciebie http://www.lasuch.net/resources/galleries/images/35.jpg :D jeśli jest ktoś jeszcze chętny to szybko się zgłaszać bo zostało pół blaszki a to bałdzo bałdzo mało :D Miseczka a jak tam twój podróżnik ?Odzywa się coś ,dzwoni ?:) W ogóle kiedy przyjeżdża ?:)