ryjekkk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ryjekkk
-
no co ty ?:O
-
No to czekam/y bo nie wiadomo czy ktoś tu jeszcze jest prócz mnie :D ale nie zaraz, Czekolada zawsze podczytuje !:D
-
Boziu a w parku jak idę do szkoły to jest tak bosko ...no super ,rododendrony kwitną wszystkimi kolorami ich liście tak błyszczą od deszczu i ten zapach ...uwielbiam moje miasteczko ,jest naj naj naj :D
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Cześć :) U mnie luzik po komunii :) o 8 wieczorem już miałam posprzątaną chatę :)tylko podłogi myłam wczoraj :) Najgorszy okres obiadu bo wiadomo wszystko trzeba podać ciepłe na raz ,ale mój ojczym pilnował rosołu i pyrów ,ja wpadłam do chaty to zaklepałam sosy tylko i pokroiłam schab ,nałożyłam wszystko na patery i wsio :) za nim zjedli rosół to drugie danie już stało :) Powiem wam ,że kościół tak zajebiście wystrojony ,lepiej jak na wesele :) były stojaki z kwiatami przy ławkach ,taka fajna półokrągła pergola to chyba czy coś ,na wejściu ,no super mówię wam :) Poszłam białych portkach i modliłam się aby nie było niespodzianki jak wstanę do komunii :Dale chyba wymodliłam i spokój :) Wczoraj miałam troszkę łażenia ,bo młody został w domu ,ale resztą musiała iść do szkoły .Poszłam z młodym na miasto ,obiecałam mu klocki lego nowe i wyżebrał cholera za 200 zł klocki :O ale za to jeszcze kupiłam mu buty do biegania i pudła ozdobne na klocki :) no i nie obyło się bez strat bo pudłami strącił w kosmetycznym cienie do powiek i stłukł cienie za 25 zł :O musiałam zapłacić rzecz jasna :O żebym to jeszcze skorzystała z nich ,ale nie bo została tylko jedna cała wkładka z białym cieniem :O Jeszcze wczoraj miałam zebranie w szkole dla pierwszoklasistów i musiałam iść ,wynudziłam się za wsze czasy i mogłam wcale nie iść bo to co gadali to już dawno widziałam:) potem do kościoła bo biały tydzień mamy of kors i dzieci miały robione zdjęcia z księżami :) jeszcze burzę mieliśmy wczoraj dwa razy i neta mi wyłączali cały czas :( nic nie mogłam wam napisać :( Zdjęcie z komunii mam tylko jedno (jedno na którym jestem ja ) ale masakra taka wyszła ,że wykasowałam :D wyglądałam jak strach na wróble na dwóch szczygłach z przymrużonymi oczyma jakbym się kleju budapren nawąchała :O serio ,nie miły widok :D za to wyciągnęłam inne wnioski ze zdjęcia ,że mam za długie włosy :) dlatego też wybieram się do fryzjera na obcinanie i to porządne :) ale nie na krótko :D Żarcia praktycznie nie zostało dużo ,mięso miałam tylko na wczoraj na obiad ,ale została mi sałatka ,mnóstwo placków i kawał tortu a wszystkim dawałam do domu zestaw placków :) no ale też nie wszystko zrobiłam ,bo np. nie zrobiłam szynki z kremem chrzanowym,szaszłyków ,pasztecików w cieście francuskim bo nikt już nie chciał jeść :) Ogólnie fajnie wyszło ,mały zadowolony ,dostał rower od wuja i starszemu teraz skacze gól z zazdrości :D ach te dzieci ciągle im mało :) O nie napisałam wam najciekawszej wiadomości :) wczoraj dostaliśmy propozycje podania sobie ręki na zgodę z bratem mojego micha :) Dziewczyny ,które są od niedawana pewnie nie czają o czym mówię ,to krotko wytłumaczę .Mój mąż ma tylko jednego brata z którym ja się pokłóciłam kilka lat temu ,mieszkamy koło siebie i nieodzywalismy się kilka lat ,on do mnie ja do niego ,on obraził się na mojego męża ,że stoi przy mnie i bronił itp itd .Był chrzestnym starszego mojego syna i nie przyszedł na komunię dwa lata temu ,tylko do kościoła :) jego żona (cały prowodyr kłótni) jest chrzestną drugiego mojego syna tego co miał teraz komunię i znów nie przyszli na uroczystość tylko do kościoła .Potem po południu zadzwoniła czy mogłaby zrobić sobie zdjęcie z Kamilem pod kościołem oczywiście się zgodziłam ,bo co jest miedzy starymi to nie może się odbijać na dzieciach .Zrobiła zdjęcie i odeszła z mężem(bratem mojego micha ) widziałam jak mu łzy w oczach stanęły i jej ,ale byłam nie wzruszona i poszłam do kościoła na odbiór pamiątki :) Wczoraj zadzwoniła do mojego micha i chciała się umówić na "pogadanie ".Wszystko w tajemnicy przede mną :) michu oczywiście zaraz mi powiedział co się stało i zapytal czy iść :) no oczywiście powiedziałam ,żeby szedł bo nie wiadomo co się stało :) wrócił i mówi ,że ona płakała i prosiła ,żebyśmy przyszli do nich się pogodzić bo jego brat cały czas o nim mówi i płacze i oni mają dość takiej sytuacji :) w końcu kurwa ich sumienie ruszyło !!!:) Poszliśmy wieczorem ,ale powiem wam masakra :D takie głupie uczucie bo człowiek nie gadała tyle lat :D ale podeszłam pierwsza do niego ,podałam mu rękę i powiedziałam" na zgodę i.... na nową drogę życia ":D ten parsknął śmiechem :D(ja to zawsze wypalę :D) potem michu podszedł do niego i łzy ,no kurde łzy jak małe dzieci wyli :) wiecie coś rodem jak w telenoweli :D Żeby nie zapeszać.... No to takie kurde małe wyjaśnienie :D mam jeszcze placki ,więc jak która chce to stawiam :) http://www.raj.planty.pl/fotki/ciasta2ba.jpg (jakby co to moje :D) -
*burza of kors:)
-
Cześć :) U mnie wczoraj nurza jak ta lala aż dwa razy :) raz po południu a potem wieczorem :) ale jak potem przecudnie pachniało z parku mmm:) coś fantastycznego :) słonko wyszło i wszystko okropione kroplami deszcze :)
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Cześć stokrotki :) -
Balum balum :)
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
She podziel się % :D chyba przez te nerwy tak mi szybko przybył Indiana Jones :D Robota mi fajnie idzie ,jak masło ,nie wiadomo kiedy i już zrobione :) wieczorem pobawię sie wystrojem stołu :) wczoraj porobiłam serwety na sztućce i zrobiłam z serwetek lilie wodne pod miseczki :) potem przystroję świeczniki i gicior :) a na końcu wpadnę pod prysznic i kąpu kąpu :D -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Qrwa dostałam okres :( a białe spodnie mam ubrać :( chyba sobie pampera na komunię ubiorę :( Wkurzyłam się wczoraj u upiekłam większość placków :) został mi makowiec i sernik :) zaczepiście :) Idę przystroić tort :) -
mój jakby zarabiał biedny tysiąc na miesiąc to by kawalerkę chciał wynająć ,że chociaż te kilka dni w roku być zawsze razem i sami bez opiekunki społecznej czyt.'mamusi"choć bardzo ją kochał u mnie dzisiaj ciepło ,nie tylko na dworze ,ale i w domku bo piekę placki :) właśnie czaruję torta ,który jeszcze nie jest na 100% pewny co do wystrojenia :D balum,balum
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
No tak tylko ja robię biszkopt z orzechami mielonymi i kurcze no nie wiem ,z resztą dupy mu nie rozwali jak postoi jeden dzień praktycznie bo jutro go upiekę a w sobotę obsmaruję masą i przystroję ,dam go do folii jak przestygnie potem do ciemnej szafki gdzie chowają się straszne baboki :D Z resztą i tak muszę czekać aż dobrze ostygnie bo przecież pokroić go muszę na trzy a ciepły to się w środku zwija w kulki . Miałam zrobić czekoladowy tort ,ale kurcze znalazłam pomysła na tort pomarańczowy i chyba ten zrobię :) krem pomarańczowy z sokiem z pomarańczy i skórką pomarańczową ,tylko nie wiem czym jeszcze posmarować blaty ,może kupię jakiś dżem i go podgrzeję i utrę ,tylko jaki pomarańczowy ?Są z Łowicza takie fajne egzotyczne tylko kurcze co pomarańczowy krem ,pomarańczowy dżem ,taka dupa trochę ,jednolity smak .Albo wiem ,widziałam żurawinowe powidła czy przecier ,cholera wie co to jest ale do deserów to nibby ma być ,jest jeszcze taka frużelina w małej puszcze z truskawek ,żurawiny ,i owoców leśnych ,ma fajny ciemny kolor ,ładnie by to wyglądało ,ciasto z wiórkami orzechowymi ,masa pomaranczowa z fajnymi tasiemkami skórki pomarańczy i ciemne paski paski frużeliny .O właśnie to jest pomysł ,tak zrobię ,będzie ładnie wyglądało jak się przekroi i komponowało z ozdoba tortu :) możecie się śmiać teraz ze mnie :D ja zawsze mam tysiąc pomysł na ...:D nic nigdy nie jest pewne co zrobię :D Magnum ,mi się wydaje ,że mąż będzie miał dzisiaj "jajecznicę" :D -
No to pięknie i ciebie to dorwało :) Piękna pogoda dzisiaj u mnie była po południu ,słońce ,ciepło no jak prawdziwa wiosna :) gdyby nie to ,że poszłam nad rzekę ,która mieściła w sobie masakryczne hektolitry wody po ulewnych deszczach i widok zalanych pól to bym nawet nie powiedziała ,że było tak deszczowo w naszym pięknym kraju :)wiosna idzie ,oby doszła chociaż do niedzieli :)
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
no a mój mężczyzna łazi dzisiaj za mną i pewnie nie odpuści mi nocki :D jeszcze mi zapowiedział ,że rano mogę się bez gaci obudzić :Dmłahaha:D -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Hmm...to przykre co piszesz ,bo każdy w związku potrzebuje tej bliskości .Już nawet nie chodzi o dawanie kwiatków ,czy ciągłe mówienie kocham cię .Lepiej powiedzieć "kocham cię "raz na jakiś czas ,ale za to szczerze niż sypać ile fabryka ,ale zero bliskości ,zero czułości w związku choćby nie wiadomo jaki to był wspaniały związek ,prędzej czy później skutkuje problemami . twojemu mężowi widocznie to nie przeszkadza ma małe libido ,mało uczuciowy jest ,ale tobie to spędza sen z powiek i być może twoje odczucia do tej sprawy i podejście jeszcze bardziej się pogorszy . No szkoda ,bo każdy tak naprawdę chce czuć się kochany ,tylko jedni potrafią mówić o tym w prost a inni nie są w stanie samemu przed sobą przyznać się ,że tego potrzebuje . Dobrze ,że masz małą i na nią możesz przelewać uczucia i kochać całym sercem . Co do relacji z przyjacielem to niestety nie bardzo mogę ci pomóc . Dla mnie nie ma przyjaźni damsko -męskiej ,po prostu nie uważam tego .No czasem są wyjątki gdzie ma się przyjaciela jak brata ale on także jak siostrę ,,ale bardzo rzadko się to zdarza aby po jakimś czasie nie było w takich relacjach podtekstów. Rzeczywiście troszkę to wszystko masz to pogmatwane ,abyś się w tym wszystkim tylko nie zagubiła i znalazła złoty środek . ...ale kurde no bez czułości nie ma związku ,tak się po prostu nie da ,no ... A teraz z innej beczki .Mam pytanie ,bo kurcze nie wiem co i jak . Chciałabym jutro upiec biszkopt na tort bo w sobotę będę miała zawalony piekarnik na amen .Jak myślicie w co go zawinąć aby nie stracił świeżości ale też nie spleśniał ?w sobotę zrobię masę i przystroję tort .Jakie macie propozycje ,bo ja myslałam aby go zawinąć z folię spożywczą ,ale matka mi mówi ,że może spleśnieć jak zaparuje . -
No i pięknie :) Ależ mnie pięknie cały dzień głowa boli :) no cud malina :) jeszcze mój mężulek nasmrodził w chacie lakierobejcą i odpadam pięknie :) pięknie :D
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
jestem jestem :) jeszcze nie gotuję bo za bardzo nie mam co :) chatę sobie sprzątałam i takie tam sprawy organizacyjne :) Nieutulona ,przepraszam ,że dopiero teraz piszę ,ale musiałam leciec po córę do zerówki a potem to juz inne obowiązki ,ale mniejsza z tym . Co to tego co napisałaś ,nie mam jakiś sceptycznych myśli na temat przyjaźni damsko -męskiej :) ale napiszę tak . Widać ,że twój przyjaciel wyczuł jakby zagrożenie "zbyt dużą " przyjaźnią między wami ,wiesz przyjaźń to przyjaźń ,jeśli dochodzi do nawet małego flirtu miedzy przyjaciółmi to na serio dobrze to nie wróży . Nie chodzi o to ,że może dojść nawet do zdrady obecnych partnerów ,ale o to iż przyjaciel może co najwięcej przytulić cię gdy tego naprawdę potrzebujesz a przyjacielem od flirtu powinien być twój mąż :) Twój przyjaciel prawdopodobnie wyczuł ,że za daleko się posuwacie w swojej przyjaźni a stosunki przyjacielskie nie są już tylko samymi stosunkami przyjacielskimi :) Prawdopodobnie i ty po częsci się zagubiłaś w waszych relacjach ,przyjaciel zaczął odgrywać nie tylko rolę powiernika ,ale także pobudzacza emocjonalnego :) czułaś ciepło ,bezpieczeństwo i dobrą nić porozumienia z nim ,ale powiem ci kochana ,że takim przyjacielem powinien być twój mąż ,to on powinien dawać ci to ciepło ,to on powinien z tobą flitować i łechtać twojego ego ,ponieważ wtedy kobieta czuje się atrakcyjna ,kochana i warta :) to z nim powinnaś mieć najlepszą nić porozumienia :) dlatego też uważam ,że tego ci twój mąż prawdopodobnie nie okazywał i ktoś inny zastąpił jego miejsce w tych sprawach a niestety "te" sprawy to jeden z wielu elementów udanego małżeństwa :) Ja bym pozostała w stosunkach czysto dyplomatycznych bo widać ,że coś was do siebie ciągnie i tak szczerze to nic dobrego to nie wróży . macie już te wahania nastrojów ,kiedy się nienawidzicie a potem okropnie za sobą tęsknicie i daję sobie głowę ściąć ,że nie tyle was ciągnie do siebie bo dobrze się dogadujecie ,ale to ,że coś jest między wami co was podnieca.:)A w przyjaźni nie ma miejsca na takie odczucia ,jesli tylko się pojawiają gwarantuję ci ,że bardzo ciężko jest potem zakończyć przyjaźń bez jakiś skutków "ubocznych ". Z resztą sama piszesz ,że masz depresję z tego powodu ,męczy cię to,jesteś raz zła a raz szczęśliwa ,że nie macie ze sobą kontaktu . Słuchaj a chciałam się ciebie coś zapytać :) czy twój mąż jest taki oziębły dla ciebie tylko w sensie seksu czy ogólnie mało takich zwykłych zachowań okazujących uczucia jak przytulenie i inne tym podobne rzeczy ?Myślałaś może ,że jeggo zachowanie jest po części spowodowane własnie tymi zbyt bliskimi kontaktami z przyjacielem ? -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Utulona możesz potem post podać do skasowania :) -
No pięknie :)w końcu mam pogodę aby tak dalej a będzie pięknie :) pięknie jest :D
-
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Beziu moje menu jest....jest jeszcze w toku :D tak mniej więcej wiem co zrobię ,ale ..może jeszcze coś zmienię ,zobaczę :) Z takich pewniaków to mam te krokiety z mięsem (powiem wam że farsz taki zajebisty mi wyszedł ,ze zjadłabym całą michę sama:D)oczywiście do tego bedzie barszczyk a mam fajny barszczyk ,który dostałam w słoikach od mamy ,to taki koncentrat z buraków juz przyprawiony ,dodaje się tylko rosół i miesza i można się zajadać .Super sprawa i na prawdę pyszne tylko cholernie pracochłonne bo z 5 kilo buraków wychodzi chyba z ze 3-4 słoiki koncentratu :) mam jeszcze zrobić schab pieczony z całości z rękawie ,pewnie taki ziołowy zrobię ,pokroję go w plastry i poleję ..uwaga ..sosem z kurkami :) mam kilka słoików kurek w zalewie lekko solonej ,czasem robię jak nie mogę zjeść wszystkich kurek ,a teraz akurat mi się przyda :) no a kurki to takie malusie są ,że nawet ich nie będę kroiła bo szkoda ,takie śliczne są :) zrobiłam kluski śląskie ,zamroziłam ,pewnie kupię młodych ziemniaków z koprem i poleję masłem ,kawałki kurczaka na ostro zrobię i jak zwykle kilka schaboszczaków ,kilka z kurczaka kotletów ,kilka kopert z kurczaka z pieczarkami w środku i kilka devolay.\Surówki to pewnie jakąś z kapuchy białej z marchewką ,jabłkiem i sosem light ,pewnie korniszony dam bo wszyscy lubią i mam ochotę na zwykłą mizerię z sałatą ,ogórkiem i pomidorem do tego troszkę kopru :)Potem jeszcze plastry rożki z szynki faszerowane kremem chrzanowym ,pewnie szaszłyki zrobię tylko teraz nie wiem czy takie fajne z wątróbką ,cebulką ogórkiem i papryką czy takie z kurczakiem zwinięte w sprężynę ?Pomyślę jeszcze .Sałatka z tortelini tylko jedna bo nikt nie je coś ostatnio to tylko tak dla idei robię tą sałatkę :) coś tam może jeszcze zrobię ,zobaczę ,myślałam aby zrobić takie paczuszki z ciasta francuskiego małe z kurczakiem i serem ,jakiś ogóreczek czy coś i posypać to sezamem ,no nie wiem . Placki to tort ,sernik na herbatnikach ,makowiec w pieluszkach ,ciasto shrek , placek z ptasim mleczkiem w kostkach ,babka ,którą ostatnio znalazłam w necie i mnie zachwyciła ,taka kolorowa babka tulipan czy coś takiego ,no i muszę wybrac albo fale dunaju albo ciasto cytrynowe o She co kiedyś podawala nam przepisa :) Dalej myślę jeszcze co można by zrobić . Dzisiaj znalazłam na necie fajne złożenie serwetek na stół ,taka kieszonka w którą wkłada się sztućce :) -
Żony , matki i kochanki po 30-stce łaczmy się ...
ryjekkk odpisał Kokosowa beza na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Mireczko a co ty dzisiaj taka smutna ?:) Nieutulona ,ja bloga nie prowadzę bo,,bo nie mam bladego pojęcia jak to się a poza tym co ja miałabym tam pisać ?:) A interesuje cię coś konkretnego ,że pytasz ?A może sama chcesz założyć ? Wiecie co robiłam wczoraj krokiety bo przedwczoraj nie bardzo mi się chciało no i zostało mi trochę farszu mięsnego i tak sobie myślę ,że mogłabym zrobić takie domowe tortellini :)Mogłabym wtedy zrobi na komunię sałatkę z tortellini :) Co myślicie ?Tylko ciasto bym zrobiła pierogowe ,ale cieńsze niz na pierogi i kieliszkiem bym wykrawała koła .:) -
No to piknie bo mnie jutro też nie będzie za dużo :( no piknie :(
-
No piknie to ja druga :(
-
No właśnie ,raczej pochlebne opinie słyszałam o dellu i tak ostatnio sobie myślę czy nie sprzedać chłopaków kompa i kupić im della :) Miałam im kupić nowa płytę główną do kompa ,mocniejszą troszkę no i ram bym musiała też dokupić bo nie wszystkie gry im wchodzą a ja znów nie we wszystkie gry im pozwalam grać .więc nie wiem czy nie lepiej zainwestować troszkę i sprzedać ich kompa a kupić im mocniejszego della ?:)
-
max.dwa czterysta to chyba tanie ?:)ciekawi mnie to słyszałam ,że to dobra firma ,fajne komputery ma ,ale żeby takie takie tanie ? Nie mówię o używanych of kors :)